Anonim_a8a3fe6ed7646ff9277d1f444e6423e2c2f0fd37298cf83d8183e4a06cba0135

czy w Dragon age`u tez znajde to "cos". Wg mnie jak już to tylko w Dragon Age: Origins.

Kupiłem grę, jednak po kilku godzinach odpuściłem. Dla mnie nudy, nie moja bajka. DA:O i DA 2 były ok, tutaj natomiast nic mnie nie zainteresowało, ani mechanika, ani postaci, ani nawet opowiedziana historia.

Wg mnie nic na siłę - jak coś będzie, to wtedy podsumowanie.

A gdzie wersja polska ja się pytam, hę? Oprócz tego zwiastun świetny.

Świetny!

Solidna ekipa tłumaczy siedzi na GPP, BDIP/Playloc to niepoważni ludzie, którzy próbują jakoś zaistnieć, miotając się między kłamstwami i półprawdami lub tez próbują zdobyć nieco sympatii internautów poprzez udział w akcji charytatywnej. Usuwanie negatywnych komentarzy, bany kont i kupowanie lajków to u nich codzienność.

Nudy. To ma być materiał promocyjny? Chyba za bardzo mnie rozpieścili poprzednimi materiałami i teraz spodziewam się nie wiadomo czego.

Strach przed Dying Light.

> I czekać tylko na wyprzedaż -75% :) żeby w granicach 5€ zakupić -85% ;)

> > Gra, poza tytułem, pewnie nie ma nic wspólnego z oryginałem. Gdyby to była odświeżona > > > jedynka, ech... > A co ludzie w tej grze widzieli? Dla mnie ona była tak denna, bezmyślny scroller i wszystko > na piąche znikało z ekranu O.o Piszecie o screenach pierwszy strona yt i macie gameplay > z nowej odsłony https://www.youtube.com/watch?v=pYANzO8n5Tc dla mnie to jedyneczka wstawione > w ładny i brutalny świat. Też widać timingowe klikanie i wszystko pada ale za to w jakim > stylu. Mimo wszystko nie zdecyduję się na ten tytuł z odruchu wymiotnego z czasów amigi... 1. Pamiętaj, że to był 1989 rok. Gra była przełomowa w tym czasie bo: łączyła gatunki (zręcznościowo - przygodowo - platformowa), świetna grywalność, świetna grafika (w tym pasywny trójwymiar). 2. To, co widać na wczesnym gameplayu jest zręcznościowym slasherem jakich wiele. 3. Postać z remake''u w jakimś stopniu przypomina oryginalną - i to jest druga rzecz podobna, jaką znalazłem oprócz tytułu. 4. Kiedy do tego, co jest pokazane we wczesnej wersji dojdą elementy przygodowe i logiczne - wtedy MOŻE dam szansę tej produkcji, chociaż pewnie świetnego klimatu gier z Amigi tam nie znajdę. 5. Doskonale wiem, o czym mówię, bowiem we wszystkie części Bestii grałem w latach ich premiery.

Gra, poza tytułem, pewnie nie ma nic wspólnego z oryginałem. Gdyby to była odświeżona jedynka, ech...

No i super!

Tylko z hełmem Boby Fetta.

Men of Valor to jedna z niewielu produkcji, które udowodniły, że nad tematem wojny w Wietnamie nie ciąży jakaś klątwa i nie każda gra o tej tematyce to niewypał. Kilka lat temu kupiłem sobie ten tytuł na eBayu i pogrywam od czasu do czasu.

@Vegost - kiedyś bym Cię zeżarł za takie słowa odnośnie CDPR. Dziś pozostaje mi tylko pokiwać ze smutkiem głową i przyznać Ci rację. Coś się w CDPR skończyło, ale, niestety, nic się (dobrego/lepszego) nie zaczyna...

1. Ciekawe jak to jest grać w karty samym sobą albo swoimi znajomymi. 2. Znowu po angielsku, a gdzie wersja polska? 3. @Kafar - CDP dalej twierdzi, że wszystko jest ok z kolekcjonerkami. Jest tak dobrze, że już możesz kupić (i zapłacić) dodatki do gry, chociaż nie masz jeszcze podstawki. CDPR Games - Challenge Everything...

Na Originie w takiej cenie (DA:I) można kupić cyfrową edycję specjalną, a Fifę dwie dychy taniej niż tu.

@Kafar - mam to samo. CDP cały czas rzuca tą samą formułką odnośnie braku info o kolekcjonerce na koncie. Wg mnie coś tu śmierdzi (obym był złym prorokiem), ale wydaje mi się, że już niedługo będzie z tym niezłe zamieszanie. Premiera coraz bliżej, może wypadałoby już niedługo przysłać przypomnienie o płatności? A tu nic. Co do samego gameplayu - kiepskie nagranie - niby odtwarzasz w HD, a tutaj jakość straszy (że o braku wersji PL jak zwykle zresztą nie wspomnę), po drugie - goście z CDPR, którzy grają - jakoś kiepsko im to wychodzi (zarówno w dwójce, którą kiedyś prezentowali na materiałach promocyjnych, jak i teraz), a wystarczy popatrzeć na gameplaye z "dwójki" prezentowane przez innych graczy - wychodzi im to bardzo płynnie i widowiskowo. Vesemir jest tak gruby, że nie dziwię się, że miał kłopoty z unikiem ;) To tyle marudzenia. Natomiast gra jako całość - nie mogę się doczekać, żeby łazić po świecie Wiedźmina, zaglądając w każdy kąt (jak w serii TES), olewając wątek główny, gromadząc tony różnych śmieci i dopakowując postać i sprzęt.

Najlepsze są hiperpoprawne, tryskające wręcz polityczną poprawnością i tolerancją "miłostki" a''la Bioware. Jedyne, co mnie nie raziło w związku z ww. tematem to wątek Geralta i Triss w W2.

Archiwum X na pewno - stare jest świetne, a i Arnoldem nie pogardzę. Przy filmach z nim, pomimo, że oglądałem wielokrotnie (Commando, Predator itd.), bawię się lepiej niż przy "dziełach" typu Bogowie i Królowie, Noe, American Sniper, czy innymi z serii: "Grupka przyjaciół..."

W tego typu produkcje to się grało na Amidze albo Atari. Nextgen... xD i te oceny i psalmy pochwalne xD

@Jeffero - konsole wyglądają jakby wróciły z jakiejś wojny :D

> > @Jeffero - no teraz mnie zaskoczyłeś... A ja sobie czytam i myślę - może teraz warto > > > wybulić i pod nowego Wiedźmina konsolę kupić? No masz... > No wiesz co, we Wieśka na konsoli grać się nie godzi... Nie stać mnie na kompa za 4k. A na dwurdzeniaku z 460GTX to raczej nie powalczę, dlatego myślę o konsoli.

@Jeffero - no teraz mnie zaskoczyłeś... A ja sobie czytam i myślę - może teraz warto wybulić i pod nowego Wiedźmina konsolę kupić? No masz...

Niedobrze z jednej strony, bo liczyłem na kontynuację SH: Ascension. Z drugiej strony - dobrze, że jeszcze będą wspierać już wydane tytuły. Full Control "wyjęło" mi z życiorysu prawie tyle samo godzin co CDPR.