Anonim_a8a3fe6ed7646ff9277d1f444e6423e2c2f0fd37298cf83d8183e4a06cba0135

Uciekinier
  • Zawartość

    272
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Anonim_a8a3fe6ed7646ff9277d1f444e6423e2c2f0fd37298cf83d8183e4a06cba0135


  1. Dnia 26.01.2015 o 13:31, weitex napisał:

    > Wiadomość świetna, byle tylko prześmiewczo-ironiczny klimat się utrzymał. I po cichu

    Dnia 26.01.2015 o 13:31, weitex napisał:

    Mylisz opowieści barda [gra typu diablo] z serią bard''s tale. To nie jest kontynuacja
    gry o którą ci chodzi. Opowieści barda nie mają nic wspólnego z kontynuacją tej serii.


    Nie mylę, tylko mam pobożne życzenia.


  2. > Smęty niemożliwe. Silenie się na realizm (?) jest bez sensu, jeśli traci na tym rozgrywka.
    > Standard bitew morskich w grach wyznaczył prawie 30 lat temu Sid Meier w Pirates!, a
    > tradycje te zostały świetnie podtrzymane w remake z 2004 roku i równie dobrze przeniesione
    > na grunt gry TPP w ACIV: Black Flag. To, co tutaj widać przyprawia o ziewanie.

    Prawda SM: Pirates! i AC: Black Flag to wg mnie idealne bitwy morskie. To, co widać na filmie jest po prostu nudne, ale może się coś zmieni?


  3. Dnia 13.12.2014 o 16:06, Hoora napisał:

    > 1. Żadnego lansowania homo i bi. Ostatnio zboczenia są "na topie", a lansowanie
    ich jest
    > takie modne (Conchita W. czy Robert B.). A mniejszości seksualne (czy raczej nazwijmy

    > rzecz po imieniu - dewianci różnego rodzaju) podnoszą larum, jak tylko ktoś na nich
    krzywo
    > spojrzy.
    > 2. Nie obchodzi mnie poprawność polityczna/rasowa/mniejszościowa/religijna czy jakakolwiek

    > inna. Ja, jako biały, nie obrażę się (w przeciwieństwie do innych wrażliwych na
    punkcie
    > koloru swojej skóry), jeżeli w grze/filmie będą sami czarnoskórzy/azjaci czy Indianie.

    > 3. I nie wysadzę nikogo w powietrze tylko dlatego, że jego Bóg ma inne imię.
    > 4. Howgh, rzekłem.

    Co do pierwszego punktu - kim jesteś by twierdzić, że coś niekrzywdzące innych jest zboczone?
    Specjalnie mówię niekrzywdzące innych, bo pedofilię czy gwałt trzeba jednak zwalczać.
    Taki homoseksualizm jest tym samym co heteroseksualizm, tylko wobec tej samej płci. Facet
    kocha faceta. Dziewczyna kocha dziewczynę. Krzywda się nie dzieje.

    A czemu w ogóle takie rzeczy są promowane? Tutaj jest to świetnie wytłumaczone: http://www.zombiesamurai.pl/2014/10/czy-bycie-gejem-to-powod-do-dumy/


    Kim jestem? Jestem normalny.


  4. 1. Żadnego lansowania homo i bi. Ostatnio zboczenia są "na topie", a lansowanie ich jest takie modne (Conchita W. czy Robert B.). A mniejszości seksualne (czy raczej nazwijmy rzecz po imieniu - dewianci różnego rodzaju) podnoszą larum, jak tylko ktoś na nich krzywo spojrzy.
    2. Nie obchodzi mnie poprawność polityczna/rasowa/mniejszościowa/religijna czy jakakolwiek inna. Ja, jako biały, nie obrażę się (w przeciwieństwie do innych wrażliwych na punkcie koloru swojej skóry), jeżeli w grze/filmie będą sami czarnoskórzy/azjaci czy Indianie.
    3. I nie wysadzę nikogo w powietrze tylko dlatego, że jego Bóg ma inne imię.
    4. Howgh, rzekłem.


  5. > Nie mam pojęcia co Dragon Age robi na tej liście. Inkwizycja jest równie dobra (jak nie
    > lepsza) niż Początek.

    Chodziło mi konkretnie o:
    Dead Space 2 i 3 - po świetnej jedynce zrobili shootery.
    Mass Effect 3 - po dobrej jedynce i doskonałej dwójce trójka okazała się maksymalnie uproszczonym i miałkim fabularnie "produktem" dla wszystkich, czyli dla nikogo - ani zwolenników strzelania, ani taktyki, ani cRPG.
    Dragon Age 2 - po jedynce, które szła w dobrym kierunku, zrobiono grę jak wyżej - dla wszystkich, czyli dla nikogo.

    DA: Inkwizycja - nie powiem nic na ten temat, bo nie grałem.