Harunia

Nie wiem czy moj glos sie liczy, bo dla mnie ta seria umarla dawno temu (po dwojce, cala reszta to imo odgrzewanie w kolko tego samego), ale jakby zrobili rzeczywiscie cos swietnego, to bym chetnie nabyl. A co rozumiem przez "cos swietnego"? Zmiana wiekszosci mechanik- przede wszystkim wiekszy poziom trudnosci walk (albo inaczej- jakikolwiek poziom trudnosci). Po drugie wiekszy nacisk na assassin (skradanie, kombinowanie, przebieranie, skrytobojstwa, rozne mozliwosci zabicia celu, zeby wygladalo na wypadek itd.) a mniejszy na Rambo. W skrocie to marzy mi sie taki Hitman (dodam ze stary Hitman, nie absolution) w dawnych czasach, w otwartym swiecie (tak w sumie mialem nadzieje na to juz od pierwszej czesci, niestety nie wyszlo). Po trzecie zero Desmondow, Animusow i tego calego badziewia. Ubi tradycyjnie nie wie co robi. To byl od poczatku poroniony pomysl, ale okej, wprowadzili to od 1szej czesci i ciagneli przez te wszystkie lata to myslalem ze jak w koncu skoncza watek to z przytupem i wszystkim szczeki spadna z wrazenia. A zrobili takie badziewne zakonczenie historii Desmonda w trojce, ze watpie czy sami scenarzysci wiedzieli co robia i po co ta postac w ogole istnieje. Wyszlo tragicznie- smialo moze konkurowac z zakonczeniem ME3. No ale zakonczyli to- wiec niech tak zostanie. Zmartwychwstalemu Desmondowi mowie nie. Po czwarte wiecej konkretow, dobrych misji i fajnej fabuly, a mniej przynudzania nudnymi questami przynies-podaj-pozamiataji i bzdetami typu polowanie na zwierzatka. To cale prowadzenie miasteczka, zbieranie kasy i wysylanie parobkow na misje tez mogliby odpuscic, bo ani to fajne ani ciekawe. I po ostatnie nowy bohater i nowy setting to mus, bo bez obrazy dla Bostonu, Connora i historii Ameryki, ale to wszystko jest znacznie mniej ciekawe niz to co dzialo sie w Europie czy Azji. W pierwszych Asasinach byla magia miejsc historycznych, architektura itp., w dodatku postacie ktore mozna polubic. Niskie amerykanskie miasteczka i ten caly zasniezony las nie moga w zaden sposob konkurowac z Wenecja, Rzymem czy miastami z jedynki, zarowno jesli chodzi o klimat, jak i wartosci historyczno-poznawcze. Connor to najgorszy bohater w historii calej serii- nudny i bezplciowy (w dodatku brzydki), nie sposob go polubic. Haytham bije go na glowe, czemu on nie zostal glownym bohaterem? Mogloby byc ciekawie- cala gra z perspektywy drugiej strony. Anyway- nowy bohater, nowe czasy i nowe miejsce. I nie za rok. Jesli to zrobia to kupie. Ale znajac zycie to beda doic serie do usranej smierci z minimalnymi zmianami (juz zreszta to robia od czasow swietnej dwojki), a Connor wystapi jeszcze w 3 czesciach. Na nic pozytywnego sie wiec nie nastawiam.

Tak widzialem ten link, widzialem trailery na allegro, szukalem na wiki i gdzie indziej, ale wszedzie pisza tylko o tych nowych trybach (jak firestorm), a ja bym chcial wiedziec jakie beda te pozostale, typowe- czy bedzie s&d i deathmatche.

Jakie sa tryby w multi? Jest cos takiego jak podkladanie bomby (Counter strike albo Search & destroy z codow)? Jest TDM?

Poczytalem pozytywne opinie (m.in. ta recenzja), obejrzalem filmiki na YT, zakupilem za ok 50zl na allegro i musze przyznac ze po paru godzinach gry jestem mocno zawiedziony. Bylo kilka swietnych momentow (jak np. jednym pchnieciem wloczni zabilem 2 gosci naraz) i walka jest rzeczywiscie fajnie pomyslana, krwawa i intensywna, ale gra ma sporo (spoooro) wad i ocena 9 takiego produktu to wg mnie pomylka. Przede wszystkim- pelno bugow, tu sie blokujemy na kamieniu czy taranie ktory pchamy, tam znikaja tekstury, czy znowu klikamy myszka a postac nic nie robi, albo wchodzimy do gry i wszystkie ustawienia (grafika sterowanie itp.) poszly sie pasc i ustawiaj czleku od nowa. Po drugie kod sieciowy i cala ta infrastruktura- nie wiem czyja to wina (czy steama czy ich) i szczerze mowiac malo mnie to obchodzi- zaplacilem 50zl (na steamie kosztuje to stowke- wtf?) i grac nie moge, mimo ze 5 minut temu gralem i bylo wszystko ok, bo przegladarka sie obrazila i nie widzi zadnego serwera, odswiezyc sie nie da. Nie tylko ja mam ten problem- do dzis nierozwiazany. Sprawdzam cache gry, sciagam jakies niby pomocne pliczki z forum- nie dziala. Resetuje steama- nic. Dopiero reinstalacja gry pomogla. Co jest ja sie pytam? Jak juz sie polacze to lagi jak skur, ping praktycznie nigdy nie spada ponizej 120 (mam lacze 12mb i we wszystko inne od BFow przez CSy, Doty Lole i inne gram bez problemu na pingu ok. 50). Oczywiscie przegladarka pokazuje ping 60, ale na serwie jest juz inaczej np. 150. Pokazuje tez 29/32 osob, wchodze a tam w sumie 6. Filtrow serwerow tez nie da rady zapisac, znalezc konkretnego serwera tylko z danym trybem gry (zeby nie bylo mixa i zeby nie trafic po zmianie mapy np. na ffa) albo polskiego nie da rady. Tragedia. Tryby gry- ten kto wymyslil ffa i go wlozyl do tej gry to kretyn do kwadratu, ten tryb to totalny idiotyzm bez ladu i skladu. Male niezbalansowane mapy- respawnujesz sie 2 metry od kogos, albo bijesz sie z kims 1v1 i w 90% przypadkow ktos inny zabija cie od tylu. 32 gracze na czyms takim to pomylka. W innych trybach- masa ganiania jak atakujesz objectivy, duzo czasu straconego na respawnach, atakujacy zawsze maja pod gorke. Jak zmienisz klase bedac martwy to nie wiem czemu ale gra sztucznie dolicza dodatkowe sekundy do respawnu. Czemu nie ma serwerow bez lucznikow (sa jak snajperzy w innych grach, np. Bf3- zero skilla, pomyslunku czy czegokolwiek, wkur tylko innych potrafia)? Rozwoj postaci ssie, odblokowuje sie tylko nowe bronie dzialajace bardzo podobnie do tych juz posiadanych, zadnego wiekszego progresu postaci (typu nowe umiejetnosci) ani customizacji wygladu, nic. Gra sama w sobie nie ma wiec celu- grasz dla dobrego kd albo objectivow, ale progresji jako takiej nie ma. Plus to rzeczywiscie swietna walka- ALE imo tylko w teorii i tylko 1na1. Tu rzeczywiscie widac kunszt i skill graczy, blokowanie, markowanie atakow itd. Czasem uda sie powalczyc pojedynczo na uboczu i wtedy jest naprawde fajnie. Szkoda tylko ze zazwyczaj i na wiekszosci trybow jest to zwykla rzez i nawalanie przycisku ataku pod ciaglym ostrzalem lucznikow. A ile razy zginalem od swoich (ktorzy o innym ataku niz swing nie slyszeli) to nie zlicze. Walka niby wymaga skilla, ale z duzym pingiem to bardziej loteria. Zero konsekwencji i/lub skopane hitboxy- niektore ataki blokujesz bez problemu, inne przechodza mimo ze blokujesz w idealnym momencie. Koles do ciebie normalnie podbiega ciach ciach- nie zyjesz. Mimo ze sie blokowales. Za chwile ten sam podbiega ciach ciach- zablokowales. Szarza z mieczem dwurecznym- raz gosciowi odetne leb nie trafiajac, inny razem trafiam ale nie zalicza. Jak sie kilku stloczy w kupie to strach bic- zabijesz wroga albo 3 swoich. No po prostu total random i jakas masakra. Podsumowujac- prosta gierka w stanie beta, zabugowana, na wiekszosci serwerow niegrywalna. Skill wymagany w teorii, w praktyce bardzo wiele zalezy od szczescia, pingu i serwera na jakim grasz. Na poczatku jest podnieta ze mozesz komus odciac noge i ryknac mu w twarz, a zabijanie sprawa frajde i satysfakcje, ale po chwili zaczyna doskwierac monotonia i wszystkie te bledy i niedorobki zaczynaja mocno wkurzac. 50zl to na pewno nie jest warte. Czekam az polataja to co jest, albo dopoki tematem miesistych krwawych starc rycerzy zajmie sie jakas wieksza firma i zrobi konkret gre. Nie wiem co bedzie szybciej.

No to tym bardziej sie dziwie, ze znajac i lubiac poprzednie czesci nie widzisz, jak bardzo ta gra zostala okrojona z tego co bylo najlepsze. Jako gra akcji nie jest najgorsza, ale fan serii chyba powinien na kolejne czesci patrzec troche inaczej niz tylko przez pryzmat czy to okej gra. Wszystkie czesci Hitmana przeszedlem, niektore kilka razy. Hejterze? Hejter to wg mnie osoba ktora bardzo negatywnie odnosi sie do jakiegos produktu nawet bez jego wyprobowania i bez uzasadnienia swojej opinii. Ja gre cala przeszedlem i jako fan serii czuje sie zawiedziony jej uproszczeniami w imie wiekszej sprzedazy, czego wyraz dalem w komentarzu. Zreszta nigdzie nawet nie zmieszalem z blotem tego tytulu, napisalem ze jako gra akcji ujdzie, ale nie jako Hitman. Gdzie tu hejt? Czy kazdy kto czegos nie lubi to od razu hejter? >Twoje twierdzania są zabawne, biorąc pod uwagę że gra jest po prostu trudna. Fani Cod wysiądą po pierwszej godzinie. Ja nie mowilem o uproszczeniu w sensie obnizenia poziomu trudnosci, tylko o uproszczeniach mechaniki. A swoja droga jesli gramy "na pale" to normal jest naprawde prosty i mozna latwo wszystkich wykosic, a i po cichu wystarczy troszke pokombinowac, to nie rocket science.

W ile czesci tego Hitmana grales, fanie?

2 dni temu skonczylem gre i moim zdaniem nowy Hitman nie dal rady. Wszystkie te uproszczenia i idiotyzmy (malutkie mapy, checkpointy za drzwiami, zmiany przebrania na filmikach, uklad plansz gdzie trzeba dojsc z A do B jak po sznurku, brak wyboru broni przed misjami) uzasadniali watkiem fabularnym. A fabula niestety wyszla denna i pelna klisz, czyli poswiecili swietny gameplay dla nieciekawej historii. Fiasko i rozczarowanie. Jako gra akcji- ujdzie, jako Hitman- kicha. Tak samo jak bylo Splinter cellem. Ale codowej dzieciarni sie pewnie spodoba.

FC2 ma srednia 85 (na podstawie ponad 150 recenzj branzowychi na MC), a to niby slaba gra (gracze daja znacznie mniej). FC3 ma 90, ale dopiero na podstawie ok. 50 recenzji. Czy tylko cos mi tu nie gra? Czy za rok-dwa przy FC4 tez sie okaze, ze trojka byla slaba i dopiero czworka jest rewelacyjna? Hipokryzja anyone? Czekam na opinie graczy, zeby sie dowiedziec jaka naprawde jest ta gra.

Konwersja DS na pc nie wyszla oszalamiajaco (delikatnie mowiac), ale po fanowskich poprawkach i zainstalowaniu pada gra naprawde daje rade, nie wiem skad ten hejt w strone pctowej wersji, ja jestem wdzieczny ze wyszla i to od razu z dodatkiem. Co do Gta5- a po co to komu na pc? Kolejny raz to samo, znow wielgachny sandbox z nudnymi misjami, a R* to partacze jesli chodzi o optymalizaacje wiec na pc i tak wyszlaby kaszana (jak w przypadku niegrywalnego pctowego Gta4).

Nie wierze ze ta gra bedzie dobra, za bardzo smierdzi FC2, ktory z poczatku tez zachecal, a wyszlo slabo. Widzialem gameplaye trojki- idziesz sobie droga i laziki z wrogami respawnuja sie normalnie co 5 sekund i dokladnie wiedza gdzie jest gracz (i respawnuja sie do momentu jak nie przejmiesz wiezy i nie odblokujesz kawalka mapy- AC anyone?). Dodali tez to denne strzelanie z luku do zwierzatek- o co z tym kurde chodzi, po co to komu, jakas teraz moda na wpychanie tych polowan wszedzie? Jak dla mnie bedzie ladna grafika i nic wiecej- wtopa jak nudny AC3. Recenzjom branzowym nie wierze. Poczekam na opinie graczy.

Moim zdaniem bardzo dobrze, ile to juz bylo gier gdzie na sile wrzucali multi, w ktore i tak nikt nie gral, za to singiel przez to cierpial bo byl niedopracowany.

Gra jest strasznie prosta i niestety mega nudna. Nie pomaga zmiana settingu (brak biegania po dachach daje sie odczuc negatywnie, za to wprowadzili te dennie i nienaturalnie wygladajace drzewa i polowanie na zwierzatka- po co? ani to fajne ani przyjemne), glowny bohater jest nie dosc ze brzydki, to jeszcze cholernie bezplciowy i nie sposob go polubic, juz lepiej jakby Hatham byl bohaterem calej gry. Zakonczenie watku Desmonda slabe i rozczarowujace. Ogolem cala ta seria AC juz od czasow swietnej dwojki zalicza rownie pochyla, mocno sredni Brotherhood i beznadziejny Revelations to odcinanie kuponow. Tutaj mialo byc super, a wyszlo jak zawsze. 5/10, obok Revelations najgorsza czesc serii.

"pokłucic." Try again ;)

Oho, no to juz zupelnie mozna pochowac te serie. Zapalmy swieczke, rip Hitman.

Robia nowe Gta co kilka lat, a i tak to w kolko to samo i niezle potrafia przynudzic, co roku to chyba by nikt nie wytrzymal.

Plakac raczej nie bede. Nie gralem, ale troche sie interesowalem tym tytulem (recenzje, filmiki) i z tego co sie orientuje to gra nie powala. Duzo bezsensownego lazenia, towarzysze ktorzy denerwuja, kiepska praca kamery, slaba fabula. Potencjal jakis jest, ale mysle ze poczekam na dwojke, moze bedzie lepsza.

Jak wyzej napisal kolega Phoenixpl. Bez obrazy Peter, kilka fajnych gier zrobiles, ale to bylo z 15 czy 20 lat temu. Dzisiaj jestes zwyklym bajarzem, zeby nie powiedziec klamca.

Generalnie masz racje, ale to jest trzecia czec trylogii, sporo ludzi chce skonczyc gre i dowiedziec sie jak sie potoczyla fabula, mimo ze gra moze nie byc jakas super. Ja tak zrobilem w przypadku wlasnie Mass effecta 3 (najslabszego z calej serii), czy w przypadku dosc nudnych Assassins creed Brotherhood i Revelations (ten to juz w ogole byl slabiutki)- mimo ze gry te byly srednie, to zmusilem sie aby je skonczyc i poznac do konca losy bohaterow.

> Tya jasne jasne :D Jaki zdrowy rozsądek? Psioczysz, że gra wyciąga kasę kiedy nikt Ci Alez ja im chetnie zaplace za fajne skorki i inne rzeczy, problem w tym ze wszystko jest strasznie drogie i ciagle drozeje (ostatnio sie pojawily skorki za 1350rp, nowych skorek za 520 nie ma juz wcale itd.). Nikt mi nie kaze placic, ale mam prawo narzekac na zwykle zdzierstwo ktore riot uprawia, zwlaszcza ze na te gre wydalem sporo kasy. > To że gram za darmo znaczy, że jestem casualem? ha, młody jeszcze jesteś a na pewno głupi. Pokaz mi gdzie tak napisalem. >Co do reszty gier to wypraszam sobie, Zle sie wyrazilem, chodzilo mi o ludzi ktorzy nie wydali pieniedzy na daną gre (a nie jakakolwiek gre), a najglosniej o niej mowia. Masz duza poleczke- cool. > Dlaczego piszę bzdety? Powiedziałem, że tanieją i tanieją nie ważne w jakim tempie a Tempo obnizania cen w stosunku do pojawiania sie nowego kontentu i wzrostu jego cen jest zalosnie niskie. O to mi tylko chodzilo. Chyba nie zaprzeczysz ze jest inaczej? > Komplet run dla klas to się kompletuje przed zakupem postaci mistrzu, więc tak to wykonalne To moze ty tak zrobiles mistrzu, bo ja w kolko widze ludzi grajacych bez run, co w sumie nie dziwne, bo ip przeznaczaja na postacie. Czesto widze ludzi ktorzy w ogole nie maja nawet podstawowych pickow (gosc ma 15 carry ale ani jednego supporta czy junglera, a musi grac akurat nim i wybiera jakies poronione postacie) a czym to jest spowodowane? Wysokimi cenami. > Z tym nerfieniem zaraz po wydaniu też się udałeś, widać że mocno śledzisz poczynania To musisz chyba zaktualizowac sobie te liste, bo Darius byl nerfiony po wyjsciu. Poza tym- podales mi nazwy 2 czempionow i co to niby zmienia? Wyjatki potwierdzajace regule? 90% postaci wychodzi zbyt silnymi i potem je nerfia- to jest fakt i jeden Varus tego nie zmieni. > Wiesz, gry normalne też mają swoje ukryte "elo" i skoro trafiasz na idiotów to widocznie Akurat. Traf na afkow, trolli i idiotow ktorzy last hitowac nie potrafia a graja adc, albo na supporta ktory o wardach nie slyszal- i traf tak 10 meczy z rzedu to pogadamy. Ta gra w soloQ jest calkowicie losowa. >Weź Ty przestań, kompromitujesz się z tym hejtem. Widać że nie grałeś w tę grę za długo albo jesteś jakimś fanbojem doty. Nie ma to jak czepiać się jednego z najlepszych modelów f2p. :) A skad ty mozesz wiedziec ile ja w to gralem? Skomentowalem poczynania Riota to od razu jestem fanbojem konkurencji? Model f2p- najlepszy to on jest dla firmy riot i dla ludzi ktorzy sobie od czasu do czasu pykaja dla przyjemnosci za darmola i wali ich granie dla zwyciestwa. Gracze ktorzy placa i ktorym zalezy sa zwyczajnie naciagani i olewani. Banowanie za rage podczas meczu? Gowniarze reportujacy wszystkich za wszystko i karajacy w trybunale dla garsci ip? Takie rzeczy tylko u riota. Hejtu nie robie w stosunku do gry, ktora jest zajefajna i na ktora wydalem kupe szmalu. Hejt robie w stosunku do jej tworcow ktorzy sobie nie poradzili z jej sukcesem i calym tym badziewiastym community ktore sie utworzylo. A co ma do tego Dota? To ze wydaje ja Valve, ktore ma bardzo dobra opinie wsrod graczy. Moze strach przed strata klientow zmusi Riota do tego, aby sie choc troche postaral. A jak nie to bez zalu przejde gdzie indziej, tylko tej kasy co ja wydalem na rozwoj konta mi szkoda.

Nie badzcie bardziej papiescy niz papiez. Slowo zaczynajace sie od ruch to nie przeklenstwo, a slowo na f to czesto uzywane i wieloznaczne slowo angielskie, a nie polskie. Poza tym z tego co widze macie tu ten smieszny filtr blokujacy przeklenstwa (ktorych zreszta nigdy wczesniej nie uzylem), wiec w czym rzecz? Jakis fanboj poczul sie urazony i zglosil a wy od razu "ostrzegacie"? Hejt? Raczej zdrowy rozsadek. Nie chce mi sie z toba gadac, idz zaplac za skorke 30zl i badz w zwiazku z tym szczesliwy to pogadamy. Ale pewnie tego nie robisz bo grasz za darmo, a jak wiadomo najwiecej do powiedzenia zawsze maja casuale albo tacy co w zyciu nie wydali zlotowki na gre. Czyli nie bojmy sie tego slowa- zwykle pasozyty. Postacie tanieja- rotfl. Tak jasne w tempie 3-6 bohaterow na rok (a przybywa 1 nowy na 2 tygodnie), wez sie lepiej ogarnij i nie pisz bzdetow wiecej. I popatrz lepiej w jakims stanie sa wypuszczani nowi herosi (aby zarobic), ktorzy nastepnie sa sukcesywnie przez kolejne tygodnie nerfieni, bo wyszli zupelnie nie przetestowani albo specjalnie zbyt silni. Miales na wyczekiwanego bohatera IP przy premierze to super, sprobuj miec zycie, grac w rozne inne gry i miec co 2 tyg punkty na kazdego nowego bohatera (plus komplety run dla roznych klas) cwaniaku. To niewykonalne. I o cienkich bolkach gadasz, w grze w ktorej 1 czy 2 kretynow moze zepsuc nawet najlepszy team i praktycznie co mecz to robi, bo w kolko sie tacy trafiaja. Ponownie poprosze- wez przestan.

Ci ktorzy lubia te czerstwe polskie dubbingi i ich bronia- chcialbym sie tylko dowiedziec ile macie lat i jak dobrze znacie angielski, hehe

Riot juz czuje noz na karku, albo oddech na plecach, bo juz wkrotce zostanie [barabara bez środków higieny osobistej - M - H]. I dobrze, bo to co ta firma wyprawia w sferze balansu samej gry, postawy wobec graczy (banowanie jak leci wg ich widzimisie np. za przeklinanie w czasie gry? mimo ze jest opcja mute- ale trolli i kretynow to zostawiaja w spokoju) jak i jej "darmowosci" (nigga pliz, zalozylem sobie smerfowe konto i zeby na jakakolwiek sensowna pule bohaterow uzbierac bez kasy to trzeba grac miesiacami, za mecz dostajesz 70-100 pkt a sensowny bohater kosztuje 6300 a tych trzeba miec kilkunastu zeby sensownie grac w rankingi; cokolwiek konkretnego typu bohaterowie, strony run czy nawet skorki zmieniajace wyglad kosztuja okolo 20-30zl za JEDNĄ a skorek sa setki i ich ceny wciaz rosna) to przechodzi ludzkie pojecie. To nie jest gra przyjazna graczowi, to jest scierwo ktore wydrze z ciebie ostatnie grosze jesli cokolwiek zacznie ci zalezec (na swoim koncie i rozgrywce) a riot staje sie coraz i coraz bardziej pazerny. Ja rozumiem ze chca zarobic, ale gdzie jakosc i wielkosc gry a gdzie placa za nia- to chyba powinno isc w parze. Za 4 skorki do ich gry moge kupic calkiem nowy samodzielny tytul AAA na pc- cos tu chyba jest nie tak. Wiec niech dzialaja tak dalej, chetnie pokaze im [Najdłuższy z palców - M - H] i wydam swoje ciezko zarobione pieniadze na gre od Valve, ktora juz dzis jest 10 razy lepsza (a to beta), a jak juz wyjdzie to zmiazdzy tego smiesznego lola. Nawet jesli nie finansowo tylko jakosciowo- tym lepiej, mniej bedzie noobow w grze. Ale wierze ze ludzie sie opamietaja i zaczna grac w zwyczajnie lepsza gre.

Filmweb i onet- autorytety w ocenianiu gier.

O to to. Niech zrobia jeszcze raz trojke, tym razem dobrze.

Rany boskie, ale tragedia. 2 minuty wytrzymalem...