keannu

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O keannu

  • Ranga
    Obywatel
  1. Huk eksplodujących drzwi nie był wcale zaskoczeniem. Spodziewałem się tego, mimo że zabezpieczenia jakimi dysponuje moja posiadłość są nie do złamania. Nie do złamania przez człowieka. Jednak to nie ludzie, a obcy mnie ścigają. Miałem złudną nadzieję, że zyskam więcej czasu. Spoglądając szybko na zegarek, zacząłem biec, ile sił w nogach. I znów udało się wsiąść w auto. Znów zgubiłem pościg. Znów skończyła się benzyna i zacząłem uciekać na piechotę. Kwarantanna rozciągająca się na prawie całe miasto ograniczała pole manewru w ucieczce, dlatego skierowałem się do jedynego miejsca, w którym mogłem mieć jakiekolwiek szanse z agresorami. Moje laboratorium z wehikułem czasu. Ponownie muszę widzieć śmierć moich przyjaciół, na których sprowadziłem ten los, który mogę odwrócić. Lecz ich śmierć jest niczym w porównaniu ze śmiercią miliardów ludzi, jeśli nie naprawię błędu przeszłości. Błędu, który popełniliśmy nieświadomie, który został przewidziany wiele lat temu. Spoglądając na zegarek, będący podręcznym teleportem czasowym, zrozumiałem że to jest moja ostatnia szansa, nie mam już koła ratunkowego. Nie cofnę się więcej i nie powtórzę po raz dwudziesty pierwszy tego samego. Mój umysł musi być czujny, ponieważ od moich kolejnych ruchów, które wykonam zależy los całej ludzkości. Muszę odnaleźć Oddysey One, gdyż tam znajdują się odpowiedzi, dzięki którym odwrócę strumień czasu i uratuję naszą cywilizację. Właśnie pętla powtórzyła się całkowicie. Teraz następuje nieprzewidziane. Zaczyna się ...