mik999

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    67
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mik999

  1. @Anchorist - Każdy woli co innego - chociaż i tak pod względem bycia gniotem nic nie może pobić Undercovera. Samemu przy najnowszym HP jak i Burnout: Paradise spędziłem dużo czasu więc na Cras! czekam z niecierpliwością
  2. Czytając recenzję IGN zaczynam wątpić w prawdziwość ich oceny - to samo co uwielbiali w Yakuzie 3 w recenzji jest ujęte identyczne w Yakuzie 4 tylko tym razem nie podoba się recenzentowi, który mówi, że jest mało nowości w tej części gry. Tutaj trudno mi powiedzieć czy recenzent mówi o Yakuza 3 czy 1,2,3.
  3. Zestawienie w jednym zdaniu nazwy gry Blizzarda i słowa "pewne" nie powinno zaistnieć. Z nimi nic nie jest pewne.
  4. Smuci mnie jedynie, że po raz kolejny ekipa tłumacząc ucięła Uplaya (który jakoś przynajmniej na kompie był w polskiej wersji Splinter Cell Conviction), myśląc, że jak dadzą wszystkie bonusy od razu odblokowane to nic dla nas nie zmienia.... Zapomnieli tylko o (opisywanym tutaj nawet) Project Legacy nad którym jak się okazuję zmarnowałem parę godzin życia, bo zarówno nic mi nie daje on w POLSKIEJ wersji ACB jak i nic ACB nie daje Project Legacy... Do tego nie spisali się z tłumaczeniem Treningów i paru zwrotów. (ironia on)Dziękuję tłumaczom, jesteście świetni (ironia off).
  5. Ben Collins BYŁ Stigiem aż do końca ostatniego sezonu. Wydał jednak we wrześniu biografię zatytułowaną "Człowiek w białym kostiumie/stroiju" (przekład własny orginał "The Man in The White Suit) co definitywnie skończyło go jako Sitga..... Nic tylko czekać na nowego :D
  6. Rozumiem narzekanie na oceny CoD BO, ale narzekanie na 10tkę gry która stoi singlem, w którego nie mieliście szansy zagrać.... Chociaż dużo PCtowców jest rozdrażnionych pierw problemami z BO i teraz ocenami Brotherhooda na którego muszą niestety poczekać, co nie zmienia faktu, że nie powinno się chyba jak narazie komentować tej 5tki.
  7. mik999

    FIFA Manager 11 - recenzja

    Po pierwsze ocena JEST TO SUBIEKTYWNA OPINIA RECENZENTA. Po drugie podświadomie inaczej ocenia się Managera piłki nożnej w wypadku którego pojęcia bycia dobrym, jest trochę inne niż w wypadku Castlevanii w której to konkurencja już dużo pokazała, ciężko zrobić coś nowego, co sprawi, że recenzent z paroma grami tego typu na koncie będzie mile wspominał tą grę.
  8. Pozatym w MGS Peace Walker był Assassin Box - słomiane pudełko do którego można było wciągać i obezwładniać przeciwników. I jakoś nikt nie narzekał, że to lub strój assassyna w MGS4 nie pasuję. To po prostu smaczek którego nie musisz wykorzystać jak nie chcesz.
  9. W ciągu tego roku jedyna trudna gra w jaką z przyjemnością grałem było Demon Souls.... Załamał mnie min. Supreme Commander 2 (wciąż pamiętam jak nie mogąc zasnąć myślałem jak położyć to pole barrier w SC1), nie mówię o FPS jako, że sam nie jestem jakimś pro-wymiataczem by to oceniać. Czasami cieszą mnie z tego powodu MMO gdzie jeżeli znajdziesz łatwego przeciwnika prawie zawsze wiesz, że gdzieś za rogiem/dzrzwiami/zamkiem/krainą/ miesiąc jest coś lub ktoś trudniejszy nad kim spędzisz wraz z kolegami lub często nawet przyjaciółmi trochę czasu by doszlifować taktykę na tyle by go położyć [mam na myśli ICC w WoWie gdzie taktyka >>>>>>>>>>> sprzęt na późniejszych bossach). Teraz zaczynam częściej szukać gier z światem który może mnie zauroczyć, bo często na gameplay tak bardzo nie mogę liczyć (Enslaved - piękny świat, ale wyzwanie na Normalu zbyt duże nie było). Osobiście jestem z "późnego pokolenia" i mogę docenić gry takie jak Thief czy Deus Ex, ale jednak patrząc bezstronnie one teraz często się bronią tym czego wiele osób przestało dostrzegać, by móc ponarzekać na ułatwienia w gameplayu. Świat, klimat, postacie. Czemu coraz rzadziej o nich słyszę mimo, że często to one są esencją gry, nie gameplay (niechętnie muszę przyznać, że taki Fable mnie zauroczył, tak samo jak Oblivion na którego wiele osób narzekało, ale świat był po prostu zbyt.... sam nie wiem.) Przepraszam za ścianę tekstu ale chciałem o tym napisać.
  10. Uproszczenie to bardziej ukłon w stronę rynku amerykańskiego niż konsol.
  11. mik999

    Musisz to mieć: ponton do Kinecta!

    Hmmm patrząc na niektóre momenty czujny obserwator może dojść do 2 wniosków 1) Kinect ma strasznego laaaga w niektórych momentach 2) Ruchy osób przed telewizorem są nagrane osobno by nie wyglądały tak głupio :P. Np. 1:13
  12. mik999

    Alarm betowy: Killzone 3

    Fortunę? 59 zł za 3 miesiące w czasie których dostajesz gry za znacznie więcej w które możesz grać do końca abonamentu (przykład wrześniowy - pełny sezon 3 Sam & Max [89 zł] i jeszcze 2 minisy i 1 klasyk z ps1). A co do bety to ciekawe rozwiązanie.
  13. Teraz wpadłem na jedną myśl- byłoby super jeżeli można by było używać Move w MGS Rising.
  14. IMO odczucie gry bardzo zależy od osób z którymi grasz. Jeżeli trafisz na fajny serwer gdzie osoby próbują się nie ujawnić i liczą się umiejętności wtapiania w tłum jest super. Jeżeli trafisz jednak na serwer gdzie ludzie biegają jak.... głupi, to najlepsze co możesz zrobić by mieć przyjemną rozrywkę to wyjść z serwera.
  15. Po tygodniu posiadania Move stwierdzam, że mimo mojego sceptycyzmu jest to naprawdę fajna zabawka. Najwięcej czasu spędziłem w walkach gladiatorskich, na dwa kontrolery gra się naprawdę fajnie i hmmm (nie powiem realistycznie ale coś w tym stylu, bo jedną ręką kierujesz tarczą, a drugą miecz), chociaż z prawdziwym człowiekiem obok gra się o wiele fajniej.
  16. Nie każdy - do tej pory omijałem gry społecznościowe z FB, ale kto wie....
  17. Mam nadzieję, że i Rzeszów coś takiego zaproponuję....
  18. Hmm cena Kinceta = 3 razy starter pack Move ...(ew. 1 starter pack + 1 dodatkowy move stick + navigation stick + 1 gra)... Czekam na porównania Move i Kinecta.... Co do nagłówka o jednym z ważniejszych wydarzeń w historii gier - You are kidding, right? Osobiście nie uważam ,by Kinect (rozwinięcie Eye Toya z PS2 który nie zmienił historii) jak i Move (rozwinięcie Wii, które hmm... sam nie wiem co o Wii napisać) z perspektywy czasu były ważne w historii gier.
  19. smok3000@ na 99% to będzie comiesięczny abonament (pozostałe 1% to płacisz tylko za grę jak w Guild Warsie)... Poza tym nie widziałem gry MMO z mikropłatnościami (i bez abonamentu) która pozwalałaby nie odczuwać, że jesteś tym niechcianym, bo nie używasz mikropłatności...
  20. @Yowie_Northon- nie zlinczujemy cię, to jest już niemodne. Teraz gwałcimy dom, jemy dziewczynę i palimy kota..... a nie sekunda coś pokręciłem.
  21. W FPS/TPS ktoś wyjdzie w trybie innym niż 4vs4? Whatever... Co innego w MMO lub 4vs4 gdzie 1 osoba może być kluczowa dla wygranej/przegranej drużyny. Ogólnie do przedwczoraj by mnie to wkurzyło bo miałem crap a nie router i mnie rozłączał co pewien czas. Teraz i tak pewnie tego nie zauważę.
  22. IMO powinno zostać tak jak jest z MMO... Czemu? Bo danie MMO od lat 18 nic nie zmieni, tak samo jak wprowadzenie znaczników, że gra jest od 18+... Poza tym zgadzam się z Daelorem MMO to gra i powinna być jako taka traktowana czyli tylko znaczniki , że np występuję w grze przemoc. Inną sprawą jest to, że zawsze są jednostki skrajne i grając po sieci często spotykałem 15-18 latków zachowujących się o niebo lepiej niż 18+ latkowie.
  23. Jeżeli dokończą historię Desmonda, a następnie będą dawać tylko historię w przeszłości to proszę bardzo. Bo jak nie no to akcja AC w teraźniejszości będzie dla nas akcją w przeszłości (no bo w "świecie rzeczywistym" to jest koniec 2012 roku)
  24. Szczerze - te wszystkie rage z WoWem są ustawiane, czemu? Bo wystarczy zrobić ticket do GM i zwracają ci postać taka jaką była (wystarczy, że miała poziom większy niż 30)...