dzej_bi

Ja słyszałem, że na ZIPie są dobre imprezy ;) >Chyba, że mógłby ktoś polecić jakiś kierunek osobie interesującej się przede wszystkim motoryzacją, sportem i >fotografią? Dodam, że skończyłem liceum o profilu mat-fiz-inf, jestem tak jakby pół ścisłowcem, pół humanistą, >czyli w sumie najgorzej jak może być... Myślałem też o "Mechanice i budowie maszyn", ale mimo wszystko, aż >tak mnie to raczej nie pociąga. Pozdrawiam! Motoryzacja, sport i fotografia to zainteresowania które możesz rozwijać na każdym kierunku, bo są hmm... mało akademickie. No chyba, że chcesz budować samochody, to wtedy idź na IMIR. Dobrze się uczysz ? Może jak nie masz pomysłu, to pójdź na zamawiany to przynajmniej coś zarobisz.

Żeby pomylić stronę katedry, ze stroną wydziału to trzeba mieć talent, ale żeby jeszcze wybrać złą katedrę to trzeba mieć większy ;) Studia z zakresu biocybernetyki i ib są realizowane głównie na tej katedrze: http://www.ia.agh.edu.pl/

Tak. http://www.eaiib.agh.edu.pl/badania,studia-doktoranckie,rekrutacja,news.html&id=383&pg=0

Tak, jak zdasz egzamin z wiedzy kierunkowej, matematyki i fizyki oraz angielskiego. Wszystko jest napisane na stronie wydziału. A informatyków na tej katedrze jest sporo.

Skupiłeś się na tym że z biegiem czasu było gorzej, a tak dzieje się w wielu związkach i czasami doprowadza to do rozstania. I bardzo dobrze ! Taka jest kolej rzeczy, należy skupić się na tym, że w 6 letnim związku 4-5 lat było bardzo fajnych i czułeś się wtedy szczęśliwy. Co jej wybaczyłeś ? Zdradziła Cię ? A jak zaczął działać ? >Ja się od niej nie oddaliłem ze względu na wiarę, ale po prostu zacząłem ją tracić, bo ona To dosyć normalna reakcja na to, że coś się psuje. Niestety w ten sposób kończy się część związków. Tu powinieneś szukać przyczyny twoich problemów. Dlaczego nie interesują cię zwykłe, normalne dziewczyny których jest większość, tylko wdajesz się w relacje z tymi które cię krzywdzą ? To nie jest kwestia pecha ! Ludzie wybierają swoich partnerów podświadomie, musisz zastanowić się dlaczego szukasz akurat takich związków ? W czym mają cię upewnić ? Podam przykład. Kobieta która wychowała się w rodzinie w której ojciec pił, będzie mówić, że jej ojciec jest okropny i jej wybranek będzie inny. A często potem okazuje się, że jej chłopak jest dokładnie taki sam. Przypadek ? Nie! Podświadomie go szuka, bo to jest życie i to są relacje jakie zna i ma zakodowane w swoim umyśle. Porządni faceci są dla niej po prostu nieatrakcyjni i dopóki nie zda sobie z tego sprawy może mieć problem. Jeden aspekt tej sprawy jest taki że mężczyźni szukają dziewczyn podobnych do swojej matki, a kobiety są podobne do swoich matek. Drugi jest taki, że ludzie którzy mają kompleksy np. na punkcie swojego wyglądu mają małe prawdopodobieństwo znalezienia dobrej dziewczyny, dopóki nie zdadzą sobie z tego sprawy. Niestety, wejdą w związek, który tylko potwierdzii ich własne przekonanie o sobie (w tym przykładzie że są nieatrakcyjni). Reasumując, zastanów się czy też podświadomie nie pchasz się w nieodpowiednie związki. To nie pech ! Po prostu nie zauważasz tych normalnych :)

Zadziwia mnie w jaki sposób zmieniłeś swoje podejście do swojej byłej po rozpadzie związku. Kiedyś na łamach tego forum pisałeś : >Ja tam z moją jestem już 3 lata :) Muszę przyznać, że ten czas szybko leci :) Ale z roku na rok coraz lepiej :) >Jeszcze lepiej ? :D Nie umiem się doczekać ożenienia z nią :D >Ja tam jestem poetą i artystą i jestem stworzony do tak ciepłego i dojrzałego związku jak mój :] >w sumie to ja tam dalej trwam w moim związku. Zauważyłem u siebie taką tendencję, że czym dłużej tym lepiej :D >A najlepsze jest to, że mam 19 lat i od 4 i pół roku w związku... i żaden z moich znajomych nie dawał temu >związkowi więcej niż rok. :) Zero kłótni, idylla szczęścia i zakochania. Szkoda, że jeszcze muszę studia skończyć, >bo tak chciałbym już się pobrać :] Widać, że dziewczyna cię zraniła. Spójrz na to jaki kiedyś byłeś szczęśliwy i nie daj się zwieść iluzji że tak nie było. Wybacz moją ignorancję, aczkolwiek zawsze wierzyłem w to że Bóg pragnie abyśmy byli szczęśliwi, szerzyli dobro i uśmiech po świecie, a nie epatowali goryczą do naszych bliźnich, nawet jeżeli nie są oni wierzący. Nie ukrywaj się za Bogiem, tylko zwalcz tę traumę i zacznij być szczęśliwy. Czy twoje oddalenie się od niej ma związek z twoim nawróceniem ? I co spowodowało twoje nawrócenie ? >Tydzień temu mój 6 letni związek poszedł do piachu.. trochę nijako się czuję. Fakt, że przez ostatni rok trochę >się oddaliliśmy od siebie, ale kochałem ją pomimo tego, co nas dzieliło... >Czuję się trochę w dołku.. spędziłem z nią 1/3 życia...

Nie bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić chorobę, która umożliwia granie a nie pozwala na czytanie książek, oglądanie filmów czy słuchanie muzyki... W graniu nie ma nic złego, aczkolwiek ty dostałeś same gry !

Jesteś ostatnią osobą która powinna to napisać, biorąc pod uwagę twoje posty w tym temacie ;)

Piłeś coś ? Twoje zdanie to jakaś gramatyczna masakra. Boli.

A ja mam nadzieję że nie obejrzymy, a PZPN nie obejrzy ani złotówki ;)

Dwóch z trzech najlepszych playmakerów świata ? Toż to jakiś żart, z Modrica to taki playmaker jak z Cristiano Ronaldo ;P Opisany przez ciebie problem dotyczyć może co najwyżej reprezentacji Hiszpanii (Xabi Alonso, Xavi, Fabregas, Iniesta) E: Hiszpanii się udaje, a Anglia nigdy nie mogła znaleźć miejsca dla Lamparda i Gerrarda ;)

http://www.wiz.pwr.wroc.pl/1071863,1.dhtml Nie wiem co rozumiesz przez "co się robi ", ale mam nadzieję że dobrze zgadłem ;)

http://www.optyczne.pl/index.php?poradniki=15 Tu masz podstawy podstaw (nie przejmuj się że sony alpha, aparaty są generalnie podobne, a tu mowa o podstawach) i może zamiast nowego obiektywu, lepiej zakupić książkę o fotografii ? ;) Edit: I koniecznie przeczytaj instrukcję do aparatu ! Tam będziesz miał napisane, jak w twoim modelu zmieniać takie rzeczy jak ISO czy przysłona.

1. Jeżeli bierzesz pod uwagę 1/2 tzn. że a) dzielenie jest przed mnożeniem b) dzielenie jest na równi z mnożeniem, wykonujemy w kolejności zapisu 2. Jeżeli bierzesz 1/2(9+3) a) mnożenie jest przed dzieleniem b) dzielenie jest na równi z mnożeniem, wykonujemy w kolejności odwrotnej do zapisu (?) Udowadniając, że dzielenie musi mieć ten sam priorytet co mnożenie, bo jest to mnożenie przez odwrotność (tak samo jak odejmowanie to dodawanie liczby ujemnej), pozostaje tylko jedna możliwość -> 1/2 Jak ta argumentacja posiada błędy logiczne, to z góry przepraszam ;)

1/2=0,5; po prostu wolę ten zapis ;) Spór jest o to jaka jest kolejność wykonywanych działań. Przedlack sugerował, że najpierw wykonujemy monożenie a potem dzielenie. Zważywszy na to że dzielenie jest de facto mnożeniem przez odwrotność nie ma innej opcji jak wykonywanie tych operacji w jednakowej kolejności (bo wynik nie może zależeć od tego czy ktoś napisze x/2 czy x*0,5).