EhoX
Gramowicz(ka)-
Zawartość
14 -
Dołączył
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralnaO EhoX
-
Ranga
Obywatel
-
widać co niektórym gra się nie podoba bo o zgrozo trzeba pomyśleć, to nie jest bezmózgowy slasher, ale gra z łącząca elementy akcji z łamigłówkami przestrzennymi i bossami, których nie wystarczy tłuc bez opamiętania, ale znaleść sposób, tu nie chodzi o szybkie łubudu bez myślenia ale precyzyjnie zaplanowane akcje
-
Zasadniczo nie lubię jakichkolwiek wiązanek, a jak mam problem to sę "kurde" powiem. Nie czuję żadnej różnicy, to po co przeklinac?:)
-
Alone In the Dark- pozytywne opinie z całego świata!
EhoX odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Obiecuje ci, że na pewno ci się spodoba. Zakupiłem, zagrałem, zaliczyłem... i jeszcze trochę zagrałem. Trzeba tylko na poczatku się przyzwyczic do niektórych patentów i satysfakcja gwarantowana. PS. Strzał o potworasa któremu przykleiłem do pleców butelkę z benzyną: bescenne.:) -
Musisz użyc "łapy" znaczy devil arm aby się tego chwyci. Wypas giera, niech żyje Sparda ole ;)
-
Nic dziwnego trzeba miec cierpliwośc, a nie latac jak poparzony Kazik wrzeszcząc "mamo, a ta gra gupia jest bo karze mi nauczyc się sterowac" ;)
-
I to nie jest zła ocena. Inna rzecz, że CDA i Eugeniusz Siekiera mnie nie zawiedli i dali profesjonalną recenzję i autor przyznał, że choc gra ma sporo buraczków to dla równowagi posiada wiele świerzych i innowacyjnych patentów, przez co nie można zaliczuc tej gry do kaszan. Ot jest wspaniały tort z bitą śmietaną tylko nadzienie trochę nie wyszło.
-
Jaką grę radzilibyście kupić - poradnia forumowiczów dla innych forumowiczów :)
EhoX odpisał FranTic69 na temat w O grach
Gears of War dobra rzecz. Polecam również LOST PLANET, walka z wielką glizdą, bezcenna. -
Fakt faktem, do sterowania trzeba się dostosować, ale poza tym gierka bardzo dobra. Kupiłem, zagrałem, trochę poklołem, przeszedłem i znowu zagrałem, teraz uzbrojony w doświadczenie. Co do nzrzekań z inwentory to ja się pytam, czy jak grzebiesz sobie w kieszeni to czas wokół zamarza? To się nazywawa REALIZM, trudne słowo. W mojej skali porządne 8/10 i sądze, że nie jest trudne zrobić grę bez wad, trudniej zrobic grę z wadami i żeby się podobała a taki pomimo lekkich potknięć jest nowy Alone. Wnioskując z zakończenia możemy się spodziewać kolejnej części, więc developerzy mogą wysłuchać głosu krytyki i sprawić by kolejne tytułybyły lepsze czego sobie i wam rzyczę.
-
Najtrudniej w tym wszystkim to mają nie goście od efektów, a aktorzy. Moszą w końcu nas przekonac, że faktycznie cierpią.
-
Leże i płacze ze wstydu. Pogrzebałem bardziej w opcjach dźwiękowychi jest opcja od dźwięków otoczenia... ustawiona na najniższy poziom, ale mi łupio. Dzięki za naprostowanie i sory za zawracanie dynki.
-
Zainstalowałem LPEC i po włączeniu nowej gry mam małe problemy z dźwiękiem, a konkretnie odgłosy broni i dialogi postaci. Słychac je bardzo cicho jakby gdzieś w tle, albo wogóle. Proszę pls o pomoc i z góry dziękuje.
-
Podpisałbym się ręką i nogą na tej petycji. Nowy Alone miał tego pecha, że stał się nowym narzekaczem, czyli grą która z jakiegoś nieokreślonego powodu przyciąga złe noty. Dopiero po jakimś czasie ludzie ochłaniają i mówią "no troche wad jest ale fajna gierka" i nawet kurde nie wspomną, że to oni tak niedawno bili piane o wadach gry. Jako szczęśliwy posiadacz tej gry mówie moje zdanie: Gra jest "INNA", nie jest to standardowy survival czy TPP. Główny bohater nie jest wprawionym w boju komando masmordercą więc nie spodziewajcie się taśmowego strącania potworom makówek. Sterowanie faktycznie z początku jest nieco kłopotliwe bo odbiega od typowych standardów, ale da się przyzwyczaic, a i zawsze można pogrzebac w ustawieniach klawiszowych. Grafika: prześliczna choc fanatycy pixel shayderów i innych bajerów mogą się czepia szczegółów. Muzyka: Bez komętarza, po prostu BOSKA( kiedy to pisze leci mi w tle soundtrack) Grywalnośc: zgrzyty przy sterowaniu są widoczne, sterowanie pojazdami też nieco kuleje, ale po kilku próbach można się wczuc. Walka to inny temat, potwory to nie powolne zombiaki ale szybkie i odporne bestie, których jedyą słabością jest wrażliwośc na ogień i tylko nim da się je zabic. Sporą radochę daje kombinowanie ze sprzętem ulepszanie naboi, robienie "samoprzylepnych'' bombek itp. a combo rzut mołotowem + strzał zawsze daje satysfakcje. Fabuła: normalny wykręt mózgownicy wiele wysoko budżetowych fiłmów może się przy Alonie schowac. Podsumowując w mojej osobistej skali daje 8+/10 i jeżeli się nadal wahacie z zakupem mówię wam, że warto i jedynie radze trochę cierpliwości na początku by przyswoic sobie nietypowe sterowanie, praktyka czyni Nosiciela Światła ( nawiązanie do fabuły gry). P.S. Co do dubbingu są momenty lepsze i gorsze, ale ogólnie nie jest źle, za plus należy zaliczyc brak nasilnego ugrzeczniania dialogów("k*rwa" jest a i "p**prz s*ę też padnie")
-
Don Lobele, no teraz to czuje się ważny :)