Polish

No i tak walka z ACTA dobiegła końca. Fenomen tego jakże potencjalnie groźnego dla rządu ruchu, polegającego na walce z mitem, umarła. Ciekawe ilu z tych ludzi dowiedziało się czym jest ACTA i po prostu poszło do domu :). Nie da się walczyć z wrogiem, kiedy tak naprawdę nie istnieje. To jest powód dla czego, to musiało umrzeć. Nie wydaje mi się, aby jakąś większa grupa ludzi przejęła się tym co podpisuje nasz rząd w przyszłości, no chyba, że trafi to na FB w formie jakiś dziwnych i pouczających tekstów (czytałem jeden świetny), działających przede wszystkim na ludzkie emocje. Co do społeczeństwa obywatelskiego - żeby to stworzyć, potrzeba czegoś więcej niż takie sytuacje, akurat ACTA na pewno nie jest jakimś wielkim krokiem w przód, raczej ze trzy do tyłu. Tu nie chodzi o to, że wszyscy ludzie mają być dobrze wykształceni i świetnie znać się na prawie (i nie tylko) bo to nie możliwe. Muszą być też ludzie, tacy specjaliści, którzy jednak mają pojęcie o tym co mówią i wiedzą co jest dobre a co złe (w kontekście danej sytuacji) oraz potrafią przekazać tą wiedzę zwykłym obywatelom. W tym przypadku, dla własnych korzyści podsycili oni bliżej niezdefiniowaną niechęć do ACTA i zamiast uspokoić masy popuścili wodzę własnej fantazji. To oczywiście nie pierwszy taki przypadek i pewnie nie ostatni - a efektem jest zużycie cennej energii społeczeństwa, które rozładowane w tym momencie nie będzie miało ochoty do walki o coś naprawdę ważnego. Inna sprawa, że o naprawdę ważnych rzeczach media nie informują w pełni lub w ogóle. Ale sprawa zamknięta, ale swoje powiedzieć chciałem. Wracamy do normalnego trybu życia spokojni o to, że takich zrywów już nie będzie w najbliższym czasie "Co ma przeminąć to przeminie" itd. :)

Wychowałem się w świecie z Michalem, pamiętam jak byłem mały a w TV leciały jego teledyski. Był czymś stałym. Po raz kolejny jednak, życie udowadnia, że nawet ikona muzyki nie jest nieśmiertelna. Cóż to za czasy są, że w naszym pokoleniu wielcy ludzie odchodzą, jeden po drugim.

Jestem weteranem Fallouta, Można mnie obudzić o 3 rano, a ja i tak podam z pamięci trasę do krypty 13 lub sposób na otwarcie magazynu w radioaktywnych jaskiniach. Przeszedłem Fallouta 2 z 9 razy, a F1 to nawet nie liczyłem. Ani razu nie zabiłem dziecka. Jeżeli kogoś to bawi, w jakikolwiek sposób, to ma zrytą psychikę. Popieram w tym przypadku bethesdę. Po co mi, możliwość zabicia dziecka?? Tak żeby poczuć się, że fajnie bo mam taką możliwość?? :/. Graffis, geniuszu, gra i tak ma 18+ tylko w Polsce przeszła przez 16+ (magiczne to z resztą). Ta gra jest dla dorosłych, a nie znam ludzi w moim wieku (20lat) lub starszych, którzy mają ochotę zabić sobie dzieciaczka w jakiejś grze. Jak można się uważać za fana Fallouta, jeżeli czepia się człowiek takich niepotrzebnych głupotek...

Wiem, co czują jego bliscy, teraz pewnie jedynie, smutek i żal, mówią sobie "jeszcze go złapiemy, tam gdzieś, i mu pokażemy co o tym myślimy". Potem, będą już tylko wspominać z nim dobre chwile, i tylko czasem, gdy ktoś umieści jakiś news, w ich ulubionych gazetach, albo przez przypadek, zobaczą na necie, ogłoszenie o jakimś innym samobójcy, będą wracały do nich te najpewniej, najgorsze w życiu chwile jakie przeżyli... Samobójcy, nie są "inni" to ludzie tacy jak my, i zdziwilibyście się bardzo, ale oni zazwyczaj najmniej, mówią o planach samobójczych. Trzeba zapamiętać, że nie jest ważna ilość wykrzesanych iskier, ale miejsce w które spadnie, ta jedna jedyna.

Chwile na Viście?! O rany... Ja mam Viste od kilku miesięcy. Nie podchodziłem do niej z uprzedzeniami, bo pamiętam jak się kiedyś mówiło o XP :]. Przeszedłem na własnej skórze, przez wszystkie wydane Windowsy forever ;) (Mimo iż nie dokładnie pamiętam te pierwsze). Nigdy nie miałem nic do Windowsa... A żeby było ciekawiej, najwięcej na windowsy narzekają ci, którzy mają ich pirackie wersje!!!! Naprawdę!! :/

Fallout MMO = Koniec życia prywatnego... Cóż uwielbiam Fallouty, mam wszystkie części w ilości x3 :). Tak na wszelki wypadek, W Fallouta gram praktycznie codziennie, kiedy sie nudzę i nie mam co robić. Jeżeli wyjdzie MMO, to jedno jest pewne. Będzie moje, i strach się bać do czego to doprowadzi ;P.

Świat C&C (szczególnie serii Tyberium) wlicza się do wielkiego trio trzech moich ulubionych serii które muszę mieć (C&C, fallout, Civilization). Mam nadzieje, że ta gra będzie godna serii, po za tym, przeniesienie strategi, do zupełnie innej perspektywy, nie musi się zakończyć klapą (renegade mi się podobał ale innym mniej ;P). Popatrzmy choćby na WoW :>

No pięknie, a DNF jest dopracowywany, co?? Jak nic zbliża się koniec świata!!! Apokalipsa powiadam... A tak na serio: Im więcej gier w sklepie, tym lepiej już, od dawna postrzegałem gram.pl jako taką fortece dla graczy, taką czysto graczowską społeczność :P. Ale do pełni tego obrazu brakowało mi tego czegoś... Może teraz to coś się znajdzie?? ;]

W.S.A.D, gratuluje podejścia. Wszyscy mówicie, jakie to EA zuo zrobiło i jakie to straszne gry wydaje (Macie jakieś kompleksy na punkcie simsów?! Ja w to nawet gram). Kupili BioWare bo pewnie widzą, że ich umiejętności + kasa EA dadzą niewyobrażalnie świetne tytuły, i jakoś nie sądzę by się wtrącali do samego procesu tworzenia gier. A nawet jeśli?! Przecież EA też tworzy świetne gry (np: C&C III, seria BF) i mają wiele pomysłów które można wykorzystać. Za to gniotów zbyt dużo nie wydali ;/.

Ja pamiętam, jak w telewizji, na którymś kanale leciała zajefajna reklama DNF, z takim kolesiem co z niego macki wychodzą i jakimiś policjantami, i pomyślałem sobie: Ale realistyczna kurde grafa!!!!... Byłem młody głupi a teraz jak patrzę na screeny... P.S Jeżeli to był jakiś kawał, albo próba stworzenia legendy, to nieźle się na nią wykosztowali, to chyba była pierwsza gra reklamowana w telewizji w Polsce... xD

Mam proste pytanie ludzie... Jak ustawić własny sztandar???? Na necie grałem z kolesiem, który jako sztandar miał falgę ZSRR, wiecie jak takie coś ustawić???? :)

Kiedy byłem ostatnio w sklepie (moim ulubionym), zwróciłem pewnej pani uwagę (była z chłopcem w wieku jakieś 9-8 lat może) który chciał kupić sobie Dawn of War, czy ona w ogóle ma pojęcie o pegi, i że jej syn jest stanowczo za młody na taką grę... Dostałem ochrzan, że co jej się do wychowania dziecka będę wtrącał (Ale czy to można nazwać wtrącaniem?) No ale jakie miny mieli sprzedawcy, dobrze ze mnie znają w miarę bo by pomyśleli, że oszalałem :P. Przydało by się przeprowadzić jakąś ogólno polską akcje reklamową pegi, lub powiesić w sklepach odpowiednie plakaty. A to, że dostałem ochrzan, jedynie świadczy o tym, że rodzice myślą o swoich pociechach, że są na tyle dojrzałe że po co przejmować się takimi jakimiś głupimi pegi :///.

... CHORE... Naprawdę chore... Ja uwielbiałem AA, właśnie miałem przedłużać konto... Ale nie opłaca mi się już... Żegnaj AA. Może czas najwyższy wrócić do WoW-a?! :/// Czego tej grze brakowało?! Miała wszystko... Akcje... Walkę z użyciem klawiszy WSAD, fizyke i bardzo fajną fabułę. Ale w moim sercu zostanie na zawsze, musze zrobić screeny mojej postaci!! ;/

Ja wam powiem!!!! A mówią, że matematyka się nie przydaje... To nie wiecie, że dwa minusy dają PLUS??!! (w tym przypadku Postal i Boll) ;]]]

Co za cwaniaki... Powiesić takich, w sumie to 2 marudzące osoby z tego forum, mają szanse na zakup tych swoich ukochanych edycji kolekcjonerskich... :>