dejgo

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez dejgo

  1. Przecież jest: https://www.nexusmods.com/witcher3/mods/3284
  2. Przeczytałem wiele postów na temat FPP i TPP - na tym forum, jak i na innych. Wyciągnąłem z nich dwa wnioski: 1. Zarówno osoby broniące widoku FPP, jak i TPP przedstawiają swoje opinie, które tak naprawde są subiektywna, jako coś obiektywnego i niepodważalnego, a każdego kto ma inne zdanie traktują (łagodnie mówiąc) z góry. 2. Coś co "można wyczytać pomiędzy wierszami" w wypowiedziach osób broniących FPP: FPP, super, mogę grać, lubię i wolę. Ale, że co? Że są jacyś ludzie, którzy nie mogą grać w FPP, bo ich organizm źle na ten widok reaguje, jakieś bóle głowy, zawroty głowy, nudności (i co tam jeszcze sobie ubzdurali?), a co mnie to obchodzi. Jeszcze wymyślili sobie jakiś wybór pomiędzy FPP a TPP, niech spadają, mnie taki wybór niepotrzebny, bo JA mogę grać.
  3. Poruszyło mnie porównanie do piekarni i chleba z mąki pszennej. Z mojego punktu widzenia to wygląda bardziej tak: Jest sobie piekarnia, która słynie z tego, że robi pyszne produkty - jakość ich twórów potwierdziłeś sam, poprzez ich wypróbowanie. Kolejny raz wybierasz się na zakupy do piekarni, zapach jest tak silny, że apetyt rośnie jeszcze bardziej, a w brzuchu zaczyna burczeć. Wchodzisz do środka i... przeżywasz mały szok, bo wszędzie leży tylko chleb z mąki pszennej, którego nie możesz jeść, innych produktów nie ma. Pytasz osobę sprzedającą, czy jest inny rodzaj chleba, bo pszennego nie możesz jeść, w odpowiedzi słyszysz: - Nie ma i nie będzie innego, bo chleb pszenny jest jedynym słusznym, najzdrowszym i najsmaczniejszym. Wiemy, że niewielka ilość klientów z jakiegoś powodu nie może jeść tego chleb. Ale robimy wszystko, by wszyscy klienci byli zadowoleni. W wyniku takiej decyzji piekarni zostajesz z pustymi rękoma, bo trudno kupować coś, z czego i tak nie możesz skorzystać, a jeżeli ulegniesz pokusie i skorzystasz nawet w niewielkim stopniu to będziesz mieć krótko lub długotrwałe, słabe lub ostre problemy zdrowotne. Myślisz sobie, że poszukasz innej piekarni, ale okazuje się, że albo innych nie ma, albo też produkują tylko chleb pszenny. Zostajesz z niczym i do tego wciąż jesteś głodny. To taka historyjka/porównanie, "trochę" na wyrost, pół żartem, pół serio. Zgodnie z tym, co jest głoszone w wielu wypowiedziach i postach celowo zastosowałem pierwszą osobę, bo to podobno zwiększa immersję :P
  4. Jak dla mnie to sprawa czy imersja w FPP czy w TPP jest lepsza to w sumie sprawa osobista, każdy woli co innego, a widok to raczej sprawa drugo- lub trzeciorzędna. Natomiast brak TPP jako opcja do wyboru dla (jak to zostało podane w wypowiedzi zacytowanej w artykule) "niewielkiej liczby osób" oznacza, że w grę nie zagrają, choćby nie wiem jak bardzo chcieli, bo FPP wywołuje u nich negatywne reakcje organizmu - bóle głowy, zawroty głowy, nudności, a nawet wymiotowanie (sam zaliczam się do takich graczy i na obecną chwilę, ze względu na brak możliwości wyboru widoku, z Cyberpunkiem2077 mogę się pożegnać). I z tego powodu nie bardzo wiem, jak rozumieć to zdanie: "Choć twórcy nie zamierzają zmieniać swojej decyzji na temat FPP, chcą również, by wszyscy gracze mogli cieszyć się rozgrywką." Niby jak to zrobią, skoro TPP jako opcji nie będzie? Co do czekania, aż jakiś moder doda TPP... cóż patrząc na to do ilu gier FPP powstały mody TPP, to nie wiem, czy nie jest na co czekać...
  5. Dla mnie informacja, że jednak nie będzie wyboru pomiędzy FPP a TPP, to smutna wiadomość, bo oznacza, że w Cyberpunka nie zagram. Z prostego powodu - mam tego pecha, że należę do grona tych graczy, którzy w FPP nie mogą grać, bo organizm i ten widok nie współgrają ze sobą. Po paru minutach mam bóle głowy, potem dochodzą nudności, a na koniec to już tylko bieg do toalety i robienie zamachu na miskę klozetową (wymiotowanie). Tym samym Cyberpunk2077 dołączył do innych gier, w które mimo wielkich chęci chciałbym zagrać, ale nie mogę. Pozostaje jedynie życzyć Redsom stworzenia bardzo dobrej gry, a innym graczom wspaniałej rozgrywki.
  6. To najpewniej jedną z pierwszych firm będzie EA, biorąc pod uwagę informację, że EA i Gamestop zawarli układ, na mocy którego tylko Gamestop może sprzedawać Edycję Kolekcjonerską Dragon Age: Inquisition :D
  7. Do Vear Teraz wypowiedziałeś się w miarę po ludzku. Można było tak od początku. Nie lubisz RPG i tyle. I żadne słowa nie przekonają Cię do tego typu gier. Inna sprawa, że także wypowiadasz się o grze, której jeszcze nie ma. Co do słów "Zastanawia mnie, czy nie piszesz tylko po to, aby podniesiono Ci status forumowy?", to nie miałem zamiaru Cię obrażać. Masz rację "znaczenie ma CO ktoś napisał, a nie KTO coś napisał", ale ważny jest także ton wypowiedzi.
  8. Do Vear Drogi Vear, to że nie lubisz żadnych RPG (tak wynika z Twojej wypowiedzi), nie daje Ci prawa do obrażania ludzi, którzy w nie grają, mimo, że jak napisałeś każdy RPG jest słaby, infantylny, prymitywny i do tego głupi. Bo co myśleć o ludziach, którzy grają w tak opisane gry? Zastanawia mnie, czy nie piszesz tylko po to, aby podniesiono Ci status forumowy?
  9. Kilkanaście miesięcy czekania na EK Wiedźmina i nic z tego. Jestem jednym z tych, którzy prawie złożyli zamówienie, ale w ostatnich etapach serwer padł i zamówienie przepadło. Pozostało zadowolić się "zwykłym" wydaniem. Przeprosiny to miły gest. Na tych, którzy kupili EK, aby sprzedać na Allegro to szkoda nawet słów - ich postępowanie obraża prawdziwych graczy. Ale gdyby nie było chętnych to ten proceder umarłby śmiercią naturalną. Ktoś na forum wspomniał, że w wyniku awarii serwera na jednym koncie znalazło się kilka EK. Jeżeli rzeczywiście będą jeszcze EK Wiedźmina w sprzedaży, CDP w ramach zadośćuczynienia powinien w pierwszej kolejności przyjąć zamówienia tych osób, które umieściły EK na liście życzeń, decydować powinna data wprowadzenia na listę. Informować powinni wtedy telefonicznie i tą drogą przyjąć także zamówienie. Pozdrowienia dla wszystkich, którzy wpadli w sidła CDP i gram.pl.
  10. Kilkanaście miesięcy czekania na EK Wiedźmina i nic z tego. Jestem jednym z tych, którzy prawie złożyli zamówienie, ale w ostatnich etapach serwer padł i zamówienie przepadło. Pozostało zadowolić się "zwykłym" wydaniem. Przeprosiny to miły gest. Na tych, którzy kupili EK, aby sprzedać na Allegro to szkoda nawet słów - ich postępowanie obraża prawdziwych graczy. Ale gdyby nie było chętnych to ten proceder umarłby śmiercią naturalną. Ktoś na forum wspomniał, że w wyniku awarii serwera na jednym koncie znalazło się kilka EK. Jeżeli rzeczywiście będą jeszcze EK Wiedźmina w sprzedaży, CDP w ramach zadośćuczynienia powinien w pierwszej kolejności przyjąć zamówienia tych osób, które umieściły EK na liście życzeń, decydować powinna data wprowadzenia na listę. Informować powinni wtedy telefonicznie i tą drogą przyjąć także zamówienie. Pozdrowienia dla wszystkich, którzy wpadli w sidła CDP i gram.pl.
  11. Do Kajetana Chrumpsa Może dadzą odpowiedź. Gdzie wysłałeś formularz o brakujących kodach? Ja wypeniłem ten w dziale Pomocy Technicznej. Do Piotra9k Spróbuj rozwiązania, które znajduje się w tym miejscu: Pomoc techniczna-Neverwinter Nights, podkatalog: Problemy z instalacją lub uruchomieniem gry, w 8 wierszu jest: Po zainstalowaniu poprawki 1.64 w wersji instalacyjnej (plik *exe) w grze nieprawidłowo wyświetlane są polskie znaki.
  12. Otrzymałem odpowiedź dotyczącą brakujących kluczy w grze Neverwinter. Kazano odesłac instrukcję do CDProjekt z opisem problemu. Mają ją wymienic na taką, która posiada klucze. Wyślemy i zobaczymy ;-)
  13. Ja dostałem gre dzisiaj, poniedziałek 30 października, ale nie mogę grac. Podczas instalacji pojawia się okno, w którym należy wpisac klucze do gry znajdujące się z tyłu instrukcji. Niestety pola, w których mają znajdowac się klucze są puste! Zgłosiłem problem do pomocy technicznej i czekam na odpowiedź. Gdy otrzymacie grę sprawdźcie, czy na instrukcji znajdują się klucze do gry.