DonSzabla
Gramowicz(ka)-
Zawartość
5495 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez DonSzabla
-
Pamiętam :) Właśnie kupię najpierw te opowiadania. Zaś kolejno części sagi.
-
W bulu i nadzieji ;P Jedimax Dlatego ja recenzji Wiedźmina nie tykam :) Mam zamiar kupić sagę książkową i nie chce znać zakończenia.
-
Pełna zapowiedź: http://www.playpc.pl/magazyn/play-62011-w-kioskach-od-19-maja
-
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów – pierwsza recenzja na świecie w CD-Action!
DonSzabla odpisał Gram.pl na temat w Archiwum tekstów
Ja mam gdzieś te oceny. Kupię grę to sam ocenię. Recenzje traktuję jako opinię jednego gracza który wyraża swoje zdanie na temat tej produkcji. PS: 11 stron pod reklamą hehe -
Oj tam. Masz znajomości słyszałem. Więc za miesiąc możesz numer nabyć o połowę taniej ;P
-
A ja tego numeru CDA nie kupiłem i żałuję. Coś czuję że ten numer kupię dla Cryostatis.
-
No i dzierżę w dłoni nowy numer CDA (miałem egzemplarz o 5.50 hehe). Ocenę dla Wiedźmina wywróżyłem ;P
-
Nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu prawdziwych Polaków będzie po premierze Wiedźmina.
-
Pokaż że jesteś prawdziwym patriotą! Kup Wiedźmina! Właśnie z twojej logiki wymyśliłem hasło reklamowe. Łączmy się w bólu z resztą narodu Polskiego co nie kupią Wiedźmina. Nie jesteście Polakami. Hehe
-
Konkurs! Zgarnij budzik w kształcie bomby i grę Mythos
DonSzabla odpisał Krzysiek_Ogrodnik na temat w O grach
Najlepiej rozerwać się przy grzeWiedźmin. Dlaczego? Już wyjaśniam. Jest już przed 24...ciemnymi uliczkami mijamy kilku oprychów i wchodzimy do karczmy. Siadamy do stolika i zaczynamy gawędzić. Przy lokalnej pieprzówce możemy swobodnie porozmawiać o wszystkich sprawach które dręczą mieszkańców. Naturalnie gawędzimy o wszystkim nawet o seksownej córce karczmarza. Po kilku głębszych gramy w kości. Powiadają że po alkoholu mamy większą odwagę...to się sprawdza dlatego gramy o największe stawki. Podczas gry opcje mamy dwie: 1: Przegrywamy wszystko-Zostajemy na lodzie bez orena przy duszy. Nawet gdyby jakimś cudem tak się stało to nic. Obijemy kilka pysków i pieniądze odzyskujemy. 2: Wygrywamy garść orenów-Szalejemy na całego! Jako iż opcji pierwszej nie bierzemy pod uwagę to przyjmijmy że wygraliśmy. Zamawiamy alkohol wysokiej jakości np: spirytus Temerski i napawamy się w wykwintny sposób naszym zwycięstwem. Po skosztowaniu lepszej "ambrozji" zaglądamy do sakiewki. Jak zostało nam trochę grosza to wybieramy się do pobliskiego "domu miłości" żeby się jeszcze bardziej odprężyć. Nad ranem wracamy do karczmy i zamawiamy pokój. Kiedy się budzimy to wracamy do życia prawdziwego Wiedźmina. Czyli zabijamy potwory żeby mieć kasę na kolejne szaleństwa. Żadna gra nie dała mi tyle radości co Wiedźmin. Chwalmy co Polskie! -
Dokładnie. Zresztą na wezwaniu wszystko jest napisane.
-
Byłem na WKU jakoś na początku kwietnia. Opiszę cała procedurę: 1: Wezwanie miałem na godzinę 8 rano. Jako iż miałem blisko to wybrałem się trochę wcześniej. Już na wejściu zostałem sprawdzony. Musiałem pokazać dowód osobisty i wezwanie. Zapytano mnie także o zdjęcie (jest potrzebne do książeczki wojskowej). Nawet gdybym go nie posiadał to zrobili by mi na miejscu. Dostałem numer porządkowy 7 i czekałem w świetlicy z resztą. Mała uwaga: Jak wezwanie masz na 8.30, 9 to spróbuj iść wcześniej. Zaoszczędzisz nawet godzinę. 2: Po czasie oczekiwania zostałem zaproszony do "pisarzy" (ludzi odpowiedzialnych za dokumentacje). Pytano mnie rzeczy typowe: wiek, zainteresowania, szkołę itp. 3: Lekarz przyszedł o godzinie 9. Wszedłem do pokoju i kazał mi się rozebrać do majtek. Sprawdził wzrost, wzrok, obwód klatki piersiowej itp. Po tych badaniach zostałem zaproszony do drugiego pokoju gdzie czekała mnie niespodzianka. Ponad 5 lekarzy i Panie robiące coś na komputerach. Zostałem wypytany o szkołę, choroby i inne tego typu sprawy. Zmierzono mi także ciśnienie. Po tych pytaniach lekarz zaprosił mnie za parawan i kazał jak on to ujął "ściągnąć majteczki i się wypiąć". Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak ja to szybko zrobiłem hehe. Zaś ubrałem się i wyszedłem. 4: Po wyjściu musiałem podejść do oficera i podpisać badania. Dostałem jedną kartę dla siebie. 5: Zostałem zaproszony do pokoju gdzie przebywał oficer z Inowrocławia. Zachęcał on do podjęcia służby wojskowej. Nie powiem opłaca się. Ta rozmowa była ostatnim etapem WKU. Dostałem kategorię A i książeczkę wojskową.
-
Gdybyś tak powiedział 10lat temu to bym się zgodził. A teraz? Technologia poszła tak w górę że nawet nie widać czy cycki są prawdziwe czy nie. Swoją drogą większość tych panienek na plakatach też nie ma prawdziwego biustu. Fotoshop :) Więc czy można nazwać te piersi prawdziwymi? A widzisz.
-
Jakąś zbroję dla alchemika. Albo coś w tych klimatach.
-
Numer kupię głownie dla pełnych wersji. Resident Evil 5 i Sam & Max: Sezon 1 to smakowite kąski. Chętnie zagram. Zawartość pisma jest imponująca (jak dla mnie). W samych zapowiedziach jest mnóstwo tekstów które mnie interesują: FIFA 12, Resident Evil: Operation Racoon City, Anno 2070, Alice: Madness Returns, Duke Nukem Forever i Dungeon Siege III. Z recenzji w sumie tylko Wiedźmin 2: Zabójcy Królów. Ciekawie zapowiada się tekst w publicystyce pt: "Czego „uczą” nas gry". Podsumowanie: Wszystko jest warte moich 17-stu złotych. Na pewno we wtorek śmigam do kiosku po swój egzemplarz :) Ja nie będę wybredny i powiem że okładka mi się strasznie podoba.
-
Chodzi ci o sesje w Playboyu? Nie było plakatu. Jest tylko sesja zdjęciowa ;)
-
Jestem wręcz zachwycony :) Piękny zestaw.
-
No dokładnie. Na początku byłoby: "Wow! Wiedźmin w CDA!", "Fantastyczny pełniak!" itd. Po chwili podniecenia każdy z nas doszedłby do wniosku że Wiedźmina w swojej kolekcji posiada.
-
Cytuję Ghosta: "I nie, jednym z pełniaków nie będzie Wiedźmin." :)
-
Lepiej nie zapeszam ;P Swoją drogą w Sam & Max: Sezon 1 chętnie zagram. Miałem od jakiegoś czasu chęć na dobrą grę przygodową.
-
Druga pełna wersja to: Sam & Max: Sezon 1 Naturalnie w Polskiej wersji językowej.
-
Masz rację. Jak będzie tylko jeden błąd to dziesiątka spokojnie zagości pod recenzja.
-
Możliwe że przy recenzji Wiedźmina 2 zobaczymy 10/10. Ja jednak skłaniam się na ocenę 9 bądź 9+. Zawsze jakieś minusy się znajdą. Po gameplayu widać że jeden już jest (mimika postaci).
-
Oj tam, oj tam. Mythos i GT Legends nie dla mnie :)
-
Hehe dobre. "Nie lubię takiej muzyki więc ich kawałek jest do pupy. Tragedia!" Możesz ich nie lubić ale nie mów że ten kawałek był porażką. Vader to fantastyczny zespół. Graffis Gusta :)