Azagael

Wiem, że na PC panuje piractwo, ale nie powinni tak ograniczać grono odbiorców...

Ja także się nie zgodzę, akurat gram w NWN2. Nie zauważyłam żadnych błędów, bynajmniej u mnie. Jestem przy końcówce i nie narzekam. (a w międzyczasie pogrywam też w Jade Empire xD). Może cała sprawa wynika z wadliwej płyty, jak już wspomniał Santino93, bądz problem tkwi w oprogramowaniu itp. nie będę dalej wymieniać, bo aż tak się nie znam :D

Nie, chyba że go skopię w napadzie złości, bądź nie wpuszczę siory grając w GW :D Nie, na pewno nie wiedzą, że od kilku lat zgłębiam serię Silent Hill i bynajmniej nie jest to seria dla przedszkolaków ;) Umie się włączać ukrycie folderów, albo zapisuję moje pliki w folderze z dziwną, "systemową" nazwą i wklejam do folderu z Windowsem :D U mnie wiedzą... Ale nie próbują wchodzić na moje konto. U mnie nie ma żadnych zakazów-gram w to co chcę, ale mam limity czasowe. :) ;p Nope, a jeśli nawet to znalazłabym sposób ty to "cudeńko" usunąć :D

Ja miałam dokładnie tak samo. Ale to było tak dawno temu... Wtedy to przed rodzinką mogłam popisać się policzeniem do dziesięciu i innymi błahostkami... :D

Czy to była walka przy ogromnych statuach w dolinie końca? (wybaczcie, nie pamiętam, a dość dawno temu to widziałam :D)

Cóż, sama mam siostrę w tym wieku. Ma ona dostęp do kanałów dla dzieci, aczkolwiek siora nie należy do takich, co by bez przerwy przed TV siedzieli. Na szczęście woli aktywniej spędzać czas (dzięki Bogu), więc ogląda nie więcej niż 2-3h dziennie. Za to uwielbia (nie wiem dlaczego) spędzać czas ze mną przy kompie, i upodobała sobie grę GTA SA (spox, pilnuję ją, by żadnych rozrób nie robiła - także gra tylko 1h dziennie). I chcę powiedzieć, że jest dość inteligentnym dzieckiem jak na swój wiek (mimo iż cyfry jej się ciągle mylą :D). Co innego z nieco starszym "znajomym" (chodzi bodaj do 3 klasy podstawówki). On niemalże spędza cały dzień przed telewizorem, a nad jego wynikami z nauki to tylko płakać. Fajnie by było, gdyby chociaż oglądał jakieś Discovery albo Animal Planet :D Niestety muszę się z Tobą zgodzić - takie namiętne oglądanie kanałów dla dzieci nie daje zbyt dużo dobrego. A ja oglądam takie coś, bo nie mam dostępu do programów ze sportami ekstremalnymi :D

Ja do tej samej grupy należę - tych, od których wymagają. Aczkolwiek w ostatnich kilku latach udało mi się tylko raz ich "zadowolić" - że dostałam się do liceum. W zamian nowego kompa dostałam :D (nie, i wcale tragicznie się nie uczę, trzymam się na poziomie 3,5-4,0 :D)

Pewnie że tak, ale nic nie przebije "boskiego" dubbingu w Naturo (ja jestem przyzwyczajona do profesjonalistów from Japan :D). Ech, tęsknię za czasami, gdy emitowali "Ach ten Andy" itp. ... Teraz to mi pozostaje w weekend oglądać od czasu do czasu MegaMana (jeśli jeszcze takie coś puszczają...).

Ja też czasami lubię sobie posiedzieć oglądając Jetixa, ale jako osoba uczęszczająca do liceum nie mam już na to tyle czasu co kiedyś... Ale jak się dorwę do TV to zwykle (niestety) trafiam na H2O.