Moim faworytem jest kamuflarz optyczny. Napewno każdy będzie go chciał wypróbować. Wynika to z fascynacji grania cichym i nieuchwytnym zabójcą/agentem. Czasy bycia w grze tępym osiłkiem i przechodzeniem jej "na Rambo" minęły. Wiąże się to z dawaniem graczom większej różnorodności i do tego potrzebna była popularyzacja takich postaci "cichych zabójców" w grach. Kto by nieznał Assasina Creed, Alien & Predator, Crisis itp. Liczę na kamuflarz głównie w multiplayerze. Fajnie byłoby zaskakiwać graczy na krótką odległość i eliminując ich z noża lub krótkich pistoletów. Jednak kamuflarz optyczny dla snajperów i srednio-dystansowców to zły pomyśł, który rozchwieje balans rozgrywki. Umiejętność kamufalarzu nie powinna ułatwiać "kampienia", tylko oferować trudną, lecz satysfakcjonującą rozgrywkę. I taką sobie życzę.