Corvin0451

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    486
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Corvin0451

  1. Corvin0451

    Fallout 3 - temat ogólny

    No tak, "exploding heads" to podstawa... @Mac Cry: Tylko żeby się nie okazało, że tych elementów cRPG nie ma wcale tak wiele. Jak na razie na moje oko to nie będzie nawet gra na miarę System Shocka 2 czy Deus Exa, ale zobaczymy (zobaczymy, ale pewnie nie kupimy).
  2. Wszystko jest w linku, który podałem - kto daje te questy, jakie są wymagania levelowe itd.
  3. No nie wiem, nie powiedziałbym, że Arthas był taki niewinny. Ja rozumiem, że wojna, śmierć poddanych, część z których musiał sam zabić (słynny The Culling of Stratholme) spowodowała u niego spore szkody w psychice, ale moim zdaniem on po prostu uległ swojej żądzy zemsty na Lich Kingu. Podążył do Northrend, spalił statki, żeby jego ludzie nie mieli odwrotu, a potem po trupach poszedł do większej mocy (Frostmourne i śmierć Muradina). Oczywiście, że taki był plan Ner''zhula, który wiedział, że jeśli Arthas posunie się tak daleko, to już jest jego, ale Arthas sam mu to umożliwił. Ja bym to raczej zaklasyfikował jako upadek bohatera, więc niejako "z własnej woli". "Once you start down the dark path, forever will it dominate your destiny". Z pozostałymi pewnie było podobnie. Oj jest :)
  4. Dzienne oznacza, że jest powtarzalny, ale najwyżej raz dziennie. Wiele z takich questów jest częściowo losowych, np. każdego dnia może być do innej instancji, albo, jak w przypadku tego, o który ci chodzi, do innego BG. Chodzi w nim o to, żeby wygrać dany BG, za co dostaniesz dodatkowy honor i expa (exp przeliczany na kasę jeśli już jesteś na 70, jak to normalnie z questami). Przykładowy: http://www.wowhead.com/?quest=11335
  5. I jeszcze jedno mi się przypomniało: ten opis mówi, że DK byli wcześniej paladynami, a jak wiemy Order of the Silver Hand przyjmował tylko ludzi i pod koniec krasnoludów (czy może to było już po powstaniu DK?), więc to wykluczałoby pozostałe rasy. Tu będzie potrzebny kolejny retcon. Chociaż mogą napisać, że ci z pozostałych ras dopiero później (dopiero teraz?) się zaplątali do Northrendu i przyjęli propozycję "awansu".
  6. Teraz sprawdziłem w edytorze i faktycznie wszystkie jednostki undeadów oprócz mechanicznych mają klasyfikację undead, dreadlordzi i akolici też, chociaż byłem przekonany, że akolici są żywi. Jestem pewien, że tu też chodziło o balance a nie lore (w końcu dreadlordzi niewątpliwie są demonami), ale to oznacza, że argument jest nieważny. A to akurat nie musi znaczyć, że jest człowiekiem. Mogą go tak nazywać z powodu tego, że był nim, a dla dreadlordów niewiele się zmienił - człowiek czy nieumarły, który wygląda prawie jak człowiek to dla Nathrezim mogą być drobne szczegóły. O, to co napisałem powyżej już nie jest zbyt istotne, bo znalazłem taki fragment (z opisu DK na stronie W3): "The weary, vengeful warriors accepted his dark pact, and although they retained their humanity, their twisted souls were bound to his evil will for all time." To potwierdzenie, że są ciągle ludźmi. Dziwne, ale cóż, Blizzard stworzył ich jak chciał. Przyznaję rację. Edit: Ale to oznacza też, że propozycję przyjęli z własnej woli, może okoliczności miały na to wpływ, ale nikt ich nie zmuszał.
  7. Chyba mój ulubiony kobiecy model w tej grze. Ale Death Knight będzie uczciwym dwarfem, tak jest bardziej sensownie a skoro podobno to taka niepopularna kombinacja to będzie też bardziej oryginalnie. @WorldWar3PL: Dokładnie tak, jak napisał SoieR - raciale co prawda bywają mocne ale zawsze mogą się zmienić, więc najistotniejsze jest grać rasą, z którą nie będziesz się męczył. Możesz zmienić serwer, imię, teraz nawet kolor włosów i fryzurę, ale rasy nie zmienisz.
  8. Nie. To znaczy w WoWie są tak żywi jak Forsaken, tzn. w sensie lore są nieumarli, ale dla potrzeb mechaniki gry traktowani jak żywi, ale to była decyzja na poziomie balansu a nie lore. W W3 DK byli jak najbardziej undeadami: nie można było ich uszkodzić Death Coilem, a można było leczyc; nie można było za to leczyć Holy Lightem, ale można było uszkodzić; nie regenerowali HP sami z siebie jak żywe jednostki, za to regenerowali się na blighcie jak undeadzi (no i z aury, ale aura to inna bajka, wszyscy się regenerowali z tej aury). Więc wprost chyba nie powiedziano tego, ale założyłem, że częścią rytuału przemiany w DK była też utrata życia i zmiana w nieumarłego, podobnie jak z lichami (w ich przypadku jest to wprost powiedziane w historii Rasa), tylko z pełnym zachowaniem starego ciała. Edit: Hmm, właściwie to chyba wszystkie jednostki undeadów miały taki model regeneracji, niezależnie czy były żywe czy nieumarłe, więc to nie argument, ale Death Coil i Holy Light tak.
  9. Podejrzewam, że niektórzy jednak mogli sami ulec pokusie nieśmiertelności i wielkiej mocy, jak np. niektóre liche (Ras czy Naberius), ale ogólnie się zgadzam. I z tego samego powodu wolałbym, żeby tak samo ograniczona była ilość taurenów, trolli czy night elfów.
  10. Ja to tak głównie z powodu tradycji. Orkowie byli death knightami w W2 (w pewnym sensie, ciała tamtych death knightów były składane z poległych ludzi, ale ich esencja/duch oraz magiczna moc pochodziły od orków), humani/undeadzi w W3 (tzn. to byli ludzie, ale stając się death knightami zmieniali się w nieumarłych, więc myślę że wcześniejsza przemiana w nieumarłego nie powinna przeszkadzać w byciu death knightem), a dwarfy w WoW classic (fakt że niewielu, ale w ogóle niewielu pokazano death knightów). A gnomów nigdy nie było, więc mimo że teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, tak samo jak z blood elfami, to jednak jakoś nie mogę się przyzwyczaić.
  11. Niech będzie, ale jak Staghelmowi dalej pozwolą rządzić to skończy się kolejną izolacją ;) O to mi właśnie chodziło, że użycie nazwy draenei w odniesieniu do "dobrych eredarów" jest retconem a poprzedni draenei zostali zdegradowani tylko do Broken i Lost Ones. O tak, ten motyw jest stanowczo nadużywany. Zresztą już wspominałem, że wolałbym tylko cztery rasy na death knightów (orc, undead, human, dwarf), no ale wszyscy chcą zrobić NE/gnome/BE DK więc jest jak jest. @Rangarog: Retcon to swego rodzaju poprawienie uprzednio napisanej historii, tzn. zamiast dopisać nowy rozdział przepisujemy stary na zasadzie "nie, naprawdę to jednak było tak". To tak jak z Shady Rest Innem w Dustwallow. Został spalony kiedy jeszcze nie było tam Grimtotemów bo Blizz jeszcze nie zrobił ich wioski i związanych questów, ale ślady wskazywały na jakiegoś taurena. Kiedy zostali dodani to nagle okazuje się, że Inna spalili Grimtotemi, którzy tam przecież mieszkali od zawsze. Lost Ones, wbrew temu co pisze Sth`Devilish to nie to samo co Broken. To dwa różne stadia tej samej mutacji. Broken są mniej zmienieni, są nadal cywilizowani, ale już nie mają dostępu do mocy pochodzącej od "The Light", za to rozwinęli moce szamańskie (i zresztą doprowadzili do ich ponownego odkrycia wśród draenei). Lost Ones są zmutowani dużo bardziej, na tyle że już z nikim nie umieją pokojowo koegzystować i jeśli dysponują jakąś magią, to demoniczną. Obie odmiany różnią się zresztą wyglądem: Broken - http://www.wowhead.com/?npc=18183 Lost One - http://www.wowhead.com/?npc=760
  12. Trudno się nie zgodzić, ale tak jest dlatego, że sam alliance i horda są od początku sztuczne, stworzone po to żeby podzielić graczy na dwie strony będące w konflikcie. Tłumaczenie czemu tak jest, było zawsze raczej słabe. Czemu night elfy obchodzą młodsze rasy żyjące daleko od nich skoro nie interesowali się resztą świata od paru tysięcy lat? Czemu Forsaken zostali przyjęci do hordy mimo tego, że ostro knują i każdy jest w stanie się zorientować, że nie bardzo ich obchodzi dobro sprzymierzeńców? Bo jakoś trzeba było podzielić i koniecznie na dwie frakcje. A potem przyszedł BC i z kosmosu przylecieli eredarzy, tzn. przepraszam, retcon, draeneie a blood elfy niby oddane Illidanowi nagle dołączyły do hordy. Więc nic dziwnego, że przy dodawaniu DK też jest jeden wielki zgrzyt. Osobna frakcja jest, ale jako NPCowa, gracze niby do niej należą, ale nie całkiem. Acherus niby jest ich domem, ale stolice sojuszu/hordy też stoją przed nimi otworem (a sposób przyjęcia jest raczej naiwny, zgadzam się). Pozbawienie DK dostępu do w sumie wszystkich osad na Azeroth nie byłoby zbyt fajne dla graczy, chyba że Blizzard znalazł by jakieś cudowne rozwiązanie zastępcze, ale to już wymagałoby stanowczo zbyt dużo pracy jak na jedną głupią klasę.
  13. Nie pochodzą z tego świata, owszem, ale nie znaleźli się tu całkiem z własnej woli i nie bardzo mają gdzie pójść, więc nie wiem czy określenie "intruzi" jest właściwe. Co do agresywności, to głównie siedzą u siebie i na nikogo się raczej nie rzucają ani nic nie knują. Poza Kalimdorem są tylko w STV i Arathi i w obu miejscach walczą z dzikimi zwierzętami albo Syndykatem. Questy anty-alliancowe dają głównie undeadzi i trochę trolle (do Stromgarde''u np.). Jedyny problem jest w Ashenvale (i związanym z nim WSG), ale tu pewnie równie winne co orkowie są night elfy tradycyjnie źle nastawione do wszystkich obcych (przecież w W3 chcieli bić nawet humanów Jainy jak się pojawili w Kalimdorze), więc nie dziwne, że czepili się o wycinanie lasu. Że to wycinanie rabunkowe to trudno stwierdzić, bo nie jest to nigdzie jasno powiedziane, a zresztą któryś z alliancowych questów w Forest Songu (chyba daje go draenei) polega na zdobyciu drewna, ale że nie chcemy podpaść elfom, to ukradnijmy drewno już narąbane przez orków - piękna hipokryzja, orkowie potrzebują drewna to źle, my potrzebujemy to OK. Zresztą elfy też budują z drewna, a jakoś mi się nie wydaje żeby się o nie modlili do Elune. A nie broni się alliance, tylko night elfy. Wątpie żeby ludzi czy krasnoludów obchodziła jakaś wojna podjazdowa o kawałek lasu na zupełnie innym kontynencie. W ogóle nie rozumiem czemu night elfy są w sojuszu, dla nich dużo bardziej "in character" byłoby po bitwie o Hyjal podziękować przybłędom za pomoc i poprosić o zostawienie ich i ich lasów w spokoju, w końcu oni uwielbiają izolację. Przyjście Legionu było sytuacją wyjątkową, w której te młodsze rasy się do czegoś przydały, ale to nie powód żeby zostali na dłużej. Przynajmniej zawsze odnosiłem takie wrażenie jeśli chodzi o night elfy. Gdyby orkowie nie przeszli przez portal to nie byłoby hordy i pewnie też i sojuszu, cała historia tego świata byłaby inna (jeśli nie zostałby np. zniszczony, bo wtedy nie byłoby żadnej historii). W każdym razie przed W3 nikt nie wiedział nic o Kalimdorze i nikogo nie obchodziło co tam jest. Night elfy żyły sobie, Taureni sobie a Darkspear Trolle sobie. Więc trudno żeby rasy ze wschodnich kontynentów walczyły z tymi z zachodniego jak kontaktów nie było. Ludzie nie lubią się z trollami ale z Amani trollami, chociaż pewnie nie byliby w stanie odróżnić trolla od trolla, więc coś w tym jest :) Zresztą trolle akurat są z natury agresywne i dzikie, więc bez wpływu Thralla, który ich wziął za mordę, raczej nie dogadali by się z nikim.
  14. Z Mulgore przejścia nie ma, idź ze Stonetalonów. Edit: Do Desolace znaczy, bo to nie całkiem jasno wynika z twojego pytania.
  15. Ja mam nadmiar, ale DK zabierze ponad 6k od razu na riding i mounty. Ale rozumiem, że dla osób, którym do DK się nie spieszy przydałby się jakiś sink. Te torby miały mieć taką funkcję, jak widać nie wystarczyło.
  16. W patchu 3.0 (najpierw) dodadzą nowe itemy, które możesz kupić, a w Wrathie (potem) honor zostanie zresetowany. Czyli to co dodadzą w patchu to już ostatnie "nowe" rzeczy, na jakie będziesz mógł wydać swój honor zanim wyjdzie.
  17. Chest daje tyle ile ma dawać, ale jest w nim twój drugi żółty gem, bez którego meta jest nieaktywny, to jest to "zagubione" 24 AP.
  18. Corvin0451

    Fallout 3 - temat ogólny

    Jestem prawie pewien (to trochę dawno było niestety), że w dwójce nigdy nie zbierało się pancerzy z ciał. Pamiętam, że przy szczęściu do random encounterów dało się szybko zdobyć całkiem dobrą broń, ale na pancerz rady nie było. Więc nawet jeśli w jedynce tak, to można powiedzieć, że w dwójce poprawili to (poprawili w sensie realizmu).
  19. Pospolitego ruszenia to nie było. Są właśnie takie gildie gdzie gra po parę osób stąd.
  20. W trakcie channelowania masz tylko tą regenerację, która działa while casting. Interakcja channelowanych czarów z 5SR jest trochę dziwna, ale jak ci niepotrzebne bardziej szczegółowe info, to to wystarczy.
  21. Masz na myśli, że tu https://beta.wow-europe.com/expansion/upgradeAccount.html#none ci wyskakuje invalid login?
  22. Wszystko prawda, tylko szkoda, że nie przyznali jeszcze, że rogue i druid są "niesamowicie przegiętymi" klasami. Może wreszcie w Wrathie zrobią z wami porządek. Pewnie kto inny za to będzie przegięty, ale tak to się już toczy :)
  23. Ja też lubię, ale moja cierpliwość do levelowania jest ograniczona. Na czterech 70 poprzestałem i dojdzie death knight. Chociaż niektóre klasy są dosyć podobne, więc i tak nie bardzo mnie ciągnie do większej liczby.
  24. Jasne, że się przydaje, ale do tego wystarczy mieć 3 postacie, a nie 9 :)