Corvin0451

Tak, ale 9% to przeciw celom +3, a jego rajdy nie interesują, to pewnie ma na myśli przeciwników jego levelu (w PvP) - 5% i ewentualnie do +2 (w 5-osobowych instancjach) - 6%. Precyzja załatwia wszystko lub prawie wszystko.

To zależy. Ja swoją VISĄ Electron z PKO nie mogłem płacić online, ale VISA Classic powinna działać. Po prostu sprawdź.

http://www.wowhead.com/?spell=1515

Nie zrobisz tego sam nigdy, bo żeby przejść przez pokój z Emberseerem w UBRS musisz go uwolnić, co wymaga kliknięcia na ołtarz... przez kilka osób naraz (bodajże 3).

Nie wiem od kogo to słyszałeś, ale więcej ich nie słuchaj. Szamani nie używają szybkiej broni. Wolna do maina, wolna do offa i na obu windfury. Nosiłem Fist of Reckoning od 61. aż do momentu kiedy spadł Fool''s Bane w Kara, mimo że mogłem wziąć dwa epickie daggery. "Slow, slower, shaman weapon."

Opcja [stealth] powinna pomóc a dokładnie [nostealth].

Nie ma żadnych wyższych ranków, a nawet jakby były, to kosztowałyby tyle samo. Jak coś kosztuje x% base many, to wszystkie ranki kosztują ten sam x% base many.

Stormstrike Stormstrikiem, ale wypadałoby jeszcze rzucić shocki, twistować WF/GoA co 10s, odświeżyć Searing co jakiś czas... Nie jest to może najbardziej angażująca uwagę klasa, ale nie wciska się też jednego przycisku :) @SoriusH: Warrior jest zupełnie przyzwoitym melee dd i nie gra się nim wcale trudno, ale wiele osób będzie oczekiwać że (przynajmniej czasem) coś potankujesz. Możesz albo znaleźć ludzi, którzy zrozumieją, że cię to absolutnie nie interesuje albo wybrać postać, której nigdy nikt nie poprosi o cokolwiek innego niż dd, czyli rogue''a. @Fumiko: Piękne :D @Sztywny-pl: Seal of Corruption nie jest nowy. To po prostu Seal of Vengeance. Nastąpiła wymiana wiedzy między paladynami alianckimi i hordowymi, czyli inaczej rasowe seale są teraz ogólnie dostępne (pod nazwami z odpowiednim flavourem).

Rogue to taki koleś, którego sadzasz na tej postaci z przeciwnej drużyny, której najbardziej się obawiasz i tamten człowiek nic nie robi cały mecz, poza wymaganiem heali ;) Taki Mr Lockdown.

Ależ nikt w arenach nie używa ambusha, bo jest za słaby. Nie zjada żadnego 70% hp ludziom z 10-11k i 400 resi. Cheap shot lub garota są po prostu bardziej przydatne jako openery. Tak jak mówisz było przez chwilę: kiedy wszedł patch Before the Storm (ten przygotowujący grę do BC) i były już nowe talenty, a jeszcze nie było sprzętu z większą ilością staminy (i nikt nawet nie marzył o resilience). Wtedy dało się zabijać cloth userów na ambush-backstab, bo robiły bardzo dużo jak na stare warunki. A teraz to pozostało we wspomnieniach.

Owszem, ale ork ma 5% więcej dmg z peta, co jest lepsze, szczególnie dla BM. A to absolutna nieprawda. To nie żaden nature dmg, tylko nature resist. W taurenie chodzi przede wszystkim o war stompa i zwiększonego healtha.

W Subtlety podstawowym atakiem jest Hemo, które nie wymaga żadnego specjalnego rodzaju broni, więc używa się nie-daggerów (bo daggery są szybsze i znormalizowane na niższy speed).

Mithril z levelowania ostatniej postaci opchnąłem po 40g za stack. Nie mam pojęcia czemu ludzie tyle płacą, ale skoro dają, to mogę zsiąść z mounta i wykopać, poświęcę się ;P Iron, Thorium, Rugged Leather też drogie teraz. Za to Prismatic Shardy tanie, a ja tyle naprodukowałem przed otwarciem badge vendora i do dzisiaj mi zostały. Czasem cena trochę wzrośnie to parę się sprzeda, ale to tylko chwilowe, zawsze potem spada.

Jasne, że się przydaje. Ja też altom daję mining, bo po co rezygnować z pieniędzy leżących na ulicy ;) Po prostu zdziwiłem się, że ludzie uważają to za nietypowo wysoką cenę. Ale faktycznie może na młodszych serwerach jeszcze nie było takiej inflacji. Xavius przecież też jest już w miarę stary.

Barów nie sprawdzałem, ale copper ore na Zenedarze też schodzi po 3g, wydawało mi się, że to w miarę standardowa cena.

Może tego osobiście nie odczułeś, ale brak Salvation miał dosyć wymierny wpływ na rozgrywkę, więc nie nazwałbym tego "dobrze". A że aliantom nie brakowało szamanów? Chyba faktycznie nie. Masz rację, że dostarczało to trochę innego doświadczenia, ale to automatycznie oznacza, że części tego doświadczenia byłeś pozbawiony, grając tylko po jednej stronie. Coś za coś.

Ależ absolutnie nie było dobrze i zmienili to właśnie dlatego, że nie było dobrze. To jest kolejny koszmar balansowy jeśli dana strona nie może w ogóle mieć w rajdzie jakiejś klasy. Nie było to oczywiście tak złe, że się nie dało grać, ale powiedzmy sobie szczerze - nic w tej grze nie było aż tak złe, żeby ludzie masowo uciekali. Po prostu uważam, że już nigdy Blizzard nie odważy się ponownie otworzyć tej puszki Pandory. >Tak samo nie widzę problemu co do ograniczeń rasowych. Chcesz DK to wybierz człowieka / undeada, ew. inne > rasy, która z jakichś pwodów mogą nimi być, ale Draenei czy gnom? bez przesady. Nie widzę wielkiego problemu z ograniczeniem klasy do konkretnych ras, pod warunkiem, że i Alianci i Horda mogą tą klasą grać (chociaż konieczność grania night elfem byłaby bolesna :P), tylko niech to ma ręce i nogi - death knighci mogli być ograniczeni np. do human/undead (dla super purystów) albo, jeśli jedna rasa na stronę to za mało, to do human/dwarf/undead/orc, bo death knighci tych ras istnieją w WoWie albo istnieli w poprzednich grach (nawet jeśli kiedyś death knighci byli zupełnie inni niż teraz).

Tego nie zrobią, jestem pewien. Jakkolwiek to oczywiście ma głęboki sens z punktu widzenia lore''a, to ograniczenie danej hero klasy do jednej ze stron, którą wybierałeś 3+ lat temu byłoby niedopuszczalne. Ludzie byliby wściekli i Blizzard o tym wie.

Brak balansu byłby okropny. Brak balansu jest dopuszczalny (choć niekoniecznie fajny) w grach single player, bo można grać ewidentnie słabszą postacią - po prostu jest trudniej, ale w MMO to by zwyczajnie oznaczało, że niektórymi klasami nie da się znaleźć grupy/arena teamu, czyli jesteś de facto wykluczony z gry. Nikt by takimi klasami nie grał. Moim zdaniem z balansem jest jeden duży problem: Blizzard uparł się na jeden zestaw zasad rozgrywki i dla PvE i dla PvP i to powoduje ciągłe zmiany, bo dany skill czy talent w jednej dziedzinie gry jest za mocny/za słaby. Często to się w ogóle nie daje sensownie pogodzić. Skoro już jest inny miss chance w graczy i moby, inna długość efektów odbierających kontrolę nad postacią w PvE i PvP i diminishing returns na wielu efektach w PvP, to czemu nie pójdą dalej i dla wszystkiego co trudno zbalansować dla PvE i PvP naraz po prostu nie zrobią dwóch zestawów zasad? Skończyło by się zarzucanie pomysłów na ciekawe zdolności do PvE "bo byłyby przegięte do PvP" (coś co mnie strasznie irytuje) i każdą dziedzinę gry z osobna byłoby dużo łatwiej zbalansować.

Jak może być szybciej, skoro taką samą ilość danych wrzuci na dysk, tylko część z CD (który jest wolniejszy niż twardy dysk), a część (większość) będzie rozpakowywać (wolniejsze niż kopiowanie), w tym niektóre pliki zastępować wielokrotnie jeśli zmieniały się w wielu patchach?

Nie był ostatni. W Blade''s Edge Mountains jest cała wioska Mok''nathali i nawet dają tam questy dla hordy.

Nie wiem, czy chodziło o krainy. Wydaje mi się, że w tych podziałach chodziło po prostu o królestwa: Azeroth i Khaz Modan na kontynencie Azeroth i Quel''Thalas i Lordaeron na kontynencie Lordaeron. Tak, Lordaeron to także nazwa królestwa ze stolicą w... Lordaeron (tam, gdzie teraz jest Undercity), tego samego, którego królem był Terenas Menethil, którego "zastąpił" na tronie jego syn, Arthas. Nie ma to jak twórcze używanie tych samych nazw do miasta, państwa, kontynentu i czasem całej planety ;) Myślę, że na tych mapach po prostu nie pojawiają się inne królestwa (Alterac, Stromgarde, Kul Tiras, Gilneas), bo albo były zbyt małe/zbyt mało istotne, albo po prostu akcja toczyła się na innych terenach.

To nieprawda, a raczej nie całkiem prawda. Eastern Kingdoms to zbiorcze określenie na dwa kontynenty. Północny nazywa się Lordaeron, południowy Azeroth, tak samo jak cała planeta. Kiedyś tak też nazywało się ludzkie królestwo na tym kontynencie, ale zostało zretconowane na Stormwind. Tak, Blizzard pięknie zamieszał.

Do PvE trolla, do PvP undeada.

A co wam niby przestało działać? U mnie wszystko po staremu.