Backside

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3226
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Backside

  1. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Poczekaj, poczekaj. Posłuchasz trochę i za jakiś czas przestanie być dziwna, a stanie się wyśmienita :). Co prawda rzadko słucham w całości, raczej pojedyncze utwory jak mnie nachodzi chętka na wirtuozerię gitarową (Panowie mają niewielu sobie równych, bo poza szybkością prezentują też niepowtarzalną technikę, której nie usłyszy się już dzisiaj w żadnym dużym rockowym czy metalowym zespole). Oprócz tego lubię solowo samo "Life Divine", aczkolwiek jest dla mnie ciężkie. Warto też dodać, że płyta nie jest taka ad hoc i ma swoje przyczyny, swoje źródło. Jest nią płyta "A Love Supreme" Johna Coltrane''a oraz duchowe poszukiwania obu Panów. Szczególnie ważna jest wspomniana płyta - http://www.youtube.com/watch?v=pcG7Vk_rzcA , to jeden z kamieni milowych jazzu... i najładniejszych płyt jakie powstały w obrębie tego gatunku :)
  2. Backside

    Jazz - muzyka zapomniana?

    Proponuję nie wypowiadać tematu o którym nie ma się ZIELONEGO pojęcia, a jedynie jakieś mniemanie (najczęściej w stylu "ja tego nie słucham, koledzy z klasy też nie, więc na pewno NIKT!) Jazz ma się świetnie, absolutnie nie wymiera
  3. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Hehe, właśnie odpaliłem sobie z tego wszystkiego kolejny raz wspomniane DVD - 16-to minutowe "Lady Fantasy", mistyczne Preparation/Dunkirk, fragmenty ze "Snow Goose" o Rhayaderze, Lunar Sea z dialogiem improwizacji na gitarze i sakasie, Never Let Go... :D. Blade_Mack ---> Krzaka jeszcze nie znam, ale przesłuchałem trochę w Empiku i słyszę, że fajny bluesrock... zresztą jak bluesrock może być nie fajny :). Co prawda nie spodziewam się rewelacji, ale chciałem posłuchać też polskiej kapeli jak sobie radzi, a że za 22zł było CD... :). Co do Jefferson - z tego co widzę dobrze zrobiłem z tą edycją, bo część płyt nie jest tak łatwo dostępna w sprzedaży. Z drugiej strony zdecydowanie bardziej wolę jewel-case''y i digipacki niż taniej jakości mini-lp i brak jakichkolwiek informacji o składzie pod ręką. W każdym razie Surrealistic Pillow na tyle mi się podoba, że kiedyś na pewno kupię też osobno zwykłe CD oraz winyla :) btw - na jednym ze zdjęciu, jeśli zauważyliście, jest też fantastyczny koncert space-rockowej kapeli Hawkwind. Chłopaki ostro dają czadu, przerywając to kosmicznymi przemówieniami - klasyka ;).
  4. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Debiutu nie ma - na razie jest tylko "Snow Goose" i "Moonmadness" (oraz remaster "Rain Dances" z bonusami). Ja bym najchętniej widział deluxe "Mirage", mojej ulubionej płyty... tylko nie wiem co oni by tam dali. Są 3 koncertówki z pierwszego składu, było sporo powtarzających się bonusów, więc nie wiem czy wyciągnęliby sensowne dodatki (zwłaszcza że, nie ukrywając, muzyka Cameli jest mało improwizowana, i możliwe że alternate take''i były by do siebie bardzo podobne). Polecam. Super się ich słucha z obrazem przed oczami. No i 2 koncerty przedstawiają 2 różne składy :)
  5. Backside

    Nowy PLAY w sprzedaży

    Serio poprzednia waliła :)? Mi się wydawało, że tak szara tonacja była bardzo spoko. W każdym razie - dajcie znać jak Wam się podobały teksty :)
  6. Backside

    Nowy PLAY w sprzedaży

    Cały spis zawartości na poprzedniej stronie, jakoś tak niefortunnie się posty rozłożyły. A co do pytania - tak.
  7. Backside

    Nowy PLAY w sprzedaży

    Jeszcze okładka :)
  8. Backside

    Nowy PLAY w sprzedaży

    Początek z dedykacją dla rob006 :) "Z małym opóźnieniem 20 maja do kiosków trafia PLAY 6/09. Powód, dla którego PLAY trafił do kiosków kilka dni później, zdradźmy już na wstępie. 2K Games, które zaprosiło nas jako jedynych przedstawicieli polskich mediów na pokaz BioShocka 2 zastrzegło, że materiał z zupełnie nowymi, nieujawnionymi wcześniej przez nikogo informacjami nie może pokazać się wcześniej niż 20 maja. A że nowe screeny (nie ma ich ani w sieci, ani w innych magazynach!) wyglądają rewelacyjnie, a wieści, które na temat jednej z najbardziej oczekiwanej gry roku przywiózł Zooltar są, cóż, szokujące, wyjątkowo się zgodziliśmy. I znowu wyprzedziliśmy resztę świata. W wielkim raporcie Zooltar dokładnie opisał, co widział przez cztery dni w siedzibie twórców. Przekazuje nie tylko szczegóły na temat nowych broni, plazmidów, lokacji i historii, ale zdradza też zupełnie nieznane fakty na temat trybów multiplayer, które się w BioShocku 2 pojawią. I które jako jedyni widzieliśmy już w akcji. Inne hity działu nowości i reportaży to między innymi: Assassin''s Creed II (żegnamy Altaira), Fallout: New Vegas (zupełnie nowa gra z uniwersum Fallouta - zdradzamy pierwsze szczegóły!) , StarCraft II (najświeższe info o nowej odsłonie kultowego rts-a) czy Sabouteur (GTA na wojnie?). Nadchodzi masa świetnych tytułów, w które będziemy grać przez kolejne miesiące. A poczytać o nich możemy już teraz. Dział trendy urósł. Czemu aż trzy strony? Powód był bardzo ważny: zajęliśmy się w nim polskimi grami. B-Side spotykał się, dzwonił i mailował: udało mu się dorwać właściwie każdą polską firmę zajmującą się robieniem dużych gier. Dlatego tylko my zdradzamy nowe szczegóły o kolejnych projektach twórców Wiedźmina, Call of Juarez: Więzy Krwi czy Two Worlds II. Tylko u nas znajdziecie analizę sytuacji polskich gier w playowym stylu. A nawet wyjaśnienie dlaczego Polska NIE NADAJE się jako miejsce akcji gier. Jako bonus odpowiedź na pytanie: która z nowych gier City Interactive może być prawdziwym hitem? Zagraliśmy tuż przed premierą w kilka dużych gier. Jako jedyne polskie pismo o grach pecetowych opisujemy wrażenia z bety Prototype. Czy szalenie brutalna wariacja na temat GTA, wypełniona świetnymi patentami, może być słaba? Zooltar już wie. Kolejny raz przyjrzeliśmy się Need for Speed Shift, bo w nasze ręce trafiła nowsza wersja. A więc zdradzamy kolejne szczegóły o najbardziej oczekiwanych wyścigach tego roku. Dragon Age: Początek szykuje się na godnego następcę Baldur''s Gate''a, więc zagraliśmy w niego z przyjemnością, a Knicz twierdzi, że Fuel może się spodobać fanom Burnouta. Hitem lata może okazać się Overlord II. Złoooooooo? Zawsze. Jako pierwsze polskie pismo o grach na PC zrecenzowaliśmy X-Men Origins: Wolverine. Rafał Belke zasiekał wielu wrogów zanim wydał ostateczny werdykt. W ogóle w maju niby posucha, ale mimo wszystko udało nam się opublikować kilkanaście recenzji, a nawet postawić jedną dziewiątkę i kilka ósemek! Z ważnych, choć niekoniecznie głośnych gier oceniliśmy Braid, The Path czy Zeno Clash. Zrecenzowaliśmy dwa dodatki do Neverwinter Nights 2 oraz bardzo dobre strategie: sieciową zmieszaną ze zręcznościówką i erpegiem (Demigod) ocenił Frogger, a spokojniejszą i bardziej złożoną (Grand Ages: Rome) wziął pod lupę B-Side. Deserek, czyli stałe działy: minitesty sprzętowe (a w nich jedna z najlepszych myszek ever), listy (Sweter chwali się nową fuchą), krzyżówka (nagrody sponsoruje Richard B. Riddick), nowy Alek Projekt (kontrowersyjny temat piractwa w jeszcze bardziej kontrowersyjnym ujęciu)... I coś ekstra: na ostatniej stronie odpowiadamy na trzy bardzo ważne pytania: w jaki sposób Śledziu prawie zagiął czasoprzestrzeń, czy Pismo Święte na Playstation to dobra gra oraz czy nowe forum PLAYA jest fajne. Aha, myśleliście że to koniec BioShocka 2 w tym numerze? Nie. Nic z tych rzeczy. Mamy jeszcze SROGI plakat. Pełne wersje w tym miesiącu wybieracie sobie sami - sprawdzacie je na odwrocie, jest kilka zestawów do wyboru. Nowy PLAY w kioskach od 20 maja. Cena: 9,99 PLN. Poniżej pełny spis treści. NEWSY Borderlands Fallout: New Vegas Lost Planet 2 S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat S7edem Saw Split/Second StarCraft II: Wings of Liberty Star Trek D-A-C Subiektywnie Rogue Warrior Torchlight Wieści ze świata TRENDY Nowa fala gier znad Wisły - polskie teamy atakują! REPORTAŻE Assassin''s Creed II BioShock 2 Mafia II The Saboteur Wolfenstein JUŻ GRANE Battlestations Pacific Damnation Dragon Age: Początek Fuel Need for Speed Shift Overlord II Prototype TESTY Braid Cooking Academy 2: Kuchnie świata Demigod Gobliiins 4 Grand Ages: Rome The Path Na marginesie Neverwinter Nights2: Gniew Zehira Neverwinter Nights 2: Wrota Zachodu Wallace & Gromit in the Last Resort X-Men Origins: Wolverine Zeno Clash TECHNIKA Letnie szaleństwo: sprzęt dla graczy G13 Advanced Gameboard Razer Mamba Sapphire Radeon HD 4890 52 LISTY Odpowiedzi na Waszą korespondencję oraz komiks Śledzia! KRZYŻÓWKA Tym razem nagrody rozdaje sam Richard B. Riddick KOMIKS Alek i jego nietypowe podejście do tematu piractwa EXTRA W tym miesiącu Błogosławione PlayStation Playlista" Podsumowując - kolejny raz świeże teksty o najnowszych grach, a na płytce (dla niektórych niestety) archiwalne pełnej wersje zwane "czyszczeniem magazynów".
  9. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Druga płyta Deluxa to koncert... niestety taki, który się we fragmentach już kilka razy przewijał :/. Jest to Hammersmith Odeon, 14 kwietnia 1976 - super koncert w starym składzie (ale fragmenty były już i na remasterze, i na bonusach do "A Live Record", i na DVD "Moondances"). Niemniej jednak to jest finalna CAŁA wersja (szkoda tylko, że 1 utwór się nie zmieścił i wylądował na CD1). Za kilka dni będę miał też drugiego, nowego remastera - Snow Goose, też z koncertem (tym razem niepublikowany chyba ;)). Generalnie wydaje mi się, że warto - fajne wydanie, gruby booklet, dużo do słuchania. Tylko cena trochę odstrasza - od 65-70zł w górę :(. A DVD polecam na 100% :D - na Allegro można po taniości kupić.
  10. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Kwietniowo-majowa aktualizacja. Dużo mi fajnych płyt przybyło - zakochałem się w grupie Camel i nabyłem koncerciki "A Live Record" na 2CD i DVD z dwoma występami. Kolejna nowa miłość to bluesrockowe Jefferson Airplane, który wybrałem w wersji 5x mini-lp za 70zł (dobry interes, ale jednak wolę mieć tradycyjne pudełka) Są też m.in. 3 świetne winyle, kilka edycji Deluxe (za przyzwoitą cenę),i fantastyczny koncert wirtuoza basu - Jaco Pastoriusa... i masa innych wartościowych płyt :)
  11. Backside

    Nowy PLAY w sprzedaży

    Żebyś się nie zdziwił :>
  12. Backside

    Problemy w CDP?

    Co by nie było, CDP zapisał się w historii złotym zgłoskami jeśli chodzi o wydania. Polonizacje RPG-ów? Edycje kolekcjonerskie? To coś, do czego wielu ze starszych graczy ma sentyment. Przyjście "nowego" wcale nie oznacza lepszego. Wystarczy popatrzeć na takie firmy LEM, żeby zrozumieć prostą rzecz. Można nie robić prawie nic, a być jednocześnie wydawcą najlepszych gier. Wydawało mi się do niedawna, że jednak rozmiary CDP i ich sytuacja finansowa po wydaniu Wiedźmina i Edycji Rozszerzonej, są na tyle stabilne, że nadal będą mogli robić naprawdę fajne lokalizacje.
  13. Backside

    Problemy w CDP?

    Na 100% kilka osób ma zapisany ten wątek - jak kurz opadnie, to może się ujawnią ;). Chociaż mnie bardziej od tego co Soul ma do powiedzenia, interesowały spostrzeżenia ludzi z branży na Wiedźmina - jak nietrudno się domyśleć, dzięki różnym kontaktom wiedzą mniej więcej jaka jest sytuacja Wiedźmina i CDPR.
  14. Backside

    Problemy w CDP?

    Mam nadzieję, że tu jeszcze wolno o tym rozmawiać :). Załączam link do wspomnianego tematu - z góry zaznaczam, że nie jestem autorem tego pliku ani nazwy nadanej archiwum - http://tnij.org/da25 Żeby też nie było, że chce kogoś pogrążyć i tak nagle tu wyskakuję :D - po prostu interesuje mnie temat dziennikarsko i czytam jakie nowe informacje się pojawiają. Ja jeszcze niedawno wierzyłem, że to tylko sposób na reklamę i konsolówka ma się dobrze. Po przeczytaniu różnych komentarzy i kilku rozmowach mam "nieoficjalne wątpliwości" ;)
  15. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Tak jak mówiłem, różne rzeczy ludzie w historii mówili - dla Ciebie nie tylko Ziemia jest dyskiem, ale próbujesz wchodzić w dziedziny o których nie masz najmniejszego pojęcia. Zniknęła na przełomie lat ''80 i ''90, po czym ok przełomu kolejnych dziesięcioleci zaczęła powracać. W przeciwieństwie do Ciebie, spędzam dużo czasu słuchają muzyki i doskonale sobie zdaję sprawę ilu rzeczy nie ma na CD/mp3. Są serwisy, które na bieżąco ripują i nowe linki wcale się nie kończą. O czym to świadczy? Że płyt, których nie ma w innej formie niż na winylu jest jeszcze masa. Ale Ty oczywiście wiesz lepiej, ja się mylę, bo się nie znam ;). To zdanie jest demagogiczne do bólu. Uprzejmie Cię proszę, abyś ponownie nie zaglądał do tego wątku, jeśli nie masz nic o samej muzyce do powiedzenia i chcesz wygadywać bajki bez pokrycia. meryphillia ---> nie ma żadnej wojny. Winyl to nisza, ale zobacz jak często "głośne premiery" pojawiają się również na LP. Zobaczymy ile to przetrwa... niemniej jednak, pomimo tego, że każdy(?) DJ zabiera ze sobą laptopa, zabiera też stos płyt. O czymś to świadczy. A swoją drogą - bardzo dużo znajomych powyrzucało czy posprzedawało stare wnyle. Przyszło CD do Polski, od razu zachwyt nową technologią i ludzie pozbyli się "staroci". Minęło kilkanaście lat i teraz plują sobie w brodę - raz, bo niektóre "starocie" osiągają ogromne ceny na aukcjach, a dwa - też zorientowali się, że nośnik CD wcale nie daje lepszej jakości dźwięku.
  16. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Przepraszam, że nie odpisywałem, ale jak to przeczytałem to załamałem ręce :). Rozumiem, gdyby moja powyższa opinia była wyłącznie moją. A nie jest. Obracam się w środowisku fanów muzyki od dawna i nawet nigdy nie widziałem dyskusji o wyższości LP na CD. Nie dlatego, że jest to dogmat, ale jest to słyszalne jak jasna cholera. Nie wiem czemu tego nie słyszysz - słaby adapter? Zepsuta igła? Płyta mono? Zdarta? Uszkodzony amplituner? Słabe głośniki? Jeśli nic z tych rzeczy, to faktycznie tylko o słaby słuch mogę podejrzewać. Oczywiście miałem wielokrotne, samodzielne porównanie płyt znanych wcześniej z MP3 i CD z zakupionymi później winylami (główne z muzyką z lat ''70, trochę z ''80). I brzmienie z winyla jest nie do podrobienia - przestrzeń, głębia, dynamika. Trzaski są na płytach uszkodzonych - ja takich nie kupuję. A poza tym stwierdzenie, że CD może być lepsze technologicznie od nośnika winylowego to absurd. Ale oczywiście to wyłącznie Twoja sprawa - możesz sobie uważasz, że "audiofile to debile", a ja jestem "dojony" z własnego zaślepienia. Różne rzeczy ludzie w historii twierdzili... Oczywiście mówię o tej muzyce i czasach, które mnie interesują. Dzisiejsza inżynieria muzyczna pozwala osiągać na CD znacznie więcej. Odpowiedników winylowego z obecnych czasów nigdy nie słuchałem, więc się nie wypowiadam (chociaż patrząc na ton Twojej wypowiedzi podejrzewam, że nie to nie ma znaczenia, bo i tak nie miałbym racji ;)). edit O, jeszcze pozwolę sobie dodać, że mam co najmniej kilkadziesiąt winyli z muzyką, która albo na CD nigdy nie wyszła (i nie wyjdzie?) albo jest bardzo trudno dostępna/droga. Ale rozumiem, że to też nie ma znacznie i dałem się wyłącznie zrobić w bambuko. A, i słucham trzeszczącej sieczki, która mi wcale nie przeszkadza, "bo przecież słucham winyla, a on ma najlepszy dźwięk na świecie!".
  17. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Jest to obecnie unikat. Ja kupiłem na Allegro, gdzie raczej rzadko się pojawia, ale dosyć tanio, bo w około 200 zł. Wiem, że można kupić w sklepie internetowym Gigant.pl, gdzie kosztuje ok 290zł. Nie wiem jak u Ciebie z finansami, ale nie ma co ukrywać, że jest to bardzo dużo (200zł też niczego sobie sumka) - polecam nabycie pojedynczych wydawnictw tzw "kolorowej serii" - są to pełne, dwupłytowe koncerty SBB np. Opole ''74, Marburg ''80, Koln ''79. Wydane dosyć luksusowo, kosztuję od 35 do 60zł. Polecam również nowość - dwupłytowy album z koncertami Niemena z ''72 i 75 roku na Jazz Jamboree. To, niestety, dopiero drugi w historii oficjalny album Niemena z koncertu. Warto posłuchać, warto kupić.
  18. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Otóż nic bardziej mylnego - winyle nie są ani trupem ani nie są "zesnobizowanym" nośnikiem. Ani nie są dla garstki. Pierwsze i najważniejsze - technologia zapisu na winylu, z racji materiału nośnika, pozwala na nie odrobinę lepszy, a ogromnie lepszą jakość dźwięku - przede wszystkim jeśli chodzi o starszą muzykę. Oczywiście zależy to też od tego czego się chce słuchać. Niemniej jednak jest to fakt niepodważalny. Wystarczy posłuchać chwilę płytę na gramofonie, by odczuć znacznie większą dynamikę dźwięku i jej przestrzenność. Druga sprawa - oczywiście, są CD, które zbliżają się gdzieś-tam jakością do winyli (czy na pewno? nie wiem, nie słuchałem). Ale po pierwsze wymagają odtwarzaczy wartych od kilkuset złotych (tanie na Super Audio CD), po kilka tysięcy na jeszcze lepsze formaty. Cena dotyczy również samego CD zapisanego w takim formacie. Fajną płytę można kupić za 30zł. Tą samą zapisaną w audiofilskim formacie za kilkaset. Ważna jest jeszcze kwestia dostępności - w audiofilskim formacie znajdziesz niewiele płyt... Jak się ma sprawa z winylami? Sprzęt do ich odsłuchu to koszt kilkuset-1000zł, a płyt... różnie. Używane w świetnym stanie można kupić od kilku do kilkudziesięciu złotych. Ostatnio kupiłem 4 w cenach 25,25, 35, 40. Średnio wychodzi taniej niż CD w Empiku. Kolejna sprawa jest taka, że winyle wracają do łask. Jeszcze przed kryzysem można było kupić bardzo uznane płyty w nowym wydaniu, często o, podobno, audiofilskiej jakości za 50zł. Drogo? Teraz znacznie podrożały, ale nadal są w zasięgu - 80, 100zł? To cały czas nie jest kilkaset za audiofilskie CD. Ja nie kupuję winyli na potęgę, głównie albo te, których nie ma na CD lub są bardzo rzadkie (tak, tak - jest ich sporo, to też ważny argument) albo te ulubione, która mają wyjątkowo wyrafinowany dźwięk i wiem, że najlepiej będą brzmiały na winylu. Inna sprawa jest też taka, że jestem po prostu kolekcjonerem. Jak ktoś lubi sobie posłuchać od tak muzyki, to faktycznie nie widzę powodu, żeby kupować gramofon, amplituner i rzadkie płyty jak ma się wieżę i CD za 500 + 30zł. Ja się muzyką fascynuję i jak jest czasem okazja, włączam format o lepszym brzmieniu. Tak czy siak... radzę nie zabierać tak radykalnego głosu o rzeczach na tematach których nie ma się szerszego pojęcia, a przy okazji obrażać słuchaczy od "snobów". Jeszcze przy okazji No, ale dzisiaj dzieciaki słuchają chyba głównie alternatywy. Nie jakieś pozostałości po new romatic z lat 80-tych... A przepraszam, co mają "dzieciaki" i "alternatywa" i to co prawdopodobnie "słuchają" ma do głównego tematu?
  19. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Z bólem stwierdzam, że pierwszeństwo mają nauka i praca :(.... więc recenzja dopiero po świętach ;). Ale fajne wiedzieć, że ktoś czeka. Z pewnością napiszę o Lost Tapes Vol. 1 i albumie Sikorki (który w sumie zawiera też wyłącznie niepublikowany materiał i w zasadzie mógłby być częścią Lost Tapes - na szczęście nie jest :). Już teraz mogę polecić, odświeżone ostatnio (sobie :)), Wicher w polu dmie. Okładka, tytuł, utwór... wszystko idealnie współgra w tym 19-minutowym jamie. A poza tym pięknie wykonany "Erotyk" (może najlepiej), "Dwie pogody" z "gościnną trąbką" (lubię te mariaże progresywnego rocka z jazzem) i trochę hardrocka. Oprócz tego posłucham w końcu koncertówki Niemena. Na razie 1 utwór poznałem - Chłodną ironię(...) "łamaną" na Sieroctwo. Jest to najprawdziwsza potęga, pełna emocji, perfekcji, pięknych solówek. Podejrzewam, że reszta płyty nie odstaje ;).
  20. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    Przepraszam za dublet, ale pomyliło mi się "Przeglądaj" z "Dodaj" :) Poniżej: - SBB Lost Tapes Vol. 1 9CD - jeden z dwóch boxów z, w znakomitej większości, niepublikowanymi nigdzie nagraniami z rożnych okresów. Niestety nie było czasu, by przysiąść :/, ale oczekiwania są duże - Gilgamesh - nowe odkrycie, angielski jazzrock na modłę amerykańskiego Mahavishnu. Fajnie grają, a rzadkie wydanie tanio się znalazło na Allegro - King Crimson - Ladies of the Road 2CD - koncercik z ''71 i na 2-gim CD zbiór improwizacji live tylko z utworu "21st Century..." z podobnego okresu. Odjazd! - King Curtis - jakiś król saksofonowego bluesa :). Chyba kupiłem głównie dlatego, że lubię koncertówki z festiwali w Fillmore West i East. - 2x Stanley Clarke - ta brzydsza okładka to taki disco-funk w stylu "I''m Bad" Jacksona, a ta ładniejsza - smooth jazzowe granie, w wykonaniu basisty-wirtuoza - Santana - At Arena Di Verona - DVD z dobrym koncertem z ''77 - John Coltrane - 2CD ze świetnymi koncertami - Manu Dibango - Live ''91 - jeden z króli tzw. afrobeatu, czyli mixu afrykańskiej muzyki z zachodnią (w tym przypadku - z jazzem). - 3x Alice Coltrane - mocne uduchowione nagrania, raz z potężnymi sekcjami smyczkowymi, raz z chórkami krisznowców, raz z męczącym duszę elektrycznym pianem. Winylki też super mi się znalazły - jedno z pierwszy LP z najprawdziwszym, dyskotekowym rapem z 1979 (sic!), 2x mistrz funku - George Duke, zespół divy muzyki funk-soul - Chaki Khan oraz jedna z moich kilkunastych najwyżej cenionych nagrań - płyta fusion "Individual Choice" autorstwa skrzypka Jean-Luca Ponty''ego.
  21. Backside

    Wasza Kolekcja Muzyki...

    No to w takim najlepsze z okazji urodzin :). Korzystaj z tych resztek przepięknego, licealnego czasu... i najdłuższych wakacji w życiu, jakie będą po maturze :). A przy okazji nieźle się obłowiłeś ;). Zdjęcia być dał chociaż :). Ja też kupiłem właśnie z serii "Originals" zestaw 5CD fantastycznego zespołu ze sceny bluesrockowo-psychodelicznej z San Francisco - Jefferson Airplane. Generalnie nie jestem zwolennikiem oszczędzania na muzyce, ale widzę, że akurat ten zespół nie został rozpieszczony przez los bogatymi wydaniami, więc reedycja w formie mini-lp, a i tak z bonusami, bardzo mi odpowiada :). Zwłaszcza, że nie mam jakiegoś szczególnego odjazdu na punkcie bluesa i nie widzi mi się wydawać 100zł na 3 krążki, więc wybrałem 70 za 5 ;).
  22. Backside

    Gra Anno 1701- jaka będzie (temat ogólny)

    Nie, Anno nie jest wybitną grą ekonomiczną. W zasadzie jest strategiczno-ekonomiczną, łączy kkasyczne, proste zasady gier RTS z elementami ekonomii, które są podstawą gry. Nie znajdziesz tam skomplikowanych wykresów i narzędzi do głębokiej kontroli gospodarki państwowej. Zabawa polega przede wszystkim na umiejętnym wykorzystaniu terytorium, przemyślanych decyzjach, które nie narażą Twojego miasta na długotrwałe straty, umiejętności usamodzielnienia się w dziedzinie produktów... etc Mi taka formułą gry bardzo odpowiada. To nie jest SimCity, gdzie miasto zupełnie żyje własnym życiem. Tutaj opiekujesz się mniejszym terytorium i wkładasz sporo serca w jego rozwój, przyglądając się ewolucji, dbając o regularne dostawy towarów etc. Ale chyba najlepiej się przekonać grając demo: http://www.gamershell.com/download_16068.shtml Wymaga podstawki. Ale jeśli masz możliwość kupić taniej samą podstawkę, to nie bierz dodatku - jest nie warty wydawania więcej niż 10zł.
  23. Backside

    Jazz - muzyka zapomniana?

    Nie chcę być ironiczny, ale zapraszam do grona bardzo zaangażowanych słuchaczy - zobaczysz ilu wtedy będziesz miał "znajomych" :/. Tak się składa, że od lat z dnia na dzień docieram na poziom o którym nie mam prawie z nikim porozmawiać. Mam kumpli na uczelni, którzy ... powiedzmy, że słuchają czegoś czego i ja posłucham. Tylko jak ja włączam coś, co mi się wydaje najzwyczajniejsze w świecie i nasuwa gitara elektryczna niczego sobie solówkę, dowiaduję się, że... "za dużo w tym jazzu". Tak, jazz jest muzyką wysublimowaną. Oczywiście nie każdy artysta, nie każdy album. I masz rację, że próbuje się do podciągnąć pod snobizm, choć tak naprawdę miejsce jazzu zajmują u nich archaiczne, dziś niezbyt skomplikowane formy, czy współczesne, proste w odbiorze przeróbki zwane nu-jazzem. Tak, jest muzyką dla ludzi dojrzałych. Już sama koncentracja nawet na be-bopie będzie budziła u mnie lekki podziw. A co dopiero form trudniejszych. Nie ma co ukrywać, że to potrafi być najprawdziwsza sztuka, której się poświęca czas, a nie gra nam pod tło. Nie ma w tym żadnej ideologii, to czysta autopsja. Z drugiej strony uważanie, że osobą niedojrzałą jest tk, która nie słucha jazzu, jest oczywiście bzdurą. Tak samo jak i próba wysunięcia jazzu na piedestał i odrzucenie innych gatunków jak różne okresy muzyki klasycznej, art- i progrocka czy różnych form awangardy.
  24. Backside

    Jazz - muzyka zapomniana?

    Klasyka mówisz? Z najciekawszych pozycji, może nie stricte klasycznych, ale z tego akustycznego, "klasycyzującego" nurtu polecam albumy: Herbie Hancock - Maiden Voyage" Milt Jackson - Sunflower Dexter Gordon - Go! Freddie Hubbard - Red Clay Chich Corea & Return to Forever - Light As a Feather Jeśli chcesz taki stricte klasyczny - polecam składanki z muzyką be-bop (zwłaszcza jeśli jest tam Charlie Parker). Ludzie zakochani są także w albumie "Kind of Blue" Milesa Davisa, ale dla mnie nie jest bardzo ciekawy.
  25. Backside

    Rock Progresywny

    Kurde, Camel jest jednak boski! Wsiąkłem :). Same i Mirage są potężne - co prawda już widzę momentami taką niemiłą manierę ogrywania podobnych tematów w różnych utworach (instrumentami o identycznej barwie dźwięku), ale jest na tyle elektrycznie i ciekawie, że wyjątkowo mi to nie przeszkadza :). W każdym razie muszę sobie skołować "Mirage" (chociaż... niedługo wychodzą 2 płyty, Snow Goos i chyba Moonmadness, w edycji Deluxe, więc nie wiem czy i Miraża tak nie wydadzą) i A Live Record. BTW - przy okazji polecam bardzo Idee Fixe I Niemena, z którym się ostatnio zapoznaję. Rozpoczynające płytę "Sieroctwo" jest przepotężne. Niektóre utwory nie mają tak ciekawej formy i są średnio ciekawie, ale niektóre... nie zawaham się stwierdzić, że to jest międzynarodowa liga. Gdyby w UK/USA rozumieli Norwida czy generalnie nasze polskie klimaty, byłby to fusionowy hit. Solówki nie do powstydzenia, elektroniczny temat na moogu z półki Return to Forever...