Mam wrażenie że Crysis 2 będzie czymś w stylu Bioshocka. Autorzy chyba się przy premierze zorientowali, że Bioshock mimo oprawy bez takiego rozmachu technologicznego zachwycił ludzi-i to przenoszą na swój grunt. To samo z zasobożernością, jak i głównym bohaterem (miasto-właśnie jak bioshock). Pewnie jest to efekt narzekań ludzi, gdy dowiedzieli się od Cryteka że C2 będzie wyglądał "jeszcze ładniej" niż C1. Pierwszy Crysis był płytki fabularnie jak pierwsze Mario-wszystko co się rusza to twój wróg, dodatkowo mechanicznie wydawało mi się żę gram w platformówkę a nie w FPS''a-załatwiłem połowę wrogów patelnią :) Szczerze, jedyną rzeczą do której mogę się przyczepić to twórcy, którzy usilnie próbowali wmówić wszystkim że ta gra jest "sandboxem", i że nie jest liniowa-gdzie jak dla mnie to była i to bardzo. Dlatego nie wierzę w hype Cryteka. Będę niewiernym który musi pomacać stygmaty by uwierzyć. A Halo jest nie do przebicia-gra jest w końcu sytem sellerem, zresztą Crytek mógłby mierzyć swoje dzieło na własną miarę-a nie "jesteśmy lepsi od Bungie", itd, itp.