KrwawaMary
Gramowicz(ka)-
Zawartość
860 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez KrwawaMary
-
Quiz #63: Jakie studio pracowało nad grą widoczną na obrazku?
KrwawaMary odpisał Gram.pl na temat w Gry i zabawy
Zaznaczyłam poprawną odpowiedź haha :D Jestem genialna!!! -
Ja kupiłam sobie Pentagram Fun 4GB. Nie był drogi, dziala spokojnie od Mikołaja, ale jest czasem bardzo irytujący. Podchodziłam do niego z rezerwą, bo mam router Pentagrama i się ciągle psuje. Jednak jeśli bym miała jeszcze raz kupić to dołozyłabym chyba do Sony. Nie dokładaj do słuchawek, bo to bez sensu. Często się psują. Lepiej przeznaczyć więcej na odtwarzacz. No chyba że jesteś wrażliwy na dźwięki i potrzebujesz jakości full HD to zainwestuj też w dobre słuchawki, ale jak dla mnie takie za 20zł spełniają swoją rolę dobrze.
-
U nas się je wrzucało do mikrofalówki po zwinięciu w całość wszystkich składników :D
-
Tak samo bezpieczny jak alkohol. Zależy od psychiki człowieka. Po alkoholu człowiek może być agresywny ale też nie musi. To zależy od danej osoby. Tak samo po trawce jednym nic nie jest a inni będą fruwali z okna bo będą się wysyłać w kosmos.
-
Ja niestety jak widać nie mam tego szczęścia, i czułam się okropnie. Nawet na zdrową osobę wylanie herbaty na ulubiona książkę może mieć zły wpływ.
-
Już kiedyś jadłam, ale tylko jednego bo jak już wspominałam byłam na etapie jedzenia wszystkiego co słodkie :D Za wytrawnymi potrawami jakoś wtedy nie przepadałam :D
-
Mam ostatnio ochotę zjeść parówki zawijane w szynkę, ser i naleśnik. Moja mama kiedyś to robiła, ale wtedy byłam bardziej za słodkim więc nie jadłam, ale teraz chętnie bym przekąsiła :D
-
Cóż, trafiłeś w 10tke. Ostatnio w tv mówili że trawka tak na prawdę nie poprawia nastroju. Przynajmniej nie każdemu. Ona po prostu nasila pewne zachowania. Np. jeśli jest się szczęśliwym to jest się jeszcze bardziej. Gdy się czegoś boisz strach się nasila. Ja będąc w Holandii sprobowałam trawki i stwierdzam że nigdy więcej. Nasiliły mi się niektóre rzeczy i to ani trochę nie było przyjemne. Narkotyki powodują urojenia a na podatnym gruncie mogą się tak rozwinąć że już nawet narkotyków nie będzie potrzeba. Przynajmniej mi sie tak wydaje.
-
To podchodzi pod nerwice natręctw. To nie jest żadna choroba. Tylko nawyk. Albo raczej znudzenie. Chociaż możesz mieć później problemy ze stawami i będziesz miał krzywe palce jak mój kolega. *** Czas odświeżyć moje ulubione tematy, bo nie wiem czemu one umierają :D Porozmawiajmy o wpływie marihuany na człowieka. Wielu lekarzy i nie tylko mówi że ona powoduje lub nasila objawy schizofrenii. Ja też tak uważam, bo znam kilka osób, które to spotkało. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
-
Mój tata jak zapuścił wąsy to wyglądal jak sołtys xD I moja mama też mu spokoju nie dawała, więc wiedz że to norma z nami babami :P
-
Strach się bać :P Nie zapuszczaj brody, bo jak to Transylvanian_Hunger ujął, miałbyś problem na amerykańskim lotnisku :D I ona Cię postarza ;) Wybacz, może nie miły post, nie chciałam Cię urazić ;)
-
Mi się wydaje, że wiele związków nie skończyłoby się rozpadem, nie byłoby tyle rozwodów, gdyby ludzie starali się dotrzeć. To oczywiste że zdarzają się problemy, mniejsze i te większe, ale to nie powód żeby się od razu rozstawać. Dla mnie to pójście na łatwiznę. No chyba że już się nie kochają. No i częstą przyczyną rozpadów małżeństw są wtrącający się rodzice. Małżonkowie nie ponoszą odpowiedzialności za swoje czyny. Chodzą sobie na imprezy, bo dzieci podrzucają dziadkom (ot taki przykład). Krzywdzą siebie i dzieci.
-
Wybacz, ale nie. I koniec tego spamu!
-
Wiedźmak, możesz nie ingerować w moje życie seksualne? Po prostu jesteś zazdrosny, że żadna Cię nie chce!
-
Dziękuję Wam za rady. Na pewno skorzystam. Zacznę od regularnych spacerów bo teraz w śniegu raczej nie pobiegam, a gdy przyjdzie wiosna zabiorę się za próby biegania ;)
-
Panowie, chciałabym zacząć biegać, ale nie wiem jak zacząć by się nie zrazić na starcie. Kilka razy próbowałam ale zwykle dostawałam zadyszki po kawałku biegu i mi się odechciewało, a później to głównie było "bieganie" na papierosa żeby rodzice nie widzieli o_O Mogłabym Was prosić o radę jaki by był najlepszy początek dla kogoś z zerową kondycją?
-
Jeżeli nie za bardzo Ci się podoba, to ją zostaw w spokoju. Zranisz ją. A już na pewno nie pchaj się w to jeśli uważasz to tylko za "takie tymczasowe rozwiązanie".
-
Wybaczcie, że wróce do tematu tego że dziewczyny okrążają temat. Faceci też nie są lepsi. Przykład z życia wzięty. Wypowiedź mojego ojca pół godziny temu. Mówił do szwagra z innego miasta o ludziach z naszego miasta i nie wiem po jakiego przedłużał wypowiedź zastanawiając się jak kto mniał na nazwisko i czy na pewno tak, skoro szwagier i tak nie wie o kogo chodzi xD
-
/ciach/ Ja jestem rocznik ''90 i jak byłam na transporcie pierwszy raz przed urlopem dziekańskim to było może nas 10 dziewczyn na ponad 100osób. A jak już poszłam drugi raz to nagle było ich ze 30 xD
-
Na polibudach jest takie stwierdzenie o ładnych dziewczynach :P Ładne dziewczyny na politechnice są jak Yetti. Wszystcy o nich mówia, ale nikt ich nie widział :P
-
A wiesz jak niezwykle trudno było mi wymyślić tą pierdołę? o_O
-
A no wiesz! Wczoraj byłam na zakupach, w tym nowym butiku na Marszałkowskiej i widziałam Kaśkę. No wiesz ta Kaśka, od Romka? Nie wiesz kto to Romek? A to nie ważne. I ta Kaśka od Romka mówiła że mają super wyprzedaże w H&M. Miałyśmy tam pójść z Wiolką, ale ona ma to dziecko, to wiesz, nie będziemy jej nigdzie ciągnąć z dzieciakiem. A tak w ogóle to... Eeee... Co ja miałam mówić? Aha. Monika.. A nie, miałam Ci powiedzieć że nie kupiłam Ci piwa, bo wydałam ostatnie pieniądze na nową torebkę. :P
-
Ja w takich sytuacjach ciężko wzdycham, robię wkurzoną minę i przechodzę obok szybciej pokazując zirytowanie. Nic nie mówię bo ja niesmiała jestem :P
-
Nie mówię, ze tragizm. Całkiem fajne zdjęcie ;) Ale ja dałam na gsa własnie takie z osobą towarzyszącą :)
-
Gdyby nie słuchal to by nie odpowiadał :P A w pewnym momencie przestał :P