Kulikiewicz

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Kulikiewicz

  • Ranga
    Obywatel
  1. Peregrinans lub Nullus - oba mają znaczenia adekwatne do postaci Bezimiennego
  2. PEGI chroni, PEGI radzi, PEGI nigdy cię nie zdradzi.
  3. Praca Konkursowa Fight for your country, Fight for it, until you die. God, honour, homeland Is that what I''m looking at.
  4. Sorry, że mój komentarz jest 2 razy ale dwa razy mi się wkleił.
  5. Nfs Pursuit może spełnić moje oczekiwania tylko wtedy, gdy grafika gry będzie wmiare identyczna, jak na załączonym trailerze, bo przecierz piękna grafika jest znakiem rozpoznawczym next- genowych ścigałek. System zniszczeń powinien być przynajmniej tak dobry jak w genialnym Burnout Paradise. Poczucie prędkości..... poczucie prędkości takie jak w Split Second: Velocity- tam czułem jak prędkość wgniata mnie w fotel i było w tej grze uczucie niebezpieczeństwa, że zaraz może być po tobie i samochodzie. Następną sprawą jest to co mnie najbardziej wyprowadzało z równowagi w Nfs Shift- jazda po torach jak na zawodach. Przecierz Nfs były to od zawsza wyścigi uliczne. Piękne dziewczyny, szybkie samochody, gangsterzy i prawdopodobieństwo tego, że zaraz złapie Cię policja dawała tej serii klimat, dzięki któremu nie można było się od nie oderwać przez długie godziny. Ogromne możliwości tuningu aut- pod względem wyglądu i częci pozwalały znów poczuć się jak dziecko bawiące się samochodzikiem zmieniając w nim naklejki i malutkie części. Kolejną sprawą odnośnie tej gry jest ścieżka dźwiekowa. Mam nadzieje, że twórcy tej gry wrócą do kożeni i dadzą na kawał dobrego hip hopu, rapu i rocka do posłuchania. Żeby zbudować lepszy świat gry powinna być niebanalna fabuła. Nie jakieś naciągane: przystojny mężczyzna wraz z piękną kobietą wyruszają na podbój ulic albo mężczyzna musi brać udział w wyścigach, by zdobyć pieniądze na okup za porwaną dziewczynę. Patrząc na trailer na szczęście zauważyłem, że Criterion postanowił rzucić groszem na licencje lub na ich szczęście dostali za promowanie prawdziwe auta. Możliwość przejechania się lub rozbicia takich samochodów jak: Alfa Romeo 8c Competizione, Ford Shelby GT500 lub Audi TT RS Coupé będzie niesamowitym przeżyciem. Do tej kolekcji dorzuciłbym jeszcze nowe Bugatti Veyron i byłbym w pełni szczęścia. Takimi samochodami fajnie byłoby się pościgać w trybie multi co napewno zobaczymy w Pursuicie. Kończąc powiem, że właśnie jestem na miesięcznych wakacjach w Japonii u brata, który tu się uczy i pisze doktorat. Pełny nadziei za 2 dni wrócę do Polski czekając możliwie na najlepszą ścigałkę roku. Wiktor Kulikiewicz
  6. Nfs Pursuit może spełnić moje oczekiwania tylko wtedy, gdy grafika gry będzie wmiare identyczna, jak na załączonym trailerze, bo przecierz piękna grafika jest znakiem rozpoznawczym next- genowych ścigałek. System zniszczeń powinien być przynajmniej tak dobry jak w genialnym Burnout Paradise. Poczucie prędkości..... poczucie prędkości takie jak w Split Second: Velocity- tam czułem jak prędkość wgniata mnie w fotel i było w tej grze uczucie niebezpieczeństwa, że zaraz może być po tobie i samochodzie. Następną sprawą jest to co mnie najbardziej wyprowadzało z równowagi w Nfs Shift- jazda po torach jak na zawodach. Przecierz Nfs były to od zawsza wyścigi uliczne. Piękne dziewczyny, szybkie samochody, gangsterzy i prawdopodobieństwo tego, że zaraz złapie Cię policja dawała tej serii klimat, dzięki któremu nie można było się od nie oderwać przez długie godziny. Ogromne możliwości tuningu aut- pod względem wyglądu i częci pozwalały znów poczuć się jak dziecko bawiące się samochodzikiem zmieniając w nim naklejki i malutkie części. Kolejną sprawą odnośnie tej gry jest ścieżka dźwiekowa. Mam nadzieje, że twórcy tej gry wrócą do kożeni i dadzą na kawał dobrego hip hopu, rapu i rocka do posłuchania. Żeby zbudować lepszy świat gry powinna być niebanalna fabuła. Nie jakieś naciągane: przystojny mężczyzna wraz z piękną kobietą wyruszają na podbój ulic albo mężczyzna musi brać udział w wyścigach, by zdobyć pieniądze na okup za porwaną dziewczynę. Patrząc na trailer na szczęście zauważyłem, że Criterion postanowił rzucić groszem na licencje lub na ich szczęście dostali za promowanie prawdziwe auta. Możliwość przejechania się lub rozbicia takich samochodów jak: Alfa Romeo 8c Competizione, Ford Shelby GT500 lub Audi TT RS Coupé będzie niesamowitym przeżyciem. Do tej kolekcji dorzuciłbym jeszcze nowe Bugatti Veyron i byłbym w pełni szczęścia. Takimi samochodami fajnie byłoby się pościgać w trybie multi co napewno zobaczymy w Pursuicie. Kończąc powiem, że właśnie jestem na miesięcznych wakacjach w Japonii u brata, który tu się uczy i pisze doktorat. Pełny nadziei za 2 dni wrócę do Polski czekając możliwie na najlepszą ścigałkę roku. Wiktor Kulikiewicz