Nox_A15

Proponuję dopisać do zestawienia specjalność Technologie Gier i Symulacji Komputerowych, na którą można się udać na pierwszym i drugim stopniu Informatyki na wydziale FTIMS Politechniki Łódzkiej. Co roku odbywa się tam konkurs Zespołowego Tworzenia Gier Komputerowych, w którym studenci mają jeden semestr, aby stworzyć prototyp gry oparty na XNA, który musi spełniać wymagania z kilku przedmiotów. Świetna inicjatywa, która wciąż się rozwija, również przy wsparciu ze strony profesjonalnych developerów (w jury zasiadają członkowie CD Projekt RED, Ars Thanea Games, UNIT9, 11bit studios, Vivid Games, Wastelands Interactive i nie tylko, firmy te fundują również nagrody). Sama specjalizacja także rośnie - niedawno oddano do użytku nowy, dedykowany jej budynek. Wywiad po rozdaniu nagród w 2011 http://youtu.be/gUp_qWiUt3o Zwycięski prototyp w 2014 (Mimus Dei) http://youtu.be/U5mKpAnPqNw Projekty wyróżnione w 2013 (Riselands zajęło pierwsze miejsce) https://www.youtube.com/playlist?list=PL4YbXtpOPCA4tcBnBwLK__v-qsUFdc3Bm Edytor stworzony przez jedną z grup w 2013 (do gry Shelter City) http://youtu.be/EE5WXebD5OI Zwycięski prototyp w 2012 (Iron Noir) http://youtu.be/_Xmc-CfElVA

Ile ja bym dał, aby Nintendo zrobiło tak samo z multikiem do NDSa... niech sobie ludzie single piracą, ich sprawa, ale ilość cheaterów w grze przez neta w Metroid Prime Hunters (i jak się domyślam nie tylko w nim) zabiera całą radość "rywalizacji". Zęby zgrzytają na samo wspomnienie... zwłaszcza pieniędzy wydanych na oryginalną grę (o Wi-Fi Connectorze nie wspominając), z której i tak nie mogę czerpać pełnej przyjemności. Popieram akcję Microsoftu, mam nadzieję, że inni producenci też wezmą z niej przykład. A piraci niech nie trzęsą portkami, bo wymieniony patent z przełącznikiem na pewno i na nowym Xboxie się pojawi, a przynajmniej w sieci będzie można sobie pograć uczciwie, bez strachu, że za chwilę jakiś zakompleksiony koleś wyskoczy z "GodModem"...

Jak to mówią - takie są prawa rynku. Ale szczerze mówiąc szkoda ducha serii na takie z nią postępowanie. Remake''i najstarszych części to dobry pomysł, ale miejmy nadzieję, że wspomniana "granica" nie zostanie nigdy przekroczona.

Raczej nie ma co oczekiwać (ewentualnej!) konwersji zbyt szybko. Poza tym gra zaprojektowana na konkretną platformę tylko na niej będzie się "dobrze czuła", kto wie, czy nie zaszkodziłoby to tylko GoW. Hmm... a próbowaliście może zinterpretować słowa Marka Reina jako zapowiedź... kontynuacji gry? Jeżeli tak o tym pomyślimy to wszystko co powiedział zgadzałoby się co do słowa. Firma ma teraz kolejną legendarną już markę i na pewno będzie z tego korzystać. Według mnie ma to sens, co o tym sądzicie?

"Według zapewnień inwestora, ludzie chętniej czytają wiadomości z branży rozrywkowej w internecie, niż miesięcznikach." - Polska z naszym CD-Action kochanym jest tego najlepszym przykładem ;). Jeżeli pismo tworzone jest z pasją, przez ciekawych ludzi, to Internet nigdy nie będzie w stanie zastąpić tego klimatu... spacerku do kiosku, zapachu farby drukarskiej o poranku, dotyku foliowanego papieru, radości z dodatków (w tym paru "gram"ów od CD Projektu ;)) i pozyskiwanych za sprawą interesujących tekstów informacji. Dla mnie praca tego zespołu jest bezcenna :).

W Sony nie pracują wcale głupi ludzie, dobrze wiedzą co robią i bankructwo raczej im do drzwi póki co nie zapuka. Zauważ Uzupator, że Ci Panowie całkiem sprytnie obniżyli cenę PS2 i to na całkiem znośną. Co z tego? A no tyle, że kiedy bogatsi fani PlayStation rzucą się na nowość to pozostali zadowolą się poprzednią wersją, na którą być może nie było ich stać. Myślę, że ta metoda pozwoli Sony zarobić przez pierwsze miesiące pobytu PS3 na rynku lepiej na PS2 niż właśnie na nim. Muszę przyznać, że wspaniale to sobie obmyślili...

Bunnies very useful Scientific Facts Fact #123 Bunnies can''t use Wii revolutionary controller... BUT THEY CAN DANCE! ... jeżeli ktoś nie rozumie dowcipu to niech poszuka paru filmików promujących "króliczki Ancela" :). Polecam odwiedzić www.gametrailers.com. Poza tym - Panowie (i Panie)! Mówicie tutaj, że kolorki, wesolutkie postacie (itp.) to od razu domena "rzeczy dla dzieciaków". Ja Raymana 2 i 3 przeszedłem po kilka razy a niedawno stuknęła mi osiemnastka więc proszę mnie nie rozśmieszać :). Dla osób, które nie zostały jeszcze przekonane przez wypowiedzi pozostałych o podobnym zdaniu mogę jeszcze dodać, że w trzeciej części były fragmenty, które małe dzieci w ogóle by przeoczyły (lub nie zrozumiały) podczas gdy doroślejszy gracz śmieje się przy nich do łez. To naprawdę doskonały przykład gry dla osób w wieku "dowolnym". A jeszcze teraz z możliwościami Wii! Autorzy dali jeszcze do zrozumienia, że będziemy mieli możliwość bawienia się muzyką, ubiorem bohatera... jednym słowem szykuje się kolejna zwariowana przygoda!

Kto wie, być może zrobi mu to na dobre. Możemy mu jedynie "na starcie" życzyć powodzenia :).