Vilmar

Mówisz o niepopadaniu w skrajności a sam to robisz. Nigdzie nie powiedziałem, że Tusk ma blokować wszystkie ustawy, jakie wysunie PiS (a konkretniej - koalicja rządowa). Wbrew temu, co mówisz, znam poglądy Tuska i wiem, że zamierza zablokować te ustawy, które w jego mniemaniu będą szkodliwe dla Polski. W przypadku Kaczyńskiego zupełnie sobie nie wyobrażam podjęcia przez niego jakichkolwiek działań wbrew bratu i jego partii - i to mnie przeraża.

Hm, co powiesz zatem o DirectX 10? On wcale nie będzie do końca kompatybilny wstecz i niektóre programy opierające się o starsze wersje np. DirectDraw po prostu nie zadziałają. Windows Vista to dla mnie taki skok jak między Windows 3.11 a Windows 95 (technologicznie) i tak samo jak wtedy, zapewne nie wszystkie stare programy (bez przeróbek lub choćby ponownej kompilacji) pojdą na nowszym systemie.

A co, tak lubisz jak się z Ciebie zdziera kasę? ;)

1. Heroes of Might and Magic 2 (dwa) 2. Command & Conquer (seria) 3. Sacrifice

Widzę, że pan Lech Kaczyński nieźle Cię wyszkolił pod względem ideologii ;) "Jeśli go popierasz to znaczy że masz dużo kasy" - to czysta demagogia, prezydent sam z siebie nie wprowadzi podatku liniowego, nie zlikwiduje ulg ani reszty socjalistycznych śmieci (nie sprywatyzuje szpitali ani oświaty, nie przeprowadzi niebezpiecznych liberalnych eksperymentów itp. itd.). Ma za to bardzo potężne prawo weta - Tusk w tym wypadku będzie hamulcem dla zbyt radykalnych, nieracjonalnych czy szkodliwych pomysłów PiS. Kaczyński odwrotnie - przepuści wszystko, co zaproponuje jego braciszek. Jeśli wygra Kaczyński, to będziemy mieli władzę wykonawczą sterowaną przez partię polityczną. Dziwne że tutaj nie widzisz zagrożenia.

Bardzo proszę o dodanie do stron "informacje o grze" dokładnej daty premiery nie tylko tych gier, których jeszcze nie ma, ale również tych, które już wyszły. Czasem ta informacja jest potrzebna. Określenie "Dostępna w sprzedaży: TAK" jest niewystarczające.

Poza tym, co powiedział Vel Grozny, plik wejscie.txt powinien być umieszcznony w miejscu, gdzie ten exek jest uruchamiany, a to nie zawsze oznacza miejsce, w którym znajduje się sam plik.

Ups, zwracam honor - dożywotnia gwarancja już obejmuje moją grę.

Nie - tu jakiś błąd popełnił CDP - kupiłem Transport Giant Złotą Edycję (wydanie premierowe, na bank po 23 września) i też nie mam dożywotniej gwarancji.

Mylisz się - Manhattan Project to platformówka. Świetnie i nowocześnie wyglądająca, ale jednak platformówka (i to taka oldschoolowa, bo przecież teoretycznie Rayman, Croc itp. to też platformówki) ;) Nawet fajnie się w to gra :)

W Lublinie w Empiku (Galeria Centrum) promocja trwa w najlepsze :) Mnóstwo tytułów do wyboru (nie jestem pewien, ale chyba widziałem też Icewind Dale 2 w promocji 1+1=3 - sprawdzę jutro). Już kupiłem co miałem kupić i jestem zadowolony :)

Ja raczej nie oglądam seriali, a już na pewno nie regularnie (rozregulowany tryb życia mi na to nijak nie pozwala :/), ale zgadzam się, że Detektyw Monk deklasuje konkurencję - pomysł jest bardzo ciekawy i nowatorski, a do tego zabawny. Słowem - super ;) Choć ostatni odcinek jaki oglądałem to lekki spadek formy - chodzi mi o ten odcinek gdy jakiś znany aktor zabił swoją ex-żonę wykorzystując jej krzyk ze starego filmu, w którym grała. Otóż nie spodobało mi się, że Monk uwierzył w jego niewinność, a potem czysty przypadek sprawił, że wrócił do śledztwa :/ To trochę nie pasuje do stylu Monka.

Coś jest nie tak - mój egzemplarz Transport Giant (Złota Edycja) nie jest, według informacji w "Moim koncie", objęty dożywotnią gwarancją. A jestem w 100% pewien, że powinien (BTW: dodajcie informację o dacie premiery w katalogu produktów - opis "Dostępna w sprzedaży: TAK" mnie nijak nie satysfakcjonuje). Nie jest to dla mnie duży problem, bo nie zamierzam łamać tych płytek a ich wymiana nie będzie mi się nijak opłacała, ale sygnalizuję błąd ;)

Ja, strasznie trudne, chociaż AI komputera jest na tyle słabe, że pozwala sobie na grę schematycznie - dlatego po odkryciu pewnych sposobów i opanowaniu do perfekcji szybki rozwój można wygrać :)

W trójce bardzo fajnie rozwiązano kwestię magii - wyszkolenie w danym żywiole nie tylko zwiększało obrażenia (jak było bodajże w dwójce) zadanych przez dane zaklęcia, ale też często zmieniało sposób, w jaki działały. Dotyczyło to także wskrzeszenia - bohater nieobeznany z magią ziemi nie dość, że wskrzeszał jakieś śmieszne ilości zabitych, to jeszcze wskrzeszeni znikali po bitwie, natomiast żołnierze wskrzeszeni przez eksperta magii ziemi pozostawali żywi. Nie jestem pewien czy dotyczyło to umiejętności archaniołów, ale całkiem możliwe.

Ciesz się że go tu nie ma bo jest na punkcie swojej ksywki trochę nadwrażliwy ;P GamBeaT. Ale nie, nie pomagał mi - nawet swego czasu nawet o statystyki toczyła się między nami swoista "wojna" (forum aż dudniało ;)), teraz jest wszystko ok :)

Moje najstarsze są troszke nowsze - 15 maja 2004. 1. .:[ Cube ]:. (Rewolwerowiec) - 8081 2. Darnok (Darth Vader) - 6408 3. Rzezim (Zaklinać) - 5214 Ale nie można zapominać, że "czystki" na forum bardzo mocno zachwiały statystykami wszystkich użytkowników.

Cóż, nikt mi nie pomagał.

Bo ten człowiek nie ma planu. Zasiłek dla bezrobotnych w wysokości minimum socjalnego, "trzeba skończyć z liberalizmem", "rolnikom po wejściu do UE żyje się gorzej" to nie plan, tylko śmiech na sali.

Tej? http://www.fstats.dog.pl/ :)

Hehe, miło że czasem ktoś na tę moją stronkę zajrzał ;) Bardzo żałuję że nie prowadziłem regularnych statystyk. Na marginesie dodam, że planowałem nowy (trzeci już :/) start stronki gdzieś tak na jesieni, ale oczywiście nowe forum mi popsuło całkiem plany :) Zastanawiam się czy nie dostosować swojego programu do nowych warunków - obyło by się nawet bez wizytówek, jako że postów jest (stosunkowo) niewiele i można je wszystkie przeanalizować, a potem aktualizować co, powiedzmy, tydzień (o ile pamiętam na starym forum pojawiało się ok. 200-300 postów dziennie, nie wiem jak jest tutaj, podejrzewam że więcej, przynajmniej teraz). Teraz jednak nie mam na to czasu - chyba jednak poczekam na te wizytówki ;)

...i zagłosować na PO? ;)

Tak. Tak, poradziłbym sobie bez komórki. Choć komórka bardzo ułatwia życie - czasem po prostu trzeba być dostępnym cały czas - wtedy komórka jest niezastąpiona. Kiedy potrzebuję się z kimś szybko skontaktować, np. w sklepie albo gdy mam problem z trafieniem do miejsca, gdzie się umówiłem na spotkanie. Komórka to najprostszy i najskuteczniejszy sposób na uzyskanie potrzebnych informacji od innej osoby. Nie.

Bez dowodów bym z takimi teoriami uważał...

Mnie dziwi jedno - jeśli to jest pies, to skąd tyle pazurów na jednej łapie?