marjankaxl

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O marjankaxl

  • Ranga
    Obywatel
  1. marjankaxl

    Konkurs! Do wygrania 6 filmów na DVD.

    Wciąż mam w pamięci ten chłodny zimowy wieczór choć było to już kilka lat temu, kiedy wychodziliśmy z kina po randkowym seansie filmu "To właśnie miłość". Temperatura grubo poniżej zera, trzymaliśmy się za ręce i milczeliśmy nie ze smutku czy zimna ale z zadumy, bo wszystko wokół wydawało się jakieś ciepłe, kolorowe no i oczywiście świąteczne. Wszystko to za sprawą cudownego filmu Richarda Curtisa, jednego z niewielu, o których mogłabym powiedzieć: "to film kompletny". "To właśnie miłość" - to dziesięć całkowicie różnych wizerunków miłości, pozornie ze sobą niezwiązanych. Kimkolwiek jesteś - na pewno znajdziesz w tym filmie elementy bliskie Twoim obecnym uczuciom, postać z którą możesz się w tej właśnie chwili identyfikować. Bo film ten opowiada i o miłości spełnionej i o tej nieszczęśliwej, nieodwzajemnionej. O miłości ludzi starszych, dzieci, rodziców, rodzeństwa, przyjaciół długo by można tak wyliczać. Zgodnie z głównym mottem pokazuje, że nie ważne jest to co mówią Ci media - tak naprawdę "Love is everywhere". To co czyni ten film jeszcze cieplejszym, jest w nim cudownie oddany przedświąteczny nastrój. Tutaj wszystko w jakiś sposób wiąże się z Bożym Narodzeniem, a większość wątków swój finał ma właśnie w Wigilię. Dzięki takiemu połączeniu miłości i świąt - film wprost promieniuje ciepłem. Wszystko to w połączeniu z świetną grą aktorską, wspaniałą muzyką i zabawnymi dialogami sprawia, że dwugodzinny film mija w jednej chwili. Richard Curtis, w wywiadzie na temat filmu powiedział, że miłość jest tak szerokim tematem, że potrzeba by całego życia, żeby zrobić odpowiednią ilość filmów na jej temat. Dlatego, jak sam mówi, on wolał zrobić jeden film, który w lekki i czasem zabawny sposób traktowałby o różnych rodzajach miłości. W filmie tym każdy wątek byłby tak samo ważny, a żaden nie byłby na tyle rozbudowany aby widza zanudzić. Mam odczucie, że taki film faktycznie udało mu się zrobić - ja z pewnością zrezygnowałabym z całej półki filmów o miłości, na rzecz tego jednego. Bo dla mnie "To właśnie miłość" to najcudowniejszy film jaki oglądaliśmy w naszym narzeczeństwie !!!