Yoruni
Gramowicz(ka)-
Zawartość
295 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Yoruni
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
Prawda xD Prawda, że pod moim łóżkiem mieszka Skarpetkowy Potwór?
-
Nie grałam, mimo iż moja ŚP babcia tak twierdziła xD Grałeś w kropki?
-
Ostatnimi czasy oczywiście, a nie w całości. Były tam też ciekawe wystawy i mam nadzieję, że po obecnej wystawie na piętrze, dadzą coś godnego uwagi i nie wywołującego reakcji negatywnej typu.: modlitwa do WC. Dyskusja na temat jęz. Polskiego nie jest czymś za co normalnie żona by się obraziła, a zabrzmiało to troszkę, jakby Tobie przez myśl przemknęła idea jakbym chciała wymienić e-mail dla jakiś ściśle nie określonych zamiarach. W każdym bądź razie, skierujmy rozmowę na poprawny tor i nie offtopujmy więcej.
-
Zachęta, miejsce które miejscami zniesmacza. Żonatemu nie wypada romansować, a tzw.: lekcja polskiego nie jest "romansowaniem". Tylko tyle. Ale temat uważam za skończony. Bo jeszcze mogę poczuć się urażona.
-
Nie Idę. Idziesz na tory? O.o"
-
Nie jestem, Jesteś zagrożony?
-
Tak, Jesteś niejadkiem?
-
Umiem! [tak naprawiałam swojego Alcatela xD] Umiesz puszczać bańki mydlane nosem?
-
Nie chcę. Chcesz Pizzę?
-
Nie mam, Masz teraz coś na szyi?
-
Nie wiem, Wiesz, że nie ma kamer w Twoim domu więc nie wiem co teraz robisz? xD
-
Nie widziałam xD Widziałeś kogoś kto popłakał się bo przegrał w jakąś grę?
-
Dwie wykładowczynie potwierdziły, że może to być techniką, a po drugie przypomniałam sobie, iż moja znajoma, tworzyła całe obrazy za pomocą rozcierania, nawet nie rysowała, tylko wszystko rozcierała. Żeby jeszcze był ten członek zrobiony z wyciętego ogórka. Jeśli uważasz, że bohomaz na zdjęciu to sztuka i uznajesz takie coś za technikę w twórczości - a dzieci kochają dorabiać takie rzeczy - to czemu jak ktoś rozmaże, mówisz, że to bynajmniej nie jest techniką rysunku? To chyba ta sama dziecinna zabawa? Owszem, nie uważam, żeby dorysowane członki były sztuką, ale to moja prywatna opinia i kwestia gustu i nie naskakiwałabym na twórce z wyrzutami, iż artystą on nie jest, ale wyraziła swoje zdanie mówiąc "a mi się nie podoba".
-
Chyba bym wolała iść na wystawę kota artysty biegającego po farbkach a potem po płótnie...
-
Mówiłam o dorysowywaniu członków do zdjęć [tak jak to dzieci robią z podręcznikami szkolnymi], a nie o rzeźbie itp. - jeśli chcesz już się czepiać mojej wypowiedzi. p.s.: Śliczne ptaszki.
-
Bo osobiście mi się to nie podoba, a dorysowywanie członków męskich do zdjęć - to zabawa dzieci z czwartej klasy szkoły podstawowej i nie do końca widać czy artysta miał jakiś... Większy zamysł, bądź przekaz.
-
Nie wiem, Wiesz, że jest po 11?
-
Nie mam, Masz tablet?
-
Chcę, Chcesz włączyć klimatyzację?
-
Nie umiem grać z szachami O.o" W szachy to jeszcze jeszcze, ale z nimi? Umiesz chodzić po ścianie?
-
....Lubię xD Lubisz czosnek?
-
Nie widziałam, Widziałeś na żywo białą panterę?
-
Grałam, Grałeś w szachy?
-
Nie, Jesteś misiem? O.o"
-
Budo, przez większość "rozmowy" siedziałam cicho. Ale w pewnym momencie nie wytrzymałam. Starałam się nie być stronnicza, wypowiedziałam to co myślę i zdania nie zmienię. Blackbird, jeśli możesz to wskaż więcej błędów, bo osobiście jestem bardzo ciekawa gdzie widzisz te błędy. Ale to już, na e-mail, albo gdzie indziej bo to nie jest temat o mojej Polszczyźnie. Astomol, zgadzam się z opinią Budo. Dobrze rysujesz, ale patrząc na kolejne prace, widzi się to samo. Sama chętnie zajrzę na Twoją wystawę. Może zobaczę coś... Nowego. Feno, ucz się ucz, bo dobrze Ci idzie. A na koniec dodam, że prawdziwy artysta nie ma klapek na oczach, jak koń pociągowy i szuka każdego sposobu by wyrazić siebie i to co czuję.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12