Rhizobium

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Rhizobium

  • Ranga
    Obywatel
  1. Adriej Diakow to moim zdaniem jeden z największych, współczesnych pisarzy. Jest supergwiazdą książkowej sceny ostatnich lat oraz autorem powieści „Do światła”, od której nie mogę się oderwać. Jak przystało na Diakowa, akcja rozwija się szybko i nieliniowo, co chwila jesteśmy zaskakiwani jej nagłymi zwrotami. Powieść jest wciągająca, często znajdujemy się na styku postapokalipsy i rzeczywistości. 328 stron czyta się znakomicie – z wielkim zainteresowaniem i napięciem, momentami naprawdę trudno się oderwać. „Do światła” posiada genialny klimat i zaskakuje. Coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się być banalne i proste, po zagłębieniu się w lekturę, okazuje się wcale takie nie być, co skłania do przemyśleń, refleksji. Co chwilę byłem zdumiony, wciąż odkrywałem na nowo inne fakty, inne prawdy, fakty po chwili stają się już tylko historią. Diakow przedstawia wydarzenia w sposób subiektywny, raz pokazuje wydarzenie w perspektywy jednej postaci, w następnym rozdziale znajdujemy zaś całkiem odmienny punkt widzenia innego bohatera. Pisarz selekcjonuje wiadomości, tak, że na końcu możemy spodziewać się dosłownie wszystkiego, na co z zapartym tchem czekamy. Akcja książki jest szybka i wartka, podczas czytania czuć napięcie i ciekawość. Niesamowicie powiązane zależności między bohaterami dają możliwość przeróżnych kombinacji fabularnych i wprowadzenia zaskakujących zwrotów akcji, co mi, jako czytelnikowi, niezwykle przypadło do gustu. Dla mnie dodatkowym i to ogromnym plusem na rzecz książki była tematyka. Świat postapokalipsy, to to, co najbardziej mnie interesuje. Powieść dostarcza wielu ciekawostek, szokuje i zaskakuje na każdym kroku. Przeczytanie „Do światła” zajęło mi ledwie kilka godzin. Nieprawdopodobna fabuła sprawia, że książka stała się moją ulubioną i często do niej wracam. Zapewne zainteresuje każdego, kto lubi czytać „dobre” książki. Poprzez częste zwroty akcji i w gruncie rzeczy proste chwyty narracyjne autor potrafi sprawić, że czytelnik zapomina o własnym życiu, a uczestniczy w wydarzeniach przedstawionych na kartkach lektury. Diakow potrafi po prostu budować napięcie i wpleść w swe książki tematy przykuwające uwagę do ostatniej strony. Mocno zarysowane postacie dają się poznać i zrozumieć, dodatkowo uwiarygodniając opowieść. W „Do światła” są wszystkie elementy twórczości Diakowa, a mianowicie jego specyficzny styl pisania, kreowania świata i bohaterów. http://imgur.com/P20mgks