Chcąc nie chcąc... 08.10.2015 składam i opłacam zamówienie na PREORDER Wiedźmina 3: Kamienne serce. 19:29 mail potwierdzający złożenie zamówienia i info o prezencie. 19:30 kolejny mail o opłaceniu. 19:42 kod Far Cray(sic!) 3 - Blood Dragon. Ekstra. Oficjalnie premiera 13 października 2015, zatem czekamy... 16.10.2015 wchodzę na listę zamówień sklepu i własnym oczom nie wierzę! "Status twojego zamówienia: zamówienie oczekuje na zgrupowanie do punktu odbioru, zostanie wysłane prawdopodobnie 19.10.2015" PRAWDOPODOBNIE?! A to: "Gwarantujemy dostawę kurierską następnego dnia roboczego przy zamówieniach złożonych i potwierdzonych do 16:00. Możesz również odebrać przesyłkę osobiście w jednym z 130 punktów." "Ponad 90% naszych klientów otrzymało zamówioną w przedsprzedaży grę jeszcze przed premierą. Dzięki temu masz pewność, że i TY dostaniesz długo oczekiwaną grę jako pierwszy." Bełkot i "chłyty" marketingowe? Nie omieszkałem wystosować maila do DOK z opinią o zaistniałej sytuacji na co zareagował jedynie automat potwierdzający dostarczenie wiadomości. I cisza... Zero reakcji. Dobra, weekend. Poczekamy do 19-ego. Sprawdzam... "Status twojego zamówienia: zamówienie oczekuje na zgrupowanie do punktu odbioru, zostanie wysłane prawdopodobnie 22.10.2015". Hmm... Urodziny to pewnie niezła impreza, poczekamy... I dzisiaj... "Status twojego zamówienia: zamówienie oczekuje na dostępność wszystkich produktów". Teraz to już zaczynają puszczać nerwy. Ktoś tam może raczy ruszyć zadek i wziąć się do roboty, bo w tej chwili to są zwykłe kpiny z klienta! DY03981588
