Galder_Grasfiord

200 USD kosztował founder pack w oryginale, a w europie proponują drożej bo 190 euro, nazwałbym to kradzieżą. Poza tym nic nie warta jest w grze ta "paczka", tylko dla snobizmu i nic poza tym.

Gdyby historia nie wymagała monotonnego i durnego farmienia wciąż bym grał ale ile można.

Już od wielu części NfS wykorzystuje złą nazwę, zamiast Need for Speed powinno być Need for Rivalization albo Need for PvP. Brakuje mi w tej serii funu z normalnej i swobodnej jazdy różnymi samochodami i ich tuningowania, tak, jak za czasów Undergrounda. Ile można obijać się z policją lub unikać autologa.

Nowy Hot Pursuit się zbliża.

Pięknie zrobiony, co prawda ta część domowa przypomina Simsy, jednak całość zarąbista :)

Nowy windows obsługujący xklocki hehe

"w samochodzie i na motorze" - na motocyklu, nie motorze.

Wydaje się mocno przekombinowane i zamiast radochy z gry motocyklowej będzie zwykła strategia na czas.

Czyżbym musiał planować powrót do Rift :D

Kiedyś to testowałem, totalna tragedia.

Nie mogę się doczekać, najlepsza sandboksowa szalona seria :D

Skoro nda zdjęte mogę powiedzieć, że od pre alpha testowałem to ustrojstwo i całkiem przyjemnie się grało. Szkoda tylko, że dość monotonnie na wysokich poziomach.

Underground stanie się nocną wersją nowej klapy jakim jest ten spierniczony Most Wanted 2012. Burnout to gra wspaniała, jednak NfS im nie wyszedł zupełnie. Niech zostawią w spokoju Undergrounda.

Klon czołgów, dużo mniej grywalny niestety.

Microsoft ma większy rynek pod ręką od Sony, cała różnica. Jednakże jakościowo i ideologicznie Sony bije micro na głowę.

Niedawno skasowałem właśnie Torchligtya 2 po wielokrotnym przejściu. Świetna gra, czekam na mody.

Powtórka prehistorycznego trailera. Będzie crap, który nie dorównuje do pięt genialnemu Bloodlineowi.

Niedługo zacznie się chwilowy odwrót od multi na rzecz singla, zwyczajny obrót trendu w modzie i wyłudzaniu kasy. Ile to indyków to single, ile dobrych gier z fabułą to własnie single. Multi niestety nie mają często fabuły, nie wspominając o dobrej fabule i przygodzie.

Czekam na ten tytuł, mam nadzieję, że nie spierniczą starej dobrej szkoły rpg, bo od lat posucha, a LoG tylko to potwierdziło :)

Od czasu wprowadzenia f2p zdecydowanie przybyło graczy, teraz ciężko się ruszyć aby nie wpakować się na kogoś.

W pełni się zgadzam z Garriottem, większość to robole bez polotu i wyobraźni lub wyłudzacze pieniędzy za syf (np. większość indyków). Dobre gry z założeniem, fabułą i grywalnością, są rzadkością, reszta to klony albo nic. Tyle pod względem "artystycznym", a gracz i tak wybierze to co najbardziej lubi i to jest fajne :)

"Pół miliona nowych graczy dołączyło do TERA" z czego tera nie gra już połowa hehe

Zgadzam się, że D3 jest monotonne i nudne, graficznie klapa, dźwiękowo staroć, fabularnie porażka, co do generowania przedmiotów wręcz tragedia, nie ma to jak mag latający z kuszą, bo reszta jest do bani, a sprzęt z craftingu najczęściej nadaje się tylko na sprzedaż.

Coś mi się wydaje, że nie zwraca się ten typ gry skoro nie chcą robić dodatków.

Debile, którzy walczą o prawa wirtualnych zwierząt powinni pomyśleć zanim się odezwą. Jak chcą być dobrzy niech najpierw się zastanowią czemu pozwalają na maltretowanie i mordowanie innych ludzi, nie tylko wirtualnych, a także czemu popierają amerykańską tradycję polowań.