zuch123

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    39
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O zuch123

  • Ranga
    Przodownik
  1. Ci modderzy to ZŁODZIEJE. Przypisują sobie zasługi Black Isle, choć są tylko MODDERAMI, ani na Steam, ani na GOG nie ma nawet wzmianki o firmie, która stworzyła Planescape: Torment (czyli Black Isle). Każdy kto kupi EE jest paserem i powinien się wstydzić.
  2. To będzie katastrofa, wystarczy spojrzeć na BG:EE. Przez tych pasożytów z Beamdoga nie można już kupić oryginalnej gry, jedyna opcja to edycja rozszerzona, przecież to absurd. Oryginał z modami był o niebo lepszy niż EE, a Beamdog mając materiały źródłowe nie potrafił ich wykorzystać. Zamiast tego wrzucił pedalstwo, transwestytów i inną lewacką propagandę, naprawdę gorzej nie można było trafić. Polecam poczytać komentarze na RPG Codex: http://www.rpgcodex.net/forums/index.php?threads/planescape-torment-ee-is-coming.114375/ W przypadku BG:EE aż mnie to tak nie bolało, bo nie jestem wielkim fanem Bioware, ale Planescape: Torment to majstersztyk i takie beztalencia jak Trent Oster, Amber Scott czy ktokolwiek z ich ekipy nie powinny się w ogóle tego tykać. Jestem oburzony krótko mówiąc tym bardziej, że P:T z tymi modyfikacjami niczego nie brakuje, a gra w ogóle się nie zestarzała: https://www.gog.com/news/mod_spotlight_planescape_torment_mods_guide
  3. Komentarz rzecznika: http://www.bethesda.sucks/
  4. Porównywanie tego średniaka do genialnego Age of Decadence to jakiś żart. W Tyranny jest niemal zerowa interakcja, nie ma większych opcji co do wykonywanych zadań (w AoD każde zadanie można było wykonać na co najmniej 3, zupełnie różne sposoby, w tym niemal zawsze była opcja niesiłowego załatwienia sprawy), a walki ssą. Porównywanie gier turowych z pauzą mija się z celem, bo pierwszy system pozwala na taktyczne podejście, a drugi to nudna klikanina, która polega na wybieraniu specjalnych ataków, potem cooldown i tak w kółko. Postacie jak i same zadania też nawet nie mogą się równać z tymi z AoD. Gdzie tak wspaniałe kreacje jak Miltiades? Neleos? Feng? Gaelius? Levir? Szkoda gadać.
  5. Gra jest świetna, pierwsze wrażenia nawet lepsze niż przy Divinity: Original Sin. Dla fanów postapokaliptycznych klimatów pozycja obowiązkowa.
  6. zuch123

    Divinity: Grzech Pierworodny - recenzja

    Również czekam z niecierpliwością na klucz. Polskiej wersji nawet bym nie chciał, interesuje mnie wyłącznie angielska stąd dziwi mnie to zwlekanie i ciągłe obsuwy.
  7. zuch123

    The Age of Decadence - już graliśmy

    @dark_master Dla jednych wada, dla innych zaleta. Jeśli ktoś ma odrobinę oleju w głowie to wie, że by zostać dobrym włamywaczem nie wystarczy być zręcznym, trzeba też znać się trochę na ślusarstwie. Jeśli chodzi zaś o mały margines błędu, dzięki temu nie ma szans zostania wilkołakiem, szefem gildii złodziei, arcymagiem, generałem rebeliantów i dowódcą książęcej gwardii w jednej osobie. Nie ma lekko, pół-bogami nigdy tu nie będziemy. Ale nawet jeśli spaprzemy jakieś zadanie rzadko zdarza się, że jest to równoznaczne z końcem gry. Nie masz też racji jeśli chodzi o długość gry. Grając intelektualistą (loremaster/merchant/grifter) faktycznie można dość szybko przelecieć przez większość questów, ale tylko pod warunkiem, że POMIJAMY CZYTANIE, którego jest mnóstwo. Jak w każdym porządnym RPG czekają na nas ściany tekstu pozwalające zrozumieć grę o tron, mitologię i historię świata (autor artykułu jeszcze mało widział i wyciągnął błędne wnioski). Poza tym możliwe jest stworzenie postaci hybrydowych, ot choćby walecznego kupca, który poradzi sobie w walce z większością przeciwników równocześnie nie tracąc perswazji i uroku osobistego potrzebnych w znajdowaniu kolejnych frajerów. Wg mnie gra jest rewelacyjna, najlepszy RPG od czasów Vampire The Masquerade: Bloodlines Troiki. Zdecydowanie lepsza gra niż F:NV.
  8. Najpierw przeczytaj informacje na Kickstarterze, a potem gadaj głupoty. Wystarczy spojrzeć chociażby na gameplay Wasteland 2 by przekonać się, że to nie są partacze. Poza tym Hunted to ich zdecydowanie najgorsza gra, ale nie jedyna. Nowe Bard''s Tale wyszło im nie najgorzej.
  9. Wyjaśnienie czemu znów żebrzą o kasę: http://www.kickstarter.com/projects/inxile/wasteland-2/posts/420739 W skrócie: team, który zakończył prace nad "przed-produkcją" Wasteland 2 (pisarze, artyści) zabierze się za "przed-produkcję" Tormenta. Ten etap potrwa ok. 9 miesięcy dzięki czemu powstanie jasno określony i dopracowany produkt. Do tego czasu team, który wcielał w życie to co wymyślili pisarze i game-designerzy (generalnie programiści) skończy prace nad W2. Dzięki temu zostanie zachowana ciągłość i nikt i nic się nie zmarnuje (nikt nie zostaje zwolniony i nie trzeba później tracić pieniędzy na ponowne zbieranie team''u, który będzie musiał zaczynać od zera). Warto podkreślić, że żadna część z budżetu W2 nie zostanie przeznaczona na Tormenta (ani odwrotnie), ale narzędzia, które zostały stworzone na potrzeby W2 zostaną wykorzystane przy Tormencie. Ogólnie to win-win dla wszystkich, którym zależy na powrocie złotej ery RPG-ów. A jeśli kogoś dalej to nie przekonuje - rozumiem, pod warunkiem, że ma na uwadze to co napisałem powyżej.
  10. Ech, jak zwykle nie brakuje osób, które odzywają się w temacie nie mając o nim pojęcia... Osoby, które rzuciły przynajmniej 20$ dostaną grę (innymi słowy nie będą musiały później za nią płacić). Tak więc jest to pre-order, tyle że na 2 lata przed wydaniem gry. Wszelkie zyski zostaną wykorzystane na stworzenie dodatku, a później i sequela gry. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że powstała właśnie marka, która będzie należała do samych twórców. Taki Fallout został całkowicie przejęty przez Bethesdę i jego twórcy nie będą nawet mogli wykorzystać własnych pomysłów jak system SPECIAL (choć to oni go wymyślili, to tak jak z patentami, które często są własnością firmy w której się pracuje). Co jest absurdalne. Podobnie jest z Arcanum. Ekipa napracowała się przy tworzeniu, sporządziła niezwykle interesujący świat, itd., ale sequella Tim Cain nie będzie mógł stworzyć, bo prawa do niego ma Activision Blizzard. To naprawdę jest wkurzające. Studio developerskie w życiu samo nie uzbierałoby takiej kwoty i owoce ich pracy zbieraliby wydawcy. To tak jakby wynajmować mieszkanie, bo nie miało się możliwości wzięcia kredytu (że o opłaceniu całej sumy nie wspomnę). Porażka. Dlatego takie projekty należy wspierać, bo wówczas kasa trafia do osób których trzeba. Fallout już został zeszmacony i powoli zapomina się kto tak naprawdę zasługuje na uznanie (jak widzę wdzięczność gimbusów dla Bethesdy to mi się rzygać chce). I tak jest z większością dobrych marek. > Obsidian to wieczni najemnicy, którzy nie mają swoich marek, nieustannie poganiani, zawsze brakuje im > wystarczająco dużo czasu na testy i usunięcie błędów. QFT Na szczęście nie brakuje również osób zorientowanych w temacie. Potraktowanie Obsidianu przez Bethesdę to była naprawdę wielka bezczelność i wyrachowanie. Niestety mało kto o tym zdaje sobie sprawę. Tak naprawdę każdy szanujący się gracz powinien zbojkotować wszelkie gry Bethesdy poza F:NV.
  11. zuch123

    Fallout 3 - temat ogólny

    Jeśli chcecie przeczytać rzetelną, a przy tym ciekawą recenzję (tzn. taką w której najważniejsze zalety i wady zostały uwzględnione) to zapraszam tutaj: http://www.nma-fallout.com/article.php?id=47349
  12. zuch123

    Fallout 3 - temat ogólny

    @hehe Zablokowali Ci kiedyś konto na GOL-u? Jeśli nie to Longwinter kłamie. Napisał: Co do jakiejś "zakazanej recenzji" to domyślam się że chodzi o to że osoby usunięte z tego forum nie mają prawa an nim pisać. Nie wystarczy napluć na moderatora, dostać bana i pisać ponownie pod nową ksywką. Takie konto również zostanie zablokowane i posty na nim napisane usunięte. Podobno usunęli Twój post, bo już wcześniej byłeś na czarnej liście.
  13. zuch123

    Fallout 3 - temat ogólny

    > Akurat czas trwania produkcji ani jej kosztorys nie powinny być w ogóle podkreślone. > INNE CZASY i koniec tematu. Niby czemu? Zrobienie gry w grafice 3D jest trudniejsze - fakt, ale trzeba też zaznaczyć, że Bethesda poszła na łatwiznę i skorzystała z doskonale znanego sobie silnika, silnika przestarzałego, silnika, który nie mógł już ich zaskoczyć niczym nieprzyjemnym. Dysponując z kolei ogromnym kapitałem mogli spokojnie zatrudnić odpowiednią ilość testerów, programistów, itd. itp. Starczyłoby im spokojnie jeszcze na Pearlmana czy Neesona. Dodaj do tego ,że mieli 4 lata i wnioski nasuwają się same. @likop2 2-3 milionowym? Chciałeś chyba napisać 20-30 mln $. Za samą licencję Bethesda zapłaciła z 5,75 mln $ (sic!).
  14. zuch123

    Fallout 3 - temat ogólny

    Dann jest niekonsekwentny, ale prawda jest taka, że wielu osobom firegeckony przeszkadzały. Sami twórcy nawet potem przyznali, że przesadzili, m. in. jeśli chodzi o gekony czy atakujące rośliny. Nie zmienia to jednak faktu, że Bethesda wprowadziła idiotyzm do gry i jakby go nie tłumaczyć jest to błąd. To, że w Falloucie 2 były błędy nie usprawiedliwia ich obecności w F3 !!! Niby czemu? Tato, ty paliłeś, piłeś i na k**wy chodziłeś, więc to co ja robię nie powinno być zabronione przez ciebie. Oh really? Co gorsza porównujesz 11-letnią grę do najnowszej. Bethesda miala naprawdę wiele lat, by poprawić błedy poprzedniczek. Powiem więcej, krytykujesz grę która powstawała rok (Fallout 2) do gry, która powstawała 4 lata przy znacznie większym budżecie!