Sharaqus

To tak na początek, żeby klarownie i jasno było - za elektronikami w żadnym razie nie jestem. Tfu, brzydzę się ich wręcz i jestem wdzięczny CDProjektowi za usunięcie w polskich wersjach gier od Bioware''u takich miśków jak Starlocki, DRMy czy inne uprzykrzacze życia. Hej! Westwood, fakt, zwracam honor, ale czy za Bullfrogiem ktokolwiek płakał dłużej niż trwa napisanie dwóch nawiasików i gwiadki pośrodku (nazywanych szumnie ZNICZEM)? Dungeon Keeper, Populous... No, chyba więcej szczęścia wynikło właśnie z tej fuzji, kiedy niedługo potem Monyleux założył własny Lionhead Studios. Inną sprawą jest, czy producent potrafi wykorzystać potencjał takiego dewelopera, jakim jest EA. Przykładem niech posłuży Bioware. No, co do NFSów to już nie byłbym taki zadziorny jak Ty, bo przecież wyraźnie widać, że EA próbowało unnowacyjniać gameplay jak się dało (Porshe, Underground, ProStreet). No i teraźniejszy Shift. Jeżeli to nie jest przełom, to najwyraźniej powinni się skoncentrować w następnej odsłonie na robieniu tabelek, statystyk, questów dla samochodów i skilli dla kołpaków, żeby Ciebie to zadowoliło. Już nie będę nic mówił o nowej FIFie 10 (na konsole), która zbiera fenomenalne noty od wszystkich możliwych tylko mediów, w tym szczególnie za ''idealność'' i rewolucyjność (360degrees). No sorry, przynajmniej nie mamy kwiatków na 2 miesiące przed premierą gry "Kurde, gracze, sorka, ale musimy podnieść cenę o [wstaw liczbę złotych jaką zabierasz na wypad do dobrej pizzerii i pomnóż przez 2], bo iż ponieważ gdyż jednakże... (i reszta marketingowego pieprzenia). Ale wierzymy że i tak kupicie bo jesteście głupie matoły!" Nie, w tym kręgu akurat nic nie mówią (jeżeli chodzi o cenę gier, szansę że kupimy itd itd). Musieli wydać dużo na chłopa od PR czy to po prostu poczucie dobrego gustu?

Long Live, Gram.pl!

Ktoś tu narzekał ostatnio na EA. Elektronicy przynajmniej nie uśmiercili wchłoniętych przez siebie studiów, wprowadzają do gier dosyć znaczące innowacje, nie skupili się tylko na Simach, pułap cen jest stały, a co najważniejsze - nie mówią prosto w oczy nam, graczom, że jesteśmy skretyniałymi, bezmózgimi idiotami. I to na forum publicznym. *** I w tym momencie, będąc gościem, który wręcz od razu zamówił pre-orderem Modern Warfare 2, napalił się na produkcje itd. itd. czuję się naprawdę źle i podle, że daję takim tumanom zarobić kasę. W nagrodę przyznam się, że ich World Toura uczciwie spiraciłem, gitarkę mam z GH3 (sprzed okresu 'Acti-reform'), a perkusję zamawiam od Rock Banda. Jesteśmy kwita, Kotick, niee? ;']

Łohoo, konsolowcy robią wjazd na Pecetowców z argumentem "A te 2 tygodnie Cię nie zbawi!". Jak dla mnie to przejście 2 razy kampanii singlowej i naprawdę dobre zaznajomienie się z multi. A ten czas oczekiwania na naszą wersję MW? Fakt, na grę czekaliśmy dwa lata, ale jeżeli z was takie kozaki, to idźcie do sklepu po grę dopiero 24.10, jak my, o''kay? ''LOL ZOMG WTF OMG NOOB - Nie chce mi się czekać przecie!''. ;* "Przecież przez 2 tygodnie gry nie poznasz!" -> słyszało się terminy takie jak ''No-Life''ienie'' czy ''Granie po nocach''? Cóż, jeżeli taka piękna tradycja grania została zapomniana razem z przesiadką na konsole, to współczuję wam.

Niegdyś Tadek Zieliński powiedział takie zdanie: "To czy grasz w grę MMO czy w crapa rozgranicza to, czy płacisz abonament za grę." (czy jakoś tak) albo "Jeżeli chcesz cieszyć się z MMO - musisz płacić. I już." A tobie życzymy rychłego skończenia w rynsztoku ''Piracę, bo mama mi nie dała na tetrisa, a nie będę sam dawać bo to wyrzucanie mamony w błoto!''

http://www.gamezilla.pl/content/modern-warfare-2-na-pc-opoznione

To dobrze, bo przecież mam PieCeta ;] Więc 44.95 Jeuro i darmowa wysyłka, tak? Eh, jest jakiś gdzieś na tym amazonie.de przełącznik na język angielski? Nie chcę nadmiernie ufać Google Translate ;p

Hejaho, czy ktoś mógłby podać dokładny link do tej okazji (Rock Banda z instrumentami) za 45 Jeuro na amazonie? Bo ja za Chiny nie mogę znaleźć. Z góry dzięki.

Jak tak będziesz szpanować, to przyrzekam, że kiedyś Ci ukradnę tą perkę ;p A tak na serio: czym się różni w graniu na drumsach expert i expert+?

Ja osobiście mam gitarkę do GH3 (Znaczy, tak naprawdę to do Guitar Hero 2 w wersji Xboxowej, olewanie pecetowców FTW) już z 2 lata i się nie rozpadła, a jest używana systematycznie w każdy dzień. W samym moim domu katują ją 3 osoby, w tym jeden 6-letni maluch (który, btw, dobrze całkiem gra na expercie i wiążę z nim nadzieję na jakiś Guitar Hero Tournament ;D ) i jest dosyć często pożyczana kumplom. Jedyna usterka to zacinający kiedyś się przez jakiś tydzień czerwony klawisz, który równie magicznym sposobem został naprawiony. No i urwanie kawałka izolacji kabla - było trochę problemów z tym, bo nie miałem koszulki termokurczliwej, to wielki kokon z taśmy klejącej został do dziś ;D Poza tym, jeszcze nie grałem nigdy na perkusji, także najpierw będę raczej leciutko uderzać, potem zapewne z wprawą mi wejdzie nawyk rąbania w gary. Wtedy zobaczę ;p Cena odpycha - bo z jednej strony mogę mieć za tą cenę Xboxa, a dokładając ze 100zł mogę mieć perkusję ION Rocker (Gdzie, fundując sobie za kolejne 200zł "mózg" perkusji, mogę ją przekształcić w prawdziwą perkusję elektroniczną [elektryczną? Sic.] ).

Żeby nie było - potrafię grać padem w FPSy i nie jestem przeciwnikiem tego osprzętu, tylko nadal nie wyobrażam sobie grania na padzie w CoDa, gdzie ja mam problemy z refleksem i dokładnością nawet na klawie i myszce ;p

Gratsy, szczególnie GOTY Coda4. Jedynie zastanawia mnie fakt sterowania padem, ale to i tak kawał dobrej gry :'')

Bardzo ładnie proszę o jakąś drobną pomoc w wyszukaniu jak najniższej ceny zestawu instrumentów do Rock Banda, ewentualnie samej perkusji. Na allegro 200zł+ wysyłka (35zł i w górę) za samą perkę - więc raczej nie tutaj. Szukałem na amazonie.de tej niby promocji co wyhaczył GuitarHero - (RB:Istrument Edition za 30 Eurosów) i nie znalazłem ;p W rachubę wchodzą aukcje, tak jak i sklepy internetowe i tym podobne Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam! ;'')

Znaczy, trzeba się liczyć z brakiem polskich znaków (przerobione PSP załatwia sprawę, ale ja mam model 3003 z softem 6.00, także...) i trochę niższym transferem niż na PeCecie (Jeżeli siedzisz obok rutera 1Mb to i tak twoja konsolka będzie wykorzystywać z 60% mocy - ale to takie moje osobiste spostrzeżenia), ale jeżeli ci to nie przeszkadza, to nie ma żadnych problemów :)

Zero abonamentu, zero aktywacji. Internet w PSP to darmowe (jak dla połączonego już użytkownika ;] ) sieci WiFi. Więcej o tym, jeżeli niekumaty, poczytaj na wikipedii. To się dzieje tak, że włączasz WiFi skaner w twoim PSP i konsolka wyszukuje dostępne sieci. Gdy znajdziesz jakąś niezabezpieczoną hasłem / zabezpieczoną, ale znasz hasło (niepotrzebne skreślić) sieć możesz się do niej połączyć i w tym momencie masz ''u siebie'' internet. Wtedy możesz wejść nomalnie na kanały RSS, słuchać internetowego radia, buszować po www ew. po PlayStation Network (w tym wypadku musisz założyć sobie darmowe konto). Ogólnie to tyle, ale jeżeli potrzebujesz więcej wyjaśnień to pisz tutaj :)