Assurubalit

Jakiś czas temu kupiłem grę na Steam bo była w promocji, a i by zagrać w Spore jak dawniej. Zaciekawiło mnie jedno - przy kosmicznych przygodach ładują się często jakieś dziwne misje po rosyjsku, czasem angielsku. O co tu chodzi?

Mam podejrzenia, że mój HDD chce trafić szlag. Wolałbym to uprzedzić i kupić nowy dysk SSD. Nie mam jednak o tym pojęcia. Do tego zachowam aktualne 2 terabajtowe dyski. Zasadniczo chodzi mi dysk na lata. 250 GB to chyba minimum na system. Ale jakiej marki, model?

trochę lepiej, ale i tak miał dość po 10 min. i problemy z kamerą miał jak i z celowaniem. Na oślep klikał. Tylko "zabijanie mi się spodobało". Próbowałem Warcraft III i samouczek i przerwał szybko. Chyba powinno zacząć się od ... platformówek.

Niestety ciężko powiedzieć czy lubi w ogóle jakies klimaty. Nie czyta książek, nie chodzi dokina ani teatru, ogląda tylko telewizje z dużym uwzględnieniem wiadomości. Jest byłym wojskowym - oficer, ale nie wiem czy to jakikolwiek trop. Potrzebuje więc w pierwszeństwie czegoś prostego po prostu. Może to ułatwi później inne gry. Widze, że mogę pobrać demo Call of Juarez. Więc chyba idealnie na start bez ponoszenia kosztów

Niestety historią się nie interesuje. A i nie chodzi tu tylko o zręczność. Dla niego utworzenie zakladki w przeglądarce internetowej jest problemem. Ogólnie - szybko się poddaje i stwierdza, że nie umie. Więc ze strategiami byłbym ostrożny, bo dużo różnych cudów. Dlatego myślałem coś o mechanice FPS gdzie tryb gry może być prosty. Teraz to sam nie wiem. Może bym zainstalował Warcrafta 3? tam było ładnie poprowadzone szkolenie z gry. Problem jest taki, że ja sam strasznie dużo gier nie znam, więc nie wiem co może być proste.

Ojciec mający raczej problemy z nauką obsługi komputera, poprosił mnie, abym zainstalował mu jakieś gry. Ot to lepsze dla mózgu niż oglądanie TV. No i ... myślałem, aby spróbować dać WoTa, ale jednak za trudne ogarnięcie sterowania i kamery i celowania (na misji treningowej!). No i nie wiem, cos prostego by się przydało a zarazem nie nudnego jak pasjans czy kulki. Doradzicie coś?

Cóż, również jako historyk (PhD w drodze) zgadzam się z autorem. Miałbym jednak może zastrzeżenie co do traktowania pewnych kroków z XV-XVI w. jako "wyborów". Wszystko z bieżącej toczenia wydarzeń wydawało się naturalne, także stawianie na latyfundia i eksport zboża i drewna. Wszak później Smith napisał o fakcie naturalnego podziału i specjalizacji produkcji na świecie u różnych krajów. Notabene to pokazuje absurd w hołdowaniu "austrackiej" szkole ekonomii, która sens miala jakiś w XIX wieku, ale po kolejnych obserwacjach z końca XIX wieku i pierwszej połowy XX w. jest archaiczna jak medycyna z XIX wieku. Cóż, w dzisiejszych wydarzeniach politycznych boli jednak nie rozumienie i odrzucanie trójpodziału władzy, oraz genezy. Są argumenty oburzenia, że się ogranicza władze wybrnaą w wyborach i oczywiście tak jest, bo do tego powstały najpierw idee konstytucji jak i podziału władzy, jak i późniejsze wdrozenie tych zasad. No, ale to już poza Europę Universalis Guruma, ale kluczem jest naruszanie prawa przy obecnych rządach. Konstytucja postała aby ograniczać władze, aby nie było tyranii, etc. Trybunał ma strzec pilnowania reguł. Uderzenie w to było uderzeniem w zasady demokracji bo jest wyłączanie bezpiecznika przed nadużyciami, podobnie kolejne wyłączanie bezpieczników sądownictwa. Mandat do zmiany zaś reguł władzy byłby przy posiadaniu w sejmie większości 2/3, bez tego mają mandat do władyz przy przestrzeganiu reguł. Jako historyk zajmujący sie początkami Polski Ludowej z przerazeniem stwierdzam, że demokracja jest zagrożona. A możliwość zgromadzeń i protestów jakoś raczkowała w Polsce jeszcze w 1947. To stopniowo było ograniczane. Dla PPR dużym problemem było "zwycięstwo" 1 maja nad 3 maja, który bym aktywnie organizowany przez PSL i Mikołajczyka. Co do Sądu Najwyższego - był oczyszczony w 1989 (85% sędziów!). Krążą po internecie i cytaty ze ś.p. Lecha Kaczyńskiego, który 10 lat temu bardzo pozytywnie oceniał suckes z Sądem Najwyzszym. A i historia pokazuje, że niezalezność sądów wypada im na zdrowie. W 1864 r. w Rosji wprowadzono niezalezność i nieusuwalność sędziów - znikła korupcja, nawet Polacy byli raczej pod wrażeniem jakości sądów zaborcy... ale odkręcano to, zalecano aby sądy rządziły sprawiedliwością "rosyjską", pod pretekstem korupcji wprowadzano usuwanie niewygodnych sędziów... im bardziej odkręcano niezależność sądów tym bardziej sądy były zepsute.

Kontynuacja problemu, wyszło przypadkowo: Gra się uruchamia gdy odłączone są głośniki. Podłączenie ich w trakcie gry - nic nie zmienia, w grze brak dźwięku. Zrobiłem odinstalowanie oraz wyłączenie karty dźwiękowej z karty graficznej oraz reinstalkę sterowników używanej karty dźwiękowej (z płyty głównej). Nic nie zmieniło. Tym bardziej nie wiem co mam teraz zrobić.

Mam same problemy. Przez ostatnie 2,5 miesiąca działałem na GeForce 6600 128 MB. Teraz dostałem od brata jego starą kartę: GF GTS 450. I tak, mając GF 6600 pograłem trochę w gry już pradawne, w tym Neverwinter Night Diamond Edition z GOG. Gry nie przeszedłem, próbowałem ją uruchomić po zamontowaniu GF GTS 450 no i nie działa. Po kliknięciu aby się włączyła (niezależnie czy przez skrót przy pulpicie, czy z menu start (czy jak to się nazywa w Windows 10), czy z GOG, kursor mieli mieli ii pustka. Jedyny ślad jest taki, że jak przywołam trzech króli (ctrl+alt+del) to w menadżerze zadań widzę wśród aktywnych grę. No ale nic z tym się nie dzieje, a i zużycie procesora jest 0, a pamięci może 14 mb. Skutkiem tego jest też to, ze w GOGu opcja uruchomienia gry jest "szara" więc uważa, że włącza się/włączona. Ale to tyle ... Sterowniki karty graficznej od razu pobrałem najnowsze ze strony nvidia. Grę też przeinstalowałem. Jakieś rady?

Eh.. mam dużo czasu teraz, a zarazem na skutek zepsucia się karty graficznej mam zabytek w PC - GF 6600 ze 128 MB. Odświeżam sobie starsze gry. I kusi mnie Baldur's Gate. Kilkanaście lat temu przeszedłem dwójkę, z dwa lata temu - jedynkę i mam sejwy. No i kusi zagranie w kontyunacje, aby było ładnie i po bożemu jedną postacią od Candlekeep po Tron Bhaala. Kusi i przeraża. Czemu przeraża? A bo pochłonie mnie bardziej niżbym chciał. Zapomnianie Krainy mnie porwą na zbyt długo, jednak poczucie obowiązków pewnych mam na horyzoncie. Ale przeraża jeszcze przez hm dobór postaci. Włączyłem sobie na youtube filmiki: "Baldur's Gate 2: Postaci i Aktorzy " oraz analogiczny dla jedynki. No i już mnie kusi powrót do jedynki by zobaczyć Quayla. Ale i widmo dwójki przeraża mnie koniecznością doboru. Za dużo NPC, za dużo potencjalnych dialogów i klótni NPC, na które chciałoby się trafić.

Problem udało mi się rozwiązać wczoraj. Co do rady kopii zapasowej dnaych był ten problem, że partycji EFI nie dało skopiowac.Była zamknięta i niewidzialna. Zrobienie kolejenjpartycji systemowej EFI to akurat był drobiazg i to dałem radę zrobić narzędziem systemowym, ale to nie zmieniało charakteru głównej partycji. Problem rozwiązałem właśnie testdiskiem. Przerobiłem typ partycji na podstawową NTFS, co wymazało wszystko, a następnie skorzystałem z opcji przywracania oferowanej przez ten program. i udało się chyba nic ne stracić.

Na obrazku dysk z partycją bawiącą się w chowanego. I tak, chodzi o tą partycje 645 GB. Problem jest taki, że literki ustawić nie mogę. Zdaje się, że partycja uchodzi za systemową EFI.. Więc jakoś połączyła mi się moja partycja z Windowsem z oryginalnie 100 mb partycją systemową EFI.. O ile widzę poradniki na utworzenie partycji EFI, to niezbyt mogę znaleźć instrukcję nt. przerobienia partycji EFI na podstawową. Siłą rzeczy, póki co oprogramowanie do bootowania nic mi nie pomoże.

Mam coraz dziwniej.. Na drugim HDD wymazało partycje obie. A na tym pierwszym jedna partycja jest, a druga jest, ale jej nie ma. Screen z zarządzania dyskami: Podobnie EaseUS Partition Master 12.0 widzi mi tę partycję niewidzialną.. baa mogę wejść w nią i przejrzć strukturę folderów, plików... ale jak ją przywrócić do życia?

Takie niezgrabne ciaach zrobiłem. Ale tak: dysków mam podłączonych od 1 do 4. Ot ciągle kombinuję inaczej bo są coraz inne problemy. Bootować w BIOS umiem. I potem już ono nie poszło gdy odłączyłem inne dyski, albo gdy w BIOS wskazałem bootowanie na dany dysk. Ale jest jeszcze ciekawiej. Zrobiłem czystą instalacje windows 10 na dysku gdzie była ta siódemka... wydawało się już wszystko ok.. No ale próba aktualizacji biosu sprawiła, że postanowiłem spróbować zainstalować windows 7 na świeżo dostanym starym dysku... instalacja ta łądnie się toczyła, aż po którymś restarcie instalacyjnym nie chciało się włączyć. Naprawianie z płyty nie pomogło.. No, ale odłączyłem ten hdd i podłączyłem ponownie dysk z windows 10... i teraz już nie włączył się. Ustawienia bootowania w BIOS nic nie pomogły. I teraz mi miga tylko czarna kreska..

Mam problem. Miałem płytę główną Gigabyte GA-B75-D3V, ale był z nią problem i komp się nie uruchamiał. Zakupiłem na allegro MS-7728, no i mam problem. Spróbowalem odpalić zainstalowany do tej pory Windows 10, ale... jest MBR error 1. Podłączyłem stary HDD gdzie była dosć czysta instalacja Windows 7 i gdy nie było innego dysku to poszło. Teraz się zastanawiam czy mogę to jakoś naprawić? Szczególnie, że trochę się dziwie skąd ten nagły problem. Płyta nie odbiera też mi karty graficznej GeForce 650 Ti Boost. Nie wiem jednak czy nie jest uszkodzona. Jednak do aktualizacji BIOSu w poprzedniej płycie głównej nie była i tam odbierana. Zastanawiam się więc, czy to nie sprawka starego BIOSu. Tylko czy mogę tu cos zdziałać skoro na stronie producenta mam taki staroć? https://www.medion.com/gb/service/_lightbox/treiber_details.php?did=10128&hgt=1217 Googlając MS-7728 BIOS trafiłem na https://www.bios-mods.com/forum/Thread-REQUEST-Bios-Mod-for-MS-7728-2-0-OEM-Medion-PC ale nawet nie wiem o co tu chodzi.

Mi akurat Vaiana bardzo się spodobała, zdecydowanie bardziej niż "Gdzie jest Dory",a i chyba "Zwierzogród". "W głowie się nie mieści" to akurat specyficzny film i trudno to porównać.

Chaos na polu bitwy? Myślę, że w praktyce to oddaje realizm ;)

Płytki można oddawać raz na miesiąc.

Mam problem, nie chce się uruchomić w DOSBOX. Mam Windows 10, DOSBox 0.74. Załączam screeny z błędu przy instalacji, oraz z błędu przy próbie uruchomienia

Czy i jak można uruchomić Windows XP na zainstalowanym Windows 10?

Ok, dzięki ;) odznaczenie opcji bez płyty pomogło.

Miałem problem z kampanią "Wojenny Zamęt" w HoMM 3.. szukając pomocy znalazłem tutaj tę radę mod HD. Ok.. kampania się uruchamia.. ale.. przy żadnej kampanii teraz nie uruchamiają się "filmiki"/przerywniki.

nie, kopiowałem dobrze. inny problem był: szybka konfiguracja OneDrive przy instalacji systemu, dała drugi folder dokumenty w w folderze OneDrive, gdzie się zaczęły zapisywać save.

Gdyby tam były, to bym nie pytał. Wrzucone na zasadzie kopiowania całych dokumentów z poprzedniego systemu, nie zostały wykryte przez grę. Folder po skasowaniu .. nie przeszkadza w zapisywaniu nowej gry.. i to sie nie wiąże z odnowieniem folderu. Takiego folderu w dokumentach nie mam.. ale w grze nowy zapis pokazuje. Gdzie zapisał? Znaleźć nie mogę. Dodam, że włączyłem pokazywanie ukrytych plików.

Musiałem zrobić czystą instalację Windows 10.. Mam przekopiowane różne pliki z Windows 7, także chyba save z Wiedźmina 2 i się zastanawiam.. gdzie w Win 10, jest ich miejsce? Wersja gry z GOG.