Fun_g_1_2_3

Niby to gra i edytor pozwalający stworzyć własną grę, ale pewne że: Dink Smallwood

PRAWDA pokazuję prawdę, którą można połączyć dopiero przy zakończeniu AC3. W ACB dowiadujemy się, że na drodze Desmonda stanął krzyż. To też jest wyjaśnione w AC3. Pytania może i tak, ale odpowiedzi już nie :P

Gumisiek2 +1

Stare dobre czasy:

GTA3

Nie wiem jak innych, ale ten jeden film wystarczył by mnie przekonać do zakupu :P Sama gra wygląda jak przeniesienie Gothic 3 do świata z Risen. Te same klimaty i podobna ale ładniejsza grafika, 3 zróżnicowane krajobrazowo tereny, pojedynki na arenie w każdym mieście i wiele innych rzeczy, które lubiłem w serii. I nie jestem jakimś fanboyem serii. Wiem, że to wszystko wygląda jak gra z przez 10 lat, ale już wolę zwykły odgrzewany kotlet, którym się najem na pół dnia niż luksusowe danie w porcji gdzie bym musiał ich mieć z 5 by najeść się na pół godziny.

Temat prawie martwy, ale i tak zapytam: Core 2 Duo 2.0 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 256 MB (GeForce 8600 lub lepsza), 18 GB HDD, Windows Vista(SP2)/7(SP1)/8 To są prawdziwe wymagania tej gry? Bo coś śmiesznie małe się wydają jak na grę z 2014 roku.

Jak dla mnie brzmi to jak jakaś Castelvania, a wyszło ich kilka części więc może znajdziesz coś wśród nich.

Nie trudno się domyślić co Ubi może zrobić z coopem w Unity. Zapewne skorzystają z doświadczenia nabytego przy SC:Blacklist i dadzą możliwość grania samemu lub w asyście towarzysza, a dodatkowo misje poboczne wymagające obu jednocześnie. Tak samo mogą skorzystać z Watch Dogs i wprowadzić element z multi do singla gdzie nagle w środku gry wskoczy nam jakiś przeciwnik, który będzie próbować nas zabić. Na pomysłach od strony Ubi raczej nikt się nie zawiedzie. Co innego gdy się pomyśli o ich wykonaniu :P

Już dawno, dawno temu szukałem gier w stylu tworzenia własnej postaci (pomijając wygląd) gdzie działania gracza wpływają na dalszą rozgrywkę. I powiem, że takich gier nie ma za wiele... Jedyne gry z tego typu co grałem to: Fallout 1 i 2 - to chyba jedyna gra, która spełnia wszystkie twoje wymagania oprócz świata (postapokaliptyczny zamiast fantasy). Wybór podstawowych parametrów ma rzeczywisty wpływ na naszą postać. Brak szczęście oznacza, że celując z 1m w przeciwnika prędzej trafisz w siebie niż w niego. Z braku siły będziesz miał problemy z posługiwaniem się nożem, brak wytrzymałości to bardzo szybka śmierć i bolesna śmierć, a mając braki w inteligencji... noooo, ten to, waaaa, ga ga ga. Możemy stworzyć złodzieja/zabójcę, który ukryje się poza widokiem wroga, zajdzie go od tyłu i wyeliminuje jednym skutecznym ciosem. Możemy stworzyć goryla, który pod gradem kul dobiegnie do przeciwnika i rozwali mu głowę wielkim młotem lub snajpera, który z maksymalnego zasięgu wyeliminuje grupę przeciwników zanim ci się zbliżą. Wydarzenia także kształtują się w zależności od naszych wyborów. Zabijesz dziecko to niektórzy nie będą chcieli rozmawiać z dzieciobójcą. Wybijesz do zera kilka miast to każdy stróż prawa będzie cię ścigał. Samą grę nie nazwałbym zbyt skomplikowaną bo ukończyłem ją już dawno i to bez podstawowej znajomości angielskiego. Wystarczy tylko zrozumieć początkowe zasady działania, a reszta leci już lekko. Do tego obecnie grę można znaleźć w polskiej wersji. No i długość gry zależy od widzimisię gracza. Wiedząc co i jak udało mi się ukończyć F2 w dobre 6 godzin. Deus Ex - jako RPG to bym przyrównał do Mass Effect. Co do samej gry to wyraźnie rzucają się w oczy zmiany w zależności od naszych wyborów. Pomaganie ludziom czasami odblokowuje nowe możliwości w danej lokacji lub zmienia wydarzenia -> Jeśli komuś pomożesz to możesz liczyć na ułatwienie z jednej strony lub utrudnienie z drugiej. Wszystko zależy od dokonywanych wyborów. Świat jest otwarty na tyle ile się da w danym gatunku gry, ale do każdego miejsca można się dostać na co najmniej 2-3 sposoby. Nie ma tu jednak nic z fantasy i nie prowadzimy drużyny. Alpha Protocol - nie ma tu fantasy, ani prowadzenia drużyny, a zmiany fabularne bazują na zadaniach RATUJ AMERYKĘ/RATUJ SOJUSZNIKA i postaci, która ostatecznie nam towarzyszy w ostatniej misji. Jest za to znikomy rozwój postaci, który ostatecznie rujnuje rozgrywkę... Taaaa... Rozwalanie bossów z pistoletu w 10s to nic nowego... Tytułów, które już opisałeś wcześniej po prostu nie wymieniłem. Ogólnie to spełnienie wszystkich twoich warunków na raz to marzenia ściętej głowy. W sumie to nie ma się czego dziwić bo zrobienie porządnej, zmiennowątkowej i złożonej gry to naprawdę ogrom roboty. Zwłaszcza teraz gdy dla wszystkich liczy się bardziej grafika niż grywalność.

To było do przewidzenia, że kolejna będzie Francja. Nie bez powodu we Freedom Cry dodali właśnie wojska francuskie.

Ubisoft coraz bardziej podnosi sobie poprzeczkę co jest jednocześnie i dobre i złe. Z czasem Assassin Creed ?X? będzie pewnie failem roku. Najpierw w AC2 dali latającą maszynę. Ludziom się spodobał pomysł i chcieli więcej. Dalej ACB dodało oblężenia z armatą i więcej maszyn Leonarda. O ile latało się fajnie o tyle czołg był masakryczny. Następny ACR z produkcją bomb, hakiem (którego użycie to zbędna opcja raczej) i zatapianiem kilku statków miotaczem ognia. Następne AC3 dało walki morskie, które zostały najlepiej przyjęte w serii. Teraz AC4 nastawione na podróże morskie z ulepszaniem postaci i różnorodnością świata rodem z AC2. Ciężko teraz będzie im się cofnąć w epokach bo równałoby się to z powrotem do AC1 gdzie nie było żadnych dodatkowych bajerów typu broń palna. Jedynie co im zostaje to przenoszenie fabuły coraz bardziej w przyszłość od poprzednich i dodawanie coraz to nowszych wynalazków i rozwiązań.

Nie przypomina to nic innego niż Total Annihilation Kingdoms zwłaszcza, że TA słynie z budowania max 500 jednotek na raz. Opis trzeciej razy brzmi Zhon, którzy symbolizowali wiatr i nie budowali bazy tylko przywoływali jednostki z powietrza, a były tam gobliny, trolle i inne stwory. Druga rasa Veruna symbolizująca wodę i na niej się skupiająca. Ich główne jednostki to syreny i okręty. Pierwsza rasa to ogień i nieumarli. Ich główne jednostki to zombi i inne truposze. Na wyposażeniu mieli okręty widmo i niewidzialne klatki zastępujące wieżyczki. Był też Aramon, którzy symbolizowali ziemie i nie byli niczym innym niż ludźmi.

Chyba na Z włączasz PipBoy 2000 i tam w rogu masz ikonę z możliwością snu. Nie pamiętam dokładnie bo dawno nie grałem więc ostatecznie pokombinuj z klawiszami.

Istnieją jakieś gry na PC w stylu Puzzle Quest czy Clash of Heroes gdzie można pokombinować i włączysz na 3-5 minut gdy się na coś czeka lub dla zabicia czasu? I nie chodzi mi o proste tytuły z neta, których są setki, ale o takie z fabułą i najlepiej z multi lub hotseat.

Czy tylko mnie się zdaje czy w zwiastunie facet z 5:45 to ten sam co w Thief:TDP ?

Człowiek Gór - Mountain Man Kupione kiedyś za 5zł w markecie. Zdjęcie opakowania znalezione w google bo to chyba powinno wystarczyć do identyfikacji. Screenów z gry żadnych nie znalazłem, ale na 99,99% jestem pewien, że to tego szukasz. A dalej był kapelusznik co blokował przejście przez rzekę, a za rzeką wataha wilków, którą piekielnie ciężko było mi pokonać w tamtych latach :-)

Zależy jak jesteś silny w piractwie. Na południu pływają liniowce przewożące nawet po 140 i fregaty po 80 metal,u ale wszystko koło 40 poziomu. Przez jakieś 5-10 minut pływania po okolicy można zebrać koło 500-1000 metalu w zależności od tego jak sprawnie ci idzie grabież.

W 9 sekwencji odblokowuje się dostęp do ostatniego kamienia majów i to chyba tyle jeśli chodzi o rzeczy niedostępne. Tylko ostrze z liną dostaje się później, ale samo to nie ma zbyt wielkiego wpływu na resztę gry. Jeśli się mylę to wybacz, ale jestem dopiero parę minut od ukończenia gry i jeszcze nie zeskrobałem całego mózgu ze ściany po tym co zobaczyłem pod koniec...

http://forums.ubi.com/showthread.php/803769-*BUG-REPORT*-AC4-Black-Flag-PS3-Assassination-Contracts-BROKEN-game-long-glitch! Polecam się zapoznać z filmem z 1 postu (bo twój problem identyczny) i poczytać resztę stron o ile masz cierpliwość do przeglądania 47 strona narzekania na błędy :-) Ogólnie spoglądając na pierwszą i ostatnie strony rzuciło mi się w oczy, że jest błąd z zadaniem w 1 poście, zleceniami na hawanie i wyzwaniem 8/9 zabójstw różnymi broniami. Gdzieś też widziałem wzmiankę od Ubi, że niektóre rzeczy naprawiono na PS3 i PS4. Co do innych platform to: the other title updates for the other platforms are being tested and as soon as we have any news of their release it will be announced.

F1 i F3 masz filtry na mapie. Jeden z nich pokazuje elementy do zbierania, drugi zadania, a inny zwierzęta do upolowania. Ubisoft ma ostatnio skłonności do tworzenia mało widocznych przycisków co ludzie mają problem żeby je zauważyć. Filtry zauważyłem dopiero gdy miałem odkryte 3/4 mapy. Tak samo było z wysyłaniem asasynów w AC3, które to znalazłem dopiero przy drugim podejściu do gry :P

Obstawiam, że używasz procesora AMD bo jeśli dobrze wyczytałem w sieci to tylko na nim występuje ten błąd. Podobno instalacja AMD Dual-Core Optimizer rozwiązuje problem. W ostateczności możesz spróbować klawisza F6, który jest podobno odpowiedzialny za zmianę szybkości upływającego czasu gdy używasz kodów.

Dawniej się grało maszynką do zabijania i to bez większego problemu zwłaszcza gdy przeciwnicy inteligencją nie grzeszyli i do boju biegli gęsiego. A problemu nie było z zapisywaniem lecz z wczytywaniem. Ogólnie mój system zapisu to był tylko szybki i co godzinę normalny w nowy slot, ale dalszym etapie (Myrtana 90% zadań i dalej do Varantu lub Nordmaru) gdzie więcej biegasz po pustkowiach niż walczysz, mogłem sobie zapisywać co godzinę lub nawet więcej i grać ile dusza chciała. Niespodzianka była dopiero wtedy gdy się okazało że 2 ostatnie zapisy nie działają (1 zwykły + szybki). Crashów prawie nigdy nie miałem, a innych bajerów w stylu Where is Guru to już kompletnie zero więc z tej strony było żadnych powodów do częstszych zapisów.