malpka

Tutaj chodzi o straty spowodowane ściąganiem filmów a nie gier. Czytaj uważnie posty.

Fakt, trochę mnie poniosło z tymi zerami. Co nie zmienia faktu że każdy Polak okrada dystrybutorów filmowych za 10zł rocznie. Nie jest aż tak źle z piractwem.

Czwarty post do góry licząc od tego posta. Ostatni wers od dołu. Z drugiej strony jak podzielić te 380 mln przez 38 mln mieszkańców tego dziwnego kraju, to okaże się że statystyczny Polak spiracił filmy za 10 mln. Jak dodać do tego MP3 i gry to ile tego będzie, 50mln?

Zabawne są dwa faktu: 1. tego typu działanie policji i prokuratury jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego. W tym wypadku policja chwali się że sama wpadła na ślad tej strony a jej zamknięcie nastąpiło wskutek jej czynności operacyjnych. Chylę czoła. Ciekawe jak dużo czsu zajęło im trafienie na napisy.org? 2. jak na 40 mln. kraj mamy bardzo mały rynek, skoto co druga kopia filmu to pirat a straty wynoszą 380 mln Osobiście żałuję że policja równie zaciekle nie tropi i zamyka strony propagujących faszyzm i pedofilię.

Gdy robiłem swojego downa 3 miesiące temu spraw była jasna: jeżeli ma się TA-82 i soft 2.83 to tylko GTA:LC. Jest 100% pewności że nie walnie się bricka i koniec.

To prawda. Z drugiej strony tłumaczenie pierwszej serii Dextera to majstersztyk. Kto oglądał ten wie o czym mówię (tłumaczone angielskie i hiszpańskie listy dialogowe, wyjaśniane odnośniki historyczne i kulturowe). Chylę czoła przed tłumaczem.

Na TA-82 będziesz potrzebował nie spatchowaneno GTA: LC (na Allegro za około 100zł). Za jego pomocą zjedziesz do 1.5, potem bez problemu do 3.40 OE. Cała oporacja opisana na http://psp-team.pl/.

Przynajmniej od 3-4 miesięcy w sklepach nie ma nic poza TA-82 i wyższych, a od miesiąca zainstalowany na nich soft to minimum 3.10.

W obecnej sytuacji nie wiadomo czy pojawią się napisy do ostatnich odcinków.

Wydaje mi się że musisz zripować go do avi i wtedy szukać napisów.

Po nim będzie Diablo 3, potem W4 lub Starcraft: Ghost, następnie WoW2 i znowu SC3, Diablo 4, W5 itd. Grunt to kolejne części znanych tytułów. Niech zgadnę: premiera pewnie za 3 lata?

Prawo autorskie i licencje na filmy i muzykę są pełne durnych paradoksów. Fryzjer płaci ZAiKSOWi haracz za to że w pracy słucha radia. W zasadzie każdy film w licencji ma wyszgególnione zakazy: nie wolno wypożyczać, kopiować, robić publicznych pokazów. I jak trafi się prokurator/policjant analfabeta to posadzi człowieka który pożycza jak leci swoim znajomym film/płytę z muzyką lub robi imprezę na kilka bloków. W tym ostatnim przykładzie, mjąc wyjątkowego pecha, podpadnie pod imprezę masową i posadzą go za niepłacenie tantiem ZAiKSOWi. A najciemniej pod latrnią. Nie jest tajemnicą że policjanci i strażnicy miejscy dostają pirackie oprogramowanie, muzykę i filmy od handlży na rynkach tylko dlatego by dali im spokój. Na wielu posterunkach policjanci pracują na własnych przyniesionych z domu kompach. Nie sądzę by mieli na nich oryginalny Windows.

Proponuję zamknięcie stron udostępniających tłumaczenia tekstów piosenek. W zasadzie od momentu gdy mam tłumaczenia całej dyskografii Kyuss nie odczówam ochoty by kupić ich płyty. Idźmy dalej. A co ze spolszczeniami gier? Idę o zakład że lokalizacje Civ4, KoTOR 2, Thief 1 i 2 a ostatnio Fahrenheit napędziły piratom tłumy klientów. No i nie zapomnijmy o tłumaczeniach gier konsolowych z Final Fantasy 7 i 9 na PSX na czele. Nie dość że spolszczenia powstały bez zgody autorów softu, to są jeszcze rozpowszechniane i przez instalację ingerują w kod programu. Ojej, to chyba przestępstwo. Ale, skoro ten proceder trwa tak długo, to dlaczego ty i twoi koledzy krzyżowcy nie zawiadomili o tym kogo trzeba? Nie walczysz o lepszą polskę dla nas wszystkich?

Polcard to nie tylko płatności kartą. Jak wstaniesz rano do szkoły to może pani wychowaczyni ci to wytłumaczy. A napisy.info jeszcze działają.

Czyli twierdzisz że 30 milionów Ameryknów oglądających z zaprtym tchem Gotowe na Wszystko nie przełacza odbiorników na reklamach? Czy znasz kogoś kto tego nie robi? Czy w tym momencie nie okradają przykładowo Polsatu? oglądasz Prison Break, wychodzisz na reklamach bądź przełączasz kanał. Polsat nie zarabia. Nie widzisz analogii pomiędzy tobą a mną?

15 lat kończyłem w momencie gdy premierem był Jaruzelski. W którym konkretnie miejscu Polsat albo TVN jest płatny. Nie rozumiem tego do końca. Jest jakieś okienko na poczcie w którym płaci się abonament? Jak rowiązano kwestię druków? Z regóły rachunki płacę przez Polcard, wiesz może jaką biorą prowizję?

Pod warunkiem że jest się posiadaczem jedynego odbiornika w lokalu. Jeeli lokal zamieszkuje kilka osób ze sobą spokrewnionych to wystarczy że jedna z nich opłaca abonament. Tak jest w moim przypadku. Wracając do tematu: w którym momencie popełniam przestępstwo ściągając Prison Break emitowany w amerykańskiej ogólnodostępnej stacji Fox a u nas na Polsacie? Obie stacje nie są płatne.

Nie słucham radia, nie oglądam telewizji publiczej. Nie widzę powodu by płacic za coś czego nie używam.

Jakoś nie pamietam bym ostsatnio płacił abonament za Polsat lub TVN. Więc chyb jednak jest cos takiego jak bezpłatna TV.

Och nie, degrad to tak dotkliwa kara. Jak ja to wytrzymam.

Powodów jest kilka. Najważniejsze to możliwość brcka na płytach TA-82 i wyższych. Softy wyższe niż 3.03 lubią robić problemy. Osobiście na mojej TA-82 3.40 OE nie robi problemów. Ba, emu PSXa działa o niebo lepiej i już dla tego warto go wgrać.

Wybacz ale to ty się mylisz. Polskie prawo zezwala na ściąganie z sieci MP3 i z całą pewnością nie jest to karane. Karane natomiast jest udostępnianie tych plików. Jeżeli przykładowo ściągasz jakąś wpłtę z torrenta to w myśl polskiego prawa jesteś przestępcą. Jeżeli z rapida to już nie. Problematyczne jest również twierdzenie jakoby przestępstwem jest ściąganie i oglądanie seriali nadawanych w ogólno dostępnych amerykańskich stacjach TV. Nie rozumiem w którym momencie staję się przestępcą gdy ściągam Prison Break czy CSI. Nawet w naszym kraju nadawne są te seiale w bezpłatnej telewizji. Wracając do podaktu autorskiego wliczonego w cenę nośników. Pytanie jest takie: dlaczego gdy chcę nagrać na płytę owoce mojej pracy intelektualnej muszę kupić płytę CDR w którą wliczony jest ten podatek? Poważnie myślisz że ludzie poświęcają swój czas z myślą o tym by jak najmniej osób poszło do kina na najnowszą część Piratów z Karaibów? Bo ja nie. A że są świetni to wiadomo otym od dawna. Porównaj tłumaczenie Prison Break a zobaczysz o czy mówię. W obecnej chwili zastanawiam się skąd wezmę napisy do Ostatnich odcinków Miasteczka Twin Peaks, Hardware i innych kapitalnych filmów i seriali których w tym porąbanym kraju nie ma i nie wiadomo czy będą.Bo przyznaję, ściągam seriale z sieci. Te które u nas wychodzą na DVD kupuję w dniu premiery. Oczywiście można powiedzieć: te których u nas nie ma kupuj w zachodnich eSklepach. Takie rady na tym forum to podstawa. Dlaczego tak nie robię? Bo mieszkam w kraju w którym językiem urzędowym jest język polski. Bo chcę by 12 płytową wersję Władcy Pierścieni moja córka mogła obejżeć z polskim lektorem lub w polskich napisach. I jeżeli kiedyś wyjdzie u nas Ciemny Kryształ Jima Hensona lub wszystkie seie Battlestar Galactica na DVD, będę jednym z pierwszych który je kupi.

Przepraszam że piszę post za postęm ale podam jeszcze jeden przykład: a co ze stronami tłumaczącymi teksty piosenek? Też łamią prawo? Czy przetłumaczenie ostatniej płyty np. Toola sprawi że spadnie jej sprzedaż w sklepie? I na koniec dygresja. Czy Prison Break odniósłby tak wielki sukces gdyby nie fakt że najpierw przez internet i napisy do niego poznało kilkaset tysięcy polskich internautów? Osobiście u siebie w pracy w EMPiKU namówiłem na oglądanie pół załogi (ponad 30 osób).

1. z Rapida mogę ściągnąć całe terrabajty MP3 i to nie jest piractwo pod warunkiem że ich nie udostępniam innym 2. w papier do ksero i płyt CDr i DVDR wliczony jest podatek od praw autorskich. Kto i na jakich zasadach otrzymuje te tantiemy? Bo moja żona która nagrywa do pracy swoje referaty na pewno nie 3. a karanie tłumaczy, skądinąt świetnych, za propagowanie piractwa to wylewnie dziecka z kąpielą. No, chyba że łatwiej zamknąć kilku jajogłowych anglistów niż wpaść na Stadion X Lecia. Tam przecież można oberwać

NDSa miałem 2 miesiące. Przyznam się że się zawiodłem. Większość to gry 2D, 3D to porażka. Skończyło się na braniu w gry z GBA. DSa sprzedałem i kupiłem PSP i z każdą chwilą kocham ją coraz mocniej. Emulacja GBA, CPS1 i 2, NeoGeo, N64, Spectrum no i PSX. Biblioteka gier wygląda ciekawie. Ale oczywiście to moja ocena. Jedni wolą DSa inni PSP.