MRKrzyH

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O MRKrzyH

  • Ranga
    Obywatel

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Mama zawsze mi powtarzała, że jak równać, to tylko do tych najlepszych. A który Rangers jest najlepszy? Oczywiście że CZERWONY!!! Pytacie dlaczego? - bo tak! 1. Bo Czerwony Ranger jest najszybszy! Nie od dziś wiadomo, że czerwony to kolor prędkości. Powszechnie także wiadomo, że czerwone samochody są szybsze od pozostałych. A jak jeszcze mają paski to już w ogóle... Ja też jestem szybki - tak przynajmniej twierdzi moja dziewczyna (wolę nie pytać co ma na myśli). 2. Bo Czerwony najlepiej działa na dziewczyny. Postawcie trzy takie same samochody w różnych kolorach, a gwarantuję że dziewczyna wybierze ten czerwony-pewnie wie że jest najszybszy. Podobnie jest ze szminką. 95% kobiet wybiera tą czerwoną (w różnych odcieniach).  Na palcach jednej ręki mogę policzyć przedstawicielki płci pięknej malującej usta na zielono czy niebiesko. Ja też (podobno) mocno działam na kobiety, prawie jak czerwony. A jak już założę czerwona koszulkę, to się dzieje... 3. Bo Czerwony najlepiej działa na facetów. I nie ma się tu co śmiać - fakt potwierdzony naukowo. Wystarczy postawić obok siebie piękną kobietę ubrana w czerwoną sexowną sukienkę i jej brzydszą siostrę ubraną w zielony, gruby sweter. Ja wiem która bym wybrał. W tym miejscu muszę zaznaczyć, że akurat na powodzeniu u panów mi nie zależy. Taki po prostu jest fakt. To pewnie przez zamiłowanie panów do motoryzacji. A jak wiadomo - czerwone samochody... 4. Bo Czerwony działa najlepiej, na wszystkich! Ustaliliśmy siłę jego oddziaływania na kobiety i mężczyzn. Jednak na kolor czerwony nikt nie jest obojętny - nawet zwierzęta i owady. Porównajcie sobie jak działa na byka czerwona płachta, a jak (dla przykładu) niebieska. Podobnie robak wybierze na swój posiłek chętniej czerwone, dojrzałe jabłko, niż zupełnie zielone i niedojrzałe. Podobnie jest z dziećmi i owocami, które chętniej zjedzą czerwone, dorodne porzeczki, maliny czy poziomki, niż zielone i niedojrzałe. 5. Bo Czerwony to ucieleśnienie ciepła, wręcz gorąca. Nie muszę pisać jakiego koloru jest ogień, żar w piecu, etc. Wspomnę za to, że najgorętsze dziewczyny noszą czerwoną bieliznę. Dziewczyny i ... Iron Man. A ja bardzo lubię Iron Mana. Chciałbym być taki jak on - genialny, przystojny, obrzydliwie bogaty i "z charakterkiem" który działa na kobiety jak lep na muchy. No i będę ubierał się  do pracy na czerwono. 6. Bo Czerwony to bezpieczny kolor. Jak już stawiać na prędkość (patrz punkt 1) to nie można zapomnieć o bezpieczeństwie. Czerwony (obok żółtego) jest najbezpieczniejszym kolorem. Widoczny z oddali, pozwala pozostałym na bezpieczny manewr. Więc wybierając postać nie można wybrać innej, niż czerwoną - żółty odpada, bo nie jest tak szybki. Jedynym wyjątkiem jest opisane w 4 punkcie spotkanie z bykiem... 7. Bo Czerwony to największy lowelas. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, że czerwień, to kolor miłości. Wystarczy zadać sobie pytanie, jaki kolor dominuje w Walentynki i wiadomo „o co cho”. A że dobre stosunki i relacje z płcią piękną to ważna sprawa i moje osobiste hobby, to argument ten jest dla mnie wyjątkowo cenny. Przykładów przewagi czerwieni nad pozostałymi kolorami mógłbym tutaj mnożyć, a wręcz podnosić do potęgi, aż do czasu nakręcenia kolejnej części filmu. A że mam w życiu kilka ciekawszych zajęć, to jednak na tym poprzestanę. Skoro Czerwony jest najlepszy, to wybór jest praktycznie oczywisty. Bo (jak już wspomniałem) skoro mama kazała mi równać zawsze do tych najlepszych, to nie mam innego wyboru, niż wybór Czerwonego Rangersa. W końcu mamy trzeba słuchać, bo ma zawsze rację!
  2. Rare Replay - jak cartridge na pegasusa ;) Quantum Break - MIAZGA :) Crackdown 3 - ciekawe czy faktycznie da się zniszczyć wszystko... i skoro zniszczymy wszystko, to co się stanie z nami?!? Scalebound - nie wiem jeszcze co o tym myśleć... Ciekawe czy coop dla 4 osób będzie też na splicie. DVR, wsteczna kompatybilność i inne funkcje - czyli dekoder do kablówki, stary xkloc i blaszak w jednym Killer Instinct - ten tasiemiec akurat mnie nie interesuje. Bloodstained - ciekawe jak nazwą new guya ;) ID@Xbox - symulatory są fajne, ale to mnie nie jara... We Happy Few - żeby nie okazało się że to dużo hałasu o nic Minecraft Windows 10 Edition - jestem ciekaw czy to próba obrony przed zapowiadaną produkcją od Lego Cobalt - bardzo liczę na ten tytuł i wspólną zabawę na kanapie DARK SOULS III - później IV, V, VI... wszystkie wciągnę z przyjemnością HOMEFRONT: The Revolution - BOMBA FIFA 16 - ileż można?!? Halo 5: Guardians - nawet nudną prezentacją mnie od tej gry nie odstraszą, o! Taki będę ;) Just Cause 3 - moc i ogień. Dobre na pobudkę po prezentacji Halo ;) Forza Motorsport 6 - ostatnio wysyp ścigałek trochę już męczy, ale ta to nowa jakość... czekam :) Tom Clancy’s: Rainbow Six Siege - wieje nudą Rise of the Tomb Raider - Lary nigdy dość :) Dużo tytułów, dużo gampleyów i szykuje się mega drenaż kieszeni. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Szkoda że na niektóre tytuły jeszcze trzeba będzie trochę poczekać, ale wydaje się że warto.