drstrach

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    99
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez drstrach


  1. Kolesiowi chodzi o to, że MS chce zamknąć platformę Windows, jak Apple, czyli wykosić z rynku konkurencyjne systemy dostarczania oprogramowania i udostępniać oprogramowanie tylko i wyłącznie przez WindowsLive. Jeśli MS się to uda, to platformy w rodzaju Steam są ugotowane, klienci zresztą też, bo ceny na rynku dyktował będzie jeden dostawca treści.
    Osobiście trzymam kciuki za Steam, też z chęcią wymiksowałbym się z windozy.


  2. Z tym doświadczeniem, to się trochę czepiacie, takie doświadczenie powinny dawać studia. Właśnie tam powinno zaczynać się swoje pierwsze projekty związane z branżą szeroko zwaną multimedialną. Niestety programy na naszych uczelniach są archaiczne, a dodatkowo wśród wykładowców jest mało pasjonatów, których ta branża interesuje.
    Druga sprawa, to zarobki i sposób pracy w branży. IMO większość ludzi nie myśli o takiej pracy, bo i zarobki nie takie jak w poważniejszym biznesie, a i o stałości takiej pracy niewiele można powiedzieć, Koniec końców, jak ktoś kończy studia informatyczne, to prędzej będzie pracował w banku, niż w firmie developerskiej. Stała praca, szkolenia, doświadczenie przydatne przy zmianie pracy, a i kasa większa.


  3. Dnia 21.06.2012 o 17:21, SarenkaB napisał:

    > A to nie czasem "neuromancer" był pierwszy? Walę z pamięci.

    "Neuromancer" wyszedł z 2 lata po "Łowcy...".


    Tak ale zapominasz, że Blade Runner powstał na podstawie książki Philipa K. Dicka" Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?" ("Do Androids Dream of Electric Sheep?") wydanej w 1968 roku, czyli w czasie, gdy nie istniał jeszcze taki gatunek jak Cyberpunk. Patrząc więc z tej strony, to właśnie "Neuromancer" był prekursorem gatunku, a książka Dicka jest ponadgatunkowa (zresztą jak reszta jego twórczości, vide np. "Ubik").


  4. Wreszcie coś nowego, już mam dość tych mięśniaków z karabinami/mieczami rozwiązujących problemy w "jedyny" możliwy sposób.
    BTW czyżby następca Metal Gear Solid?
    A co do klimatu, to widać chłopaki nie graliście w papierowe Call of Cthulhu, warto się zapoznać, to jest historia gier (nie koniecznie tych w komputerze). Choć przyznam szczerze osobiście bardziej jaram się Cyberpunkiem od CDP, a jak dostałbym porządnie zrobionego Shadowruna na piecyk, to chyba poświęciłbym na niego więcej niż te 400 godzin w TES V Skyrim.