Johno

Muszę przyznać, że artykuły dotyczące projektu Star Citizen na Gram.pl nie należą do udanych. Nawet jeśli inne artykuły i informacje podawane są oparte o wiadomości zamieszczone na łamach innych portali informacyjnych tak w przypadku projektu firmy CIG zazwyczaj jest to odnośnik do filmu deweloperów bez żadnych dodatkowych informacji. W tym artykule autorka zdecydowała się odnieść do bardzo kontrowersyjnej osoby jaką jest Derek Smart i to strasznie razi, wystarczy chwila, aby zrozumieć, że Derek Smart nie jest osobą szanowaną w branży ze względu na jego agresywne akcje, które przypominają bardziej dziennikarza szmatławca. Jeśli chodzi o samą sprawę nie jest ona taka prosta oczywiście i faktycznie osoba pozywająca z racji tego, że dokonała transakcji po zmianie regulaminu zaczęła podlegać pod nowe zasady. Gdyby transakcji nie dokonała, wówczas sprawa byłaby prosta (Wartość całkowitej transakcji wynosi 4500$ o ile dobrze pamiętam). Odnośnie nowych zasad, firma dostosowała przepisy zwrotu do standardowych, według prawa klient ma prawo zwrotu do 14 dni od zakupu, w przypadku Star Citizen jest to 30 dni od dnia zakupu bez względu na czas gry tak jak to np. jest w przypadku steam. Po tym terminie użytkownik nadal ma prawo do zwrotu, jednak jedynie w uzasadnionych przypadkach. Niestety takie artykuły, które odnoszą się do osób pokroju pana Smarta, wywołują agresję wśród nieobeznanych użytkowników, co stanowi cel tej osoby.  Odnośnie komentarzy poniżej, osób pokroju vonYoYo, którzy nie respektują deweloperów bez wiedzy czy świadomości czym jest proces tworzenia gry, jest niestety dzisiaj wiele. Oskarżając twórców projektu o przekręt należałoby przytoczyć argumenty, które potwierdziły ten bądź co bądź dość poważny zarzut.

Chciałbym zauważyć, że najpopularniejsza wizja świata cyberpunk kojarzy się z pierwszą odsłoną filmu "Blade Runner", którego akcja niemal w całości toczy się w nocy lub podczas burzy. Słońce zazwyczaj przebija się przez wąskie szpary lub co najwyżej wentylatory w takim środowisku, i owszem powstaje mroczny i tajemniczy klimat w stylu noir, lecz jest on skondensowany do ułamka czasu, jaki gracz poświęci w grze. Łatwiej opowiedzieć taką zwartą historię i zmieścić ją w czasie, który nada obrazowi upragniony ton. Słońce w tym świecie istniało i docierało do miasta, są miejsca, które pozostają mroczne przez cały czas jak np. podziemia.  Druga kwestia, jeśli ktoś dostrzega co dobre w tym zwiastunie, oraz co dany zwiastun przedstawia, a w tym wypadku jest to wiele informacji, to ma prawo się ekscytować, zważając na doświadczenie studia również. Jeśli próbuje Pan obrazić innych poprzez używania słowa jak chociażby "fanboy", proszę zauważyć, że nazywanie poprzednich projektów studia "średniakami", co w oczach znakomitej większości branży nimi nie jest, podchodzi pod kategorię "hate'u" lub jak to u nas określanego "hejtu". Skoro w Pana przypadku można nienawidzić, to chyba inni mają prawo do ekscytacji.

Nie rozumiem w czym jest problem w przypadku wizji studia wobec nowego IP. Już wcześniej zapowiadano, że studio pójdzie bardziej w kierunku "punk", wszelkie kreacje, kolory to również wizja Mika Pondsmith, który gościł w studiu kilka razy w ciągu roku. Nie wiem czy to wynika z ignorancji, niewiedzy czy po prostu z lenistwa, cyberpunk 2020 taki był i można łatwo znaleźć ilustracje, które oddają podobny klimat i barwy. Owszem, nie widzi się często cyberpunka za dnia, jednak sama gra PnP oferowała pory dnia, nie rozumiem jak ten projekt miałby funkcjonować jedynie nocą. Czy gracz byłby w stanie wytrzymać ponad 100, 150 godzin w mrocznym klimacie pokroju "Blade Runnera"? Cyberpunk 2077 będzie miał i te aspekty ale nocą. Osobiście uważam, że zarówno zwiastun jak i wizja są wspaniałe. Czuć tutaj inspiracje zarówno z "Blade Runnera" jak i "Akira" czy choćby stylu Macieja Kuciary w "Ghost in the Shell". Jest świetnie a niedługo powinno być jeszcze ciekawiej, jutro rozmowa Redów oraz początek pokazów za zamkniętymi drzwiami no i jest jeszcze kwestia ostatniego pliku z całej sekwencji "hakowania" podczas prezentacji Microsoftu, zastanawiam się czy czeka nas jeszcze jeden wgląd w świat (mówię o pliku, który nazywał się bodaj final_newfinal).

W BF: Hardline za to mówili że celują w Esport i widać jak im się to udało, wyszła z tego najgorsza odsłona cyklu. Teraz zamiast z CSa będą kopiować rozwiązanie z Fortnite i skończy się to tak samo. Fortnite nie jest pierwszą grą, która przedstawiła mechanikę wznoszenia konstrukcji. Battlefield, o ile będzie miał część, nie będzie ona na tak dużą skalę. Nie jesteś w stanie budować gdzie tylko dusza zapragnie, będą do tego specjalne punkty, dodatkowo nie będziesz wznosić fortec a jedynie małe konkstrukcji defensywne jak np. wspomniane worki z piaskiem. Wsparcie ma dodatkowo możliwość wzniesienia broni również. Takie miejsca masz np. w punktach przejęcia i ma to sens ze względu na stary system podboju, który powraca do serii i gracze faktycznie będą chcieli utrzymać flagi zamiast biegać i wymieniać się z wrogiem.

Wygląda na to, że Battlefield V ma być grą, która utrzyma zainteresowanie graczy na dłużej niż to było przy poprzednich odsłonach, dlatego zdecydowali się na więcej swobody w wyborze kosmetycznych dodatków w grze. Ma to też pokryć koszty ewentualnego braku dodatków. Dużo by pisać co i jak dokładnie, lepiej jeśli zerkniesz do poprzedniego tematu z gram.pl odnośnie prezentacji Battlefield V (http://www.gram.pl/news/2018/05/23/battlefield-v-oficjalnie-zaprezentowany.shtml), więcej szczegółów znajdziesz w komentarzach.

Faktycznie, mój błąd, przeczytałem materiały jeszcze raz i 5 sekund wzięło się z innego miejsca, natomiast proces trwa "kilka sekund" jak to ujęli i tak jak napisałem, nie ma możliwości reanimacji jeden po drugim, trzeba odczekać moment.  Jeśli chodzi o tworzenie żołnierza, są informacje, które podają, że jesteśmy w stanie stworzyć kilku żołnierzy (coś w rodzaju presetów). Stworzonego żołnierza możemy zmieniać w dowolny sposób (płeć, twarz, malowanie na twarzy, fryzura, zarost, ubiór począwszy od nakryć głowy, kurtek lub mundurów, spodni, dodatków, protezy, itp.). Następnie gracz ustala archetyp postaci, który bazuje na drzewku umiejętności i można w dowolny sposób dopasować go do swoich potrzeb. Dla przykładu archetypem może być assault koncentrujący się na eliminowaniu czołgów lub jedynie piechoty. Jako przykład archetypu tzw. "egzotycznego" (te są bardzo dobre tylko do jednego zadania) podano zwiadowcę, który skrada się na tyłach wroga używając stłumionego SMG, archetyp ten posiada dodatkowe umiejętności jak "cichy odgłos kroków", "rzucanie nożami" oraz "dym". Do tego dochodzi możliwość dostosowania drzewa specjalizacji jak np. "zwinność", "pancerze przeciwlotniczy" lub "odporność na ostrzał". Im więcej gramy daną klasą tym większy dostęp mamy do specjalizacji i archetypów. Podobnie jest z bronią oraz pojazdami. Możemy stworzyć preset dla czołgu oraz danej broni, wybrać specjalizację oraz wygląd. Na wygląd składać ma się 5 do 7 slotów, które nie mają wpływu na to jak broń działa. I tak jak w przypadku postaci, im dłużej gramy używając pojazdu lub broni tym więcej specjalizacji mamy dostępnych. Odnośnie kobiet oraz protezy, niestety wydaje mi się, że jest tutaj różnica zdań wynikająca po prostu z punktu widzenia. Owszem, kobiety faktycznie nie były często spotykane na froncie ale były. Tak samo nie jest powiedziane, że oddział widoczny na zwiastunie to oddział armii, osoby, które nie dostały się do armii dołączały do partyzantki.  Kwestia sporu o protezę to już kwestia połączenia woli zmiany wyglądu od dewelopoera oraz braku wyobraźni i ignorancji młodych ludzi, którzy wyśmiewają pomysł a nie zdają sobie sprawy, że faktycznie takie sytuacje miały miejsce. Rzadko ale miały. 

Nie jestem pewien czy chodzi o kompanię czyli oddział ale mechaniki zostały wyjaśnione następująco. Oddział grając razem zyskuje punkty doświadczenia. Te przyznawane są za czynności takie jak leczenie, zaopatrzenie, ocalenie członka oddziału, itp. (podobne bonusy mieliśmy w ostatnim battlefieldzie). Za punkty dowódca oddziału może wezwać pocisk V1 (jak na zwiastunie), zrzut zaopatrzenia, zasłonę dymną, dodatkową ciężką broń mającą ograniczony czas użytkowania, i w końcu zrzut pojazdu dla swojego zespołu (może to być np. czołg). Myślę, że jest to ciekawa ewolucja zapoczątkowanych pomysłów w BF1 oraz Battlefront 2. Nie ma w grze głównego dowódcy tak jak to miało miejsce w BF2142, BF3 i BF4 ale dowódca oddziału ma przybliżone opcje.

Tak jak zapowiadali, faktycznie nic już nie będzie takie same. Zapowiedź niestety mierna, nie z powodu tytułu lecz formatu. Jestem rozczarowany zarówno EA jak i odzewem społeczności. EA zawiniło w aspekcie przekazywania informacji, przed główną konferencją odbył się pokaz dla mediów i trwał aż trzy godziny, zawierał gameplay oraz szczegółowe omówienie mechanik. Tutaj pojawia się problem ze społecznością. Widać negatywne komentarze odnośnie wyglądu (niezbyt mroczny jak na drugą wojnę światową), steampunkowych elementów w postaci ramienia bohaterki widocznej na zwiastunie jak i obecności kobiet na polu bitwy. Podobny głosy pojawiały się przy "battlefield 1" i choćby figurki w edycji kolekcjonerskiej, dlatego jestem pewien, że głosy krytyki w większości ucichną po przemierze gry. Niestety pokazuje to też jaka jest różnica generacji, duża część oczekiwała powrotu do obecnych czasów mimo, takie życzenia napływają głównie od osób które urodziły się za późno, żeby pamiętać "Battlefield 1942". "Battlefield V", tak jak Dariuszp wspomniał, będzie posiadać wiele rewolucyjnych aspektów dla całej serii. Od razu spieszę ze sprostowaniem odnośnie budowania, to będzie dostępne tylko w wyznaczonych punktach na mapie jak np. flagi, których gracze będą chcieli strzec skoro wraca stary system podboju. O wiele ciekawsze jednak wydają się mechaniki interakcji. Dużo osób boi się, że gra będzie bardzo szybko i zbliży się tym samym do stylu konkurencji. Mają prawo tak myśleć po obejrzeniu krótkiego fragmentu rozgrywki. DICE postanowiło, że pójdą bardziej w realizm i dodali system interakcji. Znika magiczna aura lecząca lub rozdająca amunicję, aby się uleczyć należy faktycznie sięgnąć do apteczki. Amunicja jest mocno ograniczona, dlatego ważne będzie podnoszenie amunicji z ciał poległych żołnierzy. Zmieniono również zasady reanimacji. Teraz już każdy ma możliwość reanimacji, jednak jest to wolny proces (około 5 sekund) i nie ma możliwości reanimacji wielu osób w krótkim czasie, tak jak to miało miejsce do tej pory. Najciekawsze jest jednak to, że rannego żołnierza możemy teraz przenieść w bezpieczne miejsce do reanimacji. Twórcy dodali fizykę do ciał, dlatego leżące na ziemi ciało zostawi ślad, powoduje to również możliwość "popychania" innych graczy. Jeszcze dwa ważne aspekty, o których pamiętam, to brak wskazywania przeciwników oraz brak pełnej regeneracji zdrowia. Zdrowie gracza podzielone jest na kilka segmentów, jeśli zostajemy postrzeleni to regenerujemy się jedynie do najbliższego segmentu.  Dużo zmienia się w kwestii broni, system odrzutu jest teraz unikalny dla każdej z nich, co więcej dodano penetrację, dlatego będzie można zestrzelić przeciwnika chowającego się za osłoną. Będzie to możliwe jednak w zależności od grubości przeszkody, odległości oraz kalibru używanej przez nas broni. Dużo ważnych nowości i zmian znalazło się również w klasach postaci. Klasy mają teraz archetypy, co pozwala na większą swobodę w wybranym przez nas stylu gry. Archetypy wyznaczają konkretny cel naszej postaci, czy grając jako assault chcemy skupić się na niszczeniu czołgów, a może chcemy skoczyć ze spadochrony za linię wroga i po cichu likwidować przeciwników.  To jest tylko mała część informacji, które zapamiętałem, jednak niestety nie zostały one podane podczas konferencji i gracze nie wiedzą tak naprawdę co jest takiego rewolucyjnego w nowej odsłonie. Osobiście cieszę się z powrotu do drugiej wojny i obecnie wygląda to na największy tytuł w historii DICE, który być może będzie cieszył się popularnością o wiele dłużej niż poprzednie tytuły, choćby z racji możliwości stworzenia własnego żołnierza. Rozgrywka brzmi bardzo interesująco i wygląda na to, że każdy nasz ruch będzie miał znaczenie dla nas i dla naszego zespołu. Czekam z niecierpliwością i mam nadzieję, że podczas E3 DICE przekona obecnie obrażone osoby do siebie.  

Witam, Problem dotyczy dźwięku, zacina i zawiesza się podczas filmów wprowadzających oraz otwierających grę. Czytałem solucję na gram.pl odnośnie tego, jednak mimo zainstalowania nowych sterowników problem nadal istnieje. Co więcej gra wychodzi do pulpitu po załadowaniu się rozgrywki (po filmie wprowadzającym) i myślę, że może też na to wpływać problem z dźwiękiem. Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc i pozdrawiam.

Jeszcze jedno, jak rozumiem, błąd jaki popełniłem w pierwszym etapie konkursu (przy jednej z liczb) automatycznie wyklucza mnie z możliwości wygrania ostatniej nagrody? ^^ I z tym pytaniem o Afflicted przesadziliście, co jak co ale tego znaleźć nie mogę. Do pytania o Jeff''a Strain''a też mam wątpliwości mimo, że wiem kto to...

To teraz kolejne dziwne, bardzo z innej beczki, pytanie. Otóż chodzi mi o menu na stronie http://guildwars.gram.pl/konkurs/ a dokładnie o przeglądarkę ikon na lewo. Czy to ma jakąś fachową nazwę? Szukam tutoriala odnośnie tego jak zrobić "tę" rzecz. ^^ Z góry sorry za OT i dzięki za jakąkolwiek pomoć. No i dlaczego tak późno te wyniki II etapu? :x

Hi ho, Pytanie może wydawać się oczywiste dla wszystkich ale jednak, na którą stronę trzeba wejść o wyznaczonej porze? Na startową (flash) czyli guildwars.gram.pl/konkurs, czy należy na tej stronie wcisnąć start i tam będzie dalej hasło? A może inna możliwość? -_- Pozdrawiam.