Jarden

Tak spelnia (Ryse wersja pudelkowa), swoja droga napisalem do nich i "poprawili" blad badz dodali moj kod do bazy. Dzisiaj udalo mi sie zamowic, szkoda ze nie wszystkie gry da sie kupic z kodami::)

Tak na przyszlosc jakby ktos sie zastanawial. Wyglada na to ze cenega sie wycfanila i teraz kod znizkowy 40% jest jednorazowego uzytku. Wysle jeszcze zapytanie do nich i zobacze co odpisza ale narazie widze tylko "bledny kod" gdy staram sie zlozyc kolejne zamowienie.

Dzieki za wasze odpowiedzi:)

Widze ze temat od dawna martwy ale i tak zapytam, moze ktos odpowie. Czy kod znizkowy 40% na gry PC (badz 20% na konsolowe) jest wielokrotnego uzytku czy jednorazowego? Dzieki za odpowiedz.

Dalszy ciag atakow DDoS ale tym razem bardziej na europejskie serwery. Pingi dochodza nawet do 4k, nie da sie grac:/

Trzeba przyznac ze Volition ma niezle pomysly:) Dalej mam nadzieje na Freespace 3 ale dobre i Saint''s Row.

> Hm niedrogo może bym się skusił ale warto ? Ciekawi mnie długość gry i czy może lepiej > kupić Second Son? W Second Son pograsz na pewno duzo dluzej i bedziesz sie lepiej bawil, wiecej mocy, dluzsza kampania no i gra posiada moralnosc (jak w poprzednich Infamousach) w FL tego nie ma. Z drugiej strony z tego co mi wiadomo to spoilerow w FL nie ma (prequel) wiec chyba mozesz najpierw jego "zaliczyc" First Light to gra na okolo 4-6h wedlug recenzji.

Mimo ze Sacred 3 mi sie podoba (nie pytajcie dlaczego, jest to druga gra poza seria Halo ktora lubie ale nie potrafie powiedziec dlaczego) to zgadzam sie ze moglo byc duzo lepiej. Nigdy nie bylem wielkim fanem serii Sacred takze nie czuje do niej zadnego sentymentu, wspolczuje jednak ludziom ktorzy mysleli ze z tego moze byc cos dobrego (wspolczuje chociaz dalej nie rozumie dlaczego mieli nadzieje po tym jak Ascaron zostal zamkniety):/ Swoja droga mowienie ze wyglad/stan gry to wina marketingu to troche jak mowienie ze to nie kucharz zrobil paskudne danie tylko jego dostawca, nie ma w tym zadnego sensu. Owszem marketing zawinil (celowo zapewne) karmiac graczy nie prawdziwymi/nie pelnymi informacjami ale to tyle.

Nie wiem, u mnie wyglada lepiej niz R2:)

Nie wiem jak wygladala sytuacja z TSW (nie sledzilem jej) ale troche mi to przypomina zapewnienia Ubisoftu ze beda sie bardziej starali wydawac gry na PC w tym samym czasie co wersje konsolowe, z dobra optymalizacja a najlepszym zaprzeczeniem jest Watch Dogs:) W duzych firmach problemem jest to ze mowisz co ci kaza nawet jesli wiesz ze to co mowisz jest klamstwem. Jesli masz na mysli Draugen to projekt jest dopiero w pre produkcji, zreszta RTG dostalo dofinansowanie wiec to ze zajma sie kolejna gra wcale nie oznacza ze "opuszcza" poprzednie projekty, w koncu do Draugena maja najac nowy zespol. Jaki jest ten drugi projekt, bo ja slyszalem tylko o Draugenie?

Kiepski przyklad. Owszem wiekszosc ludzi z Red Thread Games odeszla wlasnie z Funcomu ale to nie oni odpowiadali za finanse. Ciezko miec do producentow zal za to ze garniaki z Funcomu nie potrafili zarzadzac pieniedzmi, pomijam juz fakt ze Funcom jest/byl sporym producentem/wydawca a RTG to raptem 20-30 osob (o ile sie nie myle) w tym momencie. Zreszta mysle ze po krytyce jaka dostali w Funcomie za Age of Conan i The Secret World nie popelnia tych samych bledow we wlasnym studiu.

Mi przeszkadzalo tak w TWD jak i The Wolf Among Us (w TWD2 jeszcze nie gralem wlasnie dlatego ze czekam na ostatni epizod) ale mam nadzieje ze ekipa Red Threat Games sie sprezy i max 2 miechy miedzy epizodami beda przerwy.

Glupi jak glupi, sam Tornquist przyznal ze na ten moment tworzenie "calej" gry dosc sporo opoznilo by jej premiere. Powiedzial rowniez ze mimo calkiem sporej sumy pieniedzy z Kickstartera wydanie calej gry kosztowalo by ich wiecej niz z kampanii otrzymali. Dzieki EP1 beda mogli zarobic troche na produkcje kolejnych epizodow, nie jest to rozwiazanie idealne (sam nie jestem wielkim fanem epizodycznych gier ze wzgledu na dlugi czas oczekiwania na kolejne epizody) ale lepsze to niz wiadomosc za kilka miesiecy ze musza oglosic bankructwo a gra nie ujzy swiatla dziennego albo jeszcze gorzej prawa do gry odkupi jakis gigant pokroju EA.

Mimo ze ponoc Ryse byl sredni to jakos i tak bardzo chcialem (i dalej chce) w niego zagrac, teraz bede mogl w "podrasowana" wersje pograc na PC:) Jak dlamnie bomba.

Na zarzut ze jestem zamerykanizowany moge tylko odpowiedziec "owszem, jestem", nigdy tego nie bede sie wstydzil bo nie uwazam zeby bylo czego. Akurat z chwaleniem sie tym jak dobrze sie angielskim posluguje nie ma to nic wspolnego, po prostu jak juz kupuje cos za gruba kase (a gry na konsole w polsce kosztuja wiecej w stosunku do zarobkow niz gdziekolwiek indziej na swiecie) to licze na JAKOSC, jakosc jakiej w polskich wersjach niestety nie ma od przynajmniej 10 lat. Swego czasu gralem i cenilem polskie wersje, byly to gry pokroju Baldur''s Gate 1,2, Icewind Dale 1,2, Planescape Torment czy Gothic. Od tamtego czasu jedyna dobra (a nawet rewelacyjna) polska wersja byla w Wiedźminie i ta gre moge kazdemu polecic w naszym jezyku. Niestety Wiedźmin jest jedyna gra od 10 lat ktora trzyma dobry poziom, cala reszta robi wrazenie jakby tlumaczyli ja 12 latkowie ktorzy nie przyjmuja do wiadomosci ze ich tlumaczenia sa po prostu amatorskie, kiepskie. Niestety do czasu az dzisiejsze pokolenie "tlumaczy" nie wymrze (z wyjatkami) to sie nie zmieni, nad czym ubolewam.

Własnie o to chodzi, przewaznie polskie wersje sa na niskim albo nawet bardzo niskim poziomie dlatego preferuje wersje angielskie. Przynajmniej grajac w wersje angielska nie musze sie zastanawiac "co autor mial na mysli". Niestety w polsce przewaza tendencja do "podniecania sie" znaczkiem "PL" na pudelku niezaleznie od jakosci tlumaczenia. Do smierci bede pamietal krytyke graczy (w tym moja) odnosnie polskiej wersji Dead Space (ktora byla tragiczna) a pozniej oburzenie tych samych graczy ze nastepna czesc miala byc w pelni angielska i mowienie "nie no Dead Space nie mial takiego zlego tlumaczenia" a nawet slow pokroju "przeciez tlumaczenie Dead Space bylo rewelacyjne!". Wychodzi na to ze polscy gracze maja wyjatkowo krotka i wybiorcza pamiec.

Napisy mi nie przeszkadzaja, przeszkadza mi to ze z angielskim dashboardem (polskich tlumaczen nie znosze, "moja konsola xbox" wow, dzieki za info a sadzilem ze to mikrofalowka) uruchamia sie zawsze rosyjska wersja.

> Heh Blizzard pokazuje jak się robi pieniądze na głupocie ludzkiej :"Patrz! Można przenieść > zapisaną grę ze starej konsoli na nową. Ktos tu chyba zapomina ze Ultimate Evil Edition zawiera rowniez Reaper of Souls ktorego na konsolach jeszcze nie bylo. Nie widze w tym nic pokazujacego "jak zarabiac na glupocie ludzkiej".

Jak dlamnie to doskonale wiesci, nie bede musial sprowadzac gier z UK.

Jak narazie mozna sie domyslac ze to lokacja ktora zostanie udostepniona jako platne DLC za jakis czas. Nie jest to w kazdym razie Underworld ktory znajduje sie w lewym gornym rogu.

Ja zdecydowanie polecam Morele i zdecydowanie odradzam X-kom. Morele z czystym sumieniem polecam bo kupuje od nich od kilku lat (od podzespolow komputerowych po huby i sprezone powietrze) i nigdy sie nie zawiodlem, jak cos maja na stronie to znaczy ze moga to zdobyc i nim chca pieniedzy to daja znac czy moga (i na kiedy) to miec. X-Kom odradzam bo raz u nich zamawialem mysz za 300zl, zaplacilem gdyz mieli dostepny na stronie, dzwonilem kilkadziesiat razy i nigdy sie nic konkretnego nie dowiadywalem, zawsze stosowali "spychoterapie" a gdy w koncu sie dowiedzialem ze nici z mojego zamowienia to pozniej jeszcze czekalem prawie miesiac na zwrot pieniedzy:/

> Nie nazwałbym Spec Opsa intelektualną grą... Pograłem w to kilka godzin i naprawdę nie > rozumiem tych zachwytów. Może w dalszej części jest jakiś fabularny kop w jaja, ale wpierw > trzeba się przerąbać przez armię wrogów. Gdybys skonczyl gre to bys wiedzial dlaczego ludzie sie nia zachwycaja:) Spec Ops The Line doskonale pokazywal jak wojna moze spieprzyc psychike i zachwiac tym co czlowiek uwaza za dobre i zle. Jest to jedyna (z tego co mi wiadomo) gra ktora powaznie traktowala tematy wojenne i zabijanie jako cos "ostatecznego" a nie "o kolejna setka przeciwnikow, rozwalmy ich bo mozemy". Gameplay byl ok ale to fabularnie gra blyszczala, nie byl to zwykly FPS i pewnie dlatego nie zyskal wielkiego rozglosu ani rewelacyjnych ocen i sprzedazy. Co do samego tekstu to cieszy mnie fakt ze nie ma szans na kontynuacje, jeszcze tego brakowalo zeby zrobili z tego serie ktora calkiem zniszczy dokonania "jedynki".

Z ciekawosci zaczalem gre od nowa (nie zebym gdzies daleko zaszedl pierwszymi postaciami oraz Ranger mi nie przypasowal) i mam w ekwipie Graala i gatki Zandalora. Moze trafiles na jakiegos buga albo cos...:/

Pudlo jest niewiele wieksze od standardowego DVD-Box''a (na szerokosci i wysokosc) ale jest za to glebsze by wszystko sie miescilo bez problemu. Nie jest to pudlo jak na przyklad Baldur''s Gate/IWD czy Gothic.

Pudelko wyglada przyjmnie:P Zawartosc jest wporzadku, nie jest to najbogatsze wydanie EK jakie w zyciu widzialem ale najwazniejsze elementy jak soundtrack (na plycie) i mape ma, poza tym milym dodatkiem sa karty do gry z artami oraz karty do craftingu:) Ogolnie najbardziej sie ciesze z tego ze gra W KONCU wyszla i ze za tak niska cene daja dwa kody do gry. To ze dali jeszcze dwa pierwsze Divinity tez jest milym (choc dlamnie w tym momencie zbednym) dodatkiem.