Gorzalka

> To dopiero metaprodukt... Gra na temat filmu na temat zabawek. Jeśli będzie trzymać poziom poprzednich części to z pewnością będzie świetne :P Taka prawda, gry od LEGO zawsze są bardzo dobre, zabawne i przyjemne, a jak wszyscy wiemy to zawsze idzie w parze ze sprzedażą. :)

> Tylko żeby ta opieka nie była uciążliwa. Na szczęście pies nie potrafi dzwonić. Tylko, że internety mówią iż psy wysyłają SMS-y :P Ale też mam nadzieję że podczas napadu na bank pies nie wyśle ci SMSa: Hey Trevor my boy! Wanna go out, pay some darts and meet some bitches? Choć po GTA IV to nie było by takie zaskakujące znowu. :D

Niestety nie tym razem :( A tak btw czy ktoś z was także ma problemy z otrzymaniem maila potwierdzającego zapis na betę? Bo na moje konto na gmailu nie doszło, a miało dojść w ciągu 72h (a minęło więcej).

> kupiłem przez > Gamersgate. 46% pobrane. A można wiedzieć za ile? Bo ja na move za 65 zł i chciałbym wiedzieć czy dało się taniej. :P Tak z czystej ciekawości. A co do samej gry to za 15 min ją odpalę i spróbuje nie zarwać całej nocki. :D

> Prawda boli blizzdronów? Haters gona hate? Grałeś w to przynajmniej? No tak.... Uwierz mi Diablo 3 ma spory potencjał, jak przebudują system dropów, a zrobią to na pewno to nabije spokojnie kolejne 100-200h. Nie, nie jestem fanboyem blizza, widzę wady ich gier. Ale po prostu nie znoszę takich durnych, nic nie wnoszących komentarzy. A tak po za tym, fajnie że jest exp boost, może wreszcie wyexpie sobie monka. :p

a tak btw jest już 1 gameplay :) http://www.youtube.com/watch?v=tXN9OAJyKlA :D

> > > Dobra cena za tą edycję - 179 PLN jest OK. > > > ^^ Tym bardziej, że właścicielom konsol Blizz musi bulić opłaty licencyjne. Mówiąc krótko > - pececiarzy (i makowców) uwielbiany przez fanów Blizz wydoił do ostatniego grosza (mnie > też :/), a i tak wielu krzyczało: "200 zł. za taki tytuł to jak za darmo, biorę pięć > kopii, bo taka okazja może się nie powtórzyć" ;-) > > ps. W sklepie gramowym wersja PC stoi za 169 zł :). Gra, która za chwilę będzie miała > okrągły rok. U konkurencji mielibyśmy w tym czasie minimum jedną obniżkę i kilka promocji, > a trutaj jakaś alternatywna ekonomia - towar się starzeje, ale nie tanieje - chyba pierwszy > taki przypadek na rynku konsumenckim ;-). sprawdź cenę SC z dodatkiem, po tylu latach, zazwyczaj nie da się kupić tak starej gry, a ta nawet nie jest za 20 zł :D

> Jeśli wersia na Xboxa (tego czy następnego) jest w planach to pewnie będzie w przyszłym > roku. Nie ma oficjalnej zapowiedzi, a na tą generacje to na pewno nie będzie. Także jest szansa że może kiedyś na nowego będzie.

Był oficjalnie zapowiedziany brak cross-playu więc raczej nie ma szans na zmiany w tej dziedzinie, tak samo jak w braku wersji na Xboxa. A hejterzy się znajdą jak pojawią się newsy o dobrej sprzedaży, znowu będzie mass butthurt, że ich "cudowny" Torchlight 2 się nie sprzedaje, a "cukierkowe" D3 ma się świetnie... też na to czekam :) lubię takie butthurty :D

> Pozwolę sobie się nie zgodzić z Tobą. Mroczne elfy w D&D są doskonale opracowane. Lore > opisujący rasę Drowów jest gigantyczny i rozciąga się na dziesiątki powieści, opowiadań > i podręczników. Co prawda dla mnie jest to strasznie irytujące, gdyż osobiście za nimi > nie przepadam (przecież każdy dobrze wie, że to łupieżcy umysłów, Illithidy, są najlepszą > rasą Podmroku). Szczerze mówiąc, to chyba tylko mroczne elfy z Warhammera mogą im dorównywać > pod względem opracowania. > Wybacz, niejasno się wyraziłem, nie chodziło mi o sam lore, bo on i owszem jest rozbudowany, tylko... Sam projekt rasy elfów jakichkolwiek jest dla mnie słaby w D&D. 165 cm wzrostu to max... trochę słabo jak na tak potężną rasę. Nie wiem dlaczego, ale zawsze elfy z D&D kojarzyły mi się bardziej z tymi od św. Mikołaja niż poważnymi i potężnymi istotami. Sorry :P wolę tolkienowską wizję elfów (przynajmniej jeśli o wzrost i majestatyczność chodzi :) ). A co do WH - tak są one fajne opracowane, ale strasznie nie lubiane przez twórców, w przeciwieństwie do High Elfów.

Pisać o BDSM i nie dać za przykład Dark Eldarów... :P Zawsze lubiłem mroczne elfy (nie, nie ze względu na wspomniane nawiązanie do BDSM), są bardziej oryginalne niż ludzie, czy "wysokie" elfy. Jednak jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do tych z uniwersum D&D. Ogólnie Elfy jako rasa w D&D IMHO są słabo opracowane.

> Nie grałem w WoWa - czy elfy, które dołączyły do Sylvanas również są podwładnymi Kaela? Nie, to są te którymi się gra, te co mają swoje Silvermoon City itd. Elfy od Kael''thasa to głównie wrogie npcty w Outlandzie > To nie jest jakoś tak, że doszło do kolejnego rozłamu i część z nich jest u Illidana, > a część została w Azeroth i została niejako zmuszona do dołączenia do Hordy? Tak, ale to wynikło z tego że Alliance zdecydował że wszystkie blood elfy są złe, więc nie miały wyboru. Na dodatek żeby być bardziej precyzyjnym Night Elfy też mają wycinek w historii kiedy oddają cześć demonicznemu władcy - Kil''jaedenowi (wyraźne nawiązanie do Khorna DE z warhammera)

> Batman 0.9 (AO) - Super opancerzona zbroja > Batman 5.0 (AC) - majtki na wierzchu :) To dobrze że 10.0 nie zapowiedzieli. :P

Całkiem fajny artykuł. Jednak jedno zastrzeżenie - dlaczego "cios od blizzarda" to przypisane do hordy? Przecież jak były one u Alluchów to były traktowane jako rasa prawie niewolnicza? (przymusowa służba magów w armii) Po za tym dopiero Kael''thas przyłączył się do Illidana. (ktoś tu nawet nie grał w The Frozen Throne ...) W brew pozorom to akurat Blood Elfy mają bardziej logiczną i spójną historię.

Mam takie pytanie, każdy kto wpłaci powyżej 5 $ dostanie kopię gry czy trzeba 20$ zapłacić? Bo noty po prawej mówią co innego niż tabelka nagród...

No dla mnie bardziej pasowało by uniwersum Diablo na karciankę (nawet 3 frakcje dało by zrobić), ale... wierzę w Blizzarda. :) Pozostaje zaczekać cierpliwie na premierę HS:HoW.

> Nie mam problemu z rysunkową stylistyką. Byłem oczarowany zarówno Podróżą jak i The Walking > Dead. Jestem fanem japońskiej kreski tak w mandze jak i anime. Potrafię natomiast odróżnić > brzydotę od piękna. Hmm... a słyszałeś kiedyś o czymś takim jak relatywność? Czy nie uważasz, że może się tak zdarzyć (!), że to co dla ciebie jest piękne dla innych widnieje jako kawał gó*na? Co do samej karcianki - jestem za! Mam z 3 talie od WoWa, jednak w Lbn ciężko z kimś pograć, to może przez neta da radę :P

Czyli jednak można zarobić na czymś innym niż FPS''ach. A mam jeszcze takie pytanko (sorki za lekkiego off-topa :) ) bo chcę nabyć jakąś z gier Artifex Mundi, i niech ktoś mi powie czy opłaca się kupować tą cyfrową EK? tzn czy ten dodatkowy rozdział ma wpływ na fabułę?

Ciekawe... to jak by ci kartki z przeprosinami lub maila przysłali też tak byś nazwał? No tak, i tu widać całą polaczkowatość naszego społeczeństwa - nic EA nie zrobi: są źli i straszni i ogólnie powinni zginąć na stosie itd. (bluzgów nie będę wymieniał), a jak coś da to od razu: ŁAPÓWKARZE!!! Same g*wna robią i takie rozdają... Sam osobiście nie jestem zwolennikiem EA, ale bez przesady... chociaż jakoś przeprosili, a offline moda i tak pewnie nie zrobią nie łudźcie się. Z resztą ciekaw jestem jak wielu z tych co nazywa teraz EA łapówkarzami kupiło od nich SimCity?

> Mam takie pytanko, czy warto jeszcze do tego wracac? :) jak pominiesz cały ten hejt na "kung fu pandę" to owszem warto. Moim zdaniem lepszy dodatek niż WoTLK, ale niestety nie dorównuje TBC, może w przyszłości.... ale jak najbardziej polecam (dodatkowo dużo jest chain questów zmieniających cały environment co dla mnie jest wielkim plusem :D ).

No tak Hamerykańscy naukowcy... ciekawe kto był sponsorem? EA, Acti-Blizz? No a teraz tak na serio, w sumie wydaje się nawet prawdziwe, przecież na emeryturze też musi coś robić nie? Zawsze lepiej żeby grał w gry, niż walczył z urzędem skarbowym bądź zusem, mniejszy stres :D Ciekaw jestem czy jakiś wszechwiedzący kongresmen nie zacznie się wydzierać, że gry niszczą psychikę staruszków i powoduje nadmierną agresje :P

> kiepska gra, nie dorasta do SimCity 4 nic a nic. Dobra gdyby wydana jako gra facebook''owa, > dla fana serii od oryginalnego SimCity to kolejne szkaradztwo i niszczenie marki przez > upraszczanie gry i kierowanie jej bardziej do idiotów niż do fanów by więcej kasy trzepać Ciekawe ile godzin przesiedziałeś nad nowym SimCity? A no tak... Bo przecież stawianie słupów i rur jest takie SO-SUPER-PRO tylko dla hardcorowych graczy itd. No ale haters gona hate. To takie polaczkowate, ocenianie czegoś czego nawet się nie spróbowało, podając bardzo nielogiczne argumenty (rozumiem jak ktoś na Orgin psioczy, sam za nim nie przepadam). Co do tekstu - nie mam zastrzeżeń dobrze się czyta

> Dodajmy do tego że taki Crysis 2 i 3 nie mają aż takiej fotorealistycznej grafiki. I > tutaj pic polega na tym że im bardziej twórcy lecą na ten fotorealizm tym trudniej jest > się dopatrzyć przełomu w grafice co innego jak patrzymy na gry które ten realizm traktują > z przymróżeniem oka (Crysis 2 i Crysis 3) lub olewają go zupełnie bioshock itp. A taki > BF3 gdzie ten przełom i realizm sorry ale dla mnie to jest przereklamowana ta grafika > w tej grze. Dokładnie, do tego zazwyczaj nacisk na grafikę (której zmian nie widać za bardzo) idzie kosztem słabej fabuły, średniego gameplayu i kiepskich pomysłów (najbardziej zaawansowana broń - łuk - c''mon!).

Nie lubię gier opartych tylko i wyłącznie na SUPER-MEGA-UBER itd. grafice nie mającej w sobie nic poza tym (np. Crysis 3 - tak nazwijcie mnie hejterem i spalcie na stosie). Czasem to właśnie taka lekko bajkowa/komiksowa/groteskowa grafika nadaje dodatkowego klimatu i uroku grze, a akurat styl w nowym Bioshocku mi się podoba.

Oby Warcraft IV! :D Ale pewnie tylko filmy z WoWa i/lub WC zapowiedzą, choć dobre i to. :P