Karfein

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3188
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Karfein


  1. UnEsCo napisał:

    I tak pewnie to spartolą. Jak pokazało Assassin's Creed twórcy filmów nie potrafią nawet zrozumieć podstawowych założeń danej serii a tytuł jest tylko kolejnym sposobem, aby przyciągnąć uwagę.

    Więc jak wyjdzie Uncharted the movie to zamiast porównywać go do Indiana Jonesa lub Sahary to niestety będziemy to zestawiać z ekranizacją Far Cry'a

     

    Ja bym tam nie przekreślał nikogo z góry. Takashi Miike reżyserował Ryu ga Gotoku (Yakuza) i film nie bardzo oddaje sens gry, ale ten sam człowiek reżyserował też Ace Attorney i jest to absolutnie najlepsza ekranizacja gier, jaką można sobie wymarzyć. Pożyjemy, zobaczymy. Może wyjdzie z tego konkurent Far Cry, a może pogromca Indiany Jonesa.


  2. Ja ostatnio zaimportowałem wszystkie japońskie exclusive'y na PS3 i gram po kolei od Yakuza 1&2 HD Edition (przełączając się co chwilę na Yakuzy na PS2, żeby nie umknął mi żaden niuans, bo mój japoński wciąż raczkuje). Chcę zobaczyć ewolucję serii, a przy okazji wbić parę trofeów, a i pograć w "jedynkę" w HD i po japońsku, a nie z dubbingiem angielskim.

    Aż mi nieco szkoda, że przy Yakuzie 0 będę mógł tylko obserwować, jak Suomalainenka gra, bo mi mój pedantyzm nie pozwoli grać nie po kolei (patrząc datami wydawania, nie chronologią oczywiście).


  3. Dragoon84 napisał:

    Wbrew pozorom bardziej się zaczynam zastanawiać, co jest nie tak z daną produkcją, gdy widzę 15 ocen 80+, względem 3 czy 4 ocen 70-, niż same oceny np. ~50. Wtedy pytam sam siebie - kurde skoro tych kilku oceniło tak, a nie inaczej, to wątpie, żeby byli nienorrmalni. Może nie spodobało im się coś, czego ja bym również nie przełknął? Byłbym skłonny przeanalizować te recenzje dogłębniej, niż pochlebne.

    Wiesz, raz widziałem recenzję gry VR, gdzie koleś czuł się przerażony, bo jak spojrzysz mocno w dół, to widać, żę nie masz szyi i głowy... Uwierz mi, są tacy nienormalsi, którzy biorą do recki grę, nie ogarniając totalnie gatunku bądź serii. Albo się w ogóle na grach nie znają. Aczkolwiek Clueless Gamer robi to przynajmniej z klasą i humorem i wprost mówi, na jakim poziomie jest jego wiedza o grach.


  4. Wielka szkoda. Nie rozumiem, dlaczego ludzie kupują ten pakiet minigier w postaci PlayStation VR Worlds zamiast dopłacić parędziesiąt złotych i mieć tak świetny pełnoprawny i multiplayerowy tytuł jak RIGS. Ten ostatni nawet nie wchodzi do Top 10 na listach sprzedaży tytułów PS VR :/

    A potem darcie ryja, że gry na PS VR to tylko tech-dema...

    Pytanie, co z update'ami, które miały do RIGS dotrzeć za darmo z biegiem miesięcy.


  5. Akurat co do Gears of War 4 to ja chyba wiem, o co chodzi. X1 sprzedał się dobrze, ale jednak w porównaniu z PS4 słabo. Poza tym gra chodzi na Win10, które jest hejtowane. Gdyby wyszło na Win7 i Steam, pewnie wiele więcej osób by się tym zainteresowało.

    No i jeszcze pamiętać należy, że nie każdy PeCetowiec zaktualizował sprzęt pod nex-genowe produkcje, a wymagania skoczyły dość nagle dwukrotnie. Jeszcze nie aż tak dawno temu 4 GB RAM to był szczyt zalecanych, teraz coraz częściej da się dojrzeć 16 GB i 6-8 GB w minimalnych.

    Zresztą kiedyś musieli gracze powiedzieć "stop" i zacząć ogrywać backlog. Jak tu kupić Watch Dogs 2, jak "jedynka" leży zakurzona. W folii. Od kilku lat. I tak z wieloma innymi nawet nie grami, a seriami.


  6. > Jeżeli dla was "granie" na ekranie komputera poprzez pada na konsoli którą trzeba kupić
    > jest wydaniem to na PC to chyba coś jest z wami nie tak.

    PlayStation Now nie wymaga kupna konsoli, tylko założenia konta PSN (chyba że już się takowe ma) i wykupienia subskrypcji. Sęk w tym, że usługa nie wystartowała oficjalnie w Polsce (ba, tylko 3 europejskie kraje to mają) i da się grać, ale przez VPN czy coś na koncie zagranicznym.


  7. Akurat Suomalainenka tropi gry, gdzie głosu użyczył Troy Baker, więc zdarzają się tacy, co mogą kupić grę po dubbingowcu.
    Ja zaś nieraz złapałem polski dubbing na tym, że aktor był chyba poganiany biczem i dopiero w zdaniu, gdzie pada coś o umieraniu nagle aktor dodał smutku do podkładanego tekstu. Szkoda, że nie dali paru minut na zapoznanie się i zrobienie sobie notatek na marginesie, jak grać.


  8. > Tak trudno im choć raz przyznać się, że zrobili błąd hype''ując tą grę? A tak się pogrążają
    > jeszcze bardziej.

    To ludzie zrobili błąd hype''ując się nią. Ja już po drugim trailerze czy pokazie widziałem, że pokazują wciąż jedno i to samo i będą mymły. I do samej premiery nie mogłem się nadziwić, czym ludzie się tak jarają. I miałem rację.

    Sam nawet chętnie kieeedyś zagram, ale jak wyjdzie jakaś edycja deluxe, gdzie choć trochę to usprawnią i ulepszą.