Karfein

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3188
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Karfein


  1. Liczę po cichu na więcej ogłoszeń serii Yakuza - data premiery "piątki", ogłoszenie 1&2 HD Edition oraz Zero. Miło byłoby otrzymać po latach samurajskie spin-offy, a nie tylko ten zombiaczy Dead Souls, ale na to nie liczę za bardzo, bo się łatwo zawieść można.

    The Last Guardian - nowe informacje ze zwiastunem byłoby fajnie zobaczyć.

    No i na miazgę liczę - że Sony z Segą się skumają mocniej i trzasną Shenmue 1&2 HD Edition, albo lepiej... Shenmue III.

    Problemu doczekać nie będzie, bo jako że mi zwisają pozostałe konferencje, to sobie pójdę spać i budzik nastawię, a co :)


  2. Odnoszę wrażenie, że ta wersja PlayStation Plus to po tak wielkim opóźnieniu powinna być po prostu pełna wersja gry, nie żadne rozbudowane demo, żeby zmyć plamę na honorze.

    Ja rozumiem poprawianie stabilności gry i takie tam, ale oni już jadą po bandzie i z każdym nowym newsem pogłębiają faila. Mnie tam to rybka, bo aż tak się nie jaram, ale niektórzy muszą mieć już białą gorączkę od oczekiwania na tę abonamentową edycję.


  3. *po tę produkcję

    Mnie akurat odpadnie pierwszy minus, bo nie miałem ostatnio czasu się nawet zainteresować pierwszym aktem :) Cierpliwość wyrobiła mi się przy back-trackingu w wielu innych grach, więc wypadkowa wychodzi mi z tego całkiem całkiem. Zbyt wiele zaufania mam do Tima po Brutal Legend i kilku innych, żeby parę wpadek i płycizn fabularnych zabiło mi ten kredyt zaufania.


  4. > Jakim cudem ktokolwiek może CHCIEĆ exclusive''ów? No chyba, że jest burżujem...

    Wystarczy nie mieć nałogów pokroju pety/dragi/alkohol. Sam kokosów nie zarabiam, ale nie palę, nie ćpam, alkoholu piję tyle, że niektórzy mnie pytają, czy jestem abstynentem (też w to swój wkład ma to, że często jestem kierowcą)... i tak od wypłaty do wypłaty zebrało mi się już 6 stacjonarnych konsol i 4 handheldy. Owszem, PS2 zostawił po sobie brat, PS3 kupili mi rodzice, a DSi wygrałem w polskim odpowiedniku Lockerz, ale pozostałe 7 nabyłem i nie czuję się burżujem. Większe wyrzuty sumienia portfelowego miałbym przy zakupie karty graficznej za 2k złotych.

    A to wszystko dla exclusive''ów właśnie. I owszem, czasem mi szkoda, że to exy, ale czasem dana konsola posiada na tyle ciekawe cechy sprzętu, że wręcz cieszę się, że dana gra/seria mnie skusiła do zakupu tego a tego sprzętu.


  5. > Szczerze to ja nigdy ani na PC ani na PS3, ani na PS4 nie odpalilem takiej gry i nie
    > odpale.

    I luz, ja szanuję Twoją strategię wyboru gier. Ale nie ukrywam, że jednocześnie Tobie i Tobie podobnym współczuję, bo niejednokrotnie tracicie bardzo dużo świetnej zabawy i wybornych doświadczeń, jakie oferują te pikselowate arcydzieła.

    Przy okazji, wracam do sequelu War of the Human Tanks :P


  6. Może i graficznie daleko do next-genów, ale nie oszukujmy się. Jak wielu fanów Carmageddona ceni sobie w tej serii grafikę, a ilu kocha ją za rozwałkę i rozgrywkę? No właśnie. Mnie się wydaje, że to drugie i trzecie będzie zapewnione, a o to chodzi. Jeśli będzie jakaś ogólna Steamowa wyprz przed premierą, to sobie nabędę, zwłaszcza że dają wcześniejsze gry z serii za free póki co.


  7. > tak ciężko kupić konsole zamiast karty graficznej za 1300 zł raz na 2 lata .ludzie obudźcie
    > się

    Jestem tego samego zdania. Niekiedy używaną konsolę w dobrym stanie idzie nabyć taniej nawet z kilkoma grami niż taką kartę graficzną. Albo nie palić czy nie pić przez parę miechów i kilka stów zbiera się bez problemu - o ile za naprawę auta w warsztacie nie zawołają kilkuset złotych, jak mnie niedawno :/

    Ale jestem i tak z rok po zakupie konsoli, więc tylko czekać na premierę pozostaje :)


  8. > Cieszę się, że można tutaj trafić na takie teksty. Od dłuższego czasu uważam rynek za
    > sCODowaciały i dobrze, że ktoś jednak pamięta o rynku japońskim.

    I widać, że ktoś ogarniający temat wziął się za recenzję. Do dziś pamiętam reckę Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm 2, gdzie recenzent pokiełbasił to i owo, nie znając ani serii, ani mangi, ani anime.