R3nO

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1139
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O R3nO

  • Ranga
    Przewodniczący
  1. W Wiedźmina zagram sobie 2 lata po premierze, w Maxa pewnie też z roczek. Super. Ale zaczekać czasem warto ;)
  2. R3nO

    Diablo III - recenzja

    Diablo 3 jest dobrą grą, dopóki traktuje się ją jako osobną grę, kompletnie niezwiązaną z poprzednimi częściami. To co mnie bolało i wciąż boli, to ten ciągły brak klimatu i mizerni, zWoWowani bossowie, w tym Diablo, wyglądający jak skrzyżowanie hydraliska z jakąś pokraką. Tani, hollywoodzki kicz. Lepiej było, gdy do fabuły nie przywiązywali większej wagi i wszystko miało ten posmak niedopowiedzenia. Tutaj dowiadujemy się o planach wroga, skąd się co wzięło itd itd. Ogólny gameplay i poziom zabawy jest wysoki, ale pod warunkiem, że całkowicie się wyłączy warstwę fabularną. Seria Diablo nigdy nie zaskakiwała pod tym kątem, ale próba Blizzarda zrobienia z tego lore wyszła im bardzo mizernie. Straszny jest też balans trudności gry, choć nie wiem jak to będzie jeszcze wyglądać na Piekle i Inferno. Z bratem, to normal i nightmare przeszliśmy nie wysilając się zbytnio, a swoim magiem ranię na samym początku pierwszego aktu Piekła, jakieś 3,8k dmg. A gramy zestawem mnich+wizard. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że idealną grą byłoby połączenie serii - klimatu i lokacji z Diablo 1, dodatkowo fabuły, lokacji i oprawy graficznej podobnej do Diablo 2 i system umiejętności i przedmiotów z Diablo 3. Oczywiście wszystko w mniejszych lub większych proporcjach. W takie coś bym bardzo chętnie zagrał. Ostateczna ocena - 6/10
  3. Najzabawniejsze jest to, że już jest japońska gra o nazwie Zwei, a właściwie "Zwei!!"... http://www.youtube.com/watch?v=IEHjG7iuvYM
  4. Ojejku, a na Diablo 3 trzeba było czekać 12 lat. A że obie firmy zasadniczo nie spieszą się gdy chodzi o wydawanie gier, to jeszcze sobie na HL3 poczekamy...Chociaż L4D3? Gimme~!
  5. A ja przeciwnie niż grand10pelu, moim zdaniem to będą gry nastawione na rynki zachodnie i też w takim stylu zrobione. Wiele ostatnio się czyta na temat kiepskiego stanu japońskiego rynku gier i dziwnym by nie było, gdyby poza zachodnimi grami jak Deus Ex, Tomb Raider i Hitman, zechcieliby zrobić coś własnego w zachodnim guście. Poprzednich Finali nie liczę, ponieważ są zrobione zbyt mocno w stylu anime. Mi to akurat nie przeszkadza, ale dużej ilości graczy to może być jednak przeszkodą.
  6. Osoba korzystająca z serwisów torrentowych to nie jakieś casuale co nie potrafią komputera włączyć. Dostanie jeden nakaz i po prostu następnym razem dany osobnik po prostu zmieni metody - mało jest serwisów hostujących pliki? A nawet jak upadnie jeden, to na jego miejsce powstaje nowy. Pod zmienioną nazwą ale defacto ten sam. Trochę przypomina mi to sytuację z jedną bardzo charakterystyczną pizzerią "Drakula" w Krakowie, która raz to znika, a innym razem się znowu pojawia pod inną nazwą - można poznać, że to ta sama ekipa po identycznym menu i pizzach. Jasne, akcja słuszna gdy idzie o cel i jak faktycznie wypali to będę się cieszył, ale po prostu nie tędy droga gdy mówimy o walce z piractwem. Zresztą są osoby, które traktują pirackie wersje jak wersje demo - podoba się to kupują, a jak nie to wywalają z dysku. Mają też być na równi z piratami traktowani?
  7. Po kilkunastu rozgrywkach przeciętny gracz będzie rzygał narracją. Multi to jest i była zawsze sieczka, gdzie narrację i historię tworzą sami gracze. Od historii to jest single-player. Zresztą, pogramy zobaczymy - co jak co, ale jak Rockstar coś wymyśli to sens to musi mieć. Chyba, że ta reguła się zmieni po premierze Maxa.
  8. Daliby jakiś expansion pack a nie od razu nową grę robili - obecne MK mi się w 100% podoba i jedyne co by się przydało to nowy content. Nie ma naprawdę już co w nim zmieniać. Co innego MK na PS4...
  9. Więcej to czuć klimatu C&C po End of Nations niż po ostatnich Tiberium Warsach czy nadchodzącym Generals 2.
  10. Gry od dawna stają się o wiele lepszymi opowiadaczami opowieści aniżeli filmy. Kiedyś jeszcze nie były w stanie dorównać filmom przez oprawę graficzną, teraz ta granica się właściwie zaciera. Podobnie zresztą jest z serialami. Trzeba być teraz mistrzem, by stworzyć mający głębię pojedynczy 120-150 minutowy film który przyciągnie widza i będzie on chciał do niego wracać. The Last of Us przypomina straszliwie I am Legend i nie ulega to najmniejszych wątpliwości. Film jak dla mnie tragicznie zły nie był, to co w nim bolało to straszliwie niewykorzystany potencjał. Bardzo możliwe, że The Last of Us da nam właśnie to, czego ten film nie dał.
  11. No dobra, już dobra - kupię to Uncharted. A na Last of Us to chyba aż na pre-order się skuszę.
  12. No dobra, żal trochę zmalał, bo Bastion jest faktycznie świetny - mało która obecnie gra potrafi mnie tak wciągnąć ;) Styl opowiadania, oprawa graficzna, jeszcze ten gitarowy utwór w menu, naprawdę klasa sama w sobie. Nie podejrzewałem, że będę kupował w najbliższym czasie jakąś grę, ale teraz to tylko czekać na jakąś fajną promocję i kupić. Dzięki za polecenie ;)
  13. Dobra, przekonałeś mnie - ściągam demo ;) Ale i tak trochę żal, że Deus Ex nic nie dostał...Liczyłem, że choć za muzykę coś dostanie.
  14. Jak w kategorii najlepsza muzyka Deus Ex przegrał, to jestem załamany. W najlepszy RPG to jeszcze się zgodzę z werdyktem, bo ciężko tę grę RPGiem nazwać. A Bastion? Nie grałem, ale tegoroczne VGA mnie zachęca, żeby się tej grze przyjrzeć bliżej.