orzel286

Rosjanie nie byli przygotowani do obrony, a co tu jeszcze o ataku mówić... A 2 lata to nie propaganda tylko fakt - 2 lata minęły od rozpoczęcia inwazji do bitwy o Kursk. Wniosek jest jeden - sowieci po lekcji jaką udzielili im Finowie potrzebowali aż trzech lat na wprowadzanie zmian. No chyba, że wojna zimowa to też propaganda stalinowska? :P

Raczej o 2 lata - tyle (z tego co pamiętam) potrzebowali sowieci by przechylić szalę zwycięstwa.

Tylko prąd elektryczny wytwarza pole magnetyczne? Oj chyba błąd w przekładzie :P "Informacji" przekazuje ten filmik tyle co przeciętna reklama - owijanie w bawełnę nieziemskie. Wytrzymałem do 1/3 drugiej części - może streszczenie jakieś? :P

Ehe, bo to na pewno starożytni odkryli promieniowanie reliktowe (tylko się nie chwalili, bo skromniachy z nich). Pics or it didn''t happen!

A ile kasy można by zaoszczędzić na likwidacji dotacji dla partii, likwidacji senatu, likwidacji nfz, prywatyzacji molochów (nie trzeba by było im płacić dotacji - kto to widział - państwowe i bez dotacji!? :P ), połączeniu zus i krus, zlikwidowaniu świadczeń socjalnych, zlikwidowaniu dotacji dla czarnej mafii itp... Ale przecież łatwiej jest sięgnąć do kieszeni. Komuś innemu - sobie samemu? Nigdy! :/

Jakoś nie lubię kiedy podkreślając "fajność" czegoś mówi się "epic" zamiast np cool, great, marvelous, fantastic, stunning, czy nawet fukkin'' awesome :| "Epic" jest tak zdewaluowane, że jak już wspomniałem niewiele brakuje do epickich kloców :D - wystarczy poprzeglądać forum mal-a by się przekonać, że to już lada dzień.

Staromodny jestem i mnie to drażni... Już nawet jedzenie czipsów przez Lighta było "EPIC!!!11", ciekawe co będzie następne - pewnie "stawianie kloca". :| ... Już to sobie wyobrażam - mówi jeden koleś do drugiego "tyyy, suchaaaj, ale normalnie epickie kupsko dzisiaj w klopie spuściłem! Mało co mi się odpływ nie zatkał, hehehe!" Pora umierać.

Nie może być epicki - nie mieści się w definicji tego słowa. Prędzej powiedziałbym już zaje..sty :P BTW - http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=10510 @Pablo_Querte Jakoś "oglądnąłem" tylko jeden odcinek... I do tej pory nie wiem jakim cudem udało mi się nie "zwomitować" :P

Skończyłem gdy dowiedziałem się o "epickich robotach" (jak robot może być epicki? O_o) Autor do kamieniołomów!

Herezja. Czas na Exterminatus jest, obawiam się - skoro takie rzeczy powstają...

Jeszcze na pewno będzie "podatek smoleński" - można będzie wyższe odszkodowania wypłacić zamordowanym przez RUSKICH w Smoleńsku - te 250 tysięcy to w końcu takie marne grosze :<

Przemyślenia moje: Ciekawe, czy jak "zrobię sobie" katastrofę na schodach i zginę to moja rodzina dostanie 250k zł na łebka?... O komisjach śledczych i pochówku na Wawelu nie wspomnę :| A dlaczego Lech K. leży w mundurze generalskim na Wawelu? Yaro dał mu pośmiertny awans - 2 stopnie w górę to chyba było... :P Ciekawe, czy BORowiki dostaną Virtuti Militari za heroiczną (acz bezskuteczną) obronę rannych w katastrofie przed dobiciem ze strony RUSKIEJ 9 kompanii? Hm. Teraz wiem dlaczego Imperator wydał rozkaz 66! Jemu jedi też ściągnęli i rozbili samolot na drzewach. Nic tylko na wojnę się szykować. Nie martwcie się! Naczelny Wielki Wódz Yaro i jego generałowie (Macierewicz itp itd...) zdobędą Moskwę w 1 dzień! Jak Yaro zrobi jakąś twardą minę to nie będzie czego z RUSKIEJ armii zbierać.

Na pewno to sprawdzał, więc chyba wie co mówi... Może dlatego, że sprawdzał już ich nie ma? O_o Hm.

Populizm kosztuje i tyle. Swoją drogą słyszałem, że Polacy są mistrzami w drenowaniu systemów socjalnych - Angole już się na tym trochę poślizgnęli, "Niemcowie" są następni w kolejce jak mnie się wydaje :| Ciekawe jak te rosnące długi i reformy socjalu (który pewnie pójdzie na pierwszy ogień) wpłyną na emigrację. Wątpię jednak w upadek "Eurokołchozu," choć ziemia zatrzęsie się na pewno.

Dobry dowcip! XD Sam bym na niego nie wpadł! :D @Scar89 Legend of the Galactic Heroes - opera kosmiczna, dramat - tytaniczne starcia między Free Planet Alliance a Galactic Empire i dwoma największymi umysłami z tych obozów Yangiem Wen-li (FPA) i Reinhardem von Lohengrammem (imperium). 110 odcinków jazdy ze szczęką w podłodze - fabuła konstrukcyjnie tej samej klasy co szwajcarskie zegarki - nie ma idiotycznych wskrzeszeń, plot twistów z tyłka, "dobrzy zawsze wygrywają i są nieśmiertelni" - zjada 99% tytułów na śniadanie po prostu. Nic tylko obejrzeć i rozpaczać, że nie ma już więcej tytułów tej klasy. Nie warto przerażać się dużą liczbą odcinków, słabą kreską i tym, że na początku trochę dużo jest do ogarnięcia (warto obejrzeć prequele.... może oprócz Golden Wings :|) - LotGH zwróci kredyt zaufania z nawiązką. Dużą.