exul87

Zapowiada się bardzo ciekawie ;)

 

Rzut izometryczny i turowa walka - z pewnością będę śledził ten tytuł :)

Dokładnie. Pierwszy minus raczej na siłę, tym bardziej, że gry tego typu pojawiły się na rynku sporo ponad dekadę temu, więc spora część młodszych graczy nawet ich nie kojarzy. Czy ktoś specjalnie czekał na ten tytuł? Tak, odkąd tylko trafiłem na wzmiankę o grze Mimimi stała się ona najbardziej wyczekiwanym przeze mnie tytułem w tym roku :) i cieszę się, że się nie zawiodłem (przy samym demku spędziłem ponad 10h ) :D Szkoda tylko, że zaraz pewnie kurier z paczką przyjedzie a tu trzeba iść do pracy...

Bardzo dobra recenzja, w sumie przekonałeś mnie do Tyranny a myślałem, że będzie to taka zrobiona na szybko kalka Pillarsów. Szkoda tylko, że znów jest sporo walki - imo jednego z najsłabszych elementów PoE.

> Według mnie jest to żerowanie na nostalgii takich dinozaurów jak ja - ludzi, którzy latami > czekali na Planescape 2. Używanie nazwy Torment w tej grze to zwykły marketing. 100 razy > wolę odpalić stare Planescape: Torment z widescreen modem niż tego RPGa. Pillars of Eternity > wcale nie okazało się takim hitem (głównie przez beznadziejny system walki) i drugi raz > się nie dam nabrać. Nie zgodzę się do końca. Owszem, PoE nie było hiciorem, ale było grą dobrą, przy której miło spędziłem kilkadziesiąt godzin i nie żałuję, że wsparłem projekt na KS. Zaś Numenera to gra przede wszystkim innych twórców i z turowym systemem walki, co jak dla mnie ma ogromne znaczenie (w sensie, że uwielbiam turówki ), dlatego jestem bardzo ciekaw co z tego wyjdzie i osobiście liczę na kawał dobrego RPG :). Pożyjemy - zobaczymy.

Nie rozumiem po co wydawać 6 letnią grę na nowych konsolach w dodatku z multi tylko na 32 osoby, skoro już za rogiem (mam taką nadzieję) czai się Bannerlord. No chyba, że na nowe M&B jeszcze sobie sporo poczekamy...

> A mnie się ten system turowy podoba. Aktywna pauza jest bardziej intuicyjna, ale tury > pozwalają na bardziej taktyczną rozgrywkę i lepsze planowanie. Zgadzam się, również preferuję walkę turową bardziej od aktywnej pauzy. > Interfejs faktycznie wielki. Choć przypuszczam, że to tylko kwestia alfy lub nagrywania > filmiku. To chyba oczywiste. Nie zwróciliście uwagi na napis na początku filmiku "Temporary UI" :)? > Tak czy inaczej czekam na nowego Tormenta. Tylko kiedy moje pudełko do mnie zawita? Również czekam, aczkolwiek nie złożyłem jeszcze zamówienia - chyba poczekam trochę dłużej i zakupię po premierze.

Bardzo fajny motyw, ale imo i tak nic nie pobije soundtracku z W1 w wykonaniu Adama Skorupy i Pawła Błaszczaka.

Wydać grę w wersji prealpha a później tłumaczyć się, że JUŻ pracują nad poprawkami - Ci ludzie nie mają poczucia wstydu, widać liczy się tylko kasa. Żenujące. Dla mnie są już skreśleni i uważam, że sprzedawanie tak niekompletnych produktów jak nowa część Tonego powinno być karane.

Ja to mam nadzieję, że będzie tu więcej Tomb Raidera niż w odsłonie z 2013.

" zobacz 47 minut gameplayu z gry" na filmiku trwającym niecałe 44 min, w którym właściwy gameplay trwa niecałe 5 min. Reszta to prezentacja mapy i czcze gadanie na temat gry. Proponuję zmienić nagłówek newsa na niemylący (np. Hitman - prezentacja z EGX), bo obecny nijak ma się do zamieszczonego w newsie materiału.

> Dla mnie tez pes na PC to jest skandal...totalnie niegrywalny, bramkarz to w ogole nie > musi tam stać, a i tak bramki wpadną. Co prawda grałem tylko w demo nowego Pesa, ale zgadzam się w 100%. Bramkarze to jakiś niemiły żart. Praktycznie co drugi strzał zza pola karnego kończy się bramką ( i to przy ustawieniu strzałów na advanced i na przedostatnim poziomie trudności). Poza tym gra się w Pes 16 znacznie lepiej niż w poprzednią odsłonę. W końcu odpowiednio szybkie reakcje piłkarzy, lepsze animacje, kolizje itd. Szkoda tylko, że wersja PC jest tylko cieniem wersji konsolowych, no ale taka już polityka Konami od kilku ładnych lat.

Pod jakim względem była rewelacyjna?. Imo za dużo akcji, za mało Tomb Raidera - gry, w której bardzo ważną rolę odgrywała eksploracja i zagadki, których w nowej odsłonie było tylko kilka i to na poziomie trudności skierowanym chyba do szympansa. Restart serii poszedł w moim odczuciu za bardzo w stronę Uncharted. Do tego co chwila atakujące informacje na ekranie odnośnie zdobytego xp itd. bez możliwości ich wyłączenia - dla mnie frustrujące. Osobiście życzyłbym sobie Tomb Raidera, w którym walki jest zdecydowanie mniej. Świetnie byłoby też pobiegać po nowej rezydencji Croft Manor. Nie twierdzę przy tym, że odświeżona wersja przygód z Larą jest grą złą - to dobra gra akcji, ale w żadnym stopniu nie rewelacyjna. Ja trochę nie tego spodziewałem się po marce TR.

Czekam z niecierpliwością, bo wręcz uwielbiam klimat średniowiecza.