bVarador

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    844
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bVarador

  1. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    Ja tu żadnej sprzeczki nie widzę. Co najwyżej jedna osoba ma małe problemy z czytaniem ze zrozumieniem ;) Wiem, że Ti 4200, 4400, 4600 i 4800 mają shadery, ale w wersji mobilnej (czyli właśnie to nieszczęsne GO (!), którego zdajesz się nie dostrzegać) wyszedł tylko 4200. Reszta mobilnych "czwórek" to przeróbki MX''ów i jako takie shaderów nie posiadają, bo niby skąd. Mam nadzieję, że tym razem zrozumiesz.
  2. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    >Ale popatrz na to z tej strony,że jeżeli klepie Cie kilku ludzi i walniesz im Cyclone axe to zawsze cos sie zregenerue,mimo iż cyclone też potrzebuje energii. Tak, tyle że trzeba tą energię mieć, a przy braku regeneracji (1 strzałkę zabiera mending, drugą zealous upgrade) taka sytuacja w środku walki może być mało prawdopodobna. Tak samo jak to, że otoczy cię więcej niż 5 mobów, a tylko w takim przypadku zdobędziesz więcej energii niż wydałeś. Co nie zmienia faktu, że zealous up jest bardzo przydatny, szczególnie dla "szybkich" broni ze wspomaganiem skillami zwiększającymi szybkość ataku.
  3. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    Ok, widzę co tam nabazgrałem... i dalej sie tego trzymam :P Chyba nie zauważyłeś, ale napisałem "z GF 4 Go", a z wersji mobilnych (czyli właśnie Go) GF4 wyszedł tylko 4200 posiadający obsługę shaderów. A przynajmniej tak podaje strona nVidii :)
  4. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    Akutat programowe zastąpienie pixel i vertex shadera nie jest najlepszym wyjściem, bo powoduje strasznie duży spadek wydajności. Więc pewnie Valve nie zdecydowało się na taki krok i w przypadku starszych kart gra uruchamia się tylko w DX7. :)
  5. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    No widać, że coś kiedyś ci się obiło o uszy, ale nie do końca trafiłeś :] Ti4800 to tak naprawdę Ti4600 z dodaną obsługą AGPx8, czyli wydajność tych kart jest bardzo zbliżona. Z kolei to o czym ty napisałeś, to Ti4800SE, czyli Ti4400 z obsługą AGPx8, więc nie jest dziwne, że jest wolniejsze od Ti4600. W przypadku Ti4200 pod AGPx8 nVidia zachowała się już bardziej fer, nazywając układ Ti4200-8X.
  6. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    Tak, wiem, grałem w HL2. Tyle, że mam pewnie zastrzeżenia do tego co napisałeś. W HL2, można wybrać jakie sprzętowe efekty DX ma obsługiwać gra. A skoro mlody9600 ma mobilnego MX''a, który nie posiada sprzętowej obsługi DX8 (brak pixel i vertex shaderów), to pewnie na efektach DX7 (które są chyba dostępne tylko w przypadku braku obsługi DX8 przez kartę).
  7. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    No pewnie, tyle, że tylko GF4 Go 4200 to odpowiednik Ti4200. A ktoś tu pisał o GF 4 Go 440, a to jak najbardziej mobilna wersja MX''a. Więc z łaski swojej, przeczytaj coś dokładniej zanim zaczniesz wprowadzać ludzi w błąd. Bo jakby mlody9600, miał Go 4200, to spokojnie F.E.A.R by się włączył - wiem bo grałem w niego na Ti4200. W następnym poście rywin2006 napisał A teraz mi wytłumacz do czego ten komentarz? Bo to, że wszystkie GF4Ti obsługują shadery to wiem, ale tutaj cały czas rozchodzi się o mobilną wersję MX''a więc to co napisałeś było co najmniej nie na miejscu.
  8. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    Wiesz piszesz, że twoja karta obsługuje shadery na 100%, a to kompletna bujda. Następnym razem zamiast porównywać grafikę z tą u kumpla (pewnie też ma jakiegoś MX bez shaderów :P), przejrzyj specyfikację na stronie producenta http://www.nvidia.pl/page/geforce4.html - na tej stronie masz tabelkę i przy nfiniteFX II nie ma krzyżyka w przypadku GF4 Go, a właśnie to nfiniteFX odpowiada za shadery. Po kliknięciu na nazwę nfiniteFX II na stronie masz jej opis :P A nie pomyślałeś, że może twój procek nadrabia braki karty w przypadku gry bez shaderów. A kiedy gra już ich wymaga do uruchomienia, nawet on nie jest w stanie ci pomóc. Czemu? Nooteboki, to komputery przede wszystkim mobilne, a wydajna karta graficzna pożera dużo prądu, przez co odczuwalnie skracałby się czas pracy na baterii. Aby tego uniknąć producenci laptopów korzystają, ze słabych, ciągnących mało prądu rozwiązań. >Jak szukałem takiej karty na allegro to jej nie To żadna pomyłka, to jest fakt GF4MX to tylko ulepszona karta z 2000 roku, a wtedy nikt o shaderacch jeszcze nie słyszał. A GF4 Go (420, 440, 460) to tylko mobilne wersje stacjonarnych MX. Z GF4 Go tylko wersja 4200, posiada shadery, bo jest to mobilna wersja już prawdziwego GF4 - Ti4200 :) No, cóż tu wiara nie ma nic do rzeczy. Fakty jasno mówią, że karta nie posiada shaderów i twoja wiara nic tu nie zmieni. A bez DX9 gry nie chcą ci się uruchomić, bo DirectX to, ogólnie rzecz biorąc, biblioteka odpowiadająca za komunikację gry z kartą graficzną, ujednolicająca sposób wyświetlania grafiki. I w przypadku starej jej wersji na kompie, komputer nie zrozumie niektórych odwołań wysyłanych przez engine graficzny gry.
  9. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    A gdzie napisałem, że trzeba mieć kupioną broń od ludzi, znaleziona wystarczy, ale wypadałoby mieć już taką z co najmniej req. 5, 6. A jeśli nie będziemy mieć tyle punktów w cechach, to broń będzie zadawać minimalny dmg. Tak, nie żałuj sobie tych cyferek, może odrazu 9, 10? Do 6 strzałek wystarczy 6 poziom wilderness, co oznacza jedynie 18 AP, a nie 37 jak w przypadku 8 poziomu. Przykro mi sprawdziłem na bohaterze mojego brata, zakładając że mamy 12lvl (taki niski standard w Shiverpeak), to poziom cechy broni do 8 + 1 z runy, siłę na 1 + 1 z runy + 1 z hełmu, taktykę do 6 + 1 z runy (dla summickiej tarczy z 7 req i 15 aromra). Czyli zostaje jeszcze tyle punktów, że wystarczy na podniesienie do 4 poziomu beast mystery. A to powoduje, że pet na zbliżonym do nas lvl (mamy go w końcu od prologu, to kotek nałapał już expa na 11lvl) zadaje obrażenia w granicach 6-22. W porównaniu, my z max dmg toporem (req 9) zadajemy 20-35.
  10. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    Oj sam sobie teraz przeczysz. Mówisz że chodzi ci o początkowe stadium gry, to niby skąd chcesz mieć dobrą zbroję, o której wcześniej wspominałeś, co? I skąd dzięki mendingowi +3 regen, skoro potrzebne jest do tego 37AP, czyli musiałbyś do 8 lvl wkładać punkty tylko do healing? A od czego są henche? Już w północnym Shiverpeak nie masz szansy na zrobienie misji bez mnicha, i tu nic leczenie twojej postaci nie pomoże, bo raz - albo wkładasz punkty do broni i siły/taktyki, aby móc nosić lepsze wyposażenie, czyli zadawać większy dmg i mieć większego armora, ale wtedy nie masz prawie żadnych punktów w healing i takie 20-30hp od ornisona i 3 strzałki regenu od bryzy jest nie przydatne (to już nawet sygnet warka jest lepszy) - albo - pakujesz punkty w leczenie, i choć ciągle nie jesteś w tym dobry ~50hp odnisona i 5-6 strzałek bryzy, to z bronią 5-7dmg możesz sobie co najwyżej pogłaskać summitów :P >Mówisz o "wspaniałym" skillu Tiger`s Fury, ale on TEŻ jest dostępny dopiero Ok, nie ma takich skilli (na początku gry zresztą w każdym przypadku mamy bardzo ograniczony wybór), ale można wziąć peta, który zadaje podobny dmg do naszego bohatera bez skili, co jest prawie równoznaczne ze zdublowanym dmg postaci :P >Ponadto ładowanie adrenaliny może troche zając czasu, ale o ile mi wiadomo używanie Tak masz rację, że skile N i E nie wpływają na szybszy wzrost adrenaliny, ale póki się adrenalina nie naładuje, zdążę już mocno osłabić wroga skillami N i E. W przypadku Necro walnie się vampiric touch (dostępny już w prologu) i life transfer (chyba też, albo ewentualnie troszkę później). A w przypadku Elma zanim dojdziemy do czarów geomancera korzystamy z tandemu glyph of lesser energy (prolog) i phoenix (grendich courthouse -> czyli jeszcze zniszczony ascalon), ewentualnie od dojścia do LA dorzucamy jeszcze na pasek inferno (wcześniej można brać lava font). >Do tego mówisz o broni z zealous upgrade, powodzenia w szukaniu A kto ci broni kupować od innych? Jeśli tylko masz na to kasę i na tyle wysoki poziom cechy, żeby móc to nosi to czemu nie? Bo wiesz co z tego, że kupisz sobie chaos axa, który ma req. 9 jeśli do jego użycia musisz pakować do 8 lvl wszystkie AP w axe mystery. A że w tym czasie masz tylko 2 skile topora, to twój dmg na pewno będzie bardzo duży, skoro w przy żadnej innej cesze nie masz punktów i korzystanie z przypisanych im skilli będzie mocno nieefektywne ;P >I pamiętaj, że mówimy o WCZESNYM stadium gry. W początkowym stadium gry W/Mo też nie jest dobry, bo aby leczyć się w miarę sprawnie trzeba walnąć w do healing bardzo dużo punktów (jeśli nie ma się divine favour, a to cecha tylko primary monka), a na początku, gdy co poziom dostajemy jedynie 5 nie mamy z czego tych punktów brać. A nawet jeśli chcemy przeznaczyć na leczenie dużo AP, to robimy to kosztem cech odpowiadających za dmg, czyli w konsekwencji zadajemy mizerny dmg, a ciągle leczymy gorzej niż 3lvl Alesia :P
  11. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    Wiesz o czym mówisz? Zealous up przy noszeniu na sobie mendinga (a taki przypadek jest omawiany)? Przecież w takim wypadku nie mamy wcale regeneracji energi :P No i zealous nie nadaje się do wszystkich broni - w przypadku młota to kompletny bezsens. A tak wałaściwie to moc zealousa znam, ba nawet na nim (i tiger''s fury^^) opieram swojego W/R (i pisałem o tym na poprzedniej stronie ;)). Ech, czemu nie czytasz całej dyskusji od początku :P Gdybyś przeczytał wiedziałbyś, że przypadki farmerów i runnerów zostały odłożone na bok bo to całkiem inna historia jest.
  12. >Więc może chcielibyści ocenić moje opowiadanko? Czemu nie, ale nie będzie to pozytywna ocena. Niestety masz takiego pecha, że chcąc nie chcąc będę cię porównywać do tego co wcześniej przeczytałem, a to stawia cię już z góry w bardzo złej pozycji :/ Ale jeśli ci to nie przeszkadza, to możesz czytać dalej. Na początek weźmy twój warsztat. Powiedzieć, że masz lekkie kłopoty z operowaniem słowem, to tak jakby nazwać lwa troszkę niebezpiecznym kotkiem. Może ja często przesadzam z nadmiernie rozbudowanymi i poplątanymi zdaniami, ale ty wpadłeś w przeciwną skrajność. Zdania są krótkie, a najgorsze jest to, że często nie mają powiązania z poprzednim i następnym. Do tego dochodzą wręcz mikroskopijne, 5-10 zdaniowe akapity, o których aż żal wspominać. Idąc dalej - mądrzej dobieraj słowa, już w pierwszym (!) zdaniu mamy ładnego babola – ludzie okazali swą obecność – okazać to można dokumenty, albo uczucia, a nie obecność. Do tego masz problemy z używaniem związków frazeologicznych w odpowiednim miejscu. ”Stawialiśmy im czoła ponad 20 lat, ale było ich znacznie więcej niż nas.” – stawić czoła to czynność jednokrotna – stawiasz czoło = podejmujesz walkę i koniec. A skoro już piszesz, że przez 20 lat, to nie czoła, a opór. Poza tym zdecyduj się na jedną formę przy odmianie – raz piszesz elfy, raz elfowie. Może 94,7% pań z Gdańska nie widzi różnicy, ale to naprawdę razi. Skoro już czepiłem się odmiany wspomnę, że bardzo ważne jest odpowiedni dobór zaimków i osób przez które będziesz odmieniał. Bo jak o tym zapomnisz to wchodzą takie dziwolągi jak "Każdy elf, kobieta, mężczyzna czy dziecko, wyraźnie usłyszeli" - powinno być usłyszał, bo podmiotem w zdaniu jest elf - czy "Jednak mieszkańcy miasta, aż wrzeli z ciekawości o przybyszach zastanawiali się, nad jego słowami" - skoro wrzeli z ciekawości o przybyszach, to myśleli nad ich, a nie jego, słowami. I o problemach z czasem „Przybyli do pałacu, a z każdym ich krokiem elfy coraz bardziej zastanawiały się, co będzie dalej.” - skoro już przybyli, to nie mogli kroczyć. Całość dobija jeszcze straszna ilość powtórzeń. Czytać się odechciewa jak w co drugim zdaniu pojawia się wyraz przybysz czy przybywać. Teraz przejdźmy do ogólnie pojętego odbioru tekstu. Pomijając słabości językowe od razu odrzuca przemieszanie i poplątanie styli – w tym aspekcie panuje w twoim tekście kompletny, niczym nieuzasadniony chaos. W jednym zdaniu trochę patosu, potem trochę kolokwializmów, dalej nieudana wstawka humorystyczna, i znowu język potoczny do kolejnej stylizacji ;/ Do tego bardzo źle dobrane nazwy – przykładowo Ulraki, czyli ci źli – wcale nie kojarzą się z czymś strasznym. Ba, biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie nazwę, można by powiedzieć, że to śmieszne, niegroźne ludki. A i historia nie zapowiada się na nic ciekawego, może gdybym zobaczył plan mógłbym zmienić zdanie, ale taki fragment jak ten (zapominając nawet o wszystkich potknięciach językowych) na pewno nie przekonałby mnie do sięgnięcia po całe opowiadanie. Podsumowując, początek twojego opowiadania nie prezentuje się dobrze (delikatnie mówiąc). Brak mu czegoś co mogłoby zainteresować, do tego dochodzi bardzo słaba wykonanie od strony językowej. Przed tobą jeszcze bardzo dużo pracy (i jeszcze więcej książek w takich klimatach do przeczytania) jeśli chcesz, dostać pozytywną ocenę. Oczywiście życzę ci, abyś kiedyś napisał coś czemu nie będzie można nic zarzucić. Pozdrawiam.
  13. bVarador

    Co zrobić kiedy gra nie obsługuje katry?

    >Pozatym HL2 można też uruchomić na DX8. Chciałeś powiedzieć na DX7 ;) Prawda jest taka, że GF4 MX to tak na dobrą sprawę podpicowane GF2MX, więc nie posiadają sprzętowego wsparcia dla DX8 (nie posaiadająshaderów). Dopiero pełne GF3 i 4Ti obsługują DX8.
  14. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    Co jest trudne w zrozumieniu mniejszy dmg? Wydawało mi się, że to chyba jasne jest, że mniejszy nie znaczy wcale większy :P Ale jak tak bardzo potrzebujesz mogę ci wytłumaczyć. A tak na marginesie, gdzie ja napisałem, że zmniejsza obrażenia bronią? Pisałem, że zmiejsza się zadawany dmg, a dmg to nie tylko broń. Ba, nawet nie - nie tylko - ale nawet przede wszystkim skille. Wybierając monka na drugą profesję na pewno kierujesz się tym, że chcesz się leczyć. Pomijam już niską efektywność takiego leczenia (ornison healing przy 8 punktach w healing leczy o marne 47, a healing touch, wg mnie najlepszy skill do leczenia siebie bez divine favour jest kompletnie bezużyteczny). No czyli już odpada nam trochę punktów atrybutów do healing. Skoro już pakujesz punkty w healing na pewno chcesz wziąć jakieś skille odnoszące się do tego atrybutu – więc wrzućmy coś do leczenia + mending, który niby taki świetny jest wg. ciebie (istna bzdura, dla regenu +3 trzeba podnieść healing do 8 poziomu (strata 37AP), do tego mamy -1 do regenu energi, co przy 2 strzałkach wojownika, powoduje, że możemy praktycznie zapomnieć o trzymaniu na pasku więcej niż 2 skilli wymagających energii do rzucania). Do tego jeszcze coś do wskrzeszania i zostaje nam 5 wolnych miejsc na skille. Dobra możemy wrzucić jeszcze jeden skill wymagający energii (bo mamy jej mało, a mending obniża jej regen - a ty chcesz wrzucić jeszcze wrzucić coś od stanów, jakiś cudotwórca czy co?), a reszta to już tylko sygnety (tyle, że żaden warka czy mnicha nie będzie przydatny :P), albo coś na adrenalinę. I co teraz? Jeden skill na energię zwiększający dmg to naprawdę mało, a nawet jak będziemy mieć więcej, to nie będzie za co je rzucać. Dlatego póki nie naładują się nam pozostałe 4 skille na adrenalinę zadajemy strasznie niski dmg. Ja tak mogę jeszcze długo, ale pewnie i tak nikt tego nie przeczyta... Dlatego reasumując - co jak co, ale mnich nie nadaje się na 2 profesję dla warka. Sorki, ale nikt o zdrowych zmysłach nie pakuje na pasek warka więcej niż 3/4 skilli na energię, a na tyle nam spokojnie starczy przy 2 strzałkach regenu. A nawet jeśli nie, to w przypadku elma bierze się glyph of lesser enegry, przy necro można wziąć offering of blood, a dla rengera bardzo dobrym rozwiązaniem jest broń z zealous upem + tiger’s fury. Co do braku monków w drużynie, nie wiem jak daleko doszedłeś w kampani, ale nie wydaje mi się było to daleko. Bo gdybyś był choćby na pustyni to wiedziałbyś, że drużyna bez mnichów nie ma prawa bytu – nigdy. A w przypadku braku ludzi są jeszcze henche, nie takie złe zresztą, a nawet lepsze od dużej części ludzi bo "słuchają" lidera :P >No i ressurecty, które w misjach (kiedy niedoświadczona drużyna często ginie) Tak, ale od czego jest monk na misjach? Tylko on powinien na nie brać normalnego reza, reszcie wystarczą sygnety. A na żadnej misji monkowie nie giną tyle razy, żeby brakło sygnetów do ich podnoszenia. A jeśli nawet, to i tak nie ma szansy żeby z nimi przejść taką misję :P >A jeśli o zbroje chodzi, chciałbym zobaczyć jak walczysz Ba, rzucam na warka tyle hexów, że biedaczek nie wie co robić z degenem życia, a empatia bardzo ładnie pokara go za wszelkie próby zrobienia mi krzywdy. ;) A tak bardziej serio, napisałeś wcześniej że W/Mo walczy szczególnie dobrze w dobrej zbroi. Tak jakby dobra zbroja powodowała, że Wo/Mo ma przewagę nad wojownikami z inną 2. klasą i taką samą zbroją :P Herezja totalna, choć bardzo zabawna.
  15. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    U większości (jeśli nie wszystkich) kupców od przejścia od zniszczonego Ascalonu.
  16. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    Wszystko zależy od tego jaką bronią chcesz grać :) Dla młota bardzo dobrym wyborem byłby elementalista, co prawda naprawdę niezłe skille dla warka z młotem dostępne są stosunkowo późno (gale, erthquake i aftershock), ale dzięki nim masakruje się moby bardzo szybko :) Dla miecza i topora wybrałbym albo rangera albo necromantę. Necromantę dla blood magic (kilka skilli na kradnięcie życia przez dotyku, a że wojownik zawsze jest blisko wroga, to akurat konieczność podejścia nie przeszkadza tak jak w przypadku zwykłego necro, a i demonic flesh podnoszący poziom życia też może się przydać). A rangera wybrałbym głównie dla skilli zwiększających szybkość ataku (tiger’s fury to jest to :p). No, na początku trol urgunet też się może przydać, tak samo jak pet :)
  17. bVarador

    Guild Wars - Temat ogólny

    Naprawdę niezły żart ci wyszedł. Paladyn ma być dobry? Toż to największa bajka krążąca wśród nowicjuszy GW :P W/Mo to jedno z głupszych połączeń do normalnej gry - dużo mniejszy dmg od woja nastawionego na walkę, bardzo słabe leczenie. A w przypadku PvP paladyn jest zupełnie nieprzydatny (ba, nawet większość ludzi opuszcza drużynę jeśli tylko zobaczy, że w niej jest W/Mo). Naprawdę odradzam do normalnej gry W/Mo. Co innego zabawa w running czy smite-farming, ale do tego trzeba max lvl i porządne wyposażenie z droknars, ale w takim przypadku było się już w Crystal Desert i można sobie zmieniać profesje kiedy to potrzebne, więc nie ma sensu grać w W/Mo od początku. A i nie bardzo rozumiem co ma dobra zbroja do poziomu walki :P
  18. bVarador

    Władca pierscieni Bitwa o sródziemie

    Tak właściwie, to nie wiem po co zawracać sobie głowę szukaniem patcha w Internecie. W końcu w menu start, w podmenu Bitwy o śródziemie jest możliwość wybrania "Szukaj uaktualnień" i gra sama sobie znajdzie najnowszą łatkę.