Mozesz sprecyzowac co masz na mysli? Zawsze fascynowali mnie ludzie, ktorzy za "wiare w Boga" uwazaja... no wlasnie nie wiem co... Ty uwazasz, ze jesli Wierzysz to oznacza to tylko "Tak - wiem, ze Bog istnieje, ale co mu do mnie"? W takim wypadku musze Cie zmartwic, bo Wiara w Boga nie na tym polega. Ale chetnie dowiem sie jak Ty to widzisz. A co do tekstu: Mozemy sami decydowac o Zyciu - fakt, Mozemy sami decydowac o Smierci - fakt, pod warunkiem, ze ta smierc dotyczy TYLKO naszego Zycia. I tu niestety pojawia sie problem. Nie czesto sie zdarza, zeby czyjakolwiek smierc nie wplynela na niczyje Zycie, a wplywac w taki sposob na czyjes Zycie prawa nikt niema. (przypominam, ze juz nawet wobec kosciola Katolickiego "Rozpacz" tez jest grzechem, wiec kiedy odbieramy sobie Zycie nasi bliscy przez nas grzesza - nie mamy do tego prawa). To tyle z czysto formalnego punktu widzenia. Ale nie jestem za ratowaniem samobojcow - moze za pierwszym razem, ale jesli probuja znow, to i tak to zrobia - kwestia czasu... Co do jajecznicy to wszystkie przepisy sa do wyprobowania (chociaz z ziolami to bym nie przesadzal... dla mnie jednak jajecznica powinna smakowac jak jajecznica).