Michael-O

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    219
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Michael-O

  1. Sławku, oglądałem oba sezony i z niecierpliwością czekam na trzeci :D To doskonały serial, jednakże do ugrowienia, przynajmniej moim zdaniem, bardziej nadaje się wersja Guya Ritchiego.
  2. Michael-O

    Disney Infinity - pierwsze wrażenia

    @Galder_Grasfiord W tekście wspomniałem o grze Skylanders: Spyro''s Adventure. To właśnie gra z figurkami, którą zapewne miałeś na myśli :)
  3. Dyskusja w tym wątku zeszła już na inne tory, ale pozwolę sobie powtórzyć - możliwość save''owania gier nie zmienia ich długości. Nigdzie nie napisałem, że dany tytuł ma być tylko na jedno posiedzenie ( i nie wyobrażam sobie, aby nie miał opcji zapisu stanu gry). Myszasty na samym początku wspomniał, że dla niektórych nawet gry na 10 godzin często stają się produkcjami na miesiąc - momentami ciężko się nie zgodzić. A tutaj bez save''a ani rusz... ;)
  4. @Smash-PL Propagandowy bełkot? Myślisz, że jestem "tubą" któregoś z wielkich wydawców? ;) W artykule wyraziłem tylko i wyłącznie własną (choć jak się okazuje nie jestem odosobniony w tym poglądzie) opinię nt. krótkich gier. Nie sieję żadnej propagandy i nawet nie miałem takiego zamiaru - moim celem była raczej wymiana poglądów. Zapytałeś czy w kolejce do skracania powinny stanąć także książki i filmy - to oczywiście dwie zupełnie inne dziedziny sztuki i rozrywki, ale chyba też przyznasz, że nie raz trafiłeś na taką lekturę lub propozycję w TV, która niemiłosiernie ciągnęła się w nieskończoność. Uważam, że dłużyzny są złe (oczywiście co za takowe uważamy to po raz kolejny kwestia gustu) - niezależnie od medium. Swoją drogą drogą zaznaczmy jak mało jest filmów, których czas trwania przekracza barierę trzech godzin. Po prostu nie każdy na to zasługuje. Czy Call of Duty to propaganda? Moim zdaniem to seria, który wypracowała swój określony styl na przestrzeni lat. Jedni go uwielbiają, drudzy nienawidzą. Ja, wraz z kilkudziesięcioma milonami osób, zaliczam się do tej pierwszej grupy. Głównie ze względu na to, co napisałem w artykule. Jest to intensywna produkcja, która w dwóch - trzech dawkach daje mi bardzo dużo radości. Kupując co roku jej kolejną odsłonę wiem, że dobrze lokuje swój kapitał :) Na samym końcu wspomniałeś o wysypie klientów o niskich standardach. Uważam, że każdy ma prawo wydawać ciężko zarobione przez siebie pieniądze na co tylko ma ochotę (no chyba, że jest to niezgodne z prawem). Dla mnie znajoma mechanika rozgrywki, jej dynamika, filmowe momenty i kampania na 6-8 godzin, to zalety nie do przecenienia. Natomiast nie zainwestowałbym w tytuł, który gwarantuje kilkadziesiąt bądź kilkaset godzin, ale zwyczajnie mi nie podchodzi. Jak odpowiedziałem komuś wcześniej. Długość gry nie jest czynnikiem, który biorę pod uwagę kupując daną grę. Liczy się to czy gra jest po prostu dobra z mojego punktu widzenia :)
  5. @Abi_Dalzim Chciałbym żeby w tym portfelu było tyle, żeby faktycznie było czego gratulować ;)
  6. Bardzo cieszę się, że tekst spotkał się z tak dużym zainteresowaniem. Z pewnością - jest on w pewien sposób kontrowerysjny, co też poprowadziło do dyskusji. Jedni popierają mój punkt widzenia, inni się z nim zupełnie nie zgadzają - i bardzo dobrze! Polaryzacja Waszych wypowiedzi świadczy o tym, że na rynku jest miejsce zarówno dla Call of Duty, jak i wszelkich pozycji Skyrimopodobnych. Które z nich wybieramy, to w dużej mierze kwestia gustu, ale także innych czynników, m.in. tego, o którym traktował cały artykuł. Jak napisałem - zdecydowanie bardziej cenię sobie produkcje "zwięzłe" niż gry na kilkadziesiąt godzin. Kupując dany tytuł nie zastanawiam się na jak długo mi wystarczy. Jeśli za 150 - 200 zł (zwyczajowy przedział cen gier na konsole) dostanę 6 godzin świetnej rozgrywki, to jestem absolutnie usatysfakcjonowany. Oczywiście przegięciem byłoby sprzedawanie za taką cenę dzieła na kilkadziesiąt minut bądź dwie godziny - nie można popadać w skrajności. Natomiast przytaczany przez kilku z Was argument z save''owaniu gry kompletnie do mnie nie trafia. W żaden sposób opcja zapisu stanu rozgrywki nie wpłynie na to, że gra stanie się krótsza. Nigdzie też nie napisałem, że jakiś tytuł musi być do przejścia "na raz". Po prostu przy długich pozycjach bardzo łątwo jest stracić "flow" i zapomnieć, co do tej pory w danej grze już zrobiliśmy, kiedy odkładamy ją na półkę na np. dwa tygodnie. Na koniec króciutki apel - jeden z gramowiczów napisał w tej dyskusji, że wszyscy jesteśmy graczami. Nie sposób się z nim nie zgodzić. Pamiętajmy o tym i szanujmy swoje zdania. Pozdro!
  7. @Lordpilot i @Janek_Izdebski Co do THQ - na razie rozpoczęło się wyprzedawanie aktywów, ale pod logiem THQ ukaże się jeszcze kilka tytułów. Poza tym szefostwo zapewnia, że developing nadchodzących produkcji nie został w żaden sposób zachwiany. Myślę, że musi minąć przynajmniej kilka dni, jeśli nie tygodni abyśmy mogli z czystym sumieniem napisać, że THQ - jako wydawca, nie producent - upadło. Pamiętajmy, że firma ta wciąż ma szansę na znalezienie inwestora, czego wszyscy powinniśmy jej życzyć. Ale bardzo dziękuję Wam za "cynk", będziemy monitorować tę sprawę. Pozdro!
  8. @Hulk131 Wiemy dokładnie tyle co Ty. Jak sam widzisz na razie jest to tylko "online RPG". Trzymamy rękę na pulsie i będziemy wyszukiwać kolejnych informacji :)
  9. @Ichibanboshi-kun Kamera nie szaleje tak jak w jedynce. Dosłownie raz musiałem przywołać ją do porządku prawym analogiem. Bardziej uciążliwe jest malowanie świata przy użyciu gałki. @Dadziol20 Myślę, że trafiłeś w sedno sprawy. Przy Epic Mickey 2 bawiłem się naprawdę dobrze, co tylko potwierdza to, że jest we mnie więcej z 5-cio niż z 21 latka ;) W każdym razie gra ma swoje momenty i mocne strony - stąd, moim zdaniem, jej wysoka ocena.
  10. @lookastdu Owszem, można się spierać czy Emotion Engine był prawdziwym 128 bitowym prockiem czy nie. Niemniej, przyjęło się tak o nim mówić ze względu na odpowiedni marketing prowadzony przez Sony. Naprawdę nie ma co rozstrzygać sporu, gdyż skończy się to podobną wojną jak ta między zwolennikami SNESa a SEGI Genesis i osławionego "Blast Processing" ;) PS - polecam lekturę tego materiału: http://electronics.howstuffworks.com/ps22.htm Sporo ciekawostek technicznych o samej konsoli PS2. Pozdrawiam!
  11. @Muradin_07 MGS 3: Substistence to bardziej rozbudowana wersja trójki, która właśnie mocno wspierała tryb sieciowy (i zaproponowała nową "kamerę"). Zapewniam, że w tej kwestii nie ma żadnego błędu ;)
  12. Michael-O

    Halo 4 - recenzja

    @Triderus Czy gdzieś w tekście pojawiło się słowo przeciętna? Nie widzę takowego. Napisałem, że to najlepiej wyglądające Halo w historii, niemniej nie jest to poziom Killzone 3. Chwalenie przeze mnie plenerów, cutscenek, płynności oraz ilości przeciwników znajdujących się naraz na ekranie to też oznaka "przeciętności"? Polecam ponowną lekturę ze zrozumieniem. Pozdrawiam, Osti
  13. Michael-O

    Halo 4 - recenzja

    @Czo-olg maAtis9988 ma rację - multi obroni się przez najbliższe parę lat. A jeśli chcesz wydłużyć singla, to odpal najwyższy poziom trudności. Niemniej, wspomniane przeze mnie w recenzji 7 godz. to naprawdę konkretna dawka rozrywki na najwyższym poziomie! :)
  14. @TuRaSs Dzięki wielkie za znalezienie tego nadprogramowego "nie"! :) Błąd poprawiony :)
  15. @Krzysiek_Ogrodnik Powiedzmy, że nie był to do końca czysty przypadek ;)
  16. @vegost Wszyscy gramowi newsowicze, w tym ja, właśnie wyłapują wszystko, co wypływa z rzeczonej konferencji. Możecie liczyć na to, że pierwsze wiadomości pojawią się na naszym łamach już za dosłownie kilka minut! :)
  17. PRZEPRASZAMY - z przyczyn nie zależnych od nas (brak transmisji wideo) jesteśmy niestety zmuszeni do odwołania relacji na żywo z konferencji Ubisoftu. Mamy nadzieję, że mimo to wciąż będziecie śledzić wiadomości z tego show na gram.pl. Ubisoft poleca śledzenie "ćwierków" z ich konferencji, które publikowane będą na ich profilu w serwisie Twitter: https://twitter.com/Ubisoft Jeszcze raz przepraszamy za zaistniałą sytuację :(
  18. @bercik128 Si, gameplaye z pewnością pojawią się na YT. Poszukaj ich już wkrótce na naszym kanale :)
  19. @Kadaj Mam nadzieję, że nie. Dzisiaj już spałem :)
  20. @Dared00 Oryginalne "Riders of the Storm" to dzieło The Doors, jasna sprawa. Natomiast "Riders of the Storm" Snoopa zawierało tyle jego wstawek, że określenie, iż napisał on ten utwór nie jest żadnym nadużyciem.
  21. @Bartek1042 Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić - http://www.ea.com/1/summer-showcase
  22. Kawał dobrego zwiastuna. Zaczynam się przekonywać do inwestycji w Warfightera :)
  23. Pozwolę sobie zabrać głos w tej dyskusji. Osobiście jestem zdania, że gry to przede wszystkim środek przekazu. Czy artystycznego? To zależy już od samego dzieła. Nie wszystkie filmy mają za zadanie uszlachetniać jednostkę ludzką. Nie wszystkie obrazy muszą zachwycać i wywoływać emocje. Podobnie jest z grami. One mają przede wszystkim bawić. A kiedy do tej zabawy dokładają od siebie coś jeszcze, to wtedy mamy do czynienia z prawdziwą sztuką. Ale pamiętajmy - gry mają przede wszystkim bawić. Kiedy elektroniczne dzieła zbyt mocno pójdą w artyzm stracą swoją siłę oddziaływania. Czy gra video, która nie bawi, a wyłącznie budzi kontrowersje jest coś warta?
  24. @Reddi Panie Reddi (skoro już sobie Panujemy), nikogo nie przymuszam do ekscytowania się danym tytułem, ale jak najbardziej zachęcam do dyskusji. I bardzo cieszę się, że pojawił się w niej również Pana głos. Odpowiedni tytuł oraz stwierdzenia zawarte w treści newsa siłą rzeczy mają prowokować do wyrażania własnych opinii. Pozdrawiam :)
  25. Myślę, że "nie mieliśmy innego wyboru", to sformułowanie mające przekazać nam informację o tym, że to zagranie pod fanów, którzy kochają Bairda. W dodatku - osadzenie go w roli głównego bohatera argumentują konkretami :)