Michael-O

Kamil, podpisuję się pod Twoim apelem wszystkimi kończynami. Split-screen to absolutna podstawa, a zwłaszcza w grach wyścigowych. Nie wyobrażam sobie także "Gearsów" i kilku innych strzelanin bez tego trybu...

@Oscar_Oks - skandal, no nie? ;) Właśnie takim "wyznaniom" miał służyć ten tekst. Nie ma recenzenta, który dałby radę zagrać we wszystko. Możesz być jednak spokojny - na pewno na gram.pl nie zobaczysz recenzji nowego Baldura, o ile taki powstanie, która byłaby napisana przeze mnie. Za gry, których "nie czuję" po prostu się nie biorę. To samo tyczy się innych członków redakcji. @Silvaren - "ci sami ludzie" to oczywiście pewne uproszczenie, które zastosowałem. Oba wspomniane tytuły wywodzą się z jednej stajni, a dodatkowo są przedstawicielami tego samego gatunku. Co by tego było - także pod względem gameplayu są do siebie bardzo zbliżone. W tekście też mogłem posłużyć się cudzysłowem, mea culpa. @pawbuk - nie wiem czy twoje pytanie było ogólne, czy bezpośrednio do mnie jako autora tekstu, ale pozwolę sobie na nie odpowiedzieć. Jestem zagorzałym graczem konsolowym. Moje ulubione gatunki to action/adventure, TPSy,FPSy, skradanki, gry muzyczne, wyścigowe oraz wszelkiego rodzaju eksperymenty. Te ostatnie uwielbiam pochłaniać ostatnimi czasy na urządzeniach mobilnych.

@Ssseth - dzięki za newsa. Nawet jeśli projekt żyje, to prawdopodobnie jest teraz w zaawansowanej śpiączce. Wielka szkoda. Co do reszty ogłoszonych sequeli/rebootów. Mam zasadę, że nie mówię o nich nic złego, dopóki nie zobaczę ukończonego filmu. Pożyjemy zobaczymy ;)

> Oczywiście W F4 musieli wpakować Murzyna, bo taka moda. Były już setki dyskusji. Zarówno > Marvel Multiverse, jak DC Multiverse maja setki czarnych superbohaterów. Po co na siłę > zmieniać rasę istniejącym? Jakoś nikt nie zrobił nigdy białej Storm. Chcą mieć czarnego > superbohatera? Niech nakręcą Black Panther, Blade''a, albo kolejnych X-menów z większym > udziałem Storm. Albo Luke''a Cage''a. Falcona. Brother VooDoo, Coś z Bishopem, tym nowym > Spider-manem 1. Kapitanem Ameryka, tym Murzynem z korpusu Zielonych Latarni. Sorry, ale > Sue Storm jest SIOSTRĄ Johnny''ego Storma. Biologiczną. Jak w filmie wyjaśnią, ze rodzeństwo > z jednego ojce i matki to Biała blondynka i Murzyn? W szpitalu ich pomylili? Większość czarnoskórych bohaterów, o których wspomniałeś doczeka sie swoich filmów lub seriali w najbliższym czasie. Zmiana koloru skóry lub narodowości nie jest tak naprawdę niczym nowym. Pamiętajmy, że Nick Fury początkowo też miał białą skórę, natomiast chyba nikt nie narzeka na to, że w MCU mamy do czynienia z jego zrebootowaną wersją ze świata Ultimate odgrywaną przez Samuela L. Jacksona. A co do Human Torcha z nowej Fantastycznej Czwórki - myślę, że Johnny Storm będzie adoptowanym bratem Sue (lub na odwrót). Jest to po prostu zabieg w pewien sposób uwspółcześniający koncept tej superbohaterskiej ekipy (coraz więcej rodzin rekonstruowanych, coś co w latach 60., kiedy to powstał komiks o Fantastycznej Czwórce, nie miało zupełnie miejsca). Samemu filmowi mocno kibicuję.

> Warner Bros szykuje Pinokia? A ja głupi myślałem, że prawa należą do Disneya... Disney szykuje swoją wersję ;)

@Ring5 W pełni zgadzam się z Tobą odnośnie punktu numer 3. Też jestem za tym, aby nowy Star Trek obrał właśnie taki kierunek. Dwa ostatnie Treki od Abramsa były świetne, ale brakowało w nich wątków eksploracji kosmosu. Mocno trzymam kciuki za to, aby w "trójce" uległo to zmianie.

Nieoficjalna adaptacja "Szybkich i wściekłych 7" ;)

Jakub, w pełni się z Tobą zgadzam. Przeliczanie ilości godzin rozgrywki na złotówki to w jakiś sposób krzywdzenie samego siebie i sztuczne wzbranianie się przed świetnymi tytułami. Na cały problem trzeba też spojrzeć w drugą stronę - czy darmowy Tetris, w którego można grać bez końca jest w takim razie najlepszą grą w historii?

> Jednak, nie przesądzając - prosiłbym o opinię kogoś, kto grał wcześniej w serię Forza, > a teraz ogrywa Driveclub. Czy wrażenia z rozgrywki są porównywalne? @Headbangerr - sam grałem i w Forzę i w Driveclub. Mrocz napisał, że Driveclubowi znacznie bliżej jest klimatem do Project Gotham Racing. W pełni się z nim zgadzam. Nie ma tutaj otwartego świata, tuningu i setek samochodów do wyboru. Jest za to techniczny model jazdy, który nie wybacza błędów i kapitalna oprawa graficzna. Zmienne warunki pogodowe naprawdę robią różnicę. Warto.

> "Całość nie zakłamuje historii umniejszając rolę Polaków w tej operacji." > > Jak umniejsza udział Polaków w operacji złamania enigmy to jednak zakłamuje. @Straszliwy - w tym zdaniu chodzi o to, że film nie zakłamuje historii umniejszając role rodzimych matematyków. Innymi słowy nie przedstawia ich historii, ale jednocześnie nie neguje wkładu polskich uczonych

> Tzn że świetny = każdy, który będzie wyświetlany w styczniu w kinie? Ciekawe,,, @Herr_Pietrus - "świetnie zapowiadający się" nie oznacza tego samego co "świetny". To zupełnie tak samo jak z grami. Ocenę tym filmom wystawimy dopiero po ich obejrzeniu. Swoją drogą, to wcale nie wszystkie produkcje jakie trafią, lub już trafiły, do kin w styczniu.

12 świetnie zapowiadających się filmów w styczniu to mały wybór? Chłopaki, każdy weekend (pełny!) w tym miesiącu można przesiedzieć w kinie, a wy mówicie, że to mało. Trudno wam dogodzić ;)

> Wymagam efektów, patosu i dobrej gry Matthew''a. Dostanę to? Tak. Cóż więcej chcieć? Matthew po prostu jest Cooperem, efekty wyglądają lepiej niż bardzo dobrze, a patos zawarto w scenariuszu w zdrowych ilościach. Jest go mniej niż więcej.

> Autor nie zawiódł się na powstającym rycerzu? :< Nie, nie zawiódł się. Powiem więcej - chyba podobał mi się on najbardziej z całej trylogii. A co do ocen. Też wspomniałem, że ten obraz trudno jest ocenić. Fani Nolana z pewnością się nie zawiodą. Kto lubi dobre SF też wyjdzie z kina zadowolony. Niemniej, nie jest to produkcja, która spodoba się wszystkim. Nie jest też ona wolna od błędów, chociaż ja kupuję nolanowską wizję taką, jaką widziałem w kinie.

@sosniasty Bat-trylogia Nolana zostanie zamkniętą całością. Gacka po raz kolejny zobaczymy w "Batman v Superman: Dawn of Justice", ale nie będzie to ten sam Batman, co u Nolana. Tutaj grać go będzie Ben Affleck. Przy okazji - sam film ma być fundamentem pod kinowe uniwersum DC Comics.

@Aquma Autor grał w obie produkcje i bardzo je sobie chwali. Natomiast problem prezentuje się następująco: Heavy Rain było fajne dlatego, że pozwalało na dowolność. Można było zawalić całą sekwencję akcji, uśmiercić jednego z bohaterów (a nawet i wszystkich), a gra toczyła się dalej. Jeśli dany tytuł chce być biografią z prawdziwego zdarzenia, to jego akcja musi przebiegać jak po sznurku. Wtedy z fajnego modelu rozgrywki jaki oferują gry ze studia Quantic Dream zostaje nam... "klikanka" w stylu Dragon''s Lair, gdzie po prostu musimy odpowiednio wklepać kombinację klawiszy, aby dowiedzieć się co dalej. Przedstawione w ten sposób sekwencje "poważne" (np. rozmowa z żoną) straciły sporo z uroku i zostałyby brutalnie spłycone. A co do Beyond: Two Souls - to dla mnie bardziej gra akcji z elementami dramatu niż gra biograficzna, chociaż przyznaję, że rzadko kiedy scenarzyści podejmują próbę pokazania kilku okresów z życia kierowanego przez nas bohatera (w tym przypadku bohaterki). Przygody Jodie mają tę przewagę nad życiorysem prof. Religii, że wątek "nie z tego świata" (duch Aiden) gra w nich w zasadzie pierwsze skrzypce. Wprowadza to nie tylko urozmaicenie do scenariusza, ale przede wszystkim gameplayu. Czy gra byłaby tak samo ciekawa gdyby wyciąć z niej wszystkie adrenalinopędne sceny z udziałem Aidena? I znów pojawiła się problem... ;) @Graffis Masz Effect nie ma najlepszego systemu dialogów, ale przykład tej gry jest najbardziej "plastyczny". Nie jest to typowe przeklikiwanie się przez dialogi. Co do kwestii symulacji - nikt nie mówi tu o dokładnym odwzorowaniu operacji. Raczej o jej zręcznościowej wizji rodem ze wspomnianej Trauma Center - serii znanej z konsol Nintendo, zarówno tych z dotykowymi ekranami, jak i Wiilotami. Obawiam się, że odtworzenie zabiegu na otwartym sercu byłoby... Po prostu niegrywialne ;) Cieszę się, że tekst Was zainteresował. Z zaciekawieniem czekam na to jak rozkręci się ta dyskusja :)

Hej, ocena 7.8 w tym wypadku oznacza nic innego jak szkolną "mocną czwórkę" (dla kogoś może to być nawet "minus piątka"), więc Driveclub w żadnym wypadku nie jest lipą, choć oczywistych wad nie można mu odmówić. Ja natomiast płaczę, że w grze nie ma trybu podzielonego ekranu :( Ścigałka, w którą nie moża zagrać z kumplem siedzącym na tej samej kanapie wiele traci...

Dzięki za uwagę z tą Kim. Chyba podświadomie pomyliłem Kate B. z... Kim Basinger ;) Odnośnie filmu AC - autorzy mają zamiar stworzyć miks tego, co dotychczas widzieliśmy w serii. Obecność Leonardo - rzekoma - to znak, iż na ekranie zobaczymy sami-adaptację części drugiej :)

@Karfein @Ichibanboshi-kun - sęk w tym, że to naprawdę króciutka gra. Za mała na PS Store. Choć inna sprawa, że technicznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby przekonwertować ją na wspomniane przez was platformy

> Fox była tak zabójczo "seksowna", że jej Bay podziękował za współpracę przy Transofrmerach > III. Nie wygląd świadczy o pięknie człowieka, ale to co sobą prezentuje. Ta pani niestety > poza wyglądem nie ma się czym pochwalić. Dzięki za poprawkę :) Natomiast co do Megan Fox - to nie jest aktorka, która ma przyciągnąć do filmu wirtuozerią swojej gry. I ona sama dobrze o tym wie. Może kiedyś doczekamy się produkcji, gdzie rozwinie ona swoje skrzydła. Naprawdę mocno jej tego życzę :)

@bartheze i @Citkowsky podzielili się fajnymi historiami. Zachęcam was do tego samego. Dyskusja o tym, czy obecne gry RPG dorównują tytułom sprzed lat jest interesującą, ale to nie taką wymianę zdań miał wywołać mój artykuł :) To jak, macie jakąś listę "zakazanych gier"? :)

> cóż, większość pomija clue tematu - to nie jest rozkmina czy gry kiedyś były lepsze. > tylko czy warto znowu odwiedzać stare światy. > osobiście co jakiś czas odświeżam Baldury, Fallouty, System Shock''a ale przeżyłem też > jeden zawód i to wielki. czy ktoś próbował pograć teraz w jedną z lepszych przygodówek > jakie powstały - Blade Runner? stanowczo odradzam, niestety :( @bartheze - cenny głos w dyskusji, właśnie na te tory chciałem ją skierować. W tekście wspomniałem o MGS 2. Do "jedynki" samemu wracam dość często, bo doskonale wiem, że ta gra nie wygląda już doskonale, ale reszta nie zestarzała się tak bardzo, by uprzykrzała rozgrywkę. Natomiast "dwójka"... Boję się jej odpalalać, bo swego czasu świetnie się bawiłem poznając tę produkcję. Dzisiaj byłoby tylko gorzej...

> > Tylu trailerów to się nie spodziewałem :P I szkoda, że ten Kill Bill to takie Enhanced > > > Edition tylko, liczyłem na trójkę. > > Erm... Wydaje mi się, ale to mi się może tylko wydawać, że za bardzo nie ma jak tej historii > kontynuować... Przynajmniej zakończenie dwójki tak zdaje się mówić ;-) Sam Quentin powiedział kiedyś, że marzy mu się volume 3, w którym to swojej zemsty dokona... córka Vernity Green (dziewczynka, która widzi to jak The Bride zabija jej matkę w pierwszych minutach "jedynki"). Młoda aktorka, która grała tamtą dziewczynkę jest już dorosła, więc kto wie czy za jakiś czas Tarantino nie powróci do tego pomysłu... ;)

> To kogo zagra The Rock nie zostało jeszcze oficjalnie ogłoszone. Uważam, że Captain Marvel vel Shazam to celny strzał. The Rock wie jak zrobić szum wokół swojego nazwiska i przyszłych ról. Rzecz jasna musimy poczekać na oficjalny komunikat ze stajni WB, ale myślę, że sprawa jego angażu do tej roli jest już przesądzona :)

> Teraz jak wstawiacie do tej serii zwiastuny jako części playlist, to nie widać tytułu > filmiku, a nie zawsze po kadrze można zgadnąć, jakiego filmu to trailer :/ Hej, embedy poprawione, a do tego pojawiły się jeszcze trzy dodatkowe zwiastuny (Interstellar, nowe Igrzyska śmierci i Spongebob). Smacznego! :) @PokerMorda - w ciemno możemy zakładać, że nowy Kojak będzie bardziej napakowany akcją niż serialowy pierwowzór. Nie oznacza to jednak, że jeszcze na długo przed rozpoczęciem prac nad tą adaptacją trzeba psioczyć, że "na pewno nie będzie dobrze". Poczekajmy do pierwszego trailera :) @Muradin_07 - święte słowa.