Dangerous95_PL

Nie mogę doczekać się premiery... aby napatrzeć się na tę piękną kompromitację.

DUALSHOCKERS: 10/10 PRESS START: 10/10 EASY ALLIES: 9,5/10 GOD IS A GEEK: 9,5/10 GAME INFORMER: 9,5/10 GAMING NEXUS: 9,5/10 JUST PUSH START: 9,5/10 PLAYSTATION UNIVERSE: 9,5/10 STEVIVOR: 9,5/10 US GAMER: 9/10 GAMESPOT: 9/10 DESTRICTOID: 9/10 THESIXTHAXIS: 9/10 CGMAGAZINE: 9/10 TWINFINITE: 9/10 PUSH SQUARE: 9/10 JEUXACTU: 9/10 PLAYSTATION LIFESTYLE: 9/10 GAMING TREND: 9/10 EGM: 9/10 Dodam tylko, że tutejsza redakcja jest jedyną zajmującą się tematyką gier na ŚWIECIE, która oceniła tytuł poniżej 7/10.   Ale przecież gram.pl wie "lepiej"...    

Swoje zarzuty wobec fabuły Spider-Mana określiłem w recenzji dość jasno. Ja uważam, że bohaterowie strasznie często postępowali nielogicznie, scenariusz nie korespondował z rozgrywką, etc. Uważam, że najlepiej w takiej sytuacji odnosić się bezpośrednio do tych trzech akapitów, które poświęciłem fabule (a mógłby poświęcić więcej, bo bzdur było tam niemało), a nie do samego podsumowania w stopce. Możesz się zgadzać z tym co piszę albo nie, ale sprowadzanie dyskusji do "Nowackiemu się nie podobało, a Michalakowi, Kowalskiemu i Kotońskiemu tak, więc Nowacki musi się mylić" jest moim zdaniem po prostu jałowe. I co do tego, czy jestem fanem takich historii - tak, jestem fanem Spider-Mana, w ostatnim roku przeczytałem hałdę komiksów z nim, i być może właśnie dlatego, że pisałem z pozycji miłośnika pajęczaka, miałem spore wymagania. Jestem ciekaw, czy autor grał w Spider Mana np. na PSX albo w Spider-Man 2 na PS2, bo raczej wątpię. Z tego co ja osobiście przeczytałem w wielu recenzjach nie tylko polskich to gra ma pełno smaczków, ester eggów (jak np. Stan Lee), które po prostu przyprawiają fanów Pająka o ślinkę. Nie wspominając, że jest to pierwszy produkt poza filmami, który Marvel firmuje osobiście.  Wszyscy chwalą fabułe i gameplay, który według niektórych, przez swoją epickość i niemożność oderwania się od niego (bujanie etc.) "przeszkadza" w realizacji głównego wątku.  I tu pojawia się pytanie: Jak recenzent ocenia grę? Czy ocenia ją jako całość, czyli poprzez doświadczenia z fabułą i gameplayem stwierdza, że są one na tak wysokim poziomie, że miałkość misji pobocznych da się znieść? Czy ocenia ją obiektywnie? Czy jego osobiste antypatie gatunkowe nie sprawiają, że gra, a co za tym idzie sama ocena, nie ulegają ramifikacji? Trudno mi jak i pewnie wielu innym zrozumieć, jak misje poboczne (w grze która nie jest RPG-iem!) mogą tak przyćmić dobrą fabułę i gameplay. Jak to się ma do Wolfensteina, który dostał jedną z najwyższych ocen w historii gram.pl, a przecież, z tego co wiem, tam zadań pobocznych nie ma wcale??? Idąć za innymi: Czyżby Bethesda posmarowała? Autor recenzji stwierdza też, że fabuła jest nielogiczna. Z całym szacunkiem ale ani kanon Batmana ani Spider-Mana nigdy nie będzie logiczny!!! Dlaczego chyba każdy głupi może się domyślić, ale istotne jest też to, że ci bohaterowie nikogo nie zabijają. Rozumiem, że autor oczekiwał fabuły rodem z Incepcji ale chyba ktoś kto z założenia skończył dziennikarstwo powinien wiedzieć czym cechuje się popkultura komiksowa, zwłaszcza, że podobno tłukł ją od roku. To może tak. Jako absolutny fan Spider-Mana, którym jestem od piątego roku życia grając we wszystkie gry począwszy od pierwszego Playstation, pragnę zakomunikować wszystkim, że ta recenzja w mojej ocenie jest nic nie warta. Tyle...  

Tradycyjnie Gram.pl przy tytułach AAA na przekór wszystkim. Czasami się zastanawiam, czy macie jakiś alternatywny sposób recenzowania gier. Przechodzicie je od tyłu? Odpalacie je na kalkulatorach? Nie wiem, ale jak gra ma średnią 87 na Metacritic (jak dotąd, 77 pozytywnych, OFICJALNYCH recenzji z całego świata) to wybaczcie Panie i Panowie z Redakcji ale dawanie recenzji poniżej 7 jest żałosne i dowodzi tego, że na grach się nie znacie, a w każdym razie nie potraficie czerpać z nich przyjemności.

Czyli z pre-orderami do BFV musi być BARDZO źle...

No nareszcie jakiś krok do przodu. Jak tak dalej pójdzie to może jeszcze zrobią pierwszą od 6 lat po premierze Mass Effect 3 obniżkę dla DLC, kto wie?

Kogo obchodzi ta gra...

"jednym z największych polskich autorytetów ekonomicznych na świecie" - dokładnie w tym momencie przestałem czytać, bo domyślam się, że nie chodziło tu o Korwina. Autor, niestety, nie odróżnia polemiki od agitki politycznej.