Boro666

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    699
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Boro666


  1. > Darksiders to bardzo dobry tytuł. I wytłumacz mi proszę czym jest "sztuczne podbijanie
    > sprzedaży''.

    Bo jesli starasz sie o finansowanie do innej gry lub zwyczajnie probujesz podniesc swoja renome, to chwalisz sie wynikami sprzedazy. Problem w tym, ze gre mozesz sprzedac za 50 dolarow i za 50 centow. Tak wiec z marketingowego punktu widzenia np. 5 milionow kopii brzmi niezle, jednak nijak sie to przeklada na realne zyski. Tak wiec gra sie sprzedala swietnie, a mimo nie zarobila nic, biorac pod uwage koszty produkcji itd. Tak wiec jest to zwyczajne klapanie dziobem. Niech poda ile kopii sprzedali za 50 dolarow, to porozmawiamy. W kategorii 50 centow lepiej sprzedaja sie nawet jakies kuleczki na telefony komorkowe.


  2. > Że pecetowcy podczas kryzysu
    > będą masowo robić upgrejdy dla jednej gry ? A przecież wystarczy spojrzeć jakie marki
    > się na PC dobrze i MASOWO sprzedają - nie są to tytuły z uber-grafą, ba często są technologicznie
    > do tyłu (vide Diablo 3). Gość nie potrafi kojarzyć prostych faktów, a później płacz,
    > że marka nie jest szczególnie mocno popularna i "trzeba iść w Pay2Win". Normalnego gracza
    > tekściory, że jakaś gra "stopi mu sprzęt" zniechęcają do kupna, a nie zachęcają...

    Beda robic, tak jak zawsze robili. Moze nie wszyscy, ale beda. Kiedys stadardem byla wymiana bebechow co pol roku, bo wlasnie gry tak pchaly wszystko do przodu. Masz jednak racje ze najpopularniejsze pozycje PC nie maja wielkich wymagan, jednak takiego D3 nie uruchomisz na byle czym. No OK, odpalisz ale bedziesz mial 15fps. Ja mam dosc sensownego laptopa oprocz stacjonarki, a mimo wszystko 90% gier musze odpalac na very low. Trzeba tez rozroznic graczy PC na tych casuali i hardkorowych. Dokladnie jak na konsolach. Osoba bardziej zainwestowana w granie spokojnie sobie poradzi z wydatkiem 1000 dolarow na nowego kompa, szczegolnie ze jest to powiedzmy jego 2-tygodniowa pensja. Star Citizen tez bedzie mial kosmiczne wymagania i jakos bez problemu zyskal niespotykane poparcie na Kickstarterze. Tak wiec jasno to sugeruje, ze sa ludzie dla ktorych wymagania nie sa przeszkoda, a wrecz czyms zachecajacym do kupna, bo sugeruje to pewna "epickosc" danej pozycji. Znam ludzi ktorzy kupowali konsole dla jednej gry. Tak, wydawali 1500 zeta zeby sobie zagrac w 1 gierke. Jak kogos stac, nie widze problemu. A ze wg mnie jest to glupota? No coz, co kto lubi :)


  3. > Wygląda na to, że nie będzie to jakaś "wielka" gra. Nie jestem wielkim fanem turówek,
    > ale jeśli coś z tego wyjdzie, to może zagram, głównie ze względu na uniwersum. Rozgrywka
    > zapewne nie będzie zbyt zróżnicowana skoro będą tylko terminatorzy Blood Angels kontra
    > tyranidzi w postaci genestealerów.
    >
    > Oczywiście oficjalna strona już zapowiada - Game expansions in the future as DLC :/

    Ja osobiscie nie mialbym nic przeciwko takiemu UFO w konwencji Warhammera 40K :P Zreszta taka gra byla na Amige i sie w nia ostro zagrywalem :D