griefDIVISION

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    103
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O griefDIVISION

  • Ranga
    Przodownik
  1. griefDIVISION

    Windows 10 - temat ogólny

    Nie wiem czy spytać tu czy może w jakimś temacie o tabletach, ale: Mam tablet z Win10. Wszystko ślicznie, ładnie, ale nie otwierają się żadne dyski przenośne. Jednego w ogóle nie widzi a drugi się normalnie instaluje (że sterowniki), ale po fakcie nie pokazuje się jako dysk i tak. USB widzi normalnie. Od czego to zależy, ktoś wie?
  2. griefDIVISION

    PlayStation 4 - temat ogólny

    Właśnie z Far Cry mam trochę problem, tak jak z Assasinami, bo uważam, że te gry to już trochę odcinanie kuponów od fajnego pomysłu. Poprawmy grafikę, dodajmy jakiś jeden bajer względem poprzedniej części, olejmy fabułę i dajemy na rynek. Dragon Age mnie boli strasznie, bo wciąż liczę na Mass Effect w świecie fantasy, ale już poprzednia część bardzo to zaburzyła. Przejdę na pewno, ale za jakiś czas, jak bedzie tanie. Chyba właśnie ten Mordor mnie kusi najbardziej. Zakładając, że to całe nemezis mnie nie porwie - główny wątek i jakieś poboczne zadania raczej na plus?
  3. griefDIVISION

    PlayStation 4 - temat ogólny

    Ktoś miał kontakt z Mordorem (jakkolwiek to brzmi, heh)? Coś może powiedzieć?
  4. griefDIVISION

    PlayStation 4 - temat ogólny

    Hejo, Dopiero zaczynam "przygodę" z PS4. Wszystko ślicznie, pięknie, nowa jakość grania, chociaż trochę za często czuć, że ten Japończyk to strasznie łasy na kasę jest - ale ja nie o tym chciałem. Jestem po GTA i Wiedźminie. Wiedźmin rewelacja, nie wszystko idealne oczywiście, ale bardzo dobry poziom. GTA trochę mniej mi przypadło do gustu, gdyż wydawało się, że twórca tak bardzo skupił się na stworzeniu (nomen omen rewelacyjnego) świata, że zapomniał o reszcie. I tu moje pytanie: co polecacie, żeby kupić nastepne? Rozważałem na chwilę obecną Dragon Age, The Last of Us oraz Cień Mordoru (czy jakoś tak). Przy Dragon Age boję się, że "efekt Wiedźmina" będzie działał dluższy czas i żaden RPG (zwłaszcza taki, o którym wiem, że będzie gorszy, choćby niewiele) nie będzie mi się podobać, bo będę porównywać gry. Poza tym boję się, że DA3 będzie miał za mało DA1 (dla mnie klasyk), a za dużo DA2, które dla mnie było beznadziejne. Widziałem, że znów się pojawi ten skretyniały krasnolud, brr. Z drugiej strony jednak DA3 podobnoż ma dać nawet 100h rozgrywki, co przemawia mocno na plus. Co do TLoU znam osoby, które uważają tę grę za najlepszą w jaką kiedykolwiek grali, ale skoro to historia ciągiem opowiadana, to pewnie będzie relatywnie krótka, no i niby skrajnie liniowa ta rozgrywka. Jeśli miała by ta gra dać mi raptem naście godzin dobrej rozrywki, to chyba wole poczekać, aż będzie tańsza. No i Cień Mordoru, też świetne recenzje, ale średnio szczegółowe. W sensie no fajnie, jest jakaś fabuła, która niby schodzi na boczny plan bo jest ten niesamowity nemezis, i że losowy ork może awansować, blizny mieć, pamiętać nas, i że mścić się może. Tylko na pierwszy rzut oka to wygląda trochę jak taki rewelacyjny motyw, który jednak sam w sobie dobrej rozrywki nie zapewni. Na pewno w którymś momencie coś takiego zacznie się nudzić, a to, że Ork jakiś tam wykrzyknie nasze imię nie starczy, żeby poderwać gracza (coś jak ogrom świata w Skyrim - wow, że jest, ale po paru godzinach był co najwyżej nużący z tą swoją powtarzalnością). Ktoś przekona mnie, że jednak starczy? Dziękuję za pomoc. Jeśli są jakieś inne gry, które biją te 3 na głowę to czekam na propozycje.
  5. griefDIVISION

    Wiedźmin 3 - temat ogólny

    Z kontekstu rozumiem, że jest realna szansa, że niedługo wyjdzie kolejna poprawka i coś ruszy z misjami w stylu Niziołka-kupca czy faceta-i-jego-posagu-na-Skellige?
  6. griefDIVISION

    Wiedźmin 3 - temat ogólny

    Ciąży mi jedno zadanie z początku gry, mianowicie "Zaginiony patrol" (chyba taka nazwa). Natrafiłem na ślady w lesie, nie rozmawiając z tym kwatermistrzem Nilfgardzkim, przez co w pewnym momencie zadanie stanęło tylko na "zabij drakonida", bez żadnych znaczników ani nic. Nie bardzo wiem co zrobić. Ktoś pomoże? Pamiętam, że wcześniej raz jak zaczynałem Wiedźmina to tę misję rozwiązałem, wydaje mi się, w ogóle nikogo nie zabijając, tylko znajdując wiadomo kogo w jaskini i opieprzając zleceniodawcę.
  7. griefDIVISION

    Wiedźmin 3 - temat ogólny

    O, bardzo ciekawe i spytne. I tu się pojawia kolejne pytanie: te pytania są dość wyczerpujące? Chodzi mi o to, że w głowie układam sobie, że najfajniej grało by się kończąc W2 ścieżką Roche''a, nie zabijając Henselta i łącząc Temerię i Redanię w mariażu, żeby te państwa północy relatywnie silne pozostały. Czy jednak wybory z W2 wbrew pozorom nie mają większego wpływu na W3? Odpowiedź, jeśli ktoś byłby tak miły, chciałbym jak najbardziej enigmatyczną, bo W3 dopiero przede mną. Dziękuję.
  8. griefDIVISION

    Wiedźmin 3 - temat ogólny

    Małe pytanko: da się jakoś logistycznie rozwiązać kwestię przeniesienia save''a z Wiedźmina 2 PC do zagrania w W3 na PS4? Pytam, bo mam w planach kupno konsoli i nie wiem czy jest sens przechodzenia W2 w "wymarzony" sposób, bo może i tak nie będę miał z tego pożytku? Da się to jakoś połączyć z kontem internetowym jakimkolwiek?
  9. griefDIVISION

    Europa Universalis IV

    Ludzie, wie ktoś jak sprowokować zmianę rządzących? Zacząłem jakimś mini berberskim państewkiem i udało mi się uformować Algierię, ale cały czas jestem teokracją i straszliwie mi to rozgrywkę psuje. Chcę potworzyć sobie wasalów wszelakich, ale wizja usrywania całej mapy małymi Watykanami, z którymi ani mariaż ani nic, no to nie jest to, co chciałbym uzyskać. Chciałem pójść w handel, potem w kolonizację, a nie w rozlewanie się po całej Afryce Północnej. Znalazłem już gdzieś rady, żeby dać wygrać buntownikom. No i dałem, wieśniakom, i tylko syf i decentralizację mi to dało, a rządu nie zmieniło. Ktoś? Coś? Wystarczy mi zapewnienie w stylu "przy 20stym poziomie technologii będziesz mógł sam to zmienić", a jak nie to nawet kodami czy, łolaboga, modyfikacją save''a jestem gotów się posłużyć. Naprawdę chciałbym to zmienić.
  10. griefDIVISION

    Fotografia cyfrowa - zdjęcia, aparaty, porady

    Witam serdecznie, pytanie bardziej się analogów tyczy, ale jakieś powinowactwo z cyfryzacją jest, więc: Czy orientuje się ktoś czy na takim bardziewnym skanerze do negatywów, powiedzmy za 100zł, który domyślnie jest do filmów 35mm da się wcisnąć jakoś filmy średnioformatowe, 6x6 120mm (rzucam hasłami, które znam, może się błaźnię)? Bo bardzo trudno jest znaleźć w internecie coś, co by miało wprost napisane "MOŻNA SKANOWAĆ NEGATYWY 120MM" co nie kosztuje paru tysięcy złotych. Sprawa jest taka, że bawię się ostatnio Lubitelem, ale facet u fotografa (notabene jedynego w okręgu parudziesięciu kilometrów, a jestem z Trójmiasta) wywołuje takie filmy z przyjemnością, ale jak przychodzi do skanowania kliszy, to robi to z wielką łaską i widać, że nie uśmiecha mu się ta robota, więc chciałbym móc się usamodzielnić w tej kwestii. Może można dosztukować tak negatyw, żeby jednak wchodził w taki skaner?
  11. griefDIVISION

    Wasteland 2

    Tylko, że jestem w momencie, w którym nie mam żadnego dialogu możliwego z Bezrękim, a Caseya nie ma w domu. I co ja mogę! Nic nie mogę.
  12. griefDIVISION

    Wasteland 2

    Obóz Kolejarzy/Rail Nomads Jestem na etapie, w którym córeczka jest w klatce u tego jednorękiego przywódcy. Domyślnie chcę pomóc obozowi "terrorystów", bądź pogodzić obu. Mam na chwilę obecną problem, bo nie mam pojęcia gdzie ten cały James, czy jak on tam miał, się podział. Nawet jeśli ukradnę złoty gwóźdź, bądź wytnę w pień Toppekan (?) to nie mam komu tego zameldować, gdyż podczas ostatniej rozmowy z Caseyem (przywódca tych na "A", mylą mi się imiona) ten się dowiedział o uwięzionej córce i wyraził zainteresowanie dyplomatycznym rozwiązaniem sprawy, po czym oznajmił, że będzie czekać gdzieśtam, przy "zepsutych torach" czy coś w tym stylu. No i stało się, że nie mam pojęcia gdzie on jest, w domu go na pewno nie ma, obszedłem całą okolicę i go nie znalazłem. Jedyny potencjalny sposób rozwiązania questu to rozwalić huśtawkę, dać części jednorękiemu i usłyszeć od niego, że "niedługo zaatakują tych na "A"", gdzie mnie nawet do owej czynności nie zapraszają. To jakiś bug? Macie jakieś rady?
  13. griefDIVISION

    Wasteland 2

    Problem. Po ocaleniu wszystkich zarażonych wiosek dla Sue, wróciłem do Agrocentrum po nagrodę od niego. Klikając na lokację pozwoliło mi wybrać "poziom" lokacji, więc wybrałem od razu Zachodnie Pola. Problem w tym, że teraz nie mogę wyjść, bo wracać muszę po staremu i natrafiam na błąd w postaci zamkniętej śluzy na poziomie piwnicy, przez którą nie mogę przejść. Można jakoś inaczej opuścić lokację? ------------------------------------------------------ edit: zbyt pochopnie napisałem, sam doszedłem do tego co zrobić!
  14. griefDIVISION

    Elektronika

    Siedzę teraz w Chinach, w pokoju mam telewizor. Pomyślałem, żeby podłączyć laptopa do telewizora przez VGA. Pierwszy miał niedopasowany obraz i nie chciał się naprawić, ale gdy podłączyłem do drugiego to wszystko pięknie ładnie, ale tylko obraz jest przecież. Tył telewizora cały jest w "czinczach", to kupiłem kabelek jack->chinche (końcówka czerwona i biała, jeśli to cokolwiek zmienia, klasyczny taki) i podłączałem gdzie się dało, ale jakoś dźwięk nie chce płynąć. Zdjęcia w średniej jakości, ale mam nadzieję, że pozwalają się zorientować. Napisy prawie wszystkie (poza np. VGA widocznym na zdjęciu) są po chińsku, więc nie wiem czy pomogą jakkolwiek. W opcjach w tv są do wyboru wejścia takie jak AV1 AV2 Component, VGA czy S-Video, więc zgaduję, że jednak jakoś się da ten dźwięk podłączyć, zwłaszcza jeśli obraz się przesyła.
  15. Jeszcze pojawia się pytanie jakie to PDFy są. Jeśli zdjęcia-skany książek sklejone w plik .pdf to komfort spada i jeżeli chce się czytać w ten sposób całe książki to cierpliwości nie starczy. Oczywiście da się z tym walczyć, skany/zdjęcia rozsądnej jakości można "sczytywaczem" specjalnym przerobić na plik .rtf bodaj, a stąd krótka droga do .mobi bądź .epub. Tylko, że te "sczytywacze" działają różnie, przy gorszych jakościach słowa wyglądają tak: r32432$#34. Jeśli są to .pdfy w sensie pliki tekstowe to problemów żadnych nie ma. Co prawda program Calibre służy tu pomocą, ale jest on w tej kwestii mocno nieudolny. Ja najbardziej lubię wysłać plik .pdf normalnie ze zwyczajnej poczty na mój adres kindle, wtedy on jest konwertowany przez sługi amazona, które robią to nad wyraz ładnie - nie ma jaj z akapitami i marginesami, jak w Calibre. Potem ew. ten plik zgrać ponownie na komputer i dopieścić w Calibre właśnie, albo w Sigil (dać spis treści, wydzielić własnie rozdziały, poprawić autora i tytuł) i potem znó wysłać na Kindle - wtedy jest miodzio. W sumie, jeśli się spręży to jest to góra 20min roboty i przy czymś o objętości, powiedzmy, 200-300 stron w pełni się opłaca, bo czyta się o wiele przyjemniej.