Dla mnie II, III i Brotherhood. W takiej kolejności. Od II zacząłem i się na niej wychowałem. Znakomity klimat, piękne miasta, wciągajaca fabuła, ciekawe misje. W III jeszcze gram, pomimo że zamówiłem Join or Die na xboxa w pre-orderze. Interesuję sie tematem wojny o niepodległość więc gra potwornie mnie wciągnęła. Jednym z powodów dla których kupiłem 3 to bitwy morskie, które są niesamowite, dynamiczne, morze wygląda jak w rzeczywistości, a okrzyki na pokładu i moment oddawania salwy wprost w burtę fregaty jest niezapomniany :) Dużo postaci historycznych, klimat rewolucji, wyrazisy bohater, ciekawy system walki, bardzo dobra fabuła, chodzenie po drzewach, polowanie, rozbudowa osady i prosty ale rozbudowany system zarabiania. Owszem, jest dużo bugów, często bardzo irytujących ale nawet one nie są w stanie zepsuć doznań z tej gry. Brotherhood miał fajną fabułę, ulepszony (w porównaniu do II) system walki i pięknie ukazany Rzym wraz z ruinami. Bardzo podobały mi się też misje z machinami Leonardo (szczególnie ta z czołgiem ale nie mogłem zrobić 100%). Revelations było fajne ale za krótkie i nużące, a w I nie grałem.