eustachy80

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    65
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O eustachy80

  • Ranga
    Przodownik
  1. eustachy80

    Lubisz czytać gram.pl? Wyłącz Adblocka

    Rozumiem, że dla różnorakich serwisów dochód z reklam to kwestia być albo nie być dlatego nigdy nie instalowałem adblocka i nie zamierzam. Reklamy nic mnie nie kosztują, bywają upierdliwe i owszem, ale wiem, że są konieczne. Komfort użytkowania z takowymi jest niższy, tyle że mi wielkiej różnicy ich obecność nie robi, a Wam jak najbardziej.
  2. > Na papierze owszem, ale jak wrzucisz pecetowi na plecy system operacyjny i grę będącą > "szybkim portem" z konsoli to już tak różowo nie wygląda. Ja zbyt dużo razy się zawiodłem Sęk w tym, że nie na papierze lecz w testach praktycznych właśnie, bo tym DF się zajmuje. I o ile wiem także konsole mają system operacyjny. Co więcej, aż połowa współdzielonej pamięci zarezerwowana jest na inne aniżeli gry sprawy. Co się tyczy stałych 30 klatek, to z tym bywa różnie. Odnośnie słynnego już, "a na konosli to wkładam płytkę i gram" te czasy minęły bezpowrotnie. Instalacja, częste aktualizacje to codzienność również tam.
  3. Wzrost wymagań wzrostem, postęp postępem, ale o ile to pierwsze występuje ponad miarę, tak postępu nie widać, a wręcz przeciwnie. Przesadnie wysokie wymagania wersji PC zwiastują też poważne problemy z wydajnością na konsolach (np. The Evil Within czy AC:Unity). Nadmierny wzrost wymagań PC odbije się czkawką wszystkim. Nie ma się co łudzić, że w takim wypadku konsole nie oberwą rykoszetem. A chyba żaden gracz nie może być zadowolony ze średniej 20 (z dropami) klatek jakie wyciąga Unity na obecnych konsolach. Zresztą framerate spadający poniżej 30 klatek to dość powszechne zjawisko, podobnie jak cięcie detali względem blaszaków. Na przykład DA:I na PS4 to odpowiednik medium z domieszką high, a także paroma opcjami poniżej pecetowego low (roślinność, LoD) Zdaniem Digital Foundry i3 4130 sparowany z GTX''em 750Ti w najgorszym razie wydajnościowo dorównuje PS4, a często nawet przewyższa je mocą. Niskolewelowy dostęp do sprzętu czy współdzielona pamięć to nie jest, co doskonale widać, złote remedium. Ograniczeń sprzętowych się nie przeskoczy. W interesie nas wszystkich jest, aby wymagania na PC były na rozsądnym poziomie. Zresztą wymagania DL zostały już, jak słusznie zauważono, skorygowane. Wcześniej była to piramidalna bzdura, po korekcie jest znośnie.
  4. eustachy80

    Assassin`s Creed Unity - przegląd ocen

    > Unity dosyć mocno obciąża CPU i korzysta z ośmiu wątków, więc mój procek może sobie poradzi. > Oby. Wykorzystuje osiem i więcej wątków to prawda. Nieprawdą jest natomiast jakoby bardzo obciążał cpu. Skoro stareńki 2500K, niepodkręcony, jest w stanie zapewnić spokojnie stałe 60 klatek to nie procesor jest tu problemem. Ciekawostkę stanowi fakt, że osiem rdzeni w FX8350 jest wolniejsze od wspomnianej i5, a i5 Hashwella szybsze od i7 Sandy i Ivy. Chociaż to niezupełnie ciekawostka. Tak jest w zasadzie w każdej produkcji wykorzystującej więcej niż 4 watki/rdzenie. Z paroma wyjątkami. Nadal liczy się przede wszystkim moc pojedynczego rdzenia. Dowodzi tego szereg testów na gamegpu. Wracając do Unity, FX6300 w zupełności wystarcza, aby uzyskać te minimum 40 klatek. Praktyka pokazuje, że proc ten jest mocniejszy niźli budżetowe cpu montowane w konsolach obecnej generacji. Jakikolwiek i5 od Sandy Bridge włącznie sprawdzi się jeszcze lepiej. To że wiele gier dziś korzysta z więcej niż 4 wątków/rdzeni tak naprawdę nie ma znaczenia. Framerate na poziomie minimum stałych 30 klatek (podkreślam minimum) w 1080p i wysokich ustawieniach zapewni już to o czym wspomniałem.
  5. eustachy80

    Assassin`s Creed Unity - przegląd ocen

    Co się TotalBiscuita tyczy w żadnym razie nie ogranicza go procesor, wedle tego co sam powiedział zużycie cpu w Unity sięga zaledwie 35%. Gra jest po prostu fatalnie zoptymalizowana, a raczej totalnie niezoptymalizowana. Skoro na SLI z Titanów chwilami Unity ma problemy z uzyskaniem 30 klatek, to o czym tu gadać? Ograniczeniem nie jest sprzęt a partactwo dewelopera.
  6. Komentator tyleż znany, co fatalny. Psuje praktycznie każdą transmisję, krzyczy zamiast mówić, nie ogarnia sytuacji na torze, wypowiada się jedynie na temat tego co widzi, a i wówczas myli się często. Najczęściej klepie bez ładu i składu, co mu ślina na język przyniesie (ekspert od świszczy i celebrytów). Najwyraźniej wiedza tego pana o dyscyplinie, którą przyszło mu komentować jest znikoma. Partnerowi ze studia rzadko kiedy daje dojść do głosu, a jeśli już to i tak wtrynia mu się w środku wypowiedzi. Krótko mówiąc, komentarz F1 w wykonaniu pana Borowczyka to straszna amatorszczyzna. Zastanawiające, że Polsat nadal go trzyma.
  7. Jeśli Sony chce mnie przekonać do tej tezy, to nic prostszego. Wystarczy że zaoferują gry w normalnych cenach, na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. Do tego czasu sorry Sony, ale to za drogo. Póki co ceny są zaporowe i obawiam się, że może być tylko drożej, niestety.
  8. Heh, ludzie, ludzie. Zamiast dyskusji, jakiejkolwiek, ale dyskusji, widzę personalne podjazdy i zabawy w prywatnych detektywów. To są chwyty poniżej pasa panowie i mniejsza o powody. W każdym razie nie to wiele wspólnego z tematem dyskusji. Tu w ogóle jest jakaś moderacja, czy cuś?
  9. Wszyscy którzy psioczą, że Ubisoft to banda partaczy, bo nie potrafią uzyskać 1080p i 60 klatek ignorują jeden istotny fakt. Konsole mają ograniczoną moc, ściśle i wyraźnie. W dodatku mocniejsza z nich jest słabsza w praktyce niż na papierze. Dla deweloperów (info od Naughty Dog) udostępnione jest sześć rdzeni (z których każdy to zaledwie 1.6 GHz) i maksymalnie 5GB Ram (pamięci współdzielonej, zatem na wszystko). Ale oczywiście dalej wymagajmy 1080p i stałych 60 klatek. Bo się należy, a jak nie to foch. Ale na PC się da, zawoła jeden z drugim. Oczywiście, że się da, tylko jakim kosztem? Coś nie wydaje mi się by gpu z zalecanych wymagań (GTX 660) zdołało uciągnąć WD w 1080, na ultra w 60 klatkach, skoro samo Ubi mówi, że do ustawień ultra trzeba już GTX''a 780 (blisko 4 TFLOPS). Konsole to zawsze była sztuka kompromisu, wypadkowa wydajności i jakości. Poza tym między 1080p a 900p nie ma wielkiej różnicy. Co więcej, nie pojmuję tego parcia na 1080p. Gram wprawdzie na PC, ale praktycznie zawsze w "marnym" 720p. Od lat. Chociaż sprzęt pozwala na więcej, ale nie chcę, zbyt cenię sobie stałe 60 klatek. Owszem, obraz nie jest tak ostry, jak w Full HD, tyle że ta różnica zupełnie mi nie wadzi. Przyzwyczaiłem się.
  10. Może to tylko ja, może jestem po prostu ślepy, ale między medium/high/ultra/PS4 nie widzę znaczących różnic. Jakbym nad tymi screenami poślęczał, przeanalizował pewno bym coś znalazł, tylko po kiego grzyba? Skoro na pierwszy i drugi rzut oka nie ma różnicy, to w trakcie gry nie zauważę ich tym bardziej. To powoli staje się normą, coraz więcej gier wygląda dobrze nawet w niskich ustawieniach i to cieszy. Zwłaszcza jeśli, tak jak ja, gra się na blaszaku. Do względnie wysokich detali starczy sprzęt z półki średniej Ultra pozostawiam dla miłośników rozkładania pikseli na czynniki pierwsze i tych, którym nie żal nawet paru tysięcy na absolutnie topowe gpu. Sam zadowolę się high i medium.
  11. > Jak po tych 7 patchach wyglada ROME 2? Warty zakupu ? Poprawili bledy w stosunku do release > czy dalej AI lezy i cala masa bugow? Leży, praktycznie nie istnieje, gra ma masę bugów, patche teoretycznie coś tam zmieniają, ale raz, że łaty CA zwyczajnie się nie sprawdzają, bo przypominają próby zasypania oceanu łopatką to na jeden niby wyeliminowany bug dochodzą dwa nowe. Drugiego tak zapaskudzonego tworu, póki co nie znajdziesz. CA choćbym nie wiem jak łatało nie połata, bo zwyczajnie nie potrafi, rdzeń gry jest spaprany, ale czegóż oczekiwać od tytułu, który trafia na rynek w fazie wczesnej alphy? Rzucą jeszcze z dwa patche na odczepnego i zostawią grę niemal w równie fatalnym stanie jak w dzień premiery. "Divide Et Impera" tu pełna zgoda, to obiecujący mod, ale w stosunkowo wczesnym stadium, bodaj wersji 0.5, co tylko dowodzi jak zdesperowana jest społeczność graczy, skoro rzuci się na wszystko, co choć w jakimś stopniu łata tego potworka. Zakup Rome''a stanowczo odradzam każdemu, dla mnie były to pieniądze wyrzucone w błoto. Trzeba czekać na zestaw narzędzi moderskich i mody kompleksowe pokroju takiego Third Age właśnie, albo na kompletną wersję Divide, bo ten zmierza w b. dobrym kierunku. Jednak na razie nie ma co sobie RTW2 zawracać głowy.
  12. I mimo wszystko średnia graczy bliższa jest prawdzie aniżeli ta portali i pism wszelkiej maści. Bo obok, ekhem, "hejterów" jest też masa "fanboy''ów" rzucających dychami i dziewiątkami na prawo i lewo. Zresztą nota 3.9 jaką aktualnie Rome 2 "dumnie" dzierży i tak wydaje mi się zbyt wysoką, bo to zwyczajny crap jest. Jako wieloletni fan serii, który grał praktycznie w każdego Total Wara widziałem już wiele, ale takiego przykładu partactwa, totalnego lenistwa jak w przypadku Rome 2 jeszcze nigdy, nawet Empire w porównaniu z tym to arcydzieło. Dla mnie, po ilu to, siedmiu patchach? Tytuł jest nadal niegrywalny, poczynione zmiany okazują się kosmetyczne, w zasadzie nic poza wydajnością nie doczekalo się faktycznych modyfikacji in plus. Sytuację próbuje ratować grupa moderska, ale ta, póki co, niewiele może, bo CA nie udostępniło jeszcze narzędzi. Obiecali wprawdzie, że to uczynią, ale jakiś czas po premierze. Wiadomo nikt nie kupi dlc''ów skoro moderzy zrobią więcej, lepiej i nieodpłatnie. Szkopuł w tym, że narzędzia potrzebne są w zasadzie na wczoraj, bo jedynie gruntowne, kompleksowe zmiany są w stanie uczynić RTW2 grywalnym. Tak czy siak 76 od branży na metacritic to żart, ponury żart, taka ocena przysługuje grze dobrej nie zaś słabeuszowi jakim Rome 2 jest. W tej sytuacji nawet 3.9 od graczy jest nad wyraz hojnym darem.
  13. eustachy80

    Killzone: Shadow Fall - recenzja

    Gra przyzwoita, niezła, ale nic ponadto, przynajmniej na to wskazuje spora część recenzji. Można się nią zainteresować, gdy cena zamykać się będzie w przedziale 60-80 złotych. Na pewno nie jest warta tych 289 złotych jakie sobie zań krzyczą. W ogóle ceny gier konsolowych to rozbój w biały dzień, poprzednia generacja ustaliła je na szalenie wysokim poziomie, nowa przesuwa granicę absurdu na jeszcze wyższy level. 150 złotych mam za górną, nieprzekraczalną granicę (w przypadku gier), niezależnie od tego jak dobry jest dany tytuł więcej nie dam.
  14. Na PC to tylko piractwo i niska sprzedaż. Winni są sami gracze i zamiast przesiąść się na jedynie słuszne konsole jak przystało porządnemu konsumentowi (bo tam to dopiero da się ludzi z kasy doić), to siedzą na tych pecetach i nic tylko kradną. Mniej więcej taką postawę prezentuje lwia część deweloperów, gość z Ubi jedynie potwierdził, że tak jest, ale przecież to z kontekstu wyrwane i tak dalej... I co z tego, skoro jego wypowiedź zgodna jest ze stanem faktycznym? W przypadku pecetów do optymalizacji nie przykłada się praktycznie żadnej wagi, a i tak zwany program partnerski Nvidii ma za zadanie jedynie napędzać sprzedaż GPU, bo faktycznej optymalizacji próżno tam szukać. Ubisoft i wielu innych ma głęboko gdzieś segment PC, wydając niezoptymalizowane gnioty, utrudniając życie uczciwym graczom DRM''ami itd. Tym samym drastycznie ograniczając liczbę potencjalnych klientów, bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie kupi gry tylko po to by podpiąć ją do konta i ewentualnie postawić pudełko na półce. Mało tego, twórcy sami napędzają proceder piractwa, gracz jeden z drugim najpierw sięgnie po "nieoficjalną" wersję demo, by sprawdzić jak dany tytuł spisze się na jego blaszaku i wskaźnik pobrań na torrentach rośnie (oczywiście to nie jedyna przyczyna tego zjawiska), bo sugerować się oficjalnymi wymaganiami, to istna ruletka. Nawet testy branżowych portali nie są w pełni miarodajne, bo gry są obecnie tak nieprzewidywalne, że na dwóch bardzo podobnych konfigach konkretny tytuł może działać zupełnie różnie. Ale oczywiście wygodniej co rusz dowodzić jakim jest się hipokrytą narzekając na piractwo i niską sprzedaż zamiast próbować pozyskać klienta, prawda? Nie wszyscy w branży gier prezentują takie podejście, na szczęście, ale takich delikwentów niestety nie brakuje.
  15. Na GTX780/i7 3770 średnio wyciąga 43 klatki, ileś tam postów wcześniej podałem link do testów. Gra o w sumie z przeciętnej oprawie, w FHD nie działa w 60fps''ach nawet na najmocniejszym na rynku GTX780Ti, dopiero w SLI osiąga taki rezultat. Optymalizacja praktycznie nie istnieje bo i po co skoro samo ubi przyznało, że na PC nie jest ona potrzebna, przecież zawsze można kupić lepszy sprzęt, prawda? http://www.videogamer.com/pc/assassins_creed_4_black_flag/news/assassins_creed_4_producer_says_pc_optimisation_isnt_important.html