absmak

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    501
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O absmak

  • Ranga
    Wróg ludu
  1. absmak

    GTA V tylko w cyfrowej formie?

    Całkowite przejście na sprzedaż cyfrową? Nie ma problemu. Niech tylko ceny za zawartość będą adekwatne. Powiedzmy, że o połowę niższe. I na jednej platformie cyfrowej - tej która nie zaczyna się na O i nie kończy na n.
  2. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego osoby robiące podstawowe błędy w pisowni zwracają innym uwagę, aby tych błędów nie robili. http://sjp.pwn.pl/slownik/2488483/nieczytelny Anyway. Pogratulować EA. Ciekaw jestem, jak ta sprzedaż będzie wyglądała za miesiąc-dwa. Obstawiam, że "wypstrykali" się już w tej chwili i wiele nie podskoczy. Fajnie, że Acti ma wreszcie konkurencję - może coś się u Bobika ruszy.
  3. absmak

    Nadchodzi sieciowy MechWarrior na PC

    Kolejna kultowa marka zarżnięta i skrojona na modłę przeglądarkowego badziewia f2p.
  4. absmak

    Po co Battlefieldowi 3 single-player?

    I jeszcze jedna sprawa - tłumaczenie na zasadzie "bo chcieliśmy wprowadzić gracza" to kompletna bzdura. Skoro BF3 jest niby zorientowany na multiplayer, to mogli (oprócz sposobu prowadzenia narracji i mechaniki, do której dodatkowo dorzucili jeszcze większą "korytarzowość") zgapić od Activision więcej - w Black Ops była opcja treningu, gdzie można było sobie wybrac i skonfigurować dowolną ilość botów, ustawić mapkę z multi i grać. W treningu było wszystko, co w normalnym multi - brakowało jedynie kilka trybów. Były natomiast rangi, perki, doświadczenie (odizolowane od właściwego multi z żywym przeciwnikiem) itd. Jak ktoś nie wiedział jak grać, to odpalał sobie trening i się wdrażał. Świetna sprawa. Tutaj natomiast EA i DICE widząc, jak schrzanili, próbują odwracać kota ogonem. Żenujące. I tak na koniec: WTF Is...: Battlefield 3 ? - Singleplayer Campaign http://www.youtube.com/watch?v=qnn4bG1tj-E Doprawdy, świetne wprowadzenie. Polecam zwrócić uwagę na to, co się dzieje po lekkim zboczeniu z korytarza i na niesamowite wprowadzenie do pilotażu myśliwca z pozycji pasażera, który nic nie robi. Bomba.
  5. absmak

    Po co Battlefieldowi 3 single-player?

    Nie na "około 10 godzin" Pepsi, tylko 12 godzin emocji, o czym sami napisaliście: http://www.gram.pl/news_8AvkH,63_Battlefield_3_8211_kampania_wystarczy_na_12_godzin_zabawy.html No i najlepszy komentarz Karla Troedssona ze studia DICE "Właśnie dlatego |dopracowujemy tak mocno| tę część gry." A więc odpowiadając na pytanie z tytułu - ponieważ DICE zapewniało, że będzie to bardzo dobry, bardzo długi i bardzo ważny element BF3. Jak wyszło - wiadomo, znacznie krócej i gorzej od singla w CoD (którego mieli "pokonać" a zrobili tylko średnio udaną podróbkę). Kłamstwo ma krótkie nogi.
  6. Takie poradniki sa potrzebne. Zdziwiłbyś się, jak wielu ludzi "odinstalowuje aplikację" po prostu kasując katalog z dysku, albo ma problem z jej uruchomieniem, bo nie ma ikonki na pulpicie. O wyłączaniu Windows za pomoca przycisku "Power" już nawet nie wspominając. Sam na studiach znałem osobę (studiującą o zgrozo informatykę), która chciała Windows 95 odinstalować za pomocą "Dodań/Usuń programy". To nie żart. Było to co prawda ponad 10 lat temu, ale niewiele się zmieniło. Ludzie obeznani z komputerem stanowią mniejszość i to znaczną.
  7. To może jeszcze dorzućcie poradnik, jak naprawić: - odrzucanie klucza przez Origin - problemy z samym Origin - problemy z uruchamianiem się gry przez przeglądarkę - problemy z logowaniem - problemy z pobraniem wymaganej zawartości - problemy z informacjami o serwerach, a właściwie nieadekwatne do stanu informacje wolny/zajęty - itd. itp. W sieci są tysiące postów od użytkowników, którzy w ogóle nie mogą w tę grę zagrać. Ani uruchomić, ani dołączyć do sesji, ani wybrać serwera, itd. itp. Twitter DICE jest aż gorrrący, a niektórzy już traca nerwy (wyzywając graczy od ćpunów). Ta premiera to największy fail roku, o ile nie największy fail w ogóle w dziejach EA. Nie dość, że klienci, którzy zakupili produkt od DICE nie moga z niego skorzystać, to jeszcze obrywa się tym, którzy nie kupili, a mają swoje gry na Origin. BTW - informację o polecaniu konkretnej przeglądarki WWW aby w to zagrać pominę milczeniem :| Battlelog to totalne nieporozumienie...gra przeglądarkowa...co to sie dzieje :|
  8. Gratuluję EA, a właściwie to im współczuje. Gratuluję za owinięcie sobie ludzi dookoła palca bezczelnym, nachalnym marketingiem. Widac aby sprzedać brąz wystarczy go ładnie zapakować. Współczuję natomiast, ponieważ ten bubel to chyba największa porażka premierowa w historii tej firmy, o ile nie największa w branży od lat. Ludzie są ostro w***** i nawet wysoko postawionemu pracownikowi DICE najwyraźniej puszczają nerwy, bo wyzywa graczy od heroinowych ćpunów. Twitter firmy również szaleje. Problemy oczywiście są - i z battlelogiem, który jest najgorszym pomysłem w branży ever i z origin (tutaj należy podziękować EA, że ludzie, którzy nawet nie mają bf3 nie mogą normalnie z ich systemu dystrybucji cyfrowej skorzystać) i z grafiką i z błędami w rozgrywce i z aktywacją, itd. itp.. EA jak to EA, jak zwykle na straży i niewygodne wątki na swoim forum kasuje. Dział pomocy technicznej oczywiście zawalony, pewnie musieli zrobić dodatkową rekrutację. To zdecydowanie najbardziej przehajpowana pozycja tego roku. I jeszcze co do tych 10 milionów - mam wrażenie, że jest podobnie, jak z obiecanymi 12 godzinami singla, który DICE określało jako ważną część całości (tutaj do wszystkich twierdzących, że bf3 to przecież multi - przypomnijcie sobie newsy, jak świetna część gry ma to być, jak wyłamująca się z dzisiejszych "6 godzin rozgrywki"). @Wojman: Apropo granicy to się niebezpiecznie zbliżasz... Rozumiem, że chodziło o granice kaspijską? Tadam, 2 pieczenie w jednym poście :] Bo przecież chyba nie o kulturalny post Vojtasa, który jest z gram.pl od bodaj początku istnienia tego serwisu i uciszanie niewygodnych głosów za pomocą straszenia? @Pepsi: Jedno nie ulega natomiast wątpliwości - marketingowcy EA doskonale wykonali swoją robotę. Mieli ku temu świetne narzędzie, co się zowie Frostbite 2.0. Frostbite to nie narzędzie. Narzędziem w tym przypadku można nazwać choćby gram.pl. I tak, masz rację - marketingowcy EA doskonale wykonali swą robotę i mieli ku temu świetne narzędzie.
  9. Razer Mamba 4G - 529 PLN Muahaha, chyba te dwa sensory coś z mózgiem zrobiły zarządzającym ta firmą ;) 530 PLN? Za Razera? Bez komentarza ;D
  10. absmak

    Odbierz grę, zgarnij Red Bulla!

    Nie polecam pić tego świństwa. Sprzedaż Red Bull''a jest już zakazana m.in. we Francji i Norwegii. Są ofiary śmiertelne. Rozdawanie tego nieletnim to nie tyle nieodpowiedzialność ze strony gram.pl, co zwykła głupota. Polecam zapoznać się z zagrożeniami, zanim ktokolwiek otworzy puszkę. http://www.medicalnewstoday.com/releases/5753.php http://www.balancedhealthblueprint.com/574/dangers-red-bull/
  11. Bo piraci to takie tępe pochodne pokemonów :]
  12. [podwójny post, prosze o wykasowanie]
  13. Tobi, gdybyś zwracał uwagę na moje posty o Origin i EA, to byś takiego czegoś nie napisał :P A problemy ze Steam - są. Głównie dotyczą szwankującej usługi społecznosciowej (co ciągnie za soba m.in. dostęp do acziwmentów, rozłaczeń w trakcie gry multiplayer przy niektórych tytułach itd.), problemów z pobieraniem gier (Serwery Steam są obecnie zbyt zajęte), problemów z już zakupionymi produktami (aktywacja GTA IV po ostatniej promocji sie kłania, problemy z aktywacjami Crysis itd.), problemami z dostępem do sklepu (głównie w momencie promocji, ale sa), problemy z chmura (która działa jak chce), problemy po uruchomieniu Steam z poprawnym zalogowaniem do usługi (logowanie przebiega poprawnie, ale moduł sklepu i społeczności wciąż wymaga logowania, a po wprowadzeniu poprawnych danych go nie przyjmuje, restart załatwia sprawę), zdarzające się problemy z płatnościami (tutaj również mój osobisty przykład - chciałem kupić znajomemu gifta w postaci najnowszej odsłony Lary Croft - zablokowało mi wszelkie płatności, pomoc techniczna przeprosiła za błąd i odblokowała - szkoda, że po promocji) i wiele pomniejszych problemów. O mój porzadek w systemie nie masz co się martwić, zapewniam :] I nie robię sobie jaj - ze Steam korzystam od wielu lat, mam na koncie grubo ponad 100 gier. jesli nie miałeś problemów - zazdroszczę. Ja miałem. Znajomi również. ps. Więcej kultury na przyszłość.
  14. Żeby nie było - ja też lubię Steam, fajna sprawa. Niemniej jestem swiadom jego niedoskonałości :]
  15. Pan Gabe ma oczywiście rację. Niech tylko pan Gabe zajmie się jakością swojej platformy do dystrybucji cyfrowej. Nagłe odłaczenia od sieci, problemy techniczne, problemy z dostępem do zakupionych gier, itd. itp. To jest chleb powszedni dla użytkownika Steam. Tym samym śmiesznie brzmi mówienie o jakości przez człowieka, który nie potrafi zapewnić tej jakości w produkcie, który od ponad 6 lat jest na rynku. Potrafi natomiast dokładac kolejne "świetne" ficzery", jak wymiana czapeczkami/kalesonami/skarpetkami. No c''mon... Co do tego, że piractwo nie jest wynikiem cen - to jest sprawa absolutnie oczywista i tutaj Gabe ma rację absolutną. Tłumaczenie się kradnących frajerów na na zasadzie "bo ceny wysokie" juz dawno wyszło z mody i nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość. Złodziej zawsze znajdzie jakieś wytłumaczenie - jak nie ceny, to że mu dema nie dali, albo że on nie wie, czy naprawdę dobra ta gra, albo że gra mało zajmuje, więc nie warto (!), albo że "produkt niskiej jakości, to on nie zapłaci" (to po wuj w ogóle się nim interesuje?), że płaca w Polsce nie ta, co na zachodzie, itd. Piracki frajer zawsze znajdzie "powód", mentalności złodzieja się nie zmieni. Painkillera, który u nas kosztował marne 20 PLN (na zachodzie 40 ojro/dolców) piracono na potegę. Ba, nawet gry od City za 19,99 PLN spotykało to samo (sic!).